@Candyman86: nie zapomnij usunąć ostrym skalpelem nadmiar plastiku na złączeniach od formy... Ja dopiero o tym pomyślałem w późniejszych figurkach i na nie wszystkich całość usunąłem (co widać na nogach Cyganki)...
[b]@Candyman86:[/b] nie zapomnij usunąć ostrym skalpelem nadmiar plastiku na złączeniach od formy... Ja dopiero o tym pomyślałem w późniejszych figurkach i na nie wszystkich całość usunąłem (co widać na nogach Cyganki)...
abubu właśnie też o tym zapomniałem kilka figurek już pojechałem podkładem więc nie będę już kombinował. Ale na przyszłość będę pamiętał Zacząłem malować Trola i chcę się zabrać za Maga ale coś się nie mogę zmobilizować do malowania...
[b]abubu[/b] właśnie też o tym zapomniałem ;) kilka figurek już pojechałem podkładem więc nie będę już kombinował. Ale na przyszłość będę pamiętał ;) Zacząłem malować Trola i chcę się zabrać za Maga ale coś się nie mogę zmobilizować do malowania...
Ja ostatnio lakier położyłem na większości, jeszcze tylko 16 sztuk zostało. Od razu lepiej wyglądają... Nie wiem czy jest lepszy/gorszy od innych ale dla zainteresowanych podaję jaki używam: MOPIT Crafts Spray Bezbarwny Matt (ord.no. 696330) (kupiony w lokalnym sklepie budowlanym ale TUTAJ namiary na sklep online).
Na ropuchach przetestowałem, bo miałem też połysk - i oczywiście wygrał matowy.
Ja ostatnio lakier położyłem na większości, jeszcze tylko 16 sztuk zostało. Od razu lepiej wyglądają... Nie wiem czy jest lepszy/gorszy od innych ale dla zainteresowanych podaję jaki używam: MOPIT Crafts Spray Bezbarwny Matt (ord.no. 696330) (kupiony w lokalnym sklepie budowlanym ale [url=http://www.propman.pl/MOTIP-Lakier-CRAFTS-SPRAY-bezbarwny-mat-400ml%283,3467,2485%29.aspx]TUTAJ[/url] namiary na sklep online).
Na ropuchach przetestowałem, bo miałem też połysk - i oczywiście wygrał matowy.
strasznie krucho z czasem, ale znalazłem moment na wrzucenie fotek. Zdjęcia autorstwa mojej dziewczyny Amazonkę również ona malowała kazała mi wrzucić
strasznie krucho z czasem, ale znalazłem moment na wrzucenie fotek. Zdjęcia autorstwa mojej dziewczyny ;) Amazonkę również ona malowała :) kazała mi wrzucić :D
Rebelix pisze:Wódz Ogrów rzeczywiście fajny aczkolwiek moja lekko pedantyczna natura ubolewa, że nie jest on zgodny kolorystycznie z grafiką na karcie.
W obronie Candyman86'a, jest zgodny tylko, że takie zdjęcie... tutaj to samo zdjęcie plus wyrównanie balansu bieli w PShopie...
Candyman86, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko
[quote="Rebelix"]Wódz Ogrów rzeczywiście fajny aczkolwiek moja lekko pedantyczna natura ubolewa, że nie jest on zgodny kolorystycznie z grafiką na karcie.[/quote]
W obronie Candyman86'a, jest zgodny tylko, że takie zdjęcie... tutaj to samo zdjęcie plus wyrównanie balansu bieli w PShopie...
[img]http://img5.imageshack.us/img5/8942/candyman86wodzogrow.jpg[/img] [size=75]Candyman86, mam nadzieję, że nie masz nic przeciwko[/size] :P
dzięki chłopaki no powiem szczerze, że z Wodza Orków jestem najbardziej zadowolony chciałbym, żeby wyglądał tak jak na zdjęciu abubu ale niestety jest troszkę ciemniejszy.
abubu dzięki ale moim zdaniem jesteś o wiele lepszy ja dopiero zaczynam i cieszę się że mogę popatrzeć na Twoje figurki bo łatwiej mi przemyśleć jak mam pomalować swoje. Na pewno będę się Ciebie radził jeszcze w niektórych kwestiach a w ogóle to kupiłem pędzelki (jednak GW) specjalne do washa i drybrush'a i kurcze warto było. Drybrush wychodzi świetnie
*snip* //Nemo
dzięki chłopaki ;) no powiem szczerze, że z Wodza Orków jestem najbardziej zadowolony :) chciałbym, żeby wyglądał tak jak na zdjęciu [b]abubu[/b] ale niestety jest troszkę ciemniejszy.
[b]abubu[/b] dzięki ale moim zdaniem jesteś o wiele lepszy ;) ja dopiero zaczynam i cieszę się że mogę popatrzeć na Twoje figurki bo łatwiej mi przemyśleć jak mam pomalować swoje. Na pewno będę się Ciebie radził jeszcze w niektórych kwestiach :) a w ogóle to kupiłem pędzelki (jednak GW) specjalne do washa i drybrush'a i kurcze warto było. Drybrush wychodzi świetnie :)
Ja zacząłem w tym roku koło kwietnia (?) i jeszcze się uczę... Dopiero gdzieś koło 15 figurki zaczęły wychodzić wash'e, dry'e, itp... Największy problem u mnie to twarze. A u Amazonki w wykonaniu Twojej Kobiety, fajne usta i ten cień nad podbródkiem ... naprawdę fajne
Aby nie było za różowo, to trochę rażą niewyrównane niedociągnięcia formy... Jak nie dałeś gdzieś podkładu to czym prędzej za skalpelek! Ja nie wiem czy dobrze zrobiłem, ale w kilku wyrównałem już po podkładzie (który poprawiłem po tym zabiegu). Jak ktoś wie czy to był/nie był błąd to niech da znać [np. możliwość odpryskiwania farby, itp]
Ja zacząłem w tym roku koło kwietnia (?) i jeszcze się uczę... Dopiero gdzieś koło 15 figurki zaczęły wychodzić wash'e, dry'e, itp... Największy problem u mnie to twarze. A u Amazonki w wykonaniu Twojej Kobiety, fajne usta i ten cień nad podbródkiem ... naprawdę fajne :)
Aby nie było za różowo, to trochę rażą niewyrównane niedociągnięcia formy... Jak nie dałeś gdzieś podkładu to czym prędzej za skalpelek! :) Ja nie wiem czy dobrze zrobiłem, ale w kilku wyrównałem już po podkładzie (który poprawiłem po tym zabiegu). Jak ktoś wie czy to był/nie był błąd to niech da znać :) [np. możliwość odpryskiwania farby, itp]
Witam, co prawda nie mam (jeszcze Talismana, oczywiście starą MiM posiadam) ale jakiś czas temu kupiłem Runebounda i chciałbym zaprezentować pomalowane figurki:
Zapraszam na mojego bloga, gdzie są zdjęcia wszystkich figurek z podstawki Runebound: Figurki Runebound
Witam, co prawda nie mam (jeszcze Talismana, oczywiście starą MiM posiadam) ale jakiś czas temu kupiłem Runebounda i chciałbym zaprezentować pomalowane figurki:
Zapraszam na mojego bloga, gdzie są zdjęcia wszystkich figurek z podstawki Runebound: [url=http://warhammster.blogspot.com/2012/12/runebound-figurki.html][b]Figurki Runebound[/b][/url]
Kupiłem Runebounda jako odskocznię od Talismana, bo grając w TMiMa ze Smokami, Górami itp. itd. po 3 godziny dziennie czasami rozgrywka trwała 3-4 dni:) Runek tymczasem bang, bang i tego samego dnia partia skończona. Fajna gra aczkolwiek do uniwersum MiMa się nie umywa;) No i obowiązkowo przydatny jakiś dodatek karciany bo karcioszki szybko się kończą
"Życie nie jest tak bolesne, jak jazda rowerem bez siodełka"
Kupiłem Runebounda jako odskocznię od Talismana, bo grając w TMiMa ze Smokami, Górami itp. itd. po 3 godziny dziennie czasami rozgrywka trwała 3-4 dni:) Runek tymczasem bang, bang i tego samego dnia partia skończona. Fajna gra aczkolwiek do uniwersum MiMa się nie umywa;) No i obowiązkowo przydatny jakiś dodatek karciany bo karcioszki szybko się kończą
W Runka gram ze swoją narzeczoną. Gra wciąga, jest ciekawa i możną ją urozmaicać swoimi modyfikacjami. Szkoda tylko, że najciekawsze dodatki nie są już wydawane takie jak Korona Starszych Królów czy Berło Kyrosa. Można oczywiście kupić je na aukcjach ale ich cena jest wysoka.
Co do figurek, to maluje się je bardzo przyjemnie
abubu, makiete budowałem ponad 3 miesiące. Link do zdjęć z makietą: Warownia
W Runka gram ze swoją narzeczoną. Gra wciąga, jest ciekawa i możną ją urozmaicać swoimi modyfikacjami. Szkoda tylko, że najciekawsze dodatki nie są już wydawane takie jak Korona Starszych Królów czy Berło Kyrosa. Można oczywiście kupić je na aukcjach ale ich cena jest wysoka.
Co do figurek, to maluje się je bardzo przyjemnie :)
abubu, makiete budowałem ponad 3 miesiące. Link do zdjęć z makietą: [url=http://warhammster.blogspot.com/2012/03/opuszczona-warownia.html]Warownia[/url]
... o i są tutoriale ... no i git tak więc tych co zamierzają malować swoje figurki, zapraszam w imieniu Hammstera na jego blog
chyba będę co jakiś czas odwiedzał Twój blog ... fajne wpisy masz (na początek ten mi wpadł w oko: http://warhammster.blogspot.com/2012/04/polish-infantry-wwii-hat-jak-malowac.html)
... o i są tutoriale ... no i git :) tak więc tych co zamierzają malować swoje figurki, zapraszam w imieniu Hammstera na jego blog :)
Co prawda, to 20 mm czyli 1/72. Runebound i Talisman, to figurki 28mm czyli 1/56 ale w zasadzie techniki malowania są identyczne.
I dziękuję, że Wam się podoba mój blog i moje prace. Jak tylko skończę okopy i drzewa, to postaram się pomalować od podstaw jakieś figurki 28mm specjalnie dla was z tutorialem.
abudu pod tym linkiem wrzucam tutoriale malowania figurek: http://warhammster.blogspot.com/search/label/Przygotowanie%20figurek%201%2F72
Co prawda, to 20 mm czyli 1/72. Runebound i Talisman, to figurki 28mm czyli 1/56 ale w zasadzie techniki malowania są identyczne.
I dziękuję, że Wam się podoba mój blog i moje prace. Jak tylko skończę okopy i drzewa, to postaram się pomalować od podstaw jakieś figurki 28mm specjalnie dla was z tutorialem.
a ja wlasnie wzialem sie za lakierowanie pomalowanych figurek. Szukalem dość dlugo bezbarwnego matu. Po pomalowaniu jednak stwierdzam ze nie warto było. W połysku figurki nabieraja barw i duuzo lepiej sie prezentują. Jedyny minus ze ciezko zrobić im zdjecie z lampą :mrgreen:
Bez Ciebie schnę jak mokry chomik na patelni...
a ja wlasnie wzialem sie za lakierowanie pomalowanych figurek. Szukalem dość dlugo bezbarwnego matu. Po pomalowaniu jednak stwierdzam ze nie warto było. W połysku figurki nabieraja barw i duuzo lepiej sie prezentują. Jedyny minus ze ciezko zrobić im zdjecie z lampą :mrgreen:
osobiście też użyłem lakieru matowego (Motip Crafts Spray Clear Lacquer Matt, numer produktu 696330) i jestem zadowolony - podkreślił kolory, zabezpieczył i bez "świecenia się jak psu jajca"
z tego co wiem, to warhammer'owcy polecili by prędzej jakiś satynowy ... ale nie wiem, nie testowałem.
osobiście też użyłem lakieru matowego (Motip Crafts Spray Clear Lacquer Matt, numer produktu 696330) i jestem zadowolony - podkreślił kolory, zabezpieczył i bez "świecenia się jak psu jajca" :)
z tego co wiem, to warhammer'owcy polecili by prędzej jakiś satynowy ... ale nie wiem, nie testowałem.
A ja od pewnego czasu zaprzestałem lakierowania... Do tej pory używałem matu GW, jednak po 1: każdy lakier zmienia kolorystykę, co z tego że człowiek się namęczy przy cieniowaniu jak lakier zmienia trochę kolorystykę, po 2: figurki trzymane w w miarę szczelnym opakowaniu po około 2 latach z matu i tak zrobił się lekki połysk (sam nie wiem, może w zamknięciu lakier paruje?).
A ja od pewnego czasu zaprzestałem lakierowania... Do tej pory używałem matu GW, jednak po 1: każdy lakier zmienia kolorystykę, co z tego że człowiek się namęczy przy cieniowaniu jak lakier zmienia trochę kolorystykę, po 2: figurki trzymane w w miarę szczelnym opakowaniu po około 2 latach z matu i tak zrobił się lekki połysk (sam nie wiem, może w zamknięciu lakier paruje?).