Spamowy temat nie daje dobrych informacji potrzebnych przy samej organizacji. Proszę wpiszcie się pojedyńczym postem jeśli planujecie się pojawić. Aby zachować przejrzystość, posty nie odnoszące się do potwierdzeń, będę przerzucał do spam tematu.
Informacja powinna zawierać czy przyjeżdżamy na jeden lub oba dni i który, a także czy szukać noclegu dla uczestnika, czy wystarczą spartańskie materace.
Przykładowo
Misiek
Sobota i niedziela, bez noclegu.
Można zgłaszać znajomych, proszę tylko o rzeczowe podejście do tematu, bo wiąże się to np z kasą za wynajęcie krzeseł lub noclegów.
Spamowy temat nie daje dobrych informacji potrzebnych przy samej organizacji. Proszę wpiszcie się pojedyńczym postem jeśli planujecie się pojawić. Aby zachować przejrzystość, posty nie odnoszące się do potwierdzeń, będę przerzucał do spam tematu.
Informacja powinna zawierać czy przyjeżdżamy na jeden lub oba dni i który, a także czy szukać noclegu dla uczestnika, czy wystarczą spartańskie materace.
Przykładowo
Misiek Sobota i niedziela, bez noclegu.
Można zgłaszać znajomych, proszę tylko o rzeczowe podejście do tematu, bo wiąże się to np z kasą za wynajęcie krzeseł lub noclegów.
Tak w ogóle do mnie dotarło co napisałeś... Co to w ogóle są k**** imieniny? Urodziny to rozumiem ale imieniny. No ja ********. Kto takie rzeczy obchodzi? Wal do Nas będzie ogień z dupy .
Jak by mi ktoś kazał iść na imieniny zamiast grać z kumplami przez 2 dni w planszówy dodatkowo będąc w upoju alkocholowym to bym chyba go wyśmiał (czyt. ją).
"Ptaki w jej warkoczach drzemią,
Gdy spękana słońcem ziemia"
Tak w ogóle do mnie dotarło co napisałeś... Co to w ogóle są k**** imieniny? Urodziny to rozumiem ale imieniny. No ja ********. Kto takie rzeczy obchodzi? Wal do Nas będzie ogień z dupy :D.
Jak by mi ktoś kazał iść na imieniny zamiast grać z kumplami przez 2 dni w planszówy dodatkowo będąc w upoju alkocholowym to bym chyba go wyśmiał (czyt. ją).
A jednak, obserwując przynajmniej moją rodzinę - rodziców, ciotki i wujków, to dla nich imieniny są tak jakby ważniejszym świętem niźli urodziny. Zresztą sam w zeszłą niedzielę obchodziłem z rodziną ojca imieniny .
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
A jednak, obserwując przynajmniej moją rodzinę - rodziców, ciotki i wujków, to dla nich imieniny są tak jakby ważniejszym świętem niźli urodziny. ;) Zresztą sam w zeszłą niedzielę obchodziłem z rodziną ojca imieniny ;).
Nemomon pisze:A jednak, obserwując przynajmniej moją rodzinę - rodziców, ciotki i wujków, to dla nich imieniny są tak jakby ważniejszym świętem niźli urodziny. Zresztą sam w zeszłą niedzielę obchodziłem z rodziną ojca imieniny .
Swoją drogą ciekawe zjawisko. Ja nawet nie wiem kiedy mam imieniny. Może na starość gdy czas szybciej ucieka zwraca się na takie rzeczy większą uwagę.
"Ptaki w jej warkoczach drzemią,
Gdy spękana słońcem ziemia"
[quote="Nemomon"]A jednak, obserwując przynajmniej moją rodzinę - rodziców, ciotki i wujków, to dla nich imieniny są tak jakby ważniejszym świętem niźli urodziny. Zresztą sam w zeszłą niedzielę obchodziłem z rodziną ojca imieniny .[/quote]
Swoją drogą ciekawe zjawisko. Ja nawet nie wiem kiedy mam imieniny. Może na starość gdy czas szybciej ucieka zwraca się na takie rzeczy większą uwagę.