Malowanie figurek
- RUNner
-
- Posty: 53
- Rejestracja: wtorek 26 lip 2011, 13:04
- Lokalizacja: PGN
- Płeć:
- stave
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Projekt Wielka Magia I Miecz - Posty: 3086
- Rejestracja: czwartek 14 gru 2006, 18:33
- Lokalizacja: Łódź
- Płeć:
- Wiek: 47
- Kontakt:
Wiesz Washe z założenia nie było do malowania tylko i wyłącznie, aczkolwiek jak widzisz można ładnie i szybko pomalować nimi. Wiadomo, że jeśli chcesz mieć z klasa modele nie będziesz używał tylko Washów.
Stagraf Studio - Łódzki Sklep Figurkowy :: Forum :: Facebook :: Cennik :: Wargamesmat
Wielka Magia i Miecz - Gigantyczny dodatek autorski
Wielka Magia i Miecz - Gigantyczny dodatek autorski
-
-
- Posty: 12
- Rejestracja: sobota 01 kwie 2006, 01:42
- Lokalizacja: Warszawa
W końcu udało mi się skompletować zestaw podstawowych farb (mam zestaw farb Vallejo i pędzle Magpol-u w rozmiarach 4,1,00) i zacząłem swoją przygodę z malowanie figurek. Zaznaczam od razu że nigdy wcześniej nie trzymałem pędzelka w ręku i pierwsze malowanie robiłem na czuja wierząc w nieodkryte jeszcze pokłady mojego talentu plastycznego 
Jako pierwsza, najłatwiejsza figurka Ropuchy:


Poprzednia zdjęcia pomalowanych figurek niektórych użytkowników traktuje jako wzór do naśladowania i chciałbym uzyskać podobny efekt malowania.
Jako pierwsza, najłatwiejsza figurka Ropuchy:


Poprzednia zdjęcia pomalowanych figurek niektórych użytkowników traktuje jako wzór do naśladowania i chciałbym uzyskać podobny efekt malowania.
- Misiek
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Arena
• Bestia
• Pakiety Rozszerzające - Posty: 3374
- Rejestracja: czwartek 11 wrz 2008, 22:35
- Lokalizacja: Burghausen
- Płeć:
- Wiek: 44

Na tym moim przykładzie wygląda zbyt kontrastowo, bo zmieniłem tylko nieliczne elementy. Parę porad.
- malując washem, używaj go tylko w zagłębieniach, nie maluj całej powierzchni. Na plecach powinieneś wlać go tylko w szczeliny między bąblami, a na twarzy nos z oczami i gębka.
- weź zwykły pędzel do plakatówek, utnij włosie na długość 0,5cm i użyj go do drybrushu. Plecy powinny ładnie wyjść tą techniką.
- części twarzy podjaśnij takimi kolorami jak na fotce, mieszając je z kol podstawowych + woda.
- takimi samymi kolorami opędzluj plecy na sucho.
- RUNner
-
- Posty: 53
- Rejestracja: wtorek 26 lip 2011, 13:04
- Lokalizacja: PGN
- Płeć:
Jezykwaw, wykonałeś kawał dobrej roboty i z niecierpliwością czekam na kolejne pomalowane przez ciebie figurki! Żaba bardzo mi się podoba i ja już bym w niej nic nie zmieniał. W malowaniu zawsze coś można poprawić, ale też spieprzyć. Cały czas w głowie rodzą się pomysły poprawy projektu, ale trzeba znaleźć moment żeby powiedzieć stop, bo i tak ideału się nie osiągnie.
- Misiek
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Arena
• Bestia
• Pakiety Rozszerzające - Posty: 3374
- Rejestracja: czwartek 11 wrz 2008, 22:35
- Lokalizacja: Burghausen
- Płeć:
- Wiek: 44
- Misiek
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Arena
• Bestia
• Pakiety Rozszerzające - Posty: 3374
- Rejestracja: czwartek 11 wrz 2008, 22:35
- Lokalizacja: Burghausen
- Płeć:
- Wiek: 44
Jak ktoś wogóle chce poprawić szarość plastiku, to już jest hobby. Ci którym to nie przeszkadza wogóle za to się nie biorą. Można prosto poprawić swój poziom, drybrushem zawsze umalujesz coś na czwórkę w szkolnej skali. Nigdy nie wyjdzie ci piątka, ale będziesz musiał się napocić aby sknocić i dostać trójkę
Polecam właśnie plecki tym pociągnąć, do tej techniki musi być sporo wypukłości, gładka twarz żaby nie wyjdzie dobrze.
- Kaktus+
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Apteka
• Kraina Snów
• Lodowa Kraina - Posty: 3416
- Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 19:45
- Lokalizacja: Mielec
- Płeć:
- Wiek: 40
- RUNner
-
- Posty: 53
- Rejestracja: wtorek 26 lip 2011, 13:04
- Lokalizacja: PGN
- Płeć:
Dlatego coraz bardziej opłaca się kupić własne akcesoria i te figurki malować. Bo kwoty które trzeba wydać za taką usługę u "zawodowców" są zaporowe. Nawet jeśli by to było 10zł od figurki, to mnożąc to przez 18 mamy ogromny wydatek. Nawet gdyby ktoś pomalował za 5zł (wątpię żeby znalazł się taki "dobry wujek" ) to i tak koszt nadal jest duży w stosunku do ceny gry.Kaktus+ pisze:Niema każda gra nowa gra od FFG ma plastikowe figurki, pole do popisu więc jestRUNner pisze:Masz rację pod warunkiem że to jest faktycznie hobby, a nie jednorazowy wyskok.![]()
- RUNner
-
- Posty: 53
- Rejestracja: wtorek 26 lip 2011, 13:04
- Lokalizacja: PGN
- Płeć:
- Kaktus+
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Apteka
• Kraina Snów
• Lodowa Kraina - Posty: 3416
- Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 19:45
- Lokalizacja: Mielec
- Płeć:
- Wiek: 40
Wiesz, trening czyni mistrza i z każdą figurką powinno być coraz lepiejRUNner pisze:Podchodzę do tego tematu bez większej spinki, bo to mają być figurki do gry, a nie na wystawę
Przy malowaniu trzeba przestrzegać tylko podstawowych zasad:
- nie malować zbyt gęstą farbą
- malować najpierw ciemniejsze barwy następnie coraz jaśniejsze
- PODKŁAD!
Cała reszta to kwestia wprawy, wyczucia, poznawania coraz to nowych technik i ilości posiadania wolnego czasu. Mając nadmiar tego ostatniego, można na prawdę cuda zdziałać
- RUNner
-
- Posty: 53
- Rejestracja: wtorek 26 lip 2011, 13:04
- Lokalizacja: PGN
- Płeć:
Teoretycznie tak, ale w moim przypadku może być odwrotnieKaktus+ pisze: Wiesz, trening czyni mistrza i z każdą figurką powinno być coraz lepiej![]()
Oj tak. Widziałem wiele prac i niektóre z nich są naprawdę na wystawę a nie do grania!Kaktus+ pisze: Mając nadmiar tego ostatniego, można na prawdę cuda zdziałać
- RUNner
-
- Posty: 53
- Rejestracja: wtorek 26 lip 2011, 13:04
- Lokalizacja: PGN
- Płeć:
Czy wszyscy malujecie dokładnie wg wzorca zaproponowanego przez kartę bohatera? Bo ja już zrobiłem drobne odstępstwa w przypadku figurki Trolla. U mnie ma on brązowe włosy, a nie zielone jak jakiś Wodnik Szuwarek! Dodatkowo dałem mu inny kolor (nie umiem określić jaki ale jest to odcień jasnego brązu
) kamizelki. W przypadku innych postaci także zamierzam wprowadzić drobne modyfikacje.
- Rogo
-
- Posty: 6450
- Rejestracja: niedziela 20 kwie 2008, 11:42
- Lokalizacja: Krzyków
- Płeć:
- Wiek: 38
Wiesz, figurki pomalowane zgodnie z wzorcem na karcie Poszukiwacza pozwalają łatwiej zidentyfikować figurkę danego gracza na planszy. Jak na karcie jeden Poszukiwacz jest zielony, drugi niebieski, a na planszy na odwrót, to to się może po prostu mylić
dlatego ja bym malował zgodnie z tym, co widzę na rysunku, ewentualne odstępstwa bym robił nieduże 
Ja nawet nie mam Talismana.
-
-
- Posty: 12
- Rejestracja: sobota 01 kwie 2006, 01:42
- Lokalizacja: Warszawa
Podczas deszczowego weekendu pomalowałem kilka kolejnych postaci, posiadam wszystkie dodatki do Talismanu wiec troche jeszcze postaci przede mna aby wszystkie je pomalować. Mam nadzieje, że pomału nabiorę jeszcze wprawy
Ale po jednej partii z pomalowanymi figurkami lepiej się gra i od razu rozpoznaje sie swoją postać.
Czarnoksiężnik:

Żniwiarz:

Wódź ogrów:

Zabójca:

Wróżka:

Rycerz:

Czarnoksiężnik:



Żniwiarz:


Wódź ogrów:


Zabójca:


Wróżka:


Rycerz:


- RUNner
-
- Posty: 53
- Rejestracja: wtorek 26 lip 2011, 13:04
- Lokalizacja: PGN
- Płeć:
Wczoraj postanowiłem polakierować kilka figurek sprayem matowym i niestety nacisnęło mi się zbyt mocno i zniweczyłem swoją pracę na jednej figurce (zbyt dużo lakieru spowodowało że figurka straciła połysk elementów zbroi). A że akurat był to krasnolud z efektownymi ozdobnikami srebrno-złotymi to musiałem go skorygować. Na szczęście nie musiałem zmywać całej figurki.
Wniosek pierwszy jest taki że z lakierem w sprayu trzeba uważać, bo trudniej się go kontroluje.
Wniosek drugi to pędzel. Nie sądziłem że odpowiednio ułożone włosie ma aż tak duży wpływ na pracę. Mam 3 pędzelki: standardowy, do szczegółów i wielki do mieszania farb. O dziwo do szczegółów używam standardowego w którym udało mi się uformować włos w idealny, sztywny szpikulec, którym mogę dojść wszędzie.
Wniosek trzeci: czy istnieją jakieś koszulki na figurki?? Bo normalnie szkoda mi będzie dać w łapy graczy figurki które malowałem tyle czasu
Wniosek pierwszy jest taki że z lakierem w sprayu trzeba uważać, bo trudniej się go kontroluje.
Wniosek drugi to pędzel. Nie sądziłem że odpowiednio ułożone włosie ma aż tak duży wpływ na pracę. Mam 3 pędzelki: standardowy, do szczegółów i wielki do mieszania farb. O dziwo do szczegółów używam standardowego w którym udało mi się uformować włos w idealny, sztywny szpikulec, którym mogę dojść wszędzie.
Wniosek trzeci: czy istnieją jakieś koszulki na figurki?? Bo normalnie szkoda mi będzie dać w łapy graczy figurki które malowałem tyle czasu
- Rogo
-
- Posty: 6450
- Rejestracja: niedziela 20 kwie 2008, 11:42
- Lokalizacja: Krzyków
- Płeć:
- Wiek: 38
Koszulki na figurki #-o Po to waśnie jest lakier, żeby można było te figurki dotykać (możesz dodatkowo kazać przed grą umyć ręce - jak Rysiek z KlanuRUNner pisze:Wniosek trzeci: czy istnieją jakieś koszulki na figurki?? Bo normalnie szkoda mi będzie dać w łapy graczy figurki które malowałem tyle czasu
Ja nawet nie mam Talismana.
- Kaktus+
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Apteka
• Kraina Snów
• Lodowa Kraina - Posty: 3416
- Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 19:45
- Lokalizacja: Mielec
- Płeć:
- Wiek: 40
To już fetyszem pachnieRUNner pisze:oszulki to przecież umowne określenieMogłoby to być np. pudełko z tworzywa lub szkła, tak jak mały okręcik zamknięty w butelce. Wtedy figurka by była widoczna a jednocześnie idealnie zabezpieczona
Lepiej zabezpiecz figurkę lakierem bezbarwnym jak sugeruje to Roguś, a na same figurki kup sobie malutką torbę Feldheldera, masz wtedy pewność, że nic się nie uszkodzi bądź obije podczas transportu.
- RUNner
-
- Posty: 53
- Rejestracja: wtorek 26 lip 2011, 13:04
- Lokalizacja: PGN
- Płeć:
Może trochęKaktus+ pisze:To już fetyszem pachnieRUNner pisze:koszulki to przecież umowne określenieMogłoby to być np. pudełko z tworzywa lub szkła, tak jak mały okręcik zamknięty w butelce. Wtedy figurka by była widoczna a jednocześnie idealnie zabezpieczona
![]()
Lakier mam o czym już wcześniej pisałem, a pudełko sobie zamierzam sporządzić.Kaktus+ pisze: Lepiej zabezpiecz figurkę lakierem bezbarwnym jak sugeruje to Roguś, a na same figurki kup sobie malutką torbę Feldheldera, masz wtedy pewność, że nic się nie uszkodzi bądź obije podczas transportu.
Faktycznie zauważyłem u mnie to o czym tutaj pisaliście, że z każdą figurką umiejętności malarza się poprawiają. W moim przypadku polega to na lepszym opanowaniu pędzla. Ręka jest znacznie precyzyjniejsza niż na początku. Teraz zabieram się za detale bez strachu że coś zepsuję.
- Kaktus+
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Apteka
• Kraina Snów
• Lodowa Kraina - Posty: 3416
- Rejestracja: niedziela 19 paź 2008, 19:45
- Lokalizacja: Mielec
- Płeć:
- Wiek: 40
Dobrym sposobem jeżeli mogę coś doradzić, jest umocnowanie figurki na jakimś stojaczku (może być to np. pusty pojemnik po farbce Cytadela) tak aby się nie przesuwał i malowanie "dwoma rękoma". Znaczy się, malujesz 1 ręką i nią prowadzisz pędzel, drugą podtrzymujesz/podpierasz tę którą malujesz. Dzięki temu ręka mniej drży.
- Misiek
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Arena
• Bestia
• Pakiety Rozszerzające - Posty: 3374
- Rejestracja: czwartek 11 wrz 2008, 22:35
- Lokalizacja: Burghausen
- Płeć:
- Wiek: 44
Ale wtedy nie można obracać figurki podczas malowania, a to jest potrzebne. Maluję na brzegu biurka, tak by prawa dłoń leżała, a lewa z figurką dotykała je od przodu. Wtedy telepanie rąk mam opanowane aż do nadgarstków i bez zbędnych patentów.Kaktus+ pisze:Dobrym sposobem jeżeli mogę coś doradzić, jest umocnowanie figurki na jakimś stojaczku (może być to np. pusty pojemnik po farbce Cytadela) tak aby się nie przesuwał i malowanie "dwoma rękoma". Znaczy się, malujesz 1 ręką i nią prowadzisz pędzel, drugą podtrzymujesz/podpierasz tę którą malujesz. Dzięki temu ręka mniej drży.
- RUNner
-
- Posty: 53
- Rejestracja: wtorek 26 lip 2011, 13:04
- Lokalizacja: PGN
- Płeć:
Skończyłem wczoraj malować 11 figurkę do Talismana i naszła mnie taka myśl odnośnie kolorów podstawek. Kolor byłby uzależniony od charakteru poszukiwacza, czyli dobry - biały podstawek, neutralny - szary i zły - czarny. Niestety chyba już nie będę nic zmieniał skoro większość figurek skończona i polakierowana. Ale tutaj mam takie pytanie: czy lakierowane figurki można malować dalej?
- ant
-
- Posty: 496
- Rejestracja: niedziela 25 lip 2010, 23:10
- Lokalizacja: Darłowo
- Płeć:
No to masz już wprawę. Teraz mogą cię zatrudnić do malowania zabawek do Kinder Niespodzianek. W reklamach krzyczeli, że to figurki ręcznie malowane 
EDIT:
Jak byłem mały, to zbierałem krokodylki i hipopotamki ^^
http://patjd.sites.uol.com.br/BpzHP/Pic_CrocoSchool.jpg
http://www.gieldamamy.pl/foto/2009-11-28/hipopotamy.jpg
EDIT:
Jak byłem mały, to zbierałem krokodylki i hipopotamki ^^
http://patjd.sites.uol.com.br/BpzHP/Pic_CrocoSchool.jpg
http://www.gieldamamy.pl/foto/2009-11-28/hipopotamy.jpg