Fajny powrót do korzeni, szkoda tylko że już zapomnieli że korzeniami serii oprócz automatów były też pecety a teraz tylko iksboks i peestrzy a pecetowców się ma w dupie :roll: Tyle ode mnie.
A żeby nie było że tylko marudzę na konsole, grałem w wielką nadzieję polaków: Bulletstorma i niestety tak średniawo. Owszem, gra dostarcza zabawy, jej głupawa fabuła jest bardzo fajnie opowiedziana i przypadła mi do gustu, do tego miażdżące dialogi i odjechany klimat a możliwości rozwalania przeciwników cieszą jednak poza tym gra ma sporo poważnych minusów. Po pierwsze jest bardzo krótka, jeśli przysiąść można ją skończyć w jedno popołudnie, rozumiem trochę takie podejście w seriach pokroju Call of Duty które są nastawione głównie na multi więc choć może kampania na 4h to strasznie mało to jednak ma ona być tylko rozgrzewką przed multi przy którym spędzi się całe tygodnie jak nie dłużej, w Bulletstormie jednak nie ma multi nie licząc bicia rekordów punktowych z kumplami a to jak nie trudno się domyślić nudzi się szybko. Po drugie w połowie kampania zaczyna trochę męczyć, do tego szalony klimat ustępuje powoli miejsca niepasującemu tu dramatyzmowi, brak też motywacji do robienia skillshotów, w sumie grę można przejść nie przejmując się kombinowaniem czy gościa nabić na kaktusa detonując przyklejone do niego granaty tak żeby zabić jego kompanów czy po prostu go zastrzelić bez ceregieli i iść dalej. Po trzecie, straszna liniowość, idziemy z punktu A do punktu B po wytyczonych ścieżkach najeżonych skryptami, co najciekawsze w kampanii reklamowej wyśmiewali się z gier typu Call of Duty które opierają się na skryptach, to sugerowało że tutaj będzie inaczej a jest tak samo.
Także podsumowując, pomysł wyjściowy był rewelacyjny ale zabrakło tu jakiegoś szlifu. Mam nadzieję że zrobią część drugą tylko tym razem bardziej się przyłożą bo jak pisałem, pomysł wyjściowy świetny i szkoda żeby się zmarnował na grę tylko fajną do której nie będzie się chciało wracać po jednym przejściu.
PS. Ich poprzednia gra, Painkiller była robiona w całości przez polaków i wyszła tylko na PC a była świetna i doceniona także na świecie. Bulletstorma robili mając nad sobą Epic Games i EA, gra wyszła też na konsole i jest średnia. Jaki wniosek?
PS2. Chyba jednak dalej marudziłem :-"
[tu był obrazek, ale zepsuli forum]
Fajny powrót do korzeni, szkoda tylko że już zapomnieli że korzeniami serii oprócz automatów były też pecety a teraz tylko iksboks i peestrzy a pecetowców się ma w dupie :roll: Tyle ode mnie.
A żeby nie było że tylko marudzę na konsole, grałem w wielką nadzieję polaków: Bulletstorma i niestety tak średniawo. Owszem, gra dostarcza zabawy, jej głupawa fabuła jest bardzo fajnie opowiedziana i przypadła mi do gustu, do tego miażdżące dialogi i odjechany klimat a możliwości rozwalania przeciwników cieszą jednak poza tym gra ma sporo poważnych minusów. Po pierwsze jest bardzo krótka, jeśli przysiąść można ją skończyć w jedno popołudnie, rozumiem trochę takie podejście w seriach pokroju Call of Duty które są nastawione głównie na multi więc choć może kampania na 4h to strasznie mało to jednak ma ona być tylko rozgrzewką przed multi przy którym spędzi się całe tygodnie jak nie dłużej, w Bulletstormie jednak nie ma multi nie licząc bicia rekordów punktowych z kumplami a to jak nie trudno się domyślić nudzi się szybko. Po drugie w połowie kampania zaczyna trochę męczyć, do tego szalony klimat ustępuje powoli miejsca niepasującemu tu dramatyzmowi, brak też motywacji do robienia skillshotów, w sumie grę można przejść nie przejmując się kombinowaniem czy gościa nabić na kaktusa detonując przyklejone do niego granaty tak żeby zabić jego kompanów czy po prostu go zastrzelić bez ceregieli i iść dalej. Po trzecie, straszna liniowość, idziemy z punktu A do punktu B po wytyczonych ścieżkach najeżonych skryptami, co najciekawsze w kampanii reklamowej wyśmiewali się z gier typu Call of Duty które opierają się na skryptach, to sugerowało że tutaj będzie inaczej a jest tak samo.
Także podsumowując, pomysł wyjściowy był rewelacyjny ale zabrakło tu jakiegoś szlifu. Mam nadzieję że zrobią część drugą tylko tym razem bardziej się przyłożą bo jak pisałem, pomysł wyjściowy świetny i szkoda żeby się zmarnował na grę tylko fajną do której nie będzie się chciało wracać po jednym przejściu.
PS. Ich poprzednia gra, Painkiller była robiona w całości przez polaków i wyszła tylko na PC a była świetna i doceniona także na świecie. Bulletstorma robili mając nad sobą Epic Games i EA, gra wyszła też na konsole i jest średnia. Jaki wniosek? :P PS2. Chyba jednak dalej marudziłem :-"
Roland pisze:Grał ktoś w nowy Mortal Kombat? Ta gra niszczy! wreszcie po latach król bijatyk powrócił na tron, jest w nim wszystko co najlepsze z kultowych pierwszych trzech czesci a nawet jeszcze wiecej i to w oprawie godnej XXI wieku. Jestem od lat fanem tej serii i mnie osobiście nowa odsłona pozamiatała a grałem w stare mortale jeszcze na automatach i na amidze. Zdecydowanie najlepszy mortal od czasu Mortal Kombat Trilogy i chyba wogóle najlepsza czesc serii, mroczna i brutalna bez zbednycyh głupot i tylko z najlepszymi klasycznymi wojownikami. POLECAM!!!
Polecam Mortal Kombat Ultimate na NDSa :neutral: Niby jest tam paru postaci do gry, ale większa część gry to jakiś nienormalny Tetris ](*,) . Miałem nadzieję, iż skoro to "Ultimate", to i postaci będzie sporo, a tu figa.
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
[quote="Roland"]Grał ktoś w nowy Mortal Kombat? Ta gra niszczy! wreszcie po latach król bijatyk powrócił na tron, jest w nim wszystko co najlepsze z kultowych pierwszych trzech czesci a nawet jeszcze wiecej i to w oprawie godnej XXI wieku. Jestem od lat fanem tej serii i mnie osobiście nowa odsłona pozamiatała a grałem w stare mortale jeszcze na automatach i na amidze. Zdecydowanie najlepszy mortal od czasu Mortal Kombat Trilogy i chyba wogóle najlepsza czesc serii, mroczna i brutalna bez zbednycyh głupot i tylko z najlepszymi klasycznymi wojownikami. POLECAM!!![/quote]
Polecam Mortal Kombat Ultimate na NDSa :neutral: Niby jest tam paru postaci do gry, ale większa część gry to jakiś nienormalny Tetris ](*,) . Miałem nadzieję, iż skoro to "Ultimate", to i postaci będzie sporo, a tu figa.
Akurat w Ultimate Mortal Kombat to pogrywałem ostro na moim kompie dzieki emulatorowi Mame i do dzis jeszcze grywam niekiedy. A ten tetris to puzzle kombat, który był tez w Mortal Kombat Deception na playstation 2
"Człowiek oszukuje siebie tak często, ze gdyby mu za to płacili, to mógłby sie spokojnie utrzymać."
Akurat w Ultimate Mortal Kombat to pogrywałem ostro na moim kompie dzieki emulatorowi Mame i do dzis jeszcze grywam niekiedy. A ten tetris to puzzle kombat, który był tez w Mortal Kombat Deception na playstation 2
Ja w tym puzzle kombat zauważyłem 1 rzecz - ciągnie się niemiłosiernie długo, żeby zabić przeciwnika, i w międzyczasie nie można zrobić sejwa czy coś. Zdecydowanie mnie nie podszedł on.
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Ja w tym puzzle kombat zauważyłem 1 rzecz - ciągnie się niemiłosiernie długo, żeby zabić przeciwnika, i w międzyczasie nie można zrobić sejwa czy coś. Zdecydowanie mnie nie podszedł on.
Zamowilem mortala na amazonie na playa. Kratos jako dodatkowa postac:p dodatkowo amazona do preordera dal mi za free retro stroje dla subzero i reptilea,oraz klasyczne fatale do nich... I retro Kitane bez fatali.
Wyrywanie przez subzero kregoslupa z glowa...klasyk:D z niecierpliwoscia czekam na paczke- okolo 130 zl,transport za free.
Zamowilem mortala na amazonie na playa. Kratos jako dodatkowa postac:p dodatkowo amazona do preordera dal mi za free retro stroje dla subzero i reptilea,oraz klasyczne fatale do nich... I retro Kitane bez fatali.
Wyrywanie przez subzero kregoslupa z glowa...klasyk:D z niecierpliwoscia czekam na paczke- okolo 130 zl,transport za free.
Kratos w mortalu daje rade, napewno pasuje do tej gry bardziej niz te wszystkie nowe pożałowania godne postacie, które pojawiły sie w serii od czasu Mortal Kombat 4. Gdybym nie znał God Of War to Kratos pasowałby mi do mortala idealnie.
"Człowiek oszukuje siebie tak często, ze gdyby mu za to płacili, to mógłby sie spokojnie utrzymać."
Kratos w mortalu daje rade, napewno pasuje do tej gry bardziej niz te wszystkie nowe pożałowania godne postacie, które pojawiły sie w serii od czasu Mortal Kombat 4. Gdybym nie znał God Of War to Kratos pasowałby mi do mortala idealnie.
moja przygoda z MK zatrzymała się razem z ostatnią częścią na PC Ostatnio wróciłem do Mortal Kombat Trilogy - prawdziwy klasyk Regularnie z kumplem przy piwku (czy innym Kubusiu, gdy sobie ustalimy dzień walki z alkoholizmem xD) dostaję od niego wpier***
Nowy Mortal? Widziałem jakiś gameplay na necie - wygląda super, ale co z tego, skoro ja i większość moich znajomych to PeCetowcy? Dołączam do HunteRowego marudzenia.
Ponadto ostatnio z tym samym kumplem preferuję proste gierki dla 2 osób na jednym kompie:
- Worms World Party (hedshot granatem prez pół planszy - bezcenne)
- Blobby Volleyball (siatkówka galaretkami, czy tam innymi glutami niby klikasz tylko 3 klawisze, a zabawa przednia)
- GeneRally (tu klawisze są aż 4. Całkiem przyjemne samochodziki)
- Megablast (starusieńki bomberman polskiej produkcji - o wiele lepszy od wszystkich innych gier tego typu, mimo ogromnej pikselozy i meganiskiego poziomu gry komputera)
- no i wspomniany wcześniej Motal Kombat Trilogy (czyli nasz powrót do dzieciństwa)
- jeszcze Blobz Soccer - gra o tak debilnym sterowaniu, że się nieźle ubawiłem ^^ Ale w to akurat rzadko gramy. Tej gry ściągać nie trzeba: http://www.gry.pl/gra/Blobz_Soccer.html
moja przygoda z MK zatrzymała się razem z ostatnią częścią na PC :P Ostatnio wróciłem do Mortal Kombat Trilogy - prawdziwy klasyk :D Regularnie z kumplem przy piwku (czy innym Kubusiu, gdy sobie ustalimy dzień walki z alkoholizmem xD) dostaję od niego wpier*** ;) Nowy Mortal? Widziałem jakiś gameplay na necie - wygląda super, ale co z tego, skoro ja i większość moich znajomych to PeCetowcy? Dołączam do HunteRowego marudzenia.
Ponadto ostatnio z tym samym kumplem preferuję proste gierki dla 2 osób na jednym kompie: - Worms World Party (hedshot granatem prez pół planszy - bezcenne) - Blobby Volleyball (siatkówka galaretkami, czy tam innymi glutami ;) niby klikasz tylko 3 klawisze, a zabawa przednia) - GeneRally (tu klawisze są aż 4. Całkiem przyjemne samochodziki) - Megablast (starusieńki bomberman polskiej produkcji - o wiele lepszy od wszystkich innych gier tego typu, mimo ogromnej pikselozy i meganiskiego poziomu gry komputera) - no i wspomniany wcześniej Motal Kombat Trilogy (czyli nasz powrót do dzieciństwa) - jeszcze Blobz Soccer - gra o tak debilnym sterowaniu, że się nieźle ubawiłem ^^ Ale w to akurat rzadko gramy. Tej gry ściągać nie trzeba: http://www.gry.pl/gra/Blobz_Soccer.html
Jakbyście chcieli coś polecić - ale polecić od siebie, coś co zdarzyło wam się grać i miło to wspominacie, a nie linki typu http://lmgtfy.com/?q=gry+dla+2+os%C3%B3b+przy+1+komputerze - to chętnie przetestuję ;)
Rogo pisze:moja przygoda z MK zatrzymała się razem z ostatnią częścią na PC Ostatnio wróciłem do Mortal Kombat Trilogy - prawdziwy klasyk
Klasyk to fakt, samemu gra sie w to marnie ale we dwóch to naprawde swietna zabawa, ze starych mordobić 2D to moja ulubiona pozycja'
Rogo pisze:Nowy Mortal? Widziałem jakiś gameplay na necie - wygląda super, ale co z tego, skoro ja i większość moich znajomych to PeCetowcy? Dołączam do HunteRowego marudzenia.
Nie ma co marudzic tylko sie trzeba w konsole zaopatrzyć :razz: tym bardziej ze cena PS3 leci w dół.
Ja naleze do tych osób, które uwazaja ze dobrze pograc mozna jedynie na konsoli a komp słuzy mi do innych celów :razz: Jesli juz do w jakies proste gierki jak wspomniałes od czasu do czasu popykam typu Worms Armagedon albo gry z MAME typu stare Mortal Kombat albo Metal Slug
"Człowiek oszukuje siebie tak często, ze gdyby mu za to płacili, to mógłby sie spokojnie utrzymać."
[quote="Rogo"]moja przygoda z MK zatrzymała się razem z ostatnią częścią na PC :P Ostatnio wróciłem do Mortal Kombat Trilogy - prawdziwy klasyk :D[/quote]
Klasyk to fakt, samemu gra sie w to marnie ale we dwóch to naprawde swietna zabawa, ze starych mordobić 2D to moja ulubiona pozycja'
[quote="Rogo"]Nowy Mortal? Widziałem jakiś gameplay na necie - wygląda super, ale co z tego, skoro ja i większość moich znajomych to PeCetowcy? Dołączam do HunteRowego marudzenia. [/quote]
Nie ma co marudzic tylko sie trzeba w konsole zaopatrzyć :razz: tym bardziej ze cena PS3 leci w dół. Ja naleze do tych osób, które uwazaja ze dobrze pograc mozna jedynie na konsoli a komp słuzy mi do innych celów :razz: Jesli juz do w jakies proste gierki jak wspomniałes od czasu do czasu popykam typu Worms Armagedon albo gry z MAME typu stare Mortal Kombat albo Metal Slug
moja przygoda z MK zatrzymała się razem z ostatnią częścią na PC
Tzn. z czwórką? Ona była denna :-"
Nie ma co marudzic tylko sie trzeba w konsole zaopatrzyć :razz:
Jak jak kocham takie komentarze konsolowców \:D/ Coś wychodzi tylko na konsole i ktoś ośmieli się zasugerować że fajnie by było jakby też na kompa zrobili i zaraz milion odpowiedzi 'kup se konsolę' tylko że jak raz na ruski rok wyjdzie fajny exclusive na PC (choćby gry od Blizzarda) to zaraz wszyscy konsolowcy beczą że czemu nie ma na konsole. Każdy news o Wiedźminie 2 jest okraszony dziesiątkami komentarzy 'dajcie to na konsole' i nikt nie ma prawa powiedzieć 'kupcie se lepsze kompy' bo by zaraz wojna się rozpętała :roll:
A żeby nie było że tylko marudzę... parę tygodni temu zakupiłem Assassin's Creed: Brotherhood, gra jest rewelacyjna. Jeśli ktoś od dodatku do dwójki spodziewał się tylko pakietu nowych misji to uspokajam, Brotherhood jest pełnoprawną częścią serii (choć oczywiście nie jest to Assassin's Creed 3) z nową fabułą kontynuującą wątki z dwójki zarówno w historii Ezio jak i Desmonda. Fakt że od strony rozgrywki jest to niemal ta sama gra, schemat wielu misji się powtarza ale te niedoróbki zostały zrównoważone masą fajnych nowości. Oprócz misji wątku głównego jest sporo misji pobocznych, w tym także ukrytych które odblokowujemy za osiągnięcie pełnej synchronizacji w Animusie oraz mnóstwo różnych znajdziek typu skarby czy flagi, bawimy się w odbudowę Rzymu, kolekcjonujemy dzieła sztuki i broń, tworzymy własne bractwo rekrutując i szkoląc asasynów. Jest z tym sporo roboty i gra zajęła mi grubo ponad tydzień a i tak kiedy ukończyłem fabułę miałem 97% na liczniku więc co nieco jeszcze zostało do roboty.
Na deser zostaje tryb multi. Początkowo wydawał mi się nieco nudny i schematyczny, ale wystarczyło na dłużej przysiąść i wciągnęło mnie, teraz nie potrafię sobie odmówić przynajmniej pół godzinki dziennie grania w sieci Także i tutaj mamy sporo rzeczy do odblokowania, nowe skille, modele wyglądu i różne duperele więc chce się bić levele dla samych nagród a nie tylko po to żeby mieć mocniejszą postać.
Podsumowując, tak się powinno robić dodatki do gier. Nie dość że oferuje sycącą kampanię single (dzisiaj nawet niektóre pełnoprawne sequele popularnych serii nie starczają na tyle a co dopiero dodatki) to jeszcze ma wciągający i oryginalny tryb multi z osobną fabułą który nie sprawia wrażenia robionego na doczepkę 'bo dzisiaj każda gra powinna mieć multi'. Assassin's Creed: Brotherhood powinien być wzorem dla innych deweloperów, zwłaszcza tych którzy wychodzą z założenia że chcąc zrobić dobrą grę trzeba się skupić albo na single albo na multi zaniedbując to drugie. Każdy fan Assassin's Creed powinien kupić Brotherhood bo bez względu na to czy w poprzednich asasynach najbardziej podobała mu się fabuła, gameplay czy obie te rzeczy, Brotherhood go nie zawiedzie. Ja już nie mogę się doczekać Assassin's Creed 3 bo zakończenie Brotherhood było jak zwykle chamskich cliffhangerem i już chciałoby się zobaczyć co będzie dalej
PS. Jeśli ktoś też pyka w Brotherhood i chciałby mnie złapać w sieci to jest mój nick -> HuntMocy
[tu był obrazek, ale zepsuli forum]
[quote]moja przygoda z MK zatrzymała się razem z ostatnią częścią na PC :P[/quote]
Tzn. z czwórką? Ona była denna :-"
[quote]Nie ma co marudzic tylko sie trzeba w konsole zaopatrzyć :razz:[/quote]
Jak jak kocham takie komentarze konsolowców \:D/ Coś wychodzi tylko na konsole i ktoś ośmieli się zasugerować że fajnie by było jakby też na kompa zrobili i zaraz milion odpowiedzi 'kup se konsolę' tylko że jak raz na ruski rok wyjdzie fajny exclusive na PC (choćby gry od Blizzarda) to zaraz wszyscy konsolowcy beczą że czemu nie ma na konsole. Każdy news o Wiedźminie 2 jest okraszony dziesiątkami komentarzy 'dajcie to na konsole' i nikt nie ma prawa powiedzieć 'kupcie se lepsze kompy' bo by zaraz wojna się rozpętała :roll:
A żeby nie było że tylko marudzę... parę tygodni temu zakupiłem Assassin's Creed: Brotherhood, gra jest rewelacyjna. Jeśli ktoś od dodatku do dwójki spodziewał się tylko pakietu nowych misji to uspokajam, Brotherhood jest pełnoprawną częścią serii (choć oczywiście nie jest to Assassin's Creed 3) z nową fabułą kontynuującą wątki z dwójki zarówno w historii Ezio jak i Desmonda. Fakt że od strony rozgrywki jest to niemal ta sama gra, schemat wielu misji się powtarza ale te niedoróbki zostały zrównoważone masą fajnych nowości. Oprócz misji wątku głównego jest sporo misji pobocznych, w tym także ukrytych które odblokowujemy za osiągnięcie pełnej synchronizacji w Animusie oraz mnóstwo różnych znajdziek typu skarby czy flagi, bawimy się w odbudowę Rzymu, kolekcjonujemy dzieła sztuki i broń, tworzymy własne bractwo rekrutując i szkoląc asasynów. Jest z tym sporo roboty i gra zajęła mi grubo ponad tydzień a i tak kiedy ukończyłem fabułę miałem 97% na liczniku więc co nieco jeszcze zostało do roboty.
Na deser zostaje tryb multi. Początkowo wydawał mi się nieco nudny i schematyczny, ale wystarczyło na dłużej przysiąść i wciągnęło mnie, teraz nie potrafię sobie odmówić przynajmniej pół godzinki dziennie grania w sieci :) Także i tutaj mamy sporo rzeczy do odblokowania, nowe skille, modele wyglądu i różne duperele więc chce się bić levele dla samych nagród a nie tylko po to żeby mieć mocniejszą postać.
Podsumowując, tak się powinno robić dodatki do gier. Nie dość że oferuje sycącą kampanię single (dzisiaj nawet niektóre pełnoprawne sequele popularnych serii nie starczają na tyle a co dopiero dodatki) to jeszcze ma wciągający i oryginalny tryb multi z osobną fabułą który nie sprawia wrażenia robionego na doczepkę 'bo dzisiaj każda gra powinna mieć multi'. Assassin's Creed: Brotherhood powinien być wzorem dla innych deweloperów, zwłaszcza tych którzy wychodzą z założenia że chcąc zrobić dobrą grę trzeba się skupić albo na single albo na multi zaniedbując to drugie. Każdy fan Assassin's Creed powinien kupić Brotherhood bo bez względu na to czy w poprzednich asasynach najbardziej podobała mu się fabuła, gameplay czy obie te rzeczy, Brotherhood go nie zawiedzie. Ja już nie mogę się doczekać Assassin's Creed 3 bo zakończenie Brotherhood było jak zwykle chamskich cliffhangerem i już chciałoby się zobaczyć co będzie dalej :D
PS. Jeśli ktoś też pyka w Brotherhood i chciałby mnie złapać w sieci to jest mój nick -> HuntMocy :wink:
Jestem handheldowcem, a wyjątkowo ja marudzić nie będę . Również nie będę prowadził kampanii zakupu mojej konsolki.
Rogo pisze:Jakbyście chcieli coś polecić - ale polecić od siebie, coś co zdarzyło wam się grać i miło to wspominacie,
Ja bardzo miło wspominam starą jak świat gierkę - Re-Volt. Polecam również z kolegą Ci organizować stare, dobre NES Nachty. Nic tak nie unosi na duchu jak przejście Contry jednej, oraz potem Super Contry, dalej Castlevanię, dalej Micro Machines i dalej parę innych .
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Jestem handheldowcem, a wyjątkowo ja marudzić nie będę :P. Również nie będę prowadził kampanii zakupu mojej konsolki.
[quote="Rogo"]Jakbyście chcieli coś polecić - ale polecić od siebie, coś co zdarzyło wam się grać i miło to wspominacie,[/quote]
Ja bardzo miło wspominam starą jak świat gierkę - Re-Volt. Polecam również z kolegą Ci organizować stare, dobre NES Nachty. Nic tak nie unosi na duchu jak przejście Contry jednej, oraz potem Super Contry, dalej Castlevanię, dalej Micro Machines i dalej parę innych ;).
Nie ma co marudzic tylko sie trzeba w konsole zaopatrzyć
Jak jak kocham takie komentarze konsolowców \:D/
Dokładnie. Jakbyśmy srali pieniędzmi...
Nemomon pisze:Ja bardzo miło wspominam starą jak świat gierkę
Stare gierki z opcją multi na jednym kompie - o tak Będę musiał dopisać Re-Volta do listy gier do przetestowania
Ja nawet nie mam Talismana.
[quote="HunteR"]Tzn. z czwórką?[/quote]Dokładnie[quote="HunteR"]Ona była denna :-" [/quote]Dokładnie[quote="HunteR"][quote]Nie ma co marudzic tylko sie trzeba w konsole zaopatrzyć :P [/quote]Jak jak kocham takie komentarze konsolowców \:D/ [/quote]Dokładnie. Jakbyśmy srali pieniędzmi...
[quote="Nemomon"]Ja bardzo miło wspominam starą jak świat gierkę[/quote]Stare gierki z opcją multi na jednym kompie - o tak :D Będę musiał dopisać Re-Volta do listy gier do przetestowania ;)
HunteR pisze:Jak jak kocham takie komentarze konsolowców \:D/ Coś wychodzi tylko na konsole i ktoś ośmieli się zasugerować że fajnie by było jakby też na kompa zrobili i zaraz milion odpowiedzi 'kup se konsolę' tylko że jak raz na ruski rok wyjdzie fajny exclusive na PC (choćby gry od Blizzarda) to zaraz wszyscy konsolowcy beczą że czemu nie ma na konsole. Każdy news o Wiedźminie 2 jest okraszony dziesiątkami komentarzy 'dajcie to na konsole' i nikt nie ma prawa powiedzieć 'kupcie se lepsze kompy' bo by zaraz wojna się rozpętała :roll:
Spokojnie, napisałem to z przekąsem, wiadomo ze mało kogo stac na to zeby sobie kupic konsole dla jednej gry chocby była nie wiem jak wyjatkowa. Sam jestem za tym zeby dobre tutuły pojawiały sie w wersjach na wszystkie platformy i takze na PC. Szczerze to nawet nie wiedziałem ze tej gry na PC nie bedzie bo mnie rynek gier na PC nie interesuje, na kompie praktycznie nie grywam i nie śledze na bieżaco co tam wychodzi a co nie.
"Człowiek oszukuje siebie tak często, ze gdyby mu za to płacili, to mógłby sie spokojnie utrzymać."
[quote="HunteR"]Jak jak kocham takie komentarze konsolowców \:D/ Coś wychodzi tylko na konsole i ktoś ośmieli się zasugerować że fajnie by było jakby też na kompa zrobili i zaraz milion odpowiedzi 'kup se konsolę' tylko że jak raz na ruski rok wyjdzie fajny exclusive na PC (choćby gry od Blizzarda) to zaraz wszyscy konsolowcy beczą że czemu nie ma na konsole. Każdy news o Wiedźminie 2 jest okraszony dziesiątkami komentarzy 'dajcie to na konsole' i nikt nie ma prawa powiedzieć 'kupcie se lepsze kompy' bo by zaraz wojna się rozpętała :roll:[/quote]
Spokojnie, napisałem to z przekąsem, wiadomo ze mało kogo stac na to zeby sobie kupic konsole dla jednej gry chocby była nie wiem jak wyjatkowa. Sam jestem za tym zeby dobre tutuły pojawiały sie w wersjach na wszystkie platformy i takze na PC. Szczerze to nawet nie wiedziałem ze tej gry na PC nie bedzie bo mnie rynek gier na PC nie interesuje, na kompie praktycznie nie grywam i nie śledze na bieżaco co tam wychodzi a co nie.
Nie ma co marudzic tylko sie trzeba w konsole zaopatrzyć
Jak jak kocham takie komentarze konsolowców
Dokładnie. Jakbyśmy srali pieniędzmi...
Właśnie.
Zresztą dla mnie konsola (tym bardziej obecnie), to z leksza poroniony pomysł.
Raptem ograniczony komp, który też swoją cenę ma.
W MK się giercowało i z chęcią bym zobaczył nową odsłonę na PC.
[quote="Rogo"] [quote="HunteR"] [quote]Nie ma co marudzic tylko sie trzeba w konsole zaopatrzyć [/quote] Jak jak kocham takie komentarze konsolowców [/quote] Dokładnie. Jakbyśmy srali pieniędzmi...[/quote] Właśnie.
Zresztą dla mnie konsola (tym bardziej obecnie), to z leksza poroniony pomysł. Raptem ograniczony komp, który też swoją cenę ma.
W MK się giercowało i z chęcią bym zobaczył nową odsłonę na PC.
Ajwer pisze:Nie ma co marudzic tylko sie trzeba w konsole zaopatrzyć :razz: tym bardziej ze cena PS3 leci w dół.
Obecnie kupno PS3 czy Xa zaczyna być coraz bardziej nieopłacalne. Poczekałbym jeszcze rok na Wii 2. Sony oraz Microsoft sami sobie ukręcili pętlę na szyi wydając tak późno move i kinekta. Nie wydadzą w związku z tym jeszcze przez kilka lat nowej konsoli bo to się nie będzie im opłacało. Nintendo swoim "downgradem" z pierwszym Wii zrobiło ich w konia
Top Secret Ninja Off Topic Creators Internatinal Organization Member
[quote="Ajwer"]Nie ma co marudzic tylko sie trzeba w konsole zaopatrzyć :razz: tym bardziej ze cena PS3 leci w dół. [/quote] Obecnie kupno PS3 czy Xa zaczyna być coraz bardziej nieopłacalne. Poczekałbym jeszcze rok na Wii 2. Sony oraz Microsoft sami sobie ukręcili pętlę na szyi wydając tak późno move i kinekta. Nie wydadzą w związku z tym jeszcze przez kilka lat nowej konsoli bo to się nie będzie im opłacało. Nintendo swoim "downgradem" z pierwszym Wii zrobiło ich w konia :P
Cóż, Nintendo zawsze było we wszystkim pierwsze: kontrolery ruchowe, 3D bez okularków itd, nic dziwnego że po raz kolejni to oni rozpoczną nową generację Nowy Playstation i XBox (PSP2 nie liczę) mają ponoć wyjść najwcześniej w 2014 roku :-"
Spokojnie, napisałem to z przekąsem, wiadomo ze mało kogo stac na to zeby sobie kupic konsole dla jednej gry chocby była nie wiem jak wyjatkowa. Sam jestem za tym zeby dobre tutuły pojawiały sie w wersjach na wszystkie platformy i takze na PC. Szczerze to nawet nie wiedziałem ze tej gry na PC nie bedzie bo mnie rynek gier na PC nie interesuje, na kompie praktycznie nie grywam i nie śledze na bieżaco co tam wychodzi a co nie.
Ja wiem że konsole to fajne zabawki, sam mam PSP a grałem też na dużych konsolach u znajomych i jest wiele gier typowo konsolowych których nie wyobrażałbym sobie na kompach. Wkurza mnie po prostu że większość deweloperów zapomina o kompach które kiedyś były jedną z najbardziej podstawowych platform do grania i obecnie kiedy wychodzi nowa odsłona serii (albo remake) która swój żywot zaczęła na PCetach, wersja PCetowa jest całkowicie pomijana albo ewentualnie po długim czasie wychodzi skopana konwersja a potem jeszcze bezczelnie twierdzą że PCety wciąż są dla nich ważną platformą :roll: W dodatku nawet jeśli jakaś gra jest multiplatformowa to prawie nigdy nie wykorzystuje 100% możliwości danej platformy, zwykle X360 jest priorytetem, potem PS3 i na szarym końcu PC który co najwyżej dostaje tekstury w wyższej rozdzielczości a przepaść technologiczna między najnowszymi kompami a konsolami wynosi kilka dobrych lat i w grach robionych z myślą o kompach dałoby się wyczarować takie cuda jakie na konsolach obecnej generacji byłyby niemożliwe choćby deweloperzy duszę sprzedali diabłu :roll: Śmieszna była też sytuacja bodajże z naszym Two Worlds 2, gra w wersji na PC była najbardziej dopracowana, w wersji na konsole niezbyt ale i tak targach prezentowali wersję na Iksa bo przecież nie do pomyślenia by było pokazywać grę na kompie... dobrze że są jeszcze tacy deweloperzy jak Dice, ich Battlefield 3 w wersji PC zmiecie wszystko a jego wersje konsolowe będą tylko uboższymi braćmi :badgrin:
[tu był obrazek, ale zepsuli forum]
Cóż, Nintendo zawsze było we wszystkim pierwsze: kontrolery ruchowe, 3D bez okularków itd, nic dziwnego że po raz kolejni to oni rozpoczną nową generację :wink: Nowy Playstation i XBox (PSP2 nie liczę) mają ponoć wyjść najwcześniej w 2014 roku :-"
[quote]Spokojnie, napisałem to z przekąsem, wiadomo ze mało kogo stac na to zeby sobie kupic konsole dla jednej gry chocby była nie wiem jak wyjatkowa. Sam jestem za tym zeby dobre tutuły pojawiały sie w wersjach na wszystkie platformy i takze na PC. Szczerze to nawet nie wiedziałem ze tej gry na PC nie bedzie bo mnie rynek gier na PC nie interesuje, na kompie praktycznie nie grywam i nie śledze na bieżaco co tam wychodzi a co nie.[/quote]
Ja wiem że konsole to fajne zabawki, sam mam PSP a grałem też na dużych konsolach u znajomych i jest wiele gier typowo konsolowych których nie wyobrażałbym sobie na kompach. Wkurza mnie po prostu że większość deweloperów zapomina o kompach które kiedyś były jedną z najbardziej podstawowych platform do grania i obecnie kiedy wychodzi nowa odsłona serii (albo remake) która swój żywot zaczęła na PCetach, wersja PCetowa jest całkowicie pomijana albo ewentualnie po długim czasie wychodzi skopana konwersja a potem jeszcze bezczelnie twierdzą że PCety wciąż są dla nich ważną platformą :roll: W dodatku nawet jeśli jakaś gra jest multiplatformowa to prawie nigdy nie wykorzystuje 100% możliwości danej platformy, zwykle X360 jest priorytetem, potem PS3 i na szarym końcu PC który co najwyżej dostaje tekstury w wyższej rozdzielczości a przepaść technologiczna między najnowszymi kompami a konsolami wynosi kilka dobrych lat i w grach robionych z myślą o kompach dałoby się wyczarować takie cuda jakie na konsolach obecnej generacji byłyby niemożliwe choćby deweloperzy duszę sprzedali diabłu :roll: Śmieszna była też sytuacja bodajże z naszym Two Worlds 2, gra w wersji na PC była najbardziej dopracowana, w wersji na konsole niezbyt ale i tak targach prezentowali wersję na Iksa bo przecież nie do pomyślenia by było pokazywać grę na kompie... dobrze że są jeszcze tacy deweloperzy jak Dice, ich Battlefield 3 w wersji PC zmiecie wszystko a jego wersje konsolowe będą tylko uboższymi braćmi :badgrin:
Ajwer Ty chyba nie zrozumiałeś o czym myśmy z Hunterem pisali
Odkąd Nintendo zdecydowało się na pozorny krok w tył wypuszczając Wii w czasach kiedy Sony i M$ wypuściły swoje "next-geny", Ci dwaj konkurenci zostali w tyle. Po pierwsze Nintendo dzięki downgradowi technologicznemu jako jedyny producent konsol zarabiało od początku na samej sprzedaży konsol jako takich (chodzi o to, że sony i ms odbijali sobie dopiero na grach, do konsol na początku dokładali), po drugie rynek zweryfikował co jest lepsze ich innowacyjny sposób interakcji z graczem zmiażdżył konkurencję . Dzięki temu "cheatowi" Nintendo wyszło przed szereg. Wii na siebie zarobiło i mogą teraz spokojnie wypuścić technologicznego killera "next-genów" Sony i MS ponieważ oni teraz nie mogą wypuścić nic nowego. To byłoby dla nich marketingowe samobójstwo (patrz move i kinekt).
EDIT:
Jeżeli Nintendo utrzyma swój trend innowacyjności przy premierze Wii 2 (czy też jak się je nazywa Wii HD) to Sony i MS na długo pozostaną w tyle.
Ostatnio zmieniony wtorek 26 kwie 2011, 12:16 przez SeSim, łącznie zmieniany 1 raz.
Top Secret Ninja Off Topic Creators Internatinal Organization Member
Ajwer Ty chyba nie zrozumiałeś o czym myśmy z Hunterem pisali ;)
Odkąd Nintendo zdecydowało się na pozorny krok w tył wypuszczając Wii w czasach kiedy Sony i M$ wypuściły swoje "next-geny", Ci dwaj konkurenci zostali w tyle. Po pierwsze Nintendo dzięki downgradowi technologicznemu jako jedyny producent konsol zarabiało od początku na samej sprzedaży konsol jako takich (chodzi o to, że sony i ms odbijali sobie dopiero na grach, do konsol na początku dokładali), po drugie rynek zweryfikował co jest lepsze :P ich innowacyjny sposób interakcji z graczem zmiażdżył konkurencję ;). Dzięki temu "cheatowi" Nintendo wyszło przed szereg. Wii na siebie zarobiło i mogą teraz spokojnie wypuścić technologicznego killera "next-genów" Sony i MS ponieważ oni teraz nie mogą wypuścić nic nowego. To byłoby dla nich marketingowe samobójstwo (patrz move i kinekt).
EDIT: Jeżeli Nintendo utrzyma swój trend innowacyjności przy premierze Wii 2 (czy też jak się je nazywa Wii HD) to Sony i MS na długo pozostaną w tyle.
Jesteś technokratą i tyle Grafika naprawdę to nie wszystko. Min dlatego zakupiłem Wii. Mi totalnie nie zależy na grafice. Liczy się miód z gry. Aczkolwiek nie przeczę, bardzo chciałbym mieć PS3 dla Buzza i God of War
Top Secret Ninja Off Topic Creators Internatinal Organization Member
Jesteś technokratą i tyle ;) Grafika naprawdę to nie wszystko. Min dlatego zakupiłem Wii. Mi totalnie nie zależy na grafice. Liczy się miód z gry. Aczkolwiek nie przeczę, bardzo chciałbym mieć PS3 dla Buzza i God of War :D
A ja chciałbym mieć nowego lapka, coby New Vegas mi na ultra high detalach śmigał, żebym sobie w nowego NFSa i Starcaftam mógł pociąć bez lagów i żeby Duke okazał się taką masakryczną rozwałką jak pokazują to gameplaye i żeby mi ładnie śmigał. Tego sobie życzę.
Konsole mnie nie interesują, nie interesowały i nie zanosi się by zaczęły. Mój lapek służy mi do grania, robienia kart do MiMa, pracy, śmigania po necie i biorę go zawsze i wszędzie. Z konsolą tego nie zrobię. A, to że raz na jakiś czas muszę wydać te 3 tysie, odbijam sobie na tańszych grach, mega zastosowaniu i darmowym sofcie.
A ja chciałbym mieć nowego lapka, coby New Vegas mi na ultra high detalach śmigał, żebym sobie w nowego NFSa i Starcaftam mógł pociąć bez lagów i żeby Duke okazał się taką masakryczną rozwałką jak pokazują to gameplaye i żeby mi ładnie śmigał. Tego sobie życzę.
Konsole mnie nie interesują, nie interesowały i nie zanosi się by zaczęły. Mój lapek służy mi do grania, robienia kart do MiMa, pracy, śmigania po necie i biorę go zawsze i wszędzie. Z konsolą tego nie zrobię. A, to że raz na jakiś czas muszę wydać te 3 tysie, odbijam sobie na tańszych grach, mega zastosowaniu i darmowym sofcie.
HunteR pisze: Nowy Playstation i XBox (PSP2 nie liczę) mają ponoć wyjść najwcześniej w 2014 roku :-"
Ajwer pisze:Jak dla mnie to dobrze,że Sony wyda pozniej nową konsolę.
Tez sie ciesze ze nie wydadza szybko nowej konsoli bo to oznacza jeszcze wiele wspaniałych tytułów na PS3, a ze konsola ma swoje ograniczenia to mi nie przeszkadza.
Ja nie mam cierpliwości do męczenia sie z komputerem bo tam ciągle trzeba coś grzebać.
A wracając do nowego Mortal Kombat to jest jak spełnienie marzeń - zawsze byłem fanem tej serii a nowa odsłona ma w sobie chyba wszystko to czego zawsze pragnąłem, począwszy od wszystkich klasycznych fighterów poprzez wszystkie najlepsze klasyczne areny (tu odnowione i dopieszczone w najmnieszych szczegółach), klimat, mrok, brutalność i mega grywalność. Jest nawet wiecej niz chciałem bo gra jest napakowana na maxa. Tryb Tag-team rządzi! Wreszcie po latach moge przestac pogrywac w wysłuzone Ultimate Mortal Kombat 3, której nalezy sie juz dawno emerytura, bo jest wreszcie godny nastepca. I czuje ze najnowszy Mortal za kilka lat bedzie tak samo kultowy i grywalny jak do tej pory była część 3, bo wszystkie kolejne począwszy od Mortal Kombat 4 były pomyłka (moze za wyjatkiem Deception), teraz liczy sie tylko najnowsza odsłona, która dla mnie jest perfekcyjna i całe szczescie nie ma nic wspólnego z tamtymi badziewnymi wpadkami w 3D. Wszystko co było najlepsze w serii zawiera sie w tej jednej grze. Dobrze, ze twórca serii Ed Boon wreszcie poszedł po rozum do głowy, posłuchał fanów i powrócił do korzeni. Widać, ze zespół który pracował nad ta gra włozył w to duzo pracy i chodziaz trzeba było czekać tak długo to było warto. Przy nowym Mortalu mam uczucie jakbym cofnął sie kilkanaście lat w czasie do dzieciaka, który wydawał cała kase na zetony do automatu w salonie gier - bezcenne!
"Człowiek oszukuje siebie tak często, ze gdyby mu za to płacili, to mógłby sie spokojnie utrzymać."
[quote="HunteR"] Nowy Playstation i XBox (PSP2 nie liczę) mają ponoć wyjść najwcześniej w 2014 roku :-"[/quote]
[quote="Ajwer"]Jak dla mnie to dobrze,że Sony wyda pozniej nową konsolę.[/quote]
Tez sie ciesze ze nie wydadza szybko nowej konsoli bo to oznacza jeszcze wiele wspaniałych tytułów na PS3, a ze konsola ma swoje ograniczenia to mi nie przeszkadza. Ja nie mam cierpliwości do męczenia sie z komputerem bo tam ciągle trzeba coś grzebać.
A wracając do nowego Mortal Kombat to jest jak spełnienie marzeń - zawsze byłem fanem tej serii a nowa odsłona ma w sobie chyba wszystko to czego zawsze pragnąłem, począwszy od wszystkich klasycznych fighterów poprzez wszystkie najlepsze klasyczne areny (tu odnowione i dopieszczone w najmnieszych szczegółach), klimat, mrok, brutalność i mega grywalność. Jest nawet wiecej niz chciałem bo gra jest napakowana na maxa. Tryb Tag-team rządzi! Wreszcie po latach moge przestac pogrywac w wysłuzone Ultimate Mortal Kombat 3, której nalezy sie juz dawno emerytura, bo jest wreszcie godny nastepca. I czuje ze najnowszy Mortal za kilka lat bedzie tak samo kultowy i grywalny jak do tej pory była część 3, bo wszystkie kolejne począwszy od Mortal Kombat 4 były pomyłka (moze za wyjatkiem Deception), teraz liczy sie tylko najnowsza odsłona, która dla mnie jest perfekcyjna i całe szczescie nie ma nic wspólnego z tamtymi badziewnymi wpadkami w 3D. Wszystko co było najlepsze w serii zawiera sie w tej jednej grze. Dobrze, ze twórca serii Ed Boon wreszcie poszedł po rozum do głowy, posłuchał fanów i powrócił do korzeni. Widać, ze zespół który pracował nad ta gra włozył w to duzo pracy i chodziaz trzeba było czekać tak długo to było warto. Przy nowym Mortalu mam uczucie jakbym cofnął sie kilkanaście lat w czasie do dzieciaka, który wydawał cała kase na zetony do automatu w salonie gier - bezcenne!