Red Shoehart pisze:"Ty, bracie, zapamiętaj: Złota Kula wypełnia tylko najskrytsze życzenia, tylko takie, które muszą się spełnić, bo inaczej nie ma po co już żyć!"
Witam serdecznie na forum,
chciałbym zaprosić wszystkich na stronę poświęconą nowemu projektowi "Piknik na skraju drogi". Jest przygodowa gra planszowa z dużym naciskiem na kooperację w duecie i współzawodnictwo pomiędzy parami graczy. Oparta jest na genialnej książce A. i B. Strugackich pod tym samym tytułem i filmie "Stalker" Andrieja Tarkowskiego.
Gra wyrosła z dwóch bardzo silnych korzeni: "Talizmana" (a raczej "Magii i Miecza" którego za grzyba znalazłem pod choinką) oraz "Horroru w Arkham", jednak nie ogranicza się do kopiowania wzorów: kilka elementów mechaniki i rozgrywki jest zupełnie świeżych. Zapraszam do zapoznania się z efektami dotychczasowej pracy.
Ostatnio zmieniony czwartek 28 sty 2010, 16:25 przez poooq, łącznie zmieniany 1 raz.
[quote="Red Shoehart"]"Ty, bracie, zapamiętaj: Złota Kula wypełnia tylko najskrytsze życzenia, tylko takie, które muszą się spełnić, bo inaczej nie ma po co już żyć!"[/quote]
Witam serdecznie na forum, chciałbym zaprosić wszystkich na [url=http://arkham.phorum.pl/viewforum.php?f=15]stronę poświęconą nowemu projektowi "Piknik na skraju drogi"[/url]. Jest przygodowa gra planszowa z dużym naciskiem na kooperację w duecie i współzawodnictwo pomiędzy parami graczy. Oparta jest na genialnej książce A. i B. Strugackich pod tym samym tytułem i filmie "Stalker" Andrieja Tarkowskiego. Gra wyrosła z dwóch bardzo silnych korzeni: "Talizmana" (a raczej "Magii i Miecza" którego za grzyba znalazłem pod choinką) oraz "Horroru w Arkham", jednak nie ogranicza się do kopiowania wzorów: kilka elementów mechaniki i rozgrywki jest zupełnie świeżych. Zapraszam do zapoznania się z efektami dotychczasowej pracy.
He he. Dziś ruszają pierwsze beta-testy. Piwko się chłodzi...
edit: Piwko wypite, kilka tur rozegranych, wnioski wyciągnięte: projektowanie gry planszowej to praca matematyczna. Prawdopodobieństwo przede wszystkim, elementy muszą się zazębiać i mieć szansę aktywacji podczas rozgrywki... Ale nic to, nie załamuję się, tylko mutuję i wymyślam dalej...
He he. Dziś ruszają pierwsze beta-testy. Piwko się chłodzi...
edit: Piwko wypite, kilka tur rozegranych, wnioski wyciągnięte: projektowanie gry planszowej to praca matematyczna. Prawdopodobieństwo przede wszystkim, elementy muszą się zazębiać i mieć szansę aktywacji podczas rozgrywki... Ale nic to, nie załamuję się, tylko mutuję i wymyślam dalej...
Projekt żyje, przechodzi modyfikacje i kolejne (fragmentaryczne) testy, odkryłem przewagę tektury introligatorskiej nad falistą, co znacznie uprościło mi przygotowanie prototypowego egzemplarza, klimat ZONY i świata Strugackich został zamieniony na autorski setting, bardziej steampunkowy i awanturniczy, wyrzucam niepotrzebnie komplikujące zasady i elementy i coraz bardziej zastanawiam się nad grafiką.
W takim klimacie spróbuję pocisnąć ilustracje na karty i inne elementy.
Stworzenie takiej gry wydawało się bardziej bezbolesne niż w praktyce wygląda....
Projekt żyje, przechodzi modyfikacje i kolejne (fragmentaryczne) testy, odkryłem przewagę tektury introligatorskiej nad falistą, co znacznie uprościło mi przygotowanie prototypowego egzemplarza, klimat ZONY i świata Strugackich został zamieniony na autorski setting, bardziej steampunkowy i awanturniczy, wyrzucam niepotrzebnie komplikujące zasady i elementy i coraz bardziej zastanawiam się nad grafiką.
W takim klimacie spróbuję pocisnąć ilustracje na karty i inne elementy. Stworzenie takiej gry wydawało się bardziej bezbolesne niż w praktyce wygląda....
Odnośnik w pierwszym poście nie działa. Zdaje się, że trzeba się zarejestrować, żeby ponownie obejrzeć co tam porobiłeś?
Korzystałeś może z rozwiązań z gry Stalker? Wiem, że większość elementów różni się od tego, co w książce ale trochę rzeczy można podłapać. Choćby wygląd artefaktów. Swoją drogą wczoraj skończyłem ponownie czytać "Piknik". Szkoda, że bracia nie napisali już nic więcej w tym klimacie (a przynajmniej ja o niczym więcej nie wiem)
Odnośnik w pierwszym poście nie działa. Zdaje się, że trzeba się zarejestrować, żeby ponownie obejrzeć co tam porobiłeś?
Korzystałeś może z rozwiązań z gry Stalker? Wiem, że większość elementów różni się od tego, co w książce ale trochę rzeczy można podłapać. Choćby wygląd artefaktów. Swoją drogą wczoraj skończyłem ponownie czytać "Piknik". Szkoda, że bracia nie napisali już nic więcej w tym klimacie (a przynajmniej ja o niczym więcej nie wiem) :cry:
No tak, na forum Manufaktury niezbędna jest rejestracja.
Poszperałem trochę i dowiedziałem się, że jeden z braci Strugackich raczej nie udziela pozwoleń licencyjnych: tak upadł projekt Stalker RPG z przed kilkunastu lat. Dlatego zrezygnowałem z miasteczka Harmony i ekipy z książki. Za to Kristoff ostro ciśnie swoją Zonę- planszowego moda Arkham Horror z elementami gry S.T.A.L.K.E.R Tutaj forum projektu.
Też bardzo lubię tę książkę. Jak podoba ci się klimat to poszukaj filmu Tartakowskiego Stalker. To jest niezły wkręt (sceny na polu konopi rządzą!).
No tak, na forum Manufaktury niezbędna jest rejestracja.
Poszperałem trochę i dowiedziałem się, że jeden z braci Strugackich raczej nie udziela pozwoleń licencyjnych: tak upadł projekt Stalker RPG z przed kilkunastu lat. Dlatego zrezygnowałem z miasteczka Harmony i ekipy z książki. Za to Kristoff ostro ciśnie swoją Zonę- planszowego moda Arkham Horror z elementami gry S.T.A.L.K.E.R [url=http://www.fantazm.pl/zona/forum/index.php]Tutaj forum projektu.[/url]
Też bardzo lubię tę książkę. Jak podoba ci się klimat to poszukaj filmu Tartakowskiego Stalker. To jest niezły wkręt (sceny na polu konopi rządzą!).
O Stalkerze RPG słyszałem już dość dawno temu w erze pisma "Magia i Miecz". Film Stalker właśnie wczoraj wreszcie zdobyłem. Planuję siąść sobie przy nim w weekend, ale nie wiem czy tyle wytrzymam :mrgreen:
Przejrzałem pobieżnie grę Kristoffa i muszę przyznać, że robi piorunujące wrażenie. Zagłębie się w nią pewnie też w weekend.
Na Manufakturze można znaleźć jeszcze elementy twojej gry? Jeśli tak to się chyba zarejestruję.
O Stalkerze RPG słyszałem już dość dawno temu w erze pisma "Magia i Miecz". Film Stalker właśnie wczoraj wreszcie zdobyłem. Planuję siąść sobie przy nim w weekend, ale nie wiem czy tyle wytrzymam :mrgreen:
Przejrzałem pobieżnie grę Kristoffa i muszę przyznać, że robi piorunujące wrażenie. Zagłębie się w nią pewnie też w weekend. Na Manufakturze można znaleźć jeszcze elementy twojej gry? Jeśli tak to się chyba zarejestruję.