Żeby naświetlić temat przytoczę pierwszy post wilczego:
wilczy pisze:Mam dwa pytania, jedno lekkie, na rozgrzewkę (może nawet powiecie że pytam o oczywiste sprawy, ale spytam) a drugie jako wariant cięższy zdarzenia:
1. Jest sobie taka sprzątająca planszę powszechnie znana karta o nazwie "Trzęsienie ziemi". Jest to Zdarzenie, czyli (1). Przypomnę gametext:
"Krainą, w której się znajdujesz wstrząsa potężne trzęsienie ziemi. Rzuć kostką dla każdej Karty Przygód, która leży w tej Krainie i jest odkryta. Rezultat równy 1 lub 2 oczkom oznacza, że ta Karta wpada w powstałą w ziemi szczelinę - należy ją odłożyć."
Cześć kart, które po odkryciu należy pozostawić na planszy zawiera dopisek "(nazwa karty) pozostanie w tym miejscu do konca gry." Czy traktowac to jako ewentualny immunitet przeciwko styuacjom typu "trzęsienie ziemi"?
2. Jest sobie w dodatku "Smoki" karta "Smoczy najazd". Także Zdarzenie (1) o treści:
"Horda Smoków atakuje Zamek, równając go z ziemią. Umieść tę kartę na obszarze Zamek. Od tej chwili pomijaj wszelkie polecenia związane z tym obszarem i zamiast tego weź jedną Kartę Przygody."
Chciałbym wiedzieć jak rozsądzilibyście taką oto sytuację: W czasie gry wyciągniety zostaje "Smoczy najazd", na obszarze Zamku ciągnięte są Przygody (jedna). Po jakims czasie ktoś przebywający w Środkowej Krainie wyciąga "Trzęsienie ziemi". Wszystkie karty zostają przetestowane na rzut 1, 2. Jak postąpić z "najazdem"? Czy w razie 1, 2 karta schodzi "odsłaniając" nie zniszczony i "czynny" Zamek? Czy może w tym przypadku nie należy nawet rzucac kostką dla sprawdzenia?
Valdi pisze:1. Ja zawsze grałem tak że Trzęsienie Ziemi pochłania wszystkie karty, oczywiście po rzucie 1-2, nawet te "do końca gry". Najczęściej Miejsca miały taki dopisek, a trzęsienie może bez problemu je pochłonąć.
kilof pisze:Zgadam się z Valdim, oczywiście Trzęsienie Ziemi działa na wszystkie karty leżące na planszy.
pretorianstalker pisze:Sprawa jest prosta:
1.Wersja zgodna z zasadami gry - rzucamy za Smoczy najazd ponieważ to karta przygody na planszy, która jest odkryta, a więc jest to zgodne zarówno z zapisem na Smoczym najeździe i Trzęsieniu ziemi
pretorianstalker pisze:Nie wnikam czy to ma sens czy nie - ale jest zgodne z zapisami na kartach. Jeżeli ktoś gra inaczej, to nie gra zgodnie z zapisami na kartach bo wprowadza logiczne rozwiązania, a ponieważ takich rozwiązań w wielu sytiacjach jest conajmniej kilka, to powodują zawsze rozbieżności w intepretpacji zasad. Tak długo jak zasady coś regulują i jest jasne jak według nich to rozwiązać, ja staram się ich trzymać, bo ne chce mi się za każdym razem w kwestii spornej ustalać jakieś logicznej wersji wydarzeń. Gra się po prostu szybciej, mimo, że niektóre rzeczy są nielogiczne
pretorianstalker pisze:Cytat:
wilczy pisze:
Według przepisów Smoczy Najazd należy pozostawić na planszy ale nie jako leżącą kartę Przygoda, ale jako znacznik, coś zbliżonego do Zamieci, która przez trzy tury sobie istnieje a dla zaznaczenia tego faktu karta leży sobie przez ten czas na widoku.
I tu mamy pierwszy błąd Według przepisów, Smoczy najazd ma znajdować się na planszy jako odkryta karta przygody - jeżeli masz więcej przepisów w tym aspekcie, to chętnie poczytam. Zamieć leży poza planszą, bo ma tylko przypominać, ale Najazd ma wyraźny zapis, że leży na planszy i koniec przekazu.
Cytat:
wilczy pisze:
Leżący na Zamku Najazd nie jest liczony jako karta Przygoda, należy go rozumieć jako znacznik.
Nadinterpretacja. Niby skąd masz takie dane?
Gdyby był liczony jako przygoda, to i tak nic by to nie zmieniało, bo na zamku kart się nie ciągnie. A jeżeli jedna przygoda mówi, że nalezy wyciągnąć kolejną, to i tak to robimy zgodnie z standardowymi przepisami, że zapisy na kartach są dokładniejsze niż zapisy instrukcji i jeżeli są niezgodne z instrukcją, to i tak mimo wszystko należy się ich trzymać.
Cytat:
wilczy pisze:
Zniszczenie pola Zamek zostało przecież dokonane, a w treści karty Najazdu pojawia się formułka "od tej chwili" bez dolnego limitu, także bez wyszczególnienia typu "dopóki ta karta tu się znajduje". To ma sens czy nie całkiem?
Nie całkiem - zniszczenie Pola zamek wynika tylko i wyłacznie z zapisu na karcie Najazdu, a więc po usunięciu tej karty nie mamy podstaw uważać zamku za zniszczony
Cytat:
wilczy pisze:
Karty które zostają na planszy (zgodnie z ideą autorów) to Miejsca i Nieznajomi (plus takie karty jak Szalony Wojownik, jednak są one wyjątkami). Pomijam resztę kart, które pozostały tylko z tego powodu, że jeszcze nikt ich nie zgarnął (lub zostały celowo pozostawione i nie ma na nie chętnych). Mimo, że w myśl przepisów wszystkie one podlegają takim samym prawom (czyli domyślnie pozostają aż do końca gry lub do spełnienia specjalnego warunku vide: Pustelnik, Wróżka lub Jezioro Życia, Fontanna Mądrości) to część z nich zawiera formułkę "pozostanie w tym miejscu do końca gry" a część nie. Jeśli nie ma różnicy to w jakim celu te formułki znalazły się na niektórych kartach (jaką pełnią rolę)?
Formułki te nie znacząc nic ponadto, że te karty w normalnych warunkach nie opuszczą gry. Jeżeli jednak pojawia się Trzęsienie ziemi, to można ewentualnie rozpatrywać, która karta jest dokładniejsza. Tylko wejście do podziemii zostaje w grze do końca tak naprawdę
wilczy pisze:Wydaje mi się, że aby rozwiązać ten problem należy zastanowić się nad takim pytaniem:
Karta "Smoczy najazd" leżąca na polu Zamek i oznaczająca jego zniszczenie jest:
a. Tylko oznaczeniem zmian na planszy i przestaje być kartą typu Przygoda;
b. Nadal jest kartą typu Przygoda i nadal podlega wszelkim sytuacjom dotyczącym odkrytych kart Przygoda na planszy.
pretorianstalker pisze:Cytat:
wilczy pisze:
b. Nadal jest kartą typu Przygoda i nadal podlega wszelkim sytuacjom dotyczącym odkrytych kart Przygoda na planszy.
Jak dla mnie to jest prawdziwe z prostego powodu - nie ma chyba w MiM ani jednej karty, która z niewyjaśnionych przyczyn w jakimkolwiek momencie przestawałaby być Przygodą. Ani w momencie dociągnięcia, ani w momencie wejścia do gry itp. Wszystkie w każdej chwili podlegają zasadom kart przygody, czasami uzależnionym od tego gdzie te ostatnie się znajdują. Ponieważ nie ma żadnych specjalnych zasad dla karty Smoczy Najazd, to nie wymyślajmy ich na siłę. Jeden wymyśli, że przestaje być przygodą i nie działa na nia Trzęsienie Ziemi, inny wymyśli, że przestaje być przygodą już wtedy kiedy zostanie wyciągnięta i np Wróżka nie może jej zamienić.
PoKrAk pisze:Smoczy najazd to głupia karta, likwiduje obszar który jest potrzebny by działały niektóre karty, więc wolę grać tak żeby była mozliwośc przywrócenia go, a skoro taka się pojawia przy trzęsieniu ziemi to wolę tak własnie grać i olać logikę, do której w tej grze nie przywiązuję wagi
gural pisze:Co prawda w MiMa nie grywam, chyba, że się nadarzy okazja, ale ja osobiście traktowałbym Smoczy Najazd nie jako kartę, ale jako counterka zaznaczającego jedynie, że Zamku nie ma. Domyślam się, że o to właśnie chodziło autorom, ale że nie chcieli dla jednej Karty wprowadzać dodatkowego znacznika zniszczenia zamku to wprowadzili zaznaczanie kartą. A słuszność to może mieć np. dlatego, że równie dobrze taką kartę najazdu można by przesunąć Czarem (nie znam nazwy z MiMa), który przesuwa Kartę Przygody na inny Obszar. Bo co wtedy? Najazd leży na planszy, ale Zamek znów działa normalnie? Troszkę bez sensu. Poza tym na Najeździe nie pisze, że działa dopóki leży na Obszarze Zamku więc jest wg mnie dożywotni i nie może go nic stamtąd usunąć.
Valdi pisze:No fakt wynikało by ze zwykłym czarem "przemieszczenie" bo o ten czar chodziło guralowi można by "odbudować" Zamek, Myśle że na karcie można by dopisać że nie działają na nią inne Zdarzenia i Czary i by było po sprawie.
pretorianstalker pisze:Moim zdaniem, niezależnie od tego gdzie leży Smoczy Najazd, działa tak samo, co wynika z zapisu na karcie. Nie ma więc żadnego sensu przesuwnaie tej karty, bo niezależnie od tego czy położymy go na Pustyni czy na głowie Czarownika, to zawsze karta działa tak samo (znaczy się nadal działa na obszar zamek )
pretorianstalker pisze:Cytat:
Valdi pisze:
Czyli równie dobrze można ją położyć poza planszą działanie tej karty i tak jest, co by oznaczało że zamek i tak jest zniszczony.
Teoretycznie tak Aczkolwiek niestety karta mówi inaczej
Cytat:
Valdi pisze:
Pytanie czy jeżeli przemieszczę kartę czarem np na obszar "Puszczy" to nie ciągnę tam karty? W końcu leży tam karta a że nie na właściwym obszarze to co innego.
Teoretycznie tak. Nie mówię, że jest to świetne rozwiązanie, ale tak podają zasady, więc każda inna interpretacja, bez wyjaśnienia na czym polega zmiana w stosunku do oryginału jest po prostu błędna
gural pisze:pretorianstalker napisał/a:
Aczkolwiek niestety karta mówi inaczej
Nie mówi inaczej. Nie mówi, że jak karta zniknie to zamek się odbudowuje. Pisze tylko że od tej chwili do ...(i tu mamy czas nieokreślony) zamku nie ma.
Odpowiedź do powyższego postaw gurala:
pretorianstalker pisze:Z kontekstu mojej wypowiedzi wynika, że odpowiadam na to co napisał Valdi na temat tego gdzie karta się znajduje - na planszy czy poza nią. Gdyby na karcie smoczy najazd nie było zapisu, ze zostaje na planszy to by problemu nie było.
Valdi pisze:Korektor w ręce i wymazujemy:D nie no spoko ale i tak widać że niektóre karty są strasznym niedopatrzeniem.
Ja ze swojej strony dodam, że kontrowersyjny zwrot "do końca gry" oznacza tutaj raczej to, że dane miejsce się "nie kończy" po użyciu tylko jest wielokrotnego użytku, a nie że nie da się niczym ściągnąć tej karty z planszy.
Ufff... sensowny podział pierwotnego tematu był istną mordęgą Mam nadzieję, że udało mi się to w jakiś przystępny sposób skompilować do kupy.
Ostatnio zmieniony środa 05 gru 2007, 10:49 przez SeSim, łącznie zmieniany 2 razy.
Top Secret Ninja Off Topic Creators Internatinal Organization Member
Żeby naświetlić temat przytoczę pierwszy post wilczego:
[quote="wilczy"]Mam dwa pytania, jedno lekkie, na rozgrzewkę (może nawet powiecie że pytam o oczywiste sprawy, ale spytam) a drugie jako wariant cięższy zdarzenia:
1. Jest sobie taka sprzątająca planszę powszechnie znana karta o nazwie "Trzęsienie ziemi". Jest to Zdarzenie, czyli (1). Przypomnę gametext:
"Krainą, w której się znajdujesz wstrząsa potężne trzęsienie ziemi. Rzuć kostką dla każdej Karty Przygód, która leży w tej Krainie i jest odkryta. Rezultat równy 1 lub 2 oczkom oznacza, że ta Karta wpada w powstałą w ziemi szczelinę - należy ją odłożyć."
Cześć kart, które po odkryciu należy pozostawić na planszy zawiera dopisek "(nazwa karty) pozostanie w tym miejscu do konca gry." Czy traktowac to jako ewentualny immunitet przeciwko styuacjom typu "trzęsienie ziemi"?
2. Jest sobie w dodatku "Smoki" karta "Smoczy najazd". Także Zdarzenie (1) o treści:
"Horda Smoków atakuje Zamek, równając go z ziemią. Umieść tę kartę na obszarze Zamek. Od tej chwili pomijaj wszelkie polecenia związane z tym obszarem i zamiast tego weź jedną Kartę Przygody."
Chciałbym wiedzieć jak rozsądzilibyście taką oto sytuację: W czasie gry wyciągniety zostaje "Smoczy najazd", na obszarze Zamku ciągnięte są Przygody (jedna). Po jakims czasie ktoś przebywający w Środkowej Krainie wyciąga "Trzęsienie ziemi". Wszystkie karty zostają przetestowane na rzut 1, 2. Jak postąpić z "najazdem"? Czy w razie 1, 2 karta schodzi "odsłaniając" nie zniszczony i "czynny" Zamek? Czy może w tym przypadku nie należy nawet rzucac kostką dla sprawdzenia?[/quote]
[quote="Valdi"]1. Ja zawsze grałem tak że Trzęsienie Ziemi pochłania wszystkie karty, oczywiście po rzucie 1-2, nawet te "do końca gry". Najczęściej Miejsca miały taki dopisek, a trzęsienie może bez problemu je pochłonąć. [/quote] [quote="kilof"]Zgadam się z Valdim, oczywiście Trzęsienie Ziemi działa na wszystkie karty leżące na planszy. [/quote]
[quote="pretorianstalker"]Sprawa jest prosta: 1.Wersja zgodna z zasadami gry - rzucamy za Smoczy najazd ponieważ to karta przygody na planszy, która jest odkryta, a więc jest to zgodne zarówno z zapisem na Smoczym najeździe i Trzęsieniu ziemi [/quote] [quote="pretorianstalker"]Nie wnikam czy to ma sens czy nie - ale jest zgodne z zapisami na kartach. Jeżeli ktoś gra inaczej, to nie gra zgodnie z zapisami na kartach bo wprowadza logiczne rozwiązania, a ponieważ takich rozwiązań w wielu sytiacjach jest conajmniej kilka, to powodują zawsze rozbieżności w intepretpacji zasad. Tak długo jak zasady coś regulują i jest jasne jak według nich to rozwiązać, ja staram się ich trzymać, bo ne chce mi się za każdym razem w kwestii spornej ustalać jakieś logicznej wersji wydarzeń. Gra się po prostu szybciej, mimo, że niektóre rzeczy są nielogiczne :)[/quote]
[quote="pretorianstalker"]Cytat: [quote="wilczy"] Według przepisów Smoczy Najazd należy pozostawić na planszy ale nie jako leżącą kartę Przygoda, ale jako znacznik, coś zbliżonego do Zamieci, która przez trzy tury sobie istnieje a dla zaznaczenia tego faktu karta leży sobie przez ten czas na widoku. [/quote]
I tu mamy pierwszy błąd :) Według przepisów, Smoczy najazd ma znajdować się na planszy jako odkryta karta przygody - jeżeli masz więcej przepisów w tym aspekcie, to chętnie poczytam. Zamieć leży poza planszą, bo ma tylko przypominać, ale Najazd ma wyraźny zapis, że leży na planszy i koniec przekazu.
Cytat: [quote="wilczy"] Leżący na Zamku Najazd nie jest liczony jako karta Przygoda, należy go rozumieć jako znacznik.[/quote]
Nadinterpretacja. Niby skąd masz takie dane? :) Gdyby był liczony jako przygoda, to i tak nic by to nie zmieniało, bo na zamku kart się nie ciągnie. A jeżeli jedna przygoda mówi, że nalezy wyciągnąć kolejną, to i tak to robimy zgodnie z standardowymi przepisami, że zapisy na kartach są dokładniejsze niż zapisy instrukcji i jeżeli są niezgodne z instrukcją, to i tak mimo wszystko należy się ich trzymać.
Cytat: [quote="wilczy"] Zniszczenie pola Zamek zostało przecież dokonane, a w treści karty Najazdu pojawia się formułka "od tej chwili" bez dolnego limitu, także bez wyszczególnienia typu "dopóki ta karta tu się znajduje". To ma sens czy nie całkiem?[/quote]
Nie całkiem - zniszczenie Pola zamek wynika tylko i wyłacznie z zapisu na karcie Najazdu, a więc po usunięciu tej karty nie mamy podstaw uważać zamku za zniszczony :)
Cytat: [quote="wilczy"] Karty które zostają na planszy (zgodnie z ideą autorów) to Miejsca i Nieznajomi (plus takie karty jak Szalony Wojownik, jednak są one wyjątkami). Pomijam resztę kart, które pozostały tylko z tego powodu, że jeszcze nikt ich nie zgarnął (lub zostały celowo pozostawione i nie ma na nie chętnych). Mimo, że w myśl przepisów wszystkie one podlegają takim samym prawom (czyli domyślnie pozostają aż do końca gry lub do spełnienia specjalnego warunku vide: Pustelnik, Wróżka lub Jezioro Życia, Fontanna Mądrości) to część z nich zawiera formułkę "pozostanie w tym miejscu do końca gry" a część nie. Jeśli nie ma różnicy to w jakim celu te formułki znalazły się na niektórych kartach (jaką pełnią rolę)?[/quote]
Formułki te nie znacząc nic ponadto, że te karty w normalnych warunkach nie opuszczą gry. Jeżeli jednak pojawia się Trzęsienie ziemi, to można ewentualnie rozpatrywać, która karta jest dokładniejsza. Tylko wejście do podziemii zostaje w grze do końca tak naprawdę ;)[/quote]
[quote="wilczy"]Wydaje mi się, że aby rozwiązać ten problem należy zastanowić się nad takim pytaniem: Karta "Smoczy najazd" leżąca na polu Zamek i oznaczająca jego zniszczenie jest: a. Tylko oznaczeniem zmian na planszy i przestaje być kartą typu Przygoda; b. Nadal jest kartą typu Przygoda i nadal podlega wszelkim sytuacjom dotyczącym odkrytych kart Przygoda na planszy. [/quote]
[quote="pretorianstalker"]Cytat: [quote="wilczy"] b. Nadal jest kartą typu Przygoda i nadal podlega wszelkim sytuacjom dotyczącym odkrytych kart Przygoda na planszy.[/quote]
Jak dla mnie to jest prawdziwe z prostego powodu - nie ma chyba w MiM ani jednej karty, która z niewyjaśnionych przyczyn w jakimkolwiek momencie przestawałaby być Przygodą. Ani w momencie dociągnięcia, ani w momencie wejścia do gry itp. Wszystkie w każdej chwili podlegają zasadom kart przygody, czasami uzależnionym od tego gdzie te ostatnie się znajdują. Ponieważ nie ma żadnych specjalnych zasad dla karty Smoczy Najazd, to nie wymyślajmy ich na siłę. Jeden wymyśli, że przestaje być przygodą i nie działa na nia Trzęsienie Ziemi, inny wymyśli, że przestaje być przygodą już wtedy kiedy zostanie wyciągnięta i np Wróżka nie może jej zamienić.[/quote]
[quote="PoKrAk"]Smoczy najazd to głupia karta, likwiduje obszar który jest potrzebny by działały niektóre karty, więc wolę grać tak żeby była mozliwośc przywrócenia go, a skoro taka się pojawia przy trzęsieniu ziemi to wolę tak własnie grać i olać logikę, do której w tej grze nie przywiązuję wagi[/quote]
[quote="gural"]Co prawda w MiMa nie grywam, chyba, że się nadarzy okazja, ale ja osobiście traktowałbym Smoczy Najazd nie jako kartę, ale jako counterka zaznaczającego jedynie, że Zamku nie ma. Domyślam się, że o to właśnie chodziło autorom, ale że nie chcieli dla jednej Karty wprowadzać dodatkowego znacznika zniszczenia zamku to wprowadzili zaznaczanie kartą. A słuszność to może mieć np. dlatego, że równie dobrze taką kartę najazdu można by przesunąć Czarem (nie znam nazwy z MiMa), który przesuwa Kartę Przygody na inny Obszar. Bo co wtedy? Najazd leży na planszy, ale Zamek znów działa normalnie? Troszkę bez sensu. Poza tym na Najeździe nie pisze, że działa dopóki leży na Obszarze Zamku więc jest wg mnie dożywotni i nie może go nic stamtąd usunąć.[/quote]
[quote="Valdi"]No fakt wynikało by ze zwykłym czarem "przemieszczenie" bo o ten czar chodziło guralowi można by "odbudować" Zamek, Myśle że na karcie można by dopisać że nie działają na nią inne Zdarzenia i Czary i by było po sprawie.[/quote]
[quote="pretorianstalker"]Moim zdaniem, niezależnie od tego gdzie leży Smoczy Najazd, działa tak samo, co wynika z zapisu na karcie. Nie ma więc żadnego sensu przesuwnaie tej karty, bo niezależnie od tego czy położymy go na Pustyni czy na głowie Czarownika, to zawsze karta działa tak samo :) (znaczy się nadal działa na obszar zamek ;) )[/quote]
[quote="pretorianstalker"]Cytat: [quote="Valdi"] Czyli równie dobrze można ją położyć poza planszą działanie tej karty i tak jest, co by oznaczało że zamek i tak jest zniszczony.[/quote]
Teoretycznie tak :) Aczkolwiek niestety karta mówi inaczej :P
Cytat: [quote="Valdi"] Pytanie czy jeżeli przemieszczę kartę czarem np na obszar "Puszczy" to nie ciągnę tam karty? W końcu leży tam karta a że nie na właściwym obszarze to co innego. [/quote]
Teoretycznie tak. Nie mówię, że jest to świetne rozwiązanie, ale tak podają zasady, więc każda inna interpretacja, bez wyjaśnienia na czym polega zmiana w stosunku do oryginału jest po prostu błędna ;)[/quote]
[quote="gural"]pretorianstalker napisał/a: Aczkolwiek niestety karta mówi inaczej
Nie mówi inaczej. Nie mówi, że jak karta zniknie to zamek się odbudowuje. Pisze tylko że od tej chwili do ...(i tu mamy czas nieokreślony) zamku nie ma.[/quote]
Odpowiedź do powyższego postaw gurala:
[quote="pretorianstalker"]Z kontekstu mojej wypowiedzi wynika, że odpowiadam na to co napisał Valdi na temat tego gdzie karta się znajduje - na planszy czy poza nią. Gdyby na karcie smoczy najazd nie było zapisu, ze zostaje na planszy to by problemu nie było.[/quote]
[quote="Valdi"]Korektor w ręce i wymazujemy:D nie no spoko ale i tak widać że niektóre karty są strasznym niedopatrzeniem.[/quote]
Ja ze swojej strony dodam, że kontrowersyjny zwrot "do końca gry" oznacza tutaj raczej to, że dane miejsce się "nie kończy" po użyciu tylko jest wielokrotnego użytku, a nie że nie da się niczym ściągnąć tej karty z planszy.
Ufff... sensowny podział pierwotnego tematu był istną mordęgą :D Mam nadzieję, że udało mi się to w jakiś przystępny sposób skompilować do kupy.
A tak to wygląda od strony "logicznej": http://forum.magiaimiecz.eu/viewtopic.php?t=1549
W/g mnie udało Ci się pięknie to zrobić. Bo z tego co pamiętam, temat miał cztery strony czy nawet więcej, w tym z 1/3 postów była z 'przepychankami' słownymi i ciężko było w niektórych momentach czytania zrozumieć o co tam chodzi w wypowiedziach. :biggrin:
prowadzą na manowce tzn jak klikniesz na nie to wyskakuje:
"Taki post lub temat nie istnieje, być może został przed chwilą usunięty, wróć i spróbuj ponownie"
Powyższy post wyraża jedynie opinię autorki w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niej w dniu jutrzejszym, ani w każdym innym terminie. Ponadto autorka zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
[b]SeSim[/b],
W/g mnie udało Ci się pięknie to zrobić. Bo z tego co pamiętam, temat miał cztery strony czy nawet więcej, w tym z 1/3 postów była z 'przepychankami' słownymi i ciężko było w niektórych momentach czytania zrozumieć o co tam chodzi w wypowiedziach. :biggrin:
PS Linki w obydwóch podziałach tj tu i w [b][color=blue]↓↓↓[/color][/b]
A kosz przypadkiem nie jest widoczny tylko dla Adminów i Modów? I pewnie dlatego, że poleciał do kosza jest niedostępny np dla mnie.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autorki w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niej w dniu jutrzejszym, ani w każdym innym terminie. Ponadto autorka zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
[b]SeSim[/b],
A kosz przypadkiem nie jest widoczny tylko dla Adminów i Modów? I pewnie dlatego, że poleciał do kosza jest niedostępny np dla mnie.
No dobrze, całkiem sprawnie to pokroiłeś i zszyłeś. Niezły potworek powstał i na dodatek bez rogów. Nieżle. Fajnie ze jest też dostęp do źródeł w Koszu (źródło z kosza, he he he...), bardzo podoba mi się Twoja robota > - choć nie potrafię ocenić czy nie ocenzurowałeś materiału za bardzo :mrgreen:
Jedna rzecz mnie dziwi - teraz ten temat (w formie przetworzonej, czyli przetworu, czyli kompotu) widze w dwóch miejscach, z czego jedno to ten wątek do którego sie dopisuję a drugi to ten z linkiem w poście Katiushy. Hmm?
EDIT:
No tak, jak przytomnie zauwazyła Katiusha przypuszczalnie userzy nie widzą tego co my widzimy.
Może założyć dział typu "Stare manuskrypty" z komentarzem "Tu znajdziesz dawne dyskusje, które zostały omówione i streszczone w innych postach, a tu pozostają jako archiwum"
- gdzie takie właśnie stare dyskusje (do których są odnośniki z "kompotów") sobie leżą jako tematy zamknięte. Hmm? Dział bez prawa do pisania ale z prawem do odczytu.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 03 gru 2007, 21:12 przez wilczy, łącznie zmieniany 1 raz.
Zdejmijcie... łańcuch. Nie tykajcie... ryngrafu...
Jeeejku SeSim! Ale masakra :mrgreen:
No dobrze, całkiem sprawnie to pokroiłeś i zszyłeś. Niezły potworek powstał ;-) i na dodatek bez rogów. Nieżle. Fajnie ze jest też dostęp do źródeł w Koszu (źródło z kosza, he he he...), bardzo podoba mi się Twoja robota =D> - choć nie potrafię ocenić czy nie ocenzurowałeś materiału za bardzo :mrgreen:
Jedna rzecz mnie dziwi - teraz ten temat (w formie przetworzonej, czyli przetworu, czyli kompotu) widze w dwóch miejscach, z czego jedno to ten wątek do którego sie dopisuję a drugi to ten z linkiem w poście Katiushy. Hmm?
[b]EDIT:[/b] No tak, jak przytomnie zauwazyła Katiusha przypuszczalnie userzy nie widzą tego co my widzimy.
Może założyć dział typu "[b]Stare manuskrypty[/b]" z komentarzem "[b]Tu znajdziesz dawne dyskusje, które zostały omówione i streszczone w innych postach, a tu pozostają jako archiwum[/b]" - gdzie takie właśnie stare dyskusje (do których są odnośniki z "kompotów") sobie leżą jako tematy zamknięte. Hmm? Dział bez prawa do pisania ale z prawem do odczytu.
Eno, Ty też widzisz orginał z kosza? No tak jesteś 'zielony', jeszcze jakiś 'niebieski jak ja mogłby to sprawdzić czy widzi.
wilczy pisze:Może założyć dział typu "Stare manuskrypty....."
Ooo, podoba mi się ten pomysł. Szkoda, aby stare tematy poleciały do kosza, bo czasem można z nich wyczytac jakie zażarte dyskusje się toczyly na dany temat, a formie wyciągu to tylko suche fakty są i takie jakies laboratoryjne to. Troche dziwnie sie to czyta, ale jak ktos nie ma czasu sie wgryzać w temat tylko potrzebuje odpowiedzi na cito, to takie coś jest super.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autorki w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niej w dniu jutrzejszym, ani w każdym innym terminie. Ponadto autorka zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
[b]wilczy[/b],
Eno, Ty też widzisz orginał z kosza? No tak jesteś 'zielony', jeszcze jakiś 'niebieski jak ja mogłby to sprawdzić czy widzi.
[quote="wilczy"]Może założyć dział typu "Stare manuskrypty....."[/quote]
Ooo, podoba mi się ten pomysł. Szkoda, aby stare tematy poleciały do kosza, bo czasem można z nich wyczytac jakie zażarte dyskusje się toczyly na dany temat, a formie wyciągu to tylko suche fakty są i takie jakies laboratoryjne to. Troche dziwnie sie to czyta, ale jak ktos nie ma czasu sie wgryzać w temat tylko potrzebuje odpowiedzi na cito, to takie coś jest super.
No dobrze, całkiem sprawnie to pokroiłeś i zszyłeś. Niezły potworek powstał i na dodatek bez rogów. Nieżle. Fajnie ze jest też dostęp do źródeł w Koszu (źródło z kosza, he he he...), bardzo podoba mi się Twoja robota > - choć nie potrafię ocenić czy nie ocenzurowałeś materiału za bardzo :mrgreen:
Dzięki Cieszę się, że Ci się podoba. Chodziło właśnie o to o czym wspomniała katiusha. Zrobić kompilację z tego co było wcześniej spisane dotyczącą zasad oryginalnych lub takich jak się komu wydaje. To ma być taka pigułka
Kurcze nie wiedziałem, że do kosza mają dostęp tylko "specjalni" użytkownicy... Zrobię taki dział-archiwum jak wilczy rzekł. Tylko to jutro Dzisiaj już mi się nie chce
Top Secret Ninja Off Topic Creators Internatinal Organization Member
[quote="wilczy"]Jeeejku SeSim! Ale masakra :mrgreen:
No dobrze, całkiem sprawnie to pokroiłeś i zszyłeś. Niezły potworek powstał ;-) i na dodatek bez rogów. Nieżle. Fajnie ze jest też dostęp do źródeł w Koszu (źródło z kosza, he he he...), bardzo podoba mi się Twoja robota =D> - choć nie potrafię ocenić czy nie ocenzurowałeś materiału za bardzo :mrgreen: [/quote]
Dzięki :D Cieszę się, że Ci się podoba. Chodziło właśnie o to o czym wspomniała katiusha. Zrobić kompilację z tego co było wcześniej spisane dotyczącą zasad oryginalnych lub takich jak się komu wydaje. To ma być taka pigułka ;)
Kurcze nie wiedziałem, że do kosza mają dostęp tylko "specjalni" użytkownicy... Zrobię taki dział-archiwum jak wilczy rzekł. Tylko to jutro :) Dzisiaj już mi się nie chce :P
SeSim pisze:kilof napisał/a:
Zgadam się z Valdim, oczywiście Trzęsienie Ziemi działa na wszystkie karty leżące na planszy.
To jest przykład jak wypowiedź wyrwana z kontekstu może mieć całkowicie przeciwne znaczenie od intencji wypowiadającego się. To stwierdzenie tyczyło się kart na których jest napisane, że pozostają na planszy do końca gry, a zacytowane w tym wątku znaczy, że zgadzam się z opinią, że Trzęsienie Ziemi działa na Smoczy Najazd, chociaż w drugim akapicie mojej oryginalnej wypowiedzi napisałem, że wg mnie Trzęsienie Ziemi nie ma wpływu na Najazd. To tak na marginesie, żeby wszystko było jasne.
Kilof
Wszystkie moje twory dostępne tutaj:
[quote="SeSim"]kilof napisał/a: Zgadam się z Valdim, oczywiście Trzęsienie Ziemi działa na wszystkie karty leżące na planszy. [/quote] To jest przykład jak wypowiedź wyrwana z kontekstu może mieć całkowicie przeciwne znaczenie od intencji wypowiadającego się. To stwierdzenie tyczyło się kart na których jest napisane, że pozostają na planszy do końca gry, a zacytowane w tym wątku znaczy, że zgadzam się z opinią, że Trzęsienie Ziemi działa na Smoczy Najazd, chociaż w drugim akapicie mojej oryginalnej wypowiedzi napisałem, że wg mnie Trzęsienie Ziemi nie ma wpływu na Najazd. To tak na marginesie, żeby wszystko było jasne.
Na Najeździe pisze, aby położyć tę kartę na polu Zamek - jeśli ją tam położymy, to tam leży A jak komuś chce się rozróżniać karty leżące, leżące do końca, leżące do czasu usunięcia itp - proszę bardzo.
Na Najeździe pisze, aby położyć tę kartę na polu Zamek - jeśli ją tam położymy, to tam leży :P A jak komuś chce się rozróżniać karty leżące, leżące do końca, leżące do czasu usunięcia itp - proszę bardzo.
Raczej kierowałem wypowiedź do Kilofa. Zajarzyłem o co chodziło w tej sytuacji
Jeśli założymy, że Trzęsienie ziemii działa tylko na karty, na których pisze, że zostają na planszy to nie działa na takie, które leżą i nic na nich nie pisze - np przedmioty. Co więcej, jeśli zaczniemy sie zagłebiać w te kwestie, to okaże się, że karty z zapisem "Pozostanie tutaj do końca gry" są dokładniejsze niż Trzęsienie ziemii, a co za tym idzie odporne na tą kartę.
Raczej kierowałem wypowiedź do Kilofa. Zajarzyłem o co chodziło w tej sytuacji ;)
Jeśli założymy, że Trzęsienie ziemii działa tylko na karty, na których pisze, że zostają na planszy to nie działa na takie, które leżą i nic na nich nie pisze - np przedmioty. Co więcej, jeśli zaczniemy sie zagłebiać w te kwestie, to okaże się, że karty z zapisem "Pozostanie tutaj do końca gry" są dokładniejsze niż Trzęsienie ziemii, a co za tym idzie odporne na tą kartę.
Jak dla mnie to Najazd jest kartą "przypominającą" tak jak Zamieć, kładzie się ją na planszy żeby przypominała do końca gry że Zamek jest zburzony. Równie dobrze mogła by leżeć poza planszą, ale wtedy pewnie często by się o niej zapominało. Tak samo można Zamieć położyć na obszarze na którym się ją wyciągnęło (ale wtedy można by przez przypadek wziąć jedną kartę mniej). Uważam, że na Najazd nie działają żadne czary (Zniszczenie, Przemieszczenie czy jak to się tam nazywa). Traktowanie Najazdu jako przypominajki jest zgodne z zasadami, a nie tylko logiką, natomiast traktowanie go jako zwykłej karty jest nie tylko nielogiczne, niezgodne z zamierzeniami twórcy, ale wręcz absurdalne. Ale to tylko moje skromne zdanie i i tak każdy będzie grał jak chce.
Jak dla mnie to Najazd jest kartą "przypominającą" tak jak Zamieć, kładzie się ją na planszy żeby przypominała do końca gry że Zamek jest zburzony. Równie dobrze mogła by leżeć poza planszą, ale wtedy pewnie często by się o niej zapominało. Tak samo można Zamieć położyć na obszarze na którym się ją wyciągnęło (ale wtedy można by przez przypadek wziąć jedną kartę mniej). Uważam, że na Najazd nie działają żadne czary (Zniszczenie, Przemieszczenie czy jak to się tam nazywa). Traktowanie Najazdu jako przypominajki jest zgodne z zasadami, a nie tylko logiką, natomiast traktowanie go jako zwykłej karty jest nie tylko nielogiczne, niezgodne z zamierzeniami twórcy, ale wręcz absurdalne. Ale to tylko moje skromne zdanie i i tak każdy będzie grał jak chce.
Przebrnąwszy przez tą dyskusję z przykrością muszę Hellhound stwierdzić, że w odróżnieniu od niej, gdzie każdy z przytaczanych przez Ciebie elementów był osobno długo analizowany, Twój post sprawę, mówiąc bez ogródek - spłyca, sprowadzając wszystko do jednego, że niby wszystko wydaje się przemawiać za takim obrotem sprawy... Ale to jest akurat kwestia taka, że właśnie nie wszystko się tu ze sobą zgadza, stąd zrodziły się w tej sprawie jak widać liczne scenariusze.
Hellhound pisze:Traktowanie Najazdu jako przypominajki jest zgodne z zasadami, a nie tylko logiką, natomiast traktowanie go jako zwykłej karty jest nie tylko nielogiczne, niezgodne z zamierzeniami twórcy, ale wręcz absurdalne.
Twierdzisz, że to drugie traktowanie w odróżnieniu od pierwszego traktowania jest niezgodne z zamierzeniami twórcy. Skoro wiesz jakie było założenie, to powiedz tylko - skąd.
I moje trzy grosze do dyskusji
Przyjrzyjmy się może tak zwłaszcza podkreślonemu fragmentowi gametextu S. Najazdu:
Od tej chwili pomijaj wszelkie polecenia związane z tym Obszarem i zamiast tego weź jedną Kartę Przygody.
Czy zdarzenie trzęsienia ziemi nie jest poleceniem związanym z tym Obszarem? Jest poleceniem związanym z całą Krainą, a więc i każdym z pojedyncza Obszarem, chyba... że :arrow: na którymś obszarze bądź to karcie go zastępującej mamy zastrzeżenie, że pomijamy tam wszelkie polecenia odnoszące się do tego Obszaru. I Trzęsienie Ziemi odnosi się do wszystkich obszarów, a zatem paradoksalnie nie odnosi do (ruin) Zamku i S. Najazd tam zostaje.
Bo jak dotąd skupiano się raczej na kartach, ale zauważmy ile tu ma do powiedzenia zarówno podczas Trzęsienia Ziemi jak i Smoczego Najazdu plansza. Ma choćby to, że na Przygody zwracamy najbardziej uwagę wtedy, kiedy któraś wejdzie do aktualnej gry, co odbywa się głównie na planszy.
Przebrnąwszy przez tą dyskusję z przykrością muszę [b]Hellhound[/b] stwierdzić, że w odróżnieniu od niej, gdzie każdy z przytaczanych przez Ciebie elementów był osobno długo analizowany, Twój post sprawę, mówiąc bez ogródek - spłyca, sprowadzając wszystko do jednego, że niby wszystko wydaje się przemawiać za takim obrotem sprawy... Ale to jest akurat kwestia taka, że właśnie nie wszystko się tu ze sobą zgadza, stąd zrodziły się w tej sprawie jak widać liczne scenariusze.
[quote="Hellhound"]Traktowanie Najazdu jako przypominajki jest zgodne z zasadami, a nie tylko logiką, natomiast traktowanie go jako zwykłej karty jest nie tylko nielogiczne, niezgodne z zamierzeniami twórcy, ale wręcz absurdalne.[/quote]
Twierdzisz, że to drugie traktowanie w odróżnieniu od pierwszego traktowania jest niezgodne z zamierzeniami twórcy. Skoro wiesz jakie było założenie, to powiedz tylko - skąd.
[size=150]I moje trzy grosze do dyskusji[/size]
Przyjrzyjmy się może tak zwłaszcza podkreślonemu fragmentowi gametextu S. Najazdu:
[i]Od tej chwili [u]pomijaj wszelkie polecenia związane z tym Obszarem [/u]i zamiast tego weź jedną Kartę Przygody.[/i]
Czy zdarzenie trzęsienia ziemi nie jest poleceniem związanym z tym Obszarem? Jest poleceniem związanym z całą Krainą, a więc i każdym z pojedyncza Obszarem, chyba... że :arrow: na którymś obszarze bądź to karcie go zastępującej mamy zastrzeżenie, że pomijamy tam wszelkie polecenia odnoszące się do tego Obszaru. I Trzęsienie Ziemi odnosi się do wszystkich obszarów, a zatem paradoksalnie nie odnosi do (ruin) Zamku i S. Najazd tam zostaje.
Bo jak dotąd skupiano się raczej na kartach, ale zauważmy ile tu ma do powiedzenia zarówno podczas Trzęsienia Ziemi jak i Smoczego Najazdu plansza. Ma choćby to, że na Przygody zwracamy najbardziej uwagę wtedy, kiedy któraś wejdzie do aktualnej gry, co odbywa się głównie na planszy.
Ale wy się lubicie czepiać słówek w instrukcjach kart
Takie tam szukanie dziury w całym.
To ja, żeby było śmieszniej, napiszę tak:
Korczyk pisze:Od tej chwili pomijaj wszelkie polecenia związane z tym Obszarem i zamiast tego weź jedną Kartę Przygody.
A jeśli jakaś Karta każe nam się przeteleportować do Zamku (co jest poleceniem związanym z obszarem zamku), to się nie teleportujemy tam, tylko od razu na miejscu ciągniemy kartę Przygody? ;> :mrgreen:
Tak wynika z bezpośredniej analizy podkreślonego przez Ciebie fragmentu treści karty xD
Ja nawet nie mam Talismana.
Ale wy się lubicie czepiać słówek w instrukcjach kart :P Takie tam szukanie dziury w całym. To ja, żeby było śmieszniej, napiszę tak: [quote="Korczyk"][i]Od tej chwili [u]pomijaj wszelkie polecenia związane z tym Obszarem[/u] i zamiast tego weź jedną Kartę Przygody.[/i][/quote]A jeśli jakaś Karta każe nam się przeteleportować do Zamku (co jest poleceniem związanym z obszarem zamku), to się nie teleportujemy tam, tylko od razu na miejscu ciągniemy kartę Przygody? ;> :mrgreen: Tak wynika z bezpośredniej analizy podkreślonego przez Ciebie fragmentu treści karty xD
Przy okazji, czy jeśli wyciągnę kartę, dzięki której mogę przenieść się na dowolne pole krainy to mogę przenieść się na to, na którym stoję i badać ten obszar po raz drugi?
To dopiero paradoks, smoki niszczą zamek a trzęsienie ziemi zamiast rozp... to co jeszcze zostało tenże zamek odbudowuje :mrgreen:
Przy okazji, czy jeśli wyciągnę kartę, dzięki której mogę przenieść się na dowolne pole krainy to mogę przenieść się na to, na którym stoję i badać ten obszar po raz drugi?
To dopiero paradoks, smoki niszczą zamek a trzęsienie ziemi zamiast rozp... to co jeszcze zostało tenże zamek odbudowuje :mrgreen:
Korczyk, napisałem że to tylko moja skromna interpretacja. Ten temat to jeden z tych nielicznych, które czytając nasuwają mi myśl: "wow, ale oni umieją sobie komplikować życie". Czy twórcy mieli na myśli to co napisałem? Nie wiem, na 99% myślę że tak. Jeśli ktoś chce grać, że Trzęsienie albo Zniszczenie odbudowują Zamek zniszczony przez smoki, albo Przemieszczenie powoduje że zamiast zamku zniszczone zostały Tajemne Wrota, to OK. Wydaję mi się jednak, że to nie o to w tej karcie chodzi, ale każdy gra jak chce.
[b]Korczyk[/b], napisałem że to tylko moja skromna interpretacja. Ten temat to jeden z tych nielicznych, które czytając nasuwają mi myśl: "wow, ale oni umieją sobie komplikować życie". Czy twórcy mieli na myśli to co napisałem? Nie wiem, na 99% myślę że tak. Jeśli ktoś chce grać, że Trzęsienie albo Zniszczenie odbudowują Zamek zniszczony przez smoki, albo Przemieszczenie powoduje że zamiast zamku zniszczone zostały Tajemne Wrota, to OK. Wydaję mi się jednak, że to nie o to w tej karcie chodzi, ale każdy gra jak chce.
coż ta Karta jest juz w dziale MiM 1,5 więc jak macie jakieś propozycję to możecie tam je napisać bo jeszcze jest czas, po skończeniu Podziemi co zapewne nieuchronnie stanie się w tym tygodniu zabieram się za ów dzial i juz bedzie za późno na wprowadzaniu poprawek.
coż ta Karta jest juz w dziale MiM 1,5 więc jak macie jakieś propozycję to możecie tam je napisać bo jeszcze jest czas, po skończeniu Podziemi co zapewne nieuchronnie stanie się w tym tygodniu zabieram się za ów dzial i juz bedzie za późno na wprowadzaniu poprawek.
Rogo pisze:To ja, żeby było śmieszniej, napiszę tak:
Korczyk napisał/a:
Od tej chwili pomijaj wszelkie polecenia związane z tym Obszarem i zamiast tego weź jedną Kartę Przygody.
A jeśli jakaś Karta każe nam się przeteleportować do Zamku (co jest poleceniem związanym z obszarem zamku), to się nie teleportujemy tam, tylko od razu na miejscu ciągniemy kartę Przygody? ;> :mrgreen:
Tak wynika z bezpośredniej analizy podkreślonego przez Ciebie fragmentu treści karty xD
Isztwan pisze:Tak wychodzi
Ha ha! No i co z tego? Jak ja właśnie też tak uważam. ](*,) Chyba pisze wyraźnie „pomijaj wszelkie”.
Czy nie wyraźnie?
Hellhound pisze:Korczyk, napisałem że to tylko moja skromna interpretacja. Ten temat to jeden z tych nielicznych, które czytając nasuwają mi myśl: "wow, ale oni umieją sobie komplikować życie".
Nie chcesz sobie komplikować życia, to myśl że Słońce krąży wokół Ziemi. Bo gdy nad tym się zastanawiało paru ludzi, zapewne nieraz takie coś usłyszało od nie biorących żarliwego udziału w badaniach. Ale zawsze można się zabezpieczyć, nazywając swą ignorancką gadkę - skromną, no nie?
[quote="Rogo"]To ja, żeby było śmieszniej, napiszę tak: Korczyk napisał/a: Od tej chwili pomijaj wszelkie polecenia związane z tym Obszarem i zamiast tego weź jedną Kartę Przygody. A jeśli jakaś Karta każe nam się przeteleportować do Zamku (co jest poleceniem związanym z obszarem zamku), to się nie teleportujemy tam, tylko od razu na miejscu ciągniemy kartę Przygody? ;> :mrgreen: Tak wynika z bezpośredniej analizy podkreślonego przez Ciebie fragmentu treści karty xD[/quote]
[quote="Isztwan"]Tak wychodzi :) [/quote]
Ha ha! No i co z tego? Jak ja właśnie też tak uważam. ](*,) Chyba pisze wyraźnie „pomijaj wszelkie”.
Czy nie wyraźnie?
[quote="Hellhound"]Korczyk, napisałem że to tylko moja skromna interpretacja. Ten temat to jeden z tych nielicznych, które czytając nasuwają mi myśl: "wow, ale oni umieją sobie komplikować życie". [/quote]
Nie chcesz sobie komplikować życia, to myśl że Słońce krąży wokół Ziemi. Bo gdy nad tym się zastanawiało paru ludzi, zapewne nieraz takie coś usłyszało od nie biorących żarliwego udziału w badaniach. Ale zawsze można się zabezpieczyć, nazywając swą ignorancką gadkę - skromną, no nie?
Rogo pisze:A jeśli jakaś Karta każe nam się przeteleportować do Zamku (co jest poleceniem związanym z obszarem zamku), to się nie teleportujemy tam, tylko od razu na miejscu ciągniemy kartę Przygody? ;> :mrgreen:
Teleportujesz się do obszaru na którym stał Zamek i tam ciągniesz kartę Przygody.
Top Secret Ninja Off Topic Creators Internatinal Organization Member
[quote="Rogo"]A jeśli jakaś Karta każe nam się przeteleportować do Zamku (co jest poleceniem związanym z obszarem zamku), to się nie teleportujemy tam, tylko od razu na miejscu ciągniemy kartę Przygody? ;> :mrgreen:[/quote] Teleportujesz się do obszaru na którym stał Zamek i tam ciągniesz kartę Przygody.
SeSim, Rogo to wie, tylko taki przykład podał jako konsekwencje mojego toku rozumowania.
A skoro już jesteśmy przy temacie, może faktycznie rację ma Hellhound z tą "przypominajką". Gdyby horda smoków przypuszczała nalot podczas trzęsienia ziemi, wtedy by może trzęsienie mogło to zdarzenie - oblężenie zamku, ubiec i mu zapobiec. Ale jako że najpierw wyciągneliśmy zdarzenie S. Najazd i zamek po nim został zburzony, to karta zdążyła zrobić swoje, a trzęsienie na nalot nie zdążyło.
[b]SeSim[/b], [b] Rogo[/b] to wie, tylko taki przykład podał jako konsekwencje mojego toku rozumowania. :smile:
A skoro już jesteśmy przy temacie, może faktycznie rację ma [b]Hellhound[/b] z tą "przypominajką". Gdyby horda smoków przypuszczała nalot podczas trzęsienia ziemi, wtedy by może trzęsienie mogło to zdarzenie - oblężenie zamku, ubiec i mu zapobiec. Ale jako że najpierw wyciągneliśmy zdarzenie S. Najazd i zamek po nim został zburzony, to karta zdążyła zrobić swoje, a trzęsienie na nalot nie zdążyło.
Hellhound pisze:Hmm, no faktycznie, zakładając że Trzęsienie wpływa na Najazd to co zrobić kiedy oba wyciągniemy w tej samej turze?
Rozpatrywać je wg kolejności w jakiej się te karty wyciągnęło.
Korczyk pisze:A skoro już jesteśmy przy temacie, może faktycznie rację ma Hellhound z tą "przypominajką".
Możliwe, że autor miał to właśnie na myśli ale moim zdaniem to po prostu zwykłe niedopatrzenie. Ja grałbym wg zasad.
A jeśli szukacie logicznego wyjaśnienia tego fenomenu to może tak: Smoki atakują zamek, niszczą tylko jego część i zajmują jako legowisko (dlatego nie można z niego korzystać). Przychodzi trzęsienie ziemi, smokom sie to nie podoba i odlatują gdzie indziej a ludzie wracają do opuszczonego przez bestie zamku i odżywa on na nowo
[quote="Hellhound"]Hmm, no faktycznie, zakładając że Trzęsienie wpływa na Najazd to co zrobić kiedy oba wyciągniemy w tej samej turze?[/quote] Rozpatrywać je wg kolejności w jakiej się te karty wyciągnęło.
[quote="Korczyk"]A skoro już jesteśmy przy temacie, może faktycznie rację ma Hellhound z tą "przypominajką". [/quote] Możliwe, że autor miał to właśnie na myśli ale moim zdaniem to po prostu zwykłe niedopatrzenie. Ja grałbym wg zasad. A jeśli szukacie logicznego wyjaśnienia tego fenomenu to może tak: Smoki atakują zamek, niszczą tylko jego część i zajmują jako legowisko (dlatego nie można z niego korzystać). Przychodzi trzęsienie ziemi, smokom sie to nie podoba i odlatują gdzie indziej a ludzie wracają do opuszczonego przez bestie zamku i odżywa on na nowo :)