Zasady zmienione i pytanie

[RadeQ]

Cześć, właśnie kupiłem Talisman 5 stąd mam kilka pytań jako, że do tej pory grałem tylko raz:

Czy przedmioty typu Miecz odrzuca się po użyciu w walce? Może i głupie pytanie ale w instrukcji tego nie widzę i już nie mam pewności.

I jeszcze pytania co do tego jak wy ustalacie zasady:

Jako, że lubimy długie gry stąd pytanie jak najlepiej ustawić karę za stratę wszystkich żyć (zaczęcie od nowa wydaje się przesadą, tak samo jak faktyczne zasady gdzie nic nie tracimy)

Tak samo kwestia żab (widziałem, że w poprzednich edycjach było to cięższe)

Końcowa walka z smokiem - Wydaje się za prosty.

Oraz kwestia talizmanów (widziałem, że podobna zasada z ograniczeniem posiadania jest słaba)

I może macie jeszcze jakieś sugestie co do zasad które niepotrzebnie zmienili w 5 edycji?

Z góry dzięki.

[Mały Nemo]

Hey!

Czy przedmioty typu Miecz odrzuca się po użyciu w walce? Może i głupie pytanie ale w instrukcji tego nie widzę i już nie mam pewności.

Nie. Odrzuca się tylko te karty, na których jest napisane, że należy je odrzucić.

Zasady zostały zmienione dlatego, że o ile kiedyś - jak byliśmy dziećmi - mogliśmy przesiedzieć 8 godzin nad planszą (bo niewiele było innych alternatyw), to teraz przesiedzenie 3 godzin potrafi być katorgą i ludzie już po pierwszej godzinie zaczynają bawić się telefonami. Dlatego trza było to ukrócić - dla ludzi, którzy nie mają czasu grać w takie długie gry, czy też dla ludzi, którzy chcieliby zagrać w kilka gier, a nie tylko jedną. Inna sprawa, że gra ma ponad 40 lat i nie oszukujmy się, niektóre zasady naprawdę kiepsko się zestarzały i wymagają zmian. Jak np. ta śmierć - grasz 5 godzin, giniesz i równie dobrze możesz iść spać/do swojego domu, bo nawet po wylosowaniu nowej postaci Twoje szanse na wygraną są równe 0,1%. Podobnie z ropuchą - ciułałeś przez 3 godziny karty, jedna ropucha i tracisz wszystko. Odechciewa się gry po czymś takim.

Wszelkie zmiany, do których przywykliśmy, zawsze rodzą opór i krzyki typu "po co?", "działało, to czemu zepsuli?!" itp. Jednakże nie wszystkie zmiany są złe jak na początku nam się wydaje. Trza im tylko dać szansę.

[Kiperos]

My grając z kolegami trochę modyfikujemy zasady, żeby być gdzieś między starymi, a nowymi. Przy śmierci stosujemy nowe zasady + odrzucenie po punkcie siły i mocy. Tym sposobem nie wykluczamy kogoś z gry nakazując mu całkiem grę od nowa, ale jednak jest lekko w plecy. Ropuchy nie zmieniamy, w poprzednich zasadach, była zwyczajnie frustrująca, a teraz jest super. Smok zostaje bez zmian, chociaż rozkminialismy Świętą Lancę na początku jak ktoś na forum. Ostatecznie uznaliśmy że smok to smok i niech się liczy. Ogólnie nowe zasady są na plus i myślę że bardziej są one stworzone z myślą o nowych dodatkach niż do samej bazowej gry

[Rogo]

jak najlepiej ustawić karę za stratę wszystkich żyć (zaczęcie od nowa wydaje się przesadą, tak samo jak faktyczne zasady gdzie nic nie tracimy)

W Relicu traci się odpowiedniki trofeów, złota i zaklęć (ale te ostatnie tam działają inaczej, w Talismanie mogłaby być to nagroda dla postaci która zawsze ma zaklęcia). Uważam to za plan minimum. Można też rozważyć porzucenie połowy Przedmiotów i Przyjaciół (zaokrąglone w górę). Oficjalne zasady 5 edycji nie motywują do dbania o bieżące odzyskiwanie Życia (samo się odzyska).

Tak samo kwestia żab (widziałem, że w poprzednich edycjach było to cięższe)

W poprzedniej edycji to było mega frustrujące, więc dobrze przemyśl czy chcesz w to ingerować. Warto spróbować, zupełnie zmienia to zabawę

Końcowa walka z smokiem - Wydaje się za prosty.

Gdyby był trudniejszy to w pewnym momencie gra polegałaby na kręceniu się w kółko, żeby nabijać statystyki. Jeśli to wg Ciebie ciekawsze...
W wyżej wspomnianym Relicu mój ulubiony scenariusz polega na tym, że kto dojdzie na środek, ten od razu wygrywa. Cóż za wyścig!

Oraz kwestia talizmanów (widziałem, że podobna zasada z ograniczeniem posiadania jest słaba)

Że nie zajmuje miejsca w ekwipunku (dobrze pamiętam?) uważam za plus. Ograniczenie ilości posiadanych talizmanów to wg mnie minus.

I może macie jeszcze jakieś sugestie co do zasad które niepotrzebnie zmienili w 5 edycji?

Większość zmian w zasadach uważam za dobre. Minusy tkwią w szczegółach nas planszy i w kartach. I w bezpłatnym respawnie po utracie wszystkich punktów życia.

[Bushi]

Jako, że lubimy długie gry stąd pytanie jak najlepiej ustawić karę za stratę wszystkich żyć (zaczęcie od nowa wydaje się przesadą, tak samo jak faktyczne zasady gdzie nic nie tracimy)

W takim przypadku może was zainteresować m.in. ten dodatek autorski: http://magiaimiecz.eu/projects-archive/ ... rasniecie/

[Valdi]

@Bushi tylko dodatek który proponujesz to dodatek do 4ed.

[Bushi]

Tak, jednak skoro niektórzy łączą Sojusze T5 z podstawka T4.5 to pomyślałem, że można połączyć dodatek z T4.5 "Śmierć postaci? Nie, to tylko draśnięcie" z podstawką T5.
Jest to osobna talia i niewiele kart. Wg mnie to nie będzie zbyt wielki zgrzyt. Oczywiście można mieć bardziej ortodoksyjne podejście i może to kogoś natchnie do konwersji tego dodatku do T5.

[Valdi]

Niby racja

[Budowniczy Mostów]

Tak, jednak skoro niektórzy łączą Sojusze T5 z podstawka T4.5 to pomyślałem, że można połączyć dodatek z T4.5 "Śmierć postaci? Nie, to tylko draśnięcie" z podstawką T5.
Jest to osobna talia i niewiele kart. Wg mnie to nie będzie zbyt wielki zgrzyt. Oczywiście można mieć bardziej ortodoksyjne podejście i może to kogoś natchnie do konwersji tego dodatku do T5.