Natknalem sie ostatnio na niezmiernie dziwne wydanie MiM'a PODSTAWY 1ed. Pudelko, plansza z 1ed. Karty sa NIEMILOSIERNIE STARE (ale nie zniszczone, potargane etc, po prostu wygladaja na 20 lat, lekko wyblakniete etc).
Zwykle karty do 1ed. sa na papierze kredowym - miekkim. W tym egzemplarzu sa na tekturkach (druk na tekturze, a nie naklejone) - niesamowite wrazenie to robi. Na 100% to oryginal - ale jeszcze takiego nie widzialem, a widzialem sporo
Jak myslicie - czy to moze byc jedna z PIERWSZYCH edycji Podstawy w Polsce? Spotkal sie ktos z takim wydaniem?
Pozdrawiam,
FilL
Witam
Natknalem sie ostatnio na niezmiernie dziwne wydanie MiM'a PODSTAWY 1ed. Pudelko, plansza z 1ed. Karty sa NIEMILOSIERNIE STARE (ale nie zniszczone, potargane etc, po prostu wygladaja na 20 lat, lekko wyblakniete etc). Zwykle karty do 1ed. sa na papierze kredowym - miekkim. W tym egzemplarzu sa na tekturkach (druk na tekturze, a nie naklejone) - niesamowite wrazenie to robi. Na 100% to oryginal - ale jeszcze takiego nie widzialem, a widzialem sporo ;-)
Jak myslicie - czy to moze byc jedna z PIERWSZYCH edycji Podstawy w Polsce? Spotkal sie ktos z takim wydaniem?
fakt, jak żyje nie widziałem czegoś takiego. Może to jakaś limitowana edycja na początku, po której zmienił się sposób drukowania? nie wiem, naprawde ciekawe...
Punk is dead.I' m fuckin Zombie.
Moderator nie nabija postów-moderator ma wiele do przekazania
Moderator nie myli się-moderator ma inne zdanie
Kto przychodzi ze swoimi przekonaniami-wychodzi z przekonaniami moderatora
fakt, jak żyje nie widziałem czegoś takiego. Może to jakaś limitowana edycja na początku, po której zmienił się sposób drukowania? nie wiem, naprawde ciekawe...
Pierwsza edycja jaką ogólnie się przyjmuje za pierwszą edycje i jako taką najczęściej spotyka, to taka co ma wszystkie karty wydrukowane na śliskim, giętkim papierze kredowym
Top Secret Ninja Off Topic Creators Internatinal Organization Member
Pierwsza edycja jaką ogólnie się przyjmuje za pierwszą edycje i jako taką najczęściej spotyka, to taka co ma wszystkie karty wydrukowane na śliskim, giętkim papierze kredowym :)
No wlasnie SeSim
A ten egzemplarz, z ktorym sie zetknalem, ma karty tekturkowe, matowe i "szorstkie".
Moze ktos go podwędzil bylemu prezesowi SFERY z mieszkania ? :mrgreen:
No wlasnie SeSim :-) A ten egzemplarz, z ktorym sie zetknalem, ma karty tekturkowe, matowe i "szorstkie". Moze ktos go podwędzil bylemu prezesowi SFERY z mieszkania ? :mrgreen:
Miałem kiedyś miks pierwszej i drugiej edycji (chyba) - pudełko, postacie były napewno 1st ed. Plansza 2nd ed, a karty przygody - nie zauważyłem, aby różniły się jakoś od wszystkich innych jakie widziałem. Myślę, że po prostu mogło być kilka wersji przejściowych pomiedzy 1st i 2nd ed. Papier na karty zresztą mógł się różnic nawet pomiędzy dwom egzemplarzami pierwszej edycji - przecież nie wszystkie były drukowane za jednym zamachem.
Miałem kiedyś miks pierwszej i drugiej edycji (chyba) - pudełko, postacie były napewno 1st ed. Plansza 2nd ed, a karty przygody - nie zauważyłem, aby różniły się jakoś od wszystkich innych jakie widziałem. Myślę, że po prostu mogło być kilka wersji przejściowych pomiedzy 1st i 2nd ed. Papier na karty zresztą mógł się różnic nawet pomiędzy dwom egzemplarzami pierwszej edycji - przecież nie wszystkie były drukowane za jednym zamachem.
Arek pisze:jakiej grubosci sa te karty na kredowym papierze?
Karty Przygód w 1 ed w większości przypadków drukowano na takim samym papierze jak plansze w 2ed i w dodatkach.
Ostatnio zmieniony poniedziałek 29 sty 2007, 00:19 przez Michael, łącznie zmieniany 1 raz.
Given the choice - whether to rule a corrupt and failing empire, or to challenge the Fates for another throw, a better throw against one's destiny - what was to do?
[quote="Arek"]jakiej grubosci sa te karty na kredowym papierze?[/quote] Karty Przygód w 1 ed w większości przypadków drukowano na takim samym papierze jak plansze w 2ed i w dodatkach.
Czyli na papierze kredowym
Ti jest inaczej...
Coz - myslalem ze znajde jakies wyjasnienie, ze moze ktokolwiek sie spotkal z takim egzemplarzem. Wyglada na to, ze to jeden z pierwszych MiM 1ed...
Czyli na papierze kredowym :-) Ti jest inaczej... Coz - myslalem ze znajde jakies wyjasnienie, ze moze ktokolwiek sie spotkal z takim egzemplarzem. Wyglada na to, ze to jeden z pierwszych MiM 1ed...
Ja mam taka wersje z kartonowa (poszukiwczae, czary, przygody itp) i zawsze traktowalem ja jako 1 edycje
rozroznialem je po mapach
1 ed mapa skladana z 4 elementow
2 ed byla juz na papierze kredowym jak i pozostale karty
ale z tego co przeczytalem to zylem w bledzie gdzies przez 20 lat
Pozdrawiam
X.
Dzien dobry wszystkim to tak na dobry poczatek
Ja mam taka wersje z kartonowa (poszukiwczae, czary, przygody itp) i zawsze traktowalem ja jako 1 edycje rozroznialem je po mapach 1 ed mapa skladana z 4 elementow 2 ed byla juz na papierze kredowym jak i pozostale karty
ale z tego co przeczytalem to zylem w bledzie gdzies przez 20 lat :)
Witam
Na samym pocztku były dwa rzuty MiM 1 Ed więc pewnie ta pierwsza, która w tempie expresowym znikła z półek sklepowych to własnie ta FiIL o której piszesz, bo z drugiego rzutu moja pochodzi i ona jest już na śliskim papierze.
Pozdrawiam Stave.
Witam Na samym pocztku były dwa rzuty MiM 1 Ed więc pewnie ta pierwsza, która w tempie expresowym znikła z półek sklepowych to własnie ta FiIL o której piszesz, bo z drugiego rzutu moja pochodzi i ona jest już na śliskim papierze. Pozdrawiam Stave.
Jako, że jest to mój pierwszy post - witam wszystkich serdecznie.
Jakiś czas już tu zaglądam i czytam po kolei od najstarszych
Więc do tematu - jest to na pewno pierwszy rzut Magii. Wiem, bo w tamtych czasach miałem "znajomą" sprzedawczynięw sklepie paierniczo-growym (Łodzianie może skojarzą - sklep w Malej Gosi), która mi to wydanie zostawiła - mam je do tej pory, choć ostatnio nie bardzo mam czas użyćzgodnie z przeznaczeniem...
Pozdrawiam i sorki za wygrzebywanie takich staroci, ale nie mogłem się powstrzymać...
Chwalę się, a co
Nie będzie podpisu
Witam
Jako, że jest to mój pierwszy post - witam wszystkich serdecznie. Jakiś czas już tu zaglądam i czytam po kolei od najstarszych :)
Więc do tematu - jest to na pewno pierwszy rzut Magii. Wiem, bo w tamtych czasach miałem "znajomą" sprzedawczynięw sklepie paierniczo-growym (Łodzianie może skojarzą - sklep w Malej Gosi), która mi to wydanie zostawiła - mam je do tej pory, choć ostatnio nie bardzo mam czas użyćzgodnie z przeznaczeniem...
Pozdrawiam i sorki za wygrzebywanie takich staroci, ale nie mogłem się powstrzymać... Chwalę się, a co :D
Prawda stary temat... może po prostu jak Sfera drukowała to brakło im odpowiedniego papieru i coś takiego poszło do druku albo to jest jedno zx pierwszych wydań jak drukowali na takim papierze a później doszli do tego że na kredowym lepiej to wszystko wygląda... kto wie
Witamuy Rastel
Są ludy co dojrzały do śmierci Z rąk ludów niedojrzałych do życia.
Nie cierpię lizustwa
Prawda stary temat... może po prostu jak Sfera drukowała to brakło im odpowiedniego papieru i coś takiego poszło do druku :P albo to jest jedno zx pierwszych wydań jak drukowali na takim papierze a później doszli do tego że na kredowym lepiej to wszystko wygląda... kto wie
Ahahaha, a ja też sie pochwale.
Właśnie ustrzeliłam 1 ed MiMa i Podziemia też 1 ed (na drugiej stronie planszy grafika taka jak na pudełku w 2 ed). Kurde, aż mi się rece trzęsą jeszcze z emocji. Walka na Allegro do ostatniej sekundy z jakimś kolesiem, ale sie nie dałam. :mrgreen:
Powyższy post wyraża jedynie opinię autorki w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niej w dniu jutrzejszym, ani w każdym innym terminie. Ponadto autorka zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Ahahaha, a ja też sie pochwale. :P Właśnie ustrzeliłam 1 ed MiMa i Podziemia też 1 ed (na drugiej stronie planszy grafika taka jak na pudełku w 2 ed). Kurde, aż mi się rece trzęsą jeszcze z emocji. Walka na Allegro do ostatniej sekundy z jakimś kolesiem, ale sie nie dałam. :mrgreen:
Troche mnie ta zabawa kosztowała, 300 PLN. Zaczeło się licytowanie od 250 na 3-4 min przed końcem. Ideal, nic nie zniszczone oprócz naderwanego lekko pudełka.
Powyższy post wyraża jedynie opinię autorki w dniu dzisiejszym. Nie może on służyć przeciwko niej w dniu jutrzejszym, ani w każdym innym terminie. Ponadto autorka zastrzega sobie prawo do zmiany poglądów, bez podawania przyczyny.
Troche mnie ta zabawa kosztowała, 300 PLN. Zaczeło się licytowanie od 250 na 3-4 min przed końcem. Ideal, nic nie zniszczone oprócz naderwanego lekko pudełka.
Nie jesteś sam, moje karty są identyczne. Nie wiem z której to edycji, gdyż swoja przygodę z MiM zacząłem przypadkiem, gdy pewnego dnia szukałem na strychu starych gier z dzieciństwa. Znalazłem wtedy dodatek Labirynt Magów z MM i ponieważ brakowało mi zasad i wielu innych elementów gry, tworzyłem je sam. Niedługo później znajomy, który oglądał moje produkcje, stwierdził, że on też chyba ma jakieś karty do tej gry. No i obdarował mnie podstawką do MiMa i paroma dodatkowymi kartami w pudełku, chyba od smoków, dlatego ciężko mi coś stwierdzić co do szczegółów pochodzenia.
Jump outside the Real
Nie jesteś sam, moje karty są identyczne. Nie wiem z której to edycji, gdyż swoja przygodę z MiM zacząłem przypadkiem, gdy pewnego dnia szukałem na strychu starych gier z dzieciństwa. Znalazłem wtedy dodatek Labirynt Magów z MM i ponieważ brakowało mi zasad i wielu innych elementów gry, tworzyłem je sam. Niedługo później znajomy, który oglądał moje produkcje, stwierdził, że on też chyba ma jakieś karty do tej gry. No i obdarował mnie podstawką do MiMa i paroma dodatkowymi kartami w pudełku, chyba od smoków, dlatego ciężko mi coś stwierdzić co do szczegółów pochodzenia.
Ja mam taką edycję Magi i Miecza wydawało mi się właśnie, że to jest pierwsza edycja ale nie byłem pewny. Mam grubsze karty poszukiwaczy przygód a moja plansza składa sie z 4 ogromnych puzli które trzeba złożyć.
Ja mam taką edycję Magi i Miecza wydawało mi się właśnie, że to jest pierwsza edycja ale nie byłem pewny. Mam grubsze karty poszukiwaczy przygód a moja plansza składa sie z 4 ogromnych puzli które trzeba złożyć.
Katiusha pisze:Troche mnie ta zabawa kosztowała, 300 PLN. Zaczeło się licytowanie od 250 na 3-4 min przed końcem. Ideal, nic nie zniszczone oprócz naderwanego lekko pudełka.
300 zeta, hehe ... wybacz mi moją bezczelność ale ja tak ze 2 lata temu dostałem tę samą edycję podstawki bez żadnych braków i w idealnym stanie 10 razy taniej
Koleś git pierd!@# wszystkie zasady i nie jest frajerem
[quote="Katiusha"]Troche mnie ta zabawa kosztowała, 300 PLN. Zaczeło się licytowanie od 250 na 3-4 min przed końcem. Ideal, nic nie zniszczone oprócz naderwanego lekko pudełka.
300 zeta, hehe ... wybacz mi moją bezczelność ale ja tak ze 2 lata temu dostałem tę samą edycję podstawki bez żadnych braków i w idealnym stanie 10 razy taniej :D