fallenmk pisze: ↑piątek 28 gru 2018, 12:03
Patrząc np. na fotorelacje z gier, rzuca się w oczy to, że posiadane takie karty jak przedmioty i przyjaciele ustawione są tak, by widział je przede wszystkim posiadacz. Czy zasady jasno określają, czy posiadane owe karty są cały czas jawne dla wszystkich graczy?
Oj, że Ci się nie chce spojrzeć do instrukcji, tylko mnie zmuszasz.. .
Instrukcja, strona 12 pisze:Jeżeli nie jest napisane inaczej, zarówno zwykłe Przedmioty, jak i
Magiczne Przedmioty, uważa się za Przedmioty. Poszukiwacze naj-
częściej zdobywają Przedmioty w wyniku spotkań. Posiadane przez
Poszukiwacza Przedmioty umieszcza się poniżej jego karty (zawsze
muszą być odkryte).
Instrukcja, strona 13 pisze:Poszukiwacze najczęściej zdobywają Przyjaciół w wyniku spotkań.
Towarzyszących Poszukiwaczowi Przyjaciół umieszcza się poniżej
jego karty (zawsze muszą być odkryci).
W praktyce ja zawsze grałem tak, iż interesowałem się tym, co ma przeciwnik, gdy wchodziłem na jego obszar i rozważałem, czy go zaatakować, czy nie. Wtedy podchodziłem do niego i się pytałem "co masz ciekawego" i w zależności od uczciwości przeciwnika albo mi pokazywał faktyczną ciekawą kartę, albo nie pokazywał nic i musiałem sam się dokopać do jego skarbów.
===
A swoją drogą, to Ty w ogóle grywasz w Talismana? A jeśli tak, to jak układasz swoje karty?
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
[quote=fallenmk post_id=161149 time=1545995024 user_id=12529] Patrząc np. na fotorelacje z gier, rzuca się w oczy to, że posiadane takie karty jak przedmioty i przyjaciele ustawione są tak, by widział je przede wszystkim posiadacz. Czy zasady jasno określają, czy posiadane owe karty są cały czas jawne dla wszystkich graczy? [/quote]
Oj, że Ci się nie chce spojrzeć do instrukcji, tylko mnie zmuszasz.. :P.
[quote="Instrukcja, strona 12"]Jeżeli nie jest napisane inaczej, zarówno zwykłe Przedmioty, jak i Magiczne Przedmioty, uważa się za Przedmioty. Poszukiwacze naj- częściej zdobywają Przedmioty w wyniku spotkań. Posiadane przez Poszukiwacza [b]Przedmioty umieszcza się poniżej jego karty ([u]zawsze muszą być odkryte[/u])[/b].[/quote]
[quote="Instrukcja, strona 13"]Poszukiwacze najczęściej zdobywają Przyjaciół w wyniku spotkań. Towarzyszących Poszukiwaczowi [b]Przyjaciół umieszcza się poniżej jego karty ([u]zawsze muszą być odkryci[/u])[/b].[/quote]
W praktyce ja zawsze grałem tak, iż interesowałem się tym, co ma przeciwnik, gdy wchodziłem na jego obszar i rozważałem, czy go zaatakować, czy nie. Wtedy podchodziłem do niego i się pytałem "co masz ciekawego" i w zależności od uczciwości przeciwnika albo mi pokazywał faktyczną ciekawą kartę, albo nie pokazywał nic i musiałem sam się dokopać do jego skarbów.
===
A swoją drogą, to Ty w ogóle grywasz w Talismana? A jeśli tak, to jak układasz swoje karty? :P
Gram z rodziną głównie i wszystkie karty leżą płasko na stole, wszystko widać jak na dłoni, oczywiście takie karty jak zaklęcia czy zadania czarownika są zakryte, ale te fotki z gier innych osób, bardziej "zaawansowanych" sprawiły, że zacząłem się zastanawiać, czy może inni grają inaczej
Gram z rodziną głównie i wszystkie karty leżą płasko na stole, wszystko widać jak na dłoni, oczywiście takie karty jak zaklęcia czy zadania czarownika są zakryte, ale te fotki z gier innych osób, bardziej "zaawansowanych" sprawiły, że zacząłem się zastanawiać, czy może inni grają inaczej :)
Generalnie karty się pokazuje jak się je losuje, więc jak ktoś wylosuje coś ciekawego, to na pewno o tym poinformuje, a Ty zapamiętasz, iż od teraz Wojtka stalkujesz . Pamiętać, kto jaki szrot ma, to szkoda zdrowia .
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Generalnie karty się pokazuje jak się je losuje, więc jak ktoś wylosuje coś ciekawego, to na pewno o tym poinformuje, a Ty zapamiętasz, iż od teraz Wojtka stalkujesz ;). Pamiętać, kto jaki szrot ma, to szkoda zdrowia ;).
Zdolności likantropa dodają 2 do skuteczności w jakiejkolwiek walce? Nie ma znaczenia walka lub walka psychiczna? Pytam bo w dodatkach są różne karty i przeróżne opisy powodujące wątpliwości.
Zdolności likantropa dodają 2 do skuteczności w jakiejkolwiek walce? Nie ma znaczenia walka lub walka psychiczna? Pytam bo w dodatkach są różne karty i przeróżne opisy powodujące wątpliwości.
P_rzeMo17 pisze: ↑piątek 28 gru 2018, 19:58
Zdolności likantropa dodają 2 do skuteczności w jakiejkolwiek walce? Nie ma znaczenia walka lub walka psychiczna? Pytam bo w dodatkach są różne karty i przeróżne opisy powodujące wątpliwości.
Walka (na Siłę) + Walka psychiczna (na Moc) = Jakakolwiek walka.
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
[quote=P_rzeMo17 post_id=161156 time=1546023507 user_id=7248] Zdolności likantropa dodają 2 do skuteczności w jakiejkolwiek walce? Nie ma znaczenia walka lub walka psychiczna? Pytam bo w dodatkach są różne karty i przeróżne opisy powodujące wątpliwości. [/quote]
Walka (na Siłę) + Walka psychiczna (na Moc) = Jakakolwiek walka.
Pytanie o wykorzystanie kart Klucz do bram Hadesu oraz Pobożnych Kowal. Otóż sytuacja z gry...
Otrzymuje Klucz a zatym po 2 pkt życia za każdego poszukiwacza w grze.
Dzięki Kowalowi poszukiwacz pali Kielich i bierze kartę ze stosu odrzuconych.
Następnie pali inny przedmiot magiczny aby odzyskać Kielich oraz razem z nim uzyskać kolejne pkt życia (w między czasie stracił do 1 pkt) do 9 w naszym przypadku. Po czym w kolejnej turze pali Kielich aby się go pozbyć. Nie widzę tu nadużycia chyba że nie można tak postąpić z przedmiotem? przeklętym. Ktoś rozpatrywał podobny przypadek?
Pytanie o wykorzystanie kart Klucz do bram Hadesu oraz Pobożnych Kowal. Otóż sytuacja z gry... Otrzymuje Klucz a zatym po 2 pkt życia za każdego poszukiwacza w grze. Dzięki Kowalowi poszukiwacz pali Kielich i bierze kartę ze stosu odrzuconych. Następnie pali inny przedmiot magiczny aby odzyskać Kielich oraz razem z nim uzyskać kolejne pkt życia (w między czasie stracił do 1 pkt) do 9 w naszym przypadku. Po czym w kolejnej turze pali Kielich aby się go pozbyć. Nie widzę tu nadużycia chyba że nie można tak postąpić z przedmiotem? przeklętym. Ktoś rozpatrywał podobny przypadek?
Dodano po 1 minucie 51 sekundach:
Tak czy inaczej z Kowala można skorzystać tylko raz na turę, więc nie można się z nim rozpędzać.
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Jaki Kielich?
[size=85][color=green]Dodano po 1 minucie 51 sekundach:[/color][/size] Tak czy inaczej z Kowala można skorzystać tylko raz na turę, więc nie można się z nim rozpędzać.
Oczywiście z Kowala nie korzystaliśmy w jednej turze tylko raz na jakiś czas. Przepraszam za Kielich.... Oczywiście chodzi, o Klucz do Bram Hadesu... Spożycie alko w czasie gry wzięło górę nade mną.
Po piwrwszym odkryciu '' Klucza'' gracz otrzymuje pkt życia bazowe po 2 za każdego. Potem traci w wyniku użycia Kowala' 'Klucz''' (pali go) który jest przeklęty aby nie tracić pkt życia razem z innymi graczami bo tak nakazuje Klucz (przeklęty) . PKT życia zostają ale już nie jako bazowe ale nadmiar... W wyniku kolejnych tur gracz je traci... Więc gdy ma 1 pkt życia używa Kowala że stosu kart odzyconych odzyskuje Klucz (dowolny przedmiot) i znów uzyskuje po 2 pkt życia za każdego gracza w grze a następnie w kolejnej turze pali go przy użyciu Kowala aby nie wiązać się z innymi graczami '' życiem''..
Czy to nie naduzycie lub nadinterpretacja. Jeśli przedmioty przeklęte tego nie wykluczają to nie zasady tego nie wyjaśnią!
Spalić chyba można dowolny przedmiot... I tu mamy rozbieżność zasad między dodatkami... Jak wrzucić zdjęcie to zapodam opis kart?
Akurat przypadek na gorąco z gry dość oburzajacy większość Poszukiwaczy..
Oczywiście z Kowala nie korzystaliśmy w jednej turze tylko raz na jakiś czas. Przepraszam za Kielich.... Oczywiście chodzi, o Klucz do Bram Hadesu... Spożycie alko w czasie gry wzięło górę nade mną.
Po piwrwszym odkryciu '' Klucza'' gracz otrzymuje pkt życia bazowe po 2 za każdego. Potem traci w wyniku użycia Kowala' 'Klucz''' (pali go) który jest przeklęty aby nie tracić pkt życia razem z innymi graczami bo tak nakazuje Klucz (przeklęty) . PKT życia zostają ale już nie jako bazowe ale nadmiar... W wyniku kolejnych tur gracz je traci... Więc gdy ma 1 pkt życia używa Kowala że stosu kart odzyconych odzyskuje Klucz (dowolny przedmiot) i znów uzyskuje po 2 pkt życia za każdego gracza w grze a następnie w kolejnej turze pali go przy użyciu Kowala aby nie wiązać się z innymi graczami '' życiem''.. Czy to nie naduzycie lub nadinterpretacja. Jeśli przedmioty przeklęte tego nie wykluczają to nie zasady tego nie wyjaśnią!
Spalić chyba można dowolny przedmiot... I tu mamy rozbieżność zasad między dodatkami... Jak wrzucić zdjęcie to zapodam opis kart? Akurat przypadek na gorąco z gry dość oburzajacy większość Poszukiwaczy..
P_rzeMo17 pisze: ↑sobota 29 gru 2018, 00:13
Oczywiście z Kowala nie korzystaliśmy w jednej turze tylko raz na jakiś czas. Przepraszam za Kielich.... Oczywiście chodzi, o Klucz do Bram Hadesu... Spożycie alko w czasie gry wzięło górę nade mną.
Po piwrwszym odkryciu '' Klucza'' gracz otrzymuje pkt życia bazowe po 2 za każdego. Potem traci w wyniku użycia Kowala' 'Klucz''' (pali go) który jest przeklęty aby nie tracić pkt życia razem z innymi graczami bo tak nakazuje Klucz (przeklęty) . PKT życia zostają ale już nie jako bazowe ale nadmiar... W wyniku kolejnych tur gracz je traci... Więc gdy ma 1 pkt życia używa Kowala że stosu kart odzyconych odzyskuje Klucz (dowolny przedmiot) i znów uzyskuje po 2 pkt życia za każdego gracza w grze a następnie w kolejnej turze pali go przy użyciu Kowala aby nie wiązać się z innymi graczami '' życiem''..
Czy to nie naduzycie lub nadinterpretacja. Jeśli przedmioty przeklęte tego nie wykluczają to nie zasady tego nie wyjaśnią!
Spalić chyba można dowolny przedmiot... I tu mamy rozbieżność zasad między dodatkami... Jak wrzucić zdjęcie to zapodam opis kart?
Akurat przypadek na gorąco z gry dość oburzajacy większość Poszukiwaczy..
Przeczytaj raz jeszcze efekt Klucza . Gracz po zdobyciu Klucza nie otrzymuje żadnych punktów, a jedynie może leczyć się/odzyskiwać do większej ilości punktów. Swoją drogą ja mam specjalny sentyment do tego Klucza, ale powody może innym razem.
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
[quote=P_rzeMo17 post_id=161171 time=1546038837 user_id=7248] Oczywiście z Kowala nie korzystaliśmy w jednej turze tylko raz na jakiś czas. Przepraszam za Kielich.... Oczywiście chodzi, o Klucz do Bram Hadesu... Spożycie alko w czasie gry wzięło górę nade mną.
Po piwrwszym odkryciu '' Klucza'' gracz otrzymuje pkt życia bazowe po 2 za każdego. Potem traci w wyniku użycia Kowala' 'Klucz''' (pali go) który jest przeklęty aby nie tracić pkt życia razem z innymi graczami bo tak nakazuje Klucz (przeklęty) . PKT życia zostają ale już nie jako bazowe ale nadmiar... W wyniku kolejnych tur gracz je traci... Więc gdy ma 1 pkt życia używa Kowala że stosu kart odzyconych odzyskuje Klucz (dowolny przedmiot) i znów uzyskuje po 2 pkt życia za każdego gracza w grze a następnie w kolejnej turze pali go przy użyciu Kowala aby nie wiązać się z innymi graczami '' życiem''.. Czy to nie naduzycie lub nadinterpretacja. Jeśli przedmioty przeklęte tego nie wykluczają to nie zasady tego nie wyjaśnią!
Spalić chyba można dowolny przedmiot... I tu mamy rozbieżność zasad między dodatkami... Jak wrzucić zdjęcie to zapodam opis kart? Akurat przypadek na gorąco z gry dość oburzajacy większość Poszukiwaczy.. [/quote]
Przeczytaj raz jeszcze efekt Klucza ;). Gracz po zdobyciu Klucza nie otrzymuje żadnych punktów, a jedynie może leczyć się/odzyskiwać do większej ilości punktów. Swoją drogą ja mam specjalny sentyment do tego Klucza, ale powody może innym razem.
czy łotrzyca na katakliźmie rzuca tylko u mistyka i czarodziejki dwoma kostkami czy losując dowolną kartę (tam, gdzie wymagany jest rzut) mieszkańca na obszarach miasta i wioski? bo ktoś parę stron temu tłumaczył na zasadzie zadań czarnoksiężnika, że jeśli chodzi w katakliźmie o postaci z rogów podstawki, to traktujemy to jakby tam były.
edit - treść karty
Za każdym razem kiedy odwiedzasz GOSPODĘ, wiejskiego MISTYKA, miejską CZARODZIEJKĘ możesz rzucić dwoma kostkami i wybrac wynik, który ci się podoba.
jeszcze raz ja.
czy łotrzyca na katakliźmie rzuca tylko u mistyka i czarodziejki dwoma kostkami czy losując dowolną kartę (tam, gdzie wymagany jest rzut) mieszkańca na obszarach miasta i wioski? bo ktoś parę stron temu tłumaczył na zasadzie zadań czarnoksiężnika, że jeśli chodzi w katakliźmie o postaci z rogów podstawki, to traktujemy to jakby tam były.
edit - [b]treść karty[/b]
Za każdym razem kiedy odwiedzasz GOSPODĘ, wiejskiego MISTYKA, miejską CZARODZIEJKĘ możesz rzucić dwoma kostkami i wybrac wynik, który ci się podoba.
kotlet pisze: ↑sobota 29 gru 2018, 15:26
jeszcze raz ja.
Skoro musisz... .
kotlet pisze: ↑sobota 29 gru 2018, 15:26
czy łotrzyca na katakliźmie rzuca tylko u mistyka i czarodziejki dwoma kostkami czy losując dowolną kartę (tam, gdzie wymagany jest rzut) mieszkańca na obszarach miasta i wioski? bo ktoś parę stron temu tłumaczył na zasadzie zadań czarnoksiężnika, że jeśli chodzi w katakliźmie o postaci z rogów podstawki, to traktujemy to jakby tam były.
Łotrzyca może rzucać 2 kośćmi za Mistyka i Czarodziejkę (karty Mieszkańców) bez względu na to, gdzie ich spotka. Jej zdolność nic nie mówi o Mieście ani Wiosce, więc żadnych bonusów z tego tytułu nie otrzymuje (zresztą by nie otrzymywała nawet gdyby miała te obszary wpisane w zdolność, gdyż na tych obszarach już nie rzuca się kością, a losuje kartę).
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
[quote=kotlet post_id=161199 time=1546093593 user_id=12655] jeszcze raz ja. [/quote]
Skoro musisz... :P.
[quote=kotlet post_id=161199 time=1546093593 user_id=12655] czy łotrzyca na katakliźmie rzuca tylko u mistyka i czarodziejki dwoma kostkami czy losując dowolną kartę (tam, gdzie wymagany jest rzut) mieszkańca na obszarach miasta i wioski? bo ktoś parę stron temu tłumaczył na zasadzie zadań czarnoksiężnika, że jeśli chodzi w katakliźmie o postaci z rogów podstawki, to traktujemy to jakby tam były. [/quote]
Łotrzyca może rzucać 2 kośćmi za Mistyka i Czarodziejkę (karty Mieszkańców) bez względu na to, gdzie ich spotka. Jej zdolność nic nie mówi o Mieście ani Wiosce, więc żadnych bonusów z tego tytułu nie otrzymuje (zresztą by nie otrzymywała nawet gdyby miała te obszary wpisane w zdolność, gdyż na tych obszarach już nie rzuca się kością, a losuje kartę).
jak to jest z mutantem. skoro rzuca kością aby "losować początkowe bonusy" (wedle słów z karty), to czy sa one bazowymi statystykami? dostałem 2 mocy i 1 siły. czy to znaczy, że jak używam rumaka, to dodaję sobie 4?
ha! znowu ja!
jak to jest z mutantem. skoro rzuca kością aby "losować początkowe bonusy" (wedle słów z karty), to czy sa one bazowymi statystykami? dostałem 2 mocy i 1 siły. czy to znaczy, że jak używam rumaka, to dodaję sobie 4?
Poszukiwacz posiada Kostur druida, umożliwiający zmianę charakteru. Wylosowuje kartę przygody - Dziwak. Rzuca więc kością. Czy można po rzucie zmienić charakter tak, by dziwak nie zmienił charakteru na inny, a zatem poszukiwacz dostał dodatkową turę?
Poszukiwacz posiada Kostur druida, umożliwiający zmianę charakteru. Wylosowuje kartę przygody - Dziwak. Rzuca więc kością. Czy można po rzucie zmienić charakter tak, by dziwak nie zmienił charakteru na inny, a zatem poszukiwacz dostał dodatkową turę?
fallenmk pisze: ↑niedziela 27 sty 2019, 19:03
Poszukiwacz posiada Kostur druida, umożliwiający zmianę charakteru. Wylosowuje kartę przygody - Dziwak. Rzuca więc kością. Czy można po rzucie zmienić charakter tak, by dziwak nie zmienił charakteru na inny, a zatem poszukiwacz dostał dodatkową turę?
Hmm... jeśli o mnie chodzi, to tak - może.
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
[quote=fallenmk post_id=163177 time=1548612238 user_id=12529] Poszukiwacz posiada Kostur druida, umożliwiający zmianę charakteru. Wylosowuje kartę przygody - Dziwak. Rzuca więc kością. Czy można po rzucie zmienić charakter tak, by dziwak nie zmienił charakteru na inny, a zatem poszukiwacz dostał dodatkową turę? [/quote]
Ze zmianą charakteru po rzucie u Dziwaka to moim zdaniem trudna sprawa. Z jednej strony Kostur Druida pozwala dowolnie zmieniać charakter (ale tylko raz na turę, patrz Zmiana Charakteru w instrukcji), z drugiej strony oficjalne FAQ podaje przykład kiedy zmiana charakteru na dobry po ataku Rycerza nie pozwala go uniknąć.
Ze zmianą charakteru po rzucie u Dziwaka to moim zdaniem trudna sprawa. Z jednej strony Kostur Druida pozwala dowolnie zmieniać charakter (ale tylko raz na turę, patrz Zmiana Charakteru w instrukcji), z drugiej strony oficjalne FAQ podaje przykład kiedy zmiana charakteru na dobry po ataku Rycerza nie pozwala go uniknąć.
Dopiero raczkuje, jeżeli chodzi o interpretacje zasad i bardzo czesto sam odwiedzam to forum w celu rozwiania wątpliwości.
W przypadku Kostura Druida mięlismy ostatnio dokładnie taki sam dylemet - ponieważ na Karcie Kostura jest napisane, że charakter w każdej chwili musi być określony, to ja go określiłem przed rzutem kością.
Podobnie postępuje u Mistyka. Mimo iż Kostur Druida pozwala mi zmienić charakter, jeżeli w wyniku rzutu kością stanę się Zły/Dobry to muszę odrzucić Przedmioty/Przyjaciół których charakter nie pozwala mi mieć.
Paradokasalnie inaczej stosujemy ta zasadę przy ruchu - jeżeli wyrzucę na Strażniku 2 oczka za Ruch, to dopiero określam czy chcę byc Dobry i iśc do Kapliczki lub Zły i iśc na Cmentarz.
Wiem, że i taka interpretacja wydaje sie być pozbawiona konsekwencji, tudzież logiki, ale jak sami wiecie, nie bedzie to pierwszy i ostatni raz w zasadach TMiMa
Witam
Dopiero raczkuje, jeżeli chodzi o interpretacje zasad i bardzo czesto sam odwiedzam to forum w celu rozwiania wątpliwości. W przypadku Kostura Druida mięlismy ostatnio dokładnie taki sam dylemet - ponieważ na Karcie Kostura jest napisane, że charakter w każdej chwili musi być określony, to ja go określiłem przed rzutem kością. Podobnie postępuje u Mistyka. Mimo iż Kostur Druida pozwala mi zmienić charakter, jeżeli w wyniku rzutu kością stanę się Zły/Dobry to muszę odrzucić Przedmioty/Przyjaciół których charakter nie pozwala mi mieć. Paradokasalnie inaczej stosujemy ta zasadę przy ruchu - jeżeli wyrzucę na Strażniku 2 oczka za Ruch, to dopiero określam czy chcę byc Dobry i iśc do Kapliczki lub Zły i iśc na Cmentarz. Wiem, że i taka interpretacja wydaje sie być pozbawiona konsekwencji, tudzież logiki, ale jak sami wiecie, nie bedzie to pierwszy i ostatni raz w zasadach TMiMa