Mogę Ci moje podesłać do malowania jeżeli malowanie sprawia Ci taką radość.. mi pomalowane figurki na pewno by sprawiły Mam też sporo figurek z Władcy Pierścieni do pomalowaniaColdar pisze:Koniec malowania figurek talizmanowych (niestety) moja pierwsza gra z wszystkimi pomalowanymi figurkami.
Malowanie figurek
- Arthan
-
-
Spis dodatków autora:
• Generator Kart - Posty: 2220
- Rejestracja: niedziela 22 maja 2016, 22:02
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Płeć:
- Wiek: 36
Re: Malowanie figurek
- Coldar
-
- Posty: 15
- Rejestracja: czwartek 23 lut 2012, 20:18
- Lokalizacja: Legnica
- Płeć:
- Wiek: 40
Re: Malowanie figurek
Ledwo starcza mi czasu na pomalowanie moich, a jeszcze czekają na mnie w kolejce figurki m.in. z Posiadłości Szaleństwa i Blood Rage (i paru innych). Te z Talizmana malowałem tylko na urlopach jak moje 3 letnie dziecko było w żłobku/przedszkolu (ew jemu mogę dać - za darmo pomaluje ) Talizman ma idealne figurki do nauki malowania jak ktoś jeszcze nie malowałarthan pisze:Mogę Ci moje podesłać do malowania jeżeli malowanie sprawia Ci taką radość...
- Arthan
-
-
Spis dodatków autora:
• Generator Kart - Posty: 2220
- Rejestracja: niedziela 22 maja 2016, 22:02
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Płeć:
- Wiek: 36
Re: Malowanie figurek
Też mam 3latka i w sumie nie głupi pomysł.. ale ja bym poczekał tak z 10 latColdar pisze: Ledwo starcza mi czasu na pomalowanie moich, a jeszcze czekają na mnie w kolejce figurki m.in. z Posiadłości Szaleństwa i Blood Rage (i paru innych). Te z Talizmana malowałem tylko na urlopach jak moje 3 letnie dziecko było w żłobku/przedszkolu (ew jemu mogę dać - za darmo pomaluje ) Talizman ma idealne figurki do nauki malowania jak ktoś jeszcze nie malował
- Odyn
-
- Posty: 897
- Rejestracja: niedziela 26 mar 2017, 09:54
- Lokalizacja: Gliwice
- Płeć:
- Wiek: 33
Re:
Naprawdę świetna robota! Fest mi się podoba efekt tej pracyColdar pisze:witam, wreszcie skończyłem swoje pierwsze figurki i mogę się pochwalić, trochę się uczyłem na przykładach z tego forum, zacząłem się wkręcać w malowanie, a tu już koniec ale jeszcze czeka na mnie "Descent" i "Posiadłość...", mogli by wydać na koniec (po dużym dodatku i ew. 1 małym) jakiś dodatek z samymi poszukiwaczami ("Hero Set"),...
moje farbki to Army Painter i Valleyo + shade'y Citadel
"Więcej Życie nie pozwoli rozdzielić, niż Śmierć połączyć może." Percy Shelley
-
-
- Posty: 33
- Rejestracja: środa 15 mar 2017, 21:09
- Lokalizacja: Racibórz
- Płeć:
- Wiek: 41
Re: Malowanie figurek
Figurki od Coldara naprawdę piękne.
Moja drużyna na razie wygląda tak:
Moja drużyna na razie wygląda tak:
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
- Breakfan
-
- Posty: 33
- Rejestracja: niedziela 26 lut 2017, 19:11
- Płeć:
- Wiek: 29
Re: Malowanie figurek
Moim zdaniem bardzo ładne, podoba mi się twój dobór kolorów. Szkoda, że nie pokusiłeś się o usunięcie nadlewek, szczególnie widać to na Wodzu Ogrów.kingbrucelee pisze:Figurki od Coldara naprawdę piękne.
Moja drużyna na razie wygląda tak:
Ja swoje pomaluje, jak będę miał większość/wszystkie dodatki. Nie mam innych gier planszowych, więc nie opłaca mi się na razie kupować farbek.
- Miszon
-
- Posty: 992
- Rejestracja: niedziela 10 kwie 2011, 20:27
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
- Wiek: 43
Re: Malowanie figurek
Ostatnio "pomalowałem" figurki do Draculi ale tylko po.to by łatwiej było je rozróżnić. Czyli przykładowo jednej podstawkę, Draculi pelerynę, innemu sztylet, a jeszcze innej spódnicę.
"Malowałem"... lakierami do paznokci żony .
"Malowałem"... lakierami do paznokci żony .
http://www.radio-orbit.pl - proszę słuchać najbardziej alternatywnej listy przebojów w Polsce
- Arthan
-
-
Spis dodatków autora:
• Generator Kart - Posty: 2220
- Rejestracja: niedziela 22 maja 2016, 22:02
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Płeć:
- Wiek: 36
Re: Malowanie figurek
Ja tam nie widzę żeby jakaś postać miała sztylet, wydaje mi się, że jedna trzyma drewniany kołek, ale mogę się mylić Ciekawe na ile trwałe jest takie rozwiązanie i jakie daje efektyMiszon pisze:Ostatnio "pomalowałem" figurki do Draculi ale tylko po.to by łatwiej było je rozróżnić. Czyli przykładowo jednej podstawkę, Draculi pelerynę, innemu sztylet, a jeszcze innej spódnicę.
"Malowałem"... lakierami do paznokci żony .
- Visenna
-
- Posty: 708
- Rejestracja: niedziela 05 lut 2017, 00:50
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Płeć:
- Wiek: 25
- Kontakt:
Re: Malowanie figurek
Jak patrzę na te wszystkie pięknie pomalowane figurki to marzy mi się żeby swoje również maźnąć. Gdybym tylko miała do tego skilla, pieniążki na farbki i materiały, oraz miejsce, gdzie bym mogła to wszystko poukładać... Może kiedyś jak mi się powiedzie w życiu pobawię się w malowanie tego wszystkiego. Ba, może pomyśli się wtedy o jakiś ładnych makietach w gablotkach
- abubu
-
- Posty: 5846
- Rejestracja: wtorek 26 cze 2012, 22:06
Re: Malowanie figurek
fabryki wystarczą za 20-30 zł ... akrylowe .. plus lakier do felg za 20 zł no i dobre pędzle 3szt po 15-20 zł .. całość możesz zamknąć w około 100 zł więc to nie jest jakiś ogromny wydatek... nie trzeba od razu farbek citadel czy army paint czy podobnych
Jeżeli ktokolwiek nie zrozumiał choćby części mojej wypowiedzi, to zgodnie z regulaminem, może ją śmiało uznać za spam a następnie zgłosić zaistniałą sytuację administracji/moderatorom niniejszego forum.
- Visenna
-
- Posty: 708
- Rejestracja: niedziela 05 lut 2017, 00:50
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Płeć:
- Wiek: 25
- Kontakt:
Re: Malowanie figurek
Jak już się bawić to porządnie. O wiele lepiej wyglądają figurki do których użyto wielu odcieni farbek, washy itd. Tak samo gdy na podstawkach są trawki kamyczki i inne elementy terenu.
- abubu
-
- Posty: 5846
- Rejestracja: wtorek 26 cze 2012, 22:06
Re: Malowanie figurek
Zestaw farbek akrylowych za 30zl, plastikowa paleta i mieszanie koordynator kolorów .. i masz wiele odcieni
Jeżeli ktokolwiek nie zrozumiał choćby części mojej wypowiedzi, to zgodnie z regulaminem, może ją śmiało uznać za spam a następnie zgłosić zaistniałą sytuację administracji/moderatorom niniejszego forum.
- Visenna
-
- Posty: 708
- Rejestracja: niedziela 05 lut 2017, 00:50
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Płeć:
- Wiek: 25
- Kontakt:
Re: Malowanie figurek
Wydaje mi się, że jednak o wiele ładniejsze "czystsze" odcienie są z gotowych farbek, niż mieszanych...
- Miszon
-
- Posty: 992
- Rejestracja: niedziela 10 kwie 2011, 20:27
- Lokalizacja: Warszawa
- Płeć:
- Wiek: 43
Re: Malowanie figurek
Jeśli by chodziło tylko o kasę to jeszcze pół biedy. Gorzej z malowaniem. Ja np. z marszu odpadam, wszystko co jest mniejsze niż ściana jest dla mnie za trudne do pomalowania
http://www.radio-orbit.pl - proszę słuchać najbardziej alternatywnej listy przebojów w Polsce
-
-
- Posty: 33
- Rejestracja: środa 15 mar 2017, 21:09
- Lokalizacja: Racibórz
- Płeć:
- Wiek: 41
Re: Malowanie figurek
Ja też jestem zwolennikiem gotowych farbek. Nazbierałem do tej pory około 50 kolorów, w większości Citadel. Jak łatwo policzyć, to inwestycja na ponad 600 zł. Do tego pędzelki, posypki... i 500+ za dwa miesiące poszło się rypać - szczęście, że dzieci są jeszcze mało świadome.
Ale za to...
Maluje się łatwiej. Poza tym wiele tutoriali na YT na temat malowania figurek bazuje na farbach Citadel. Farby dedykowane są właśnie figurkom. Starczą na dobre kilka lat gęstego malowania.
A jak już ktoś pięknie pomaluje wszystkie figurki do Talismana, Descenta i Runebounda, to wtedy tak, może sobie kupić farby za 30 zł i mieszać, bo z takim doświadczeniem w malowaniu farba przestanie mieć znaczenie.
Ale za to...
Maluje się łatwiej. Poza tym wiele tutoriali na YT na temat malowania figurek bazuje na farbach Citadel. Farby dedykowane są właśnie figurkom. Starczą na dobre kilka lat gęstego malowania.
A jak już ktoś pięknie pomaluje wszystkie figurki do Talismana, Descenta i Runebounda, to wtedy tak, może sobie kupić farby za 30 zł i mieszać, bo z takim doświadczeniem w malowaniu farba przestanie mieć znaczenie.
- Visenna
-
- Posty: 708
- Rejestracja: niedziela 05 lut 2017, 00:50
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Płeć:
- Wiek: 25
- Kontakt:
Re: Malowanie figurek
kingbrucelee a bawisz się też w washe, aerograf itd?
- abubu
-
- Posty: 5846
- Rejestracja: wtorek 26 cze 2012, 22:06
Re: Malowanie figurek
Aktualnie mam około 200 farbek citadel i około 300 farbek army paint ... wśród farbek mam primal'e, wash'e, glaze'y, farbki strukturalne ... itp. Mam też 4 aerografy, kompresor (całkiem spory bo budowlany) .... ale .... no właśnie, ale zaczynałem od zwykłych farbek akrylowych dostępnych w papierniczych. Takie farbki są gęstsze od citadel'ek więc polecam dokupienie tinnera (lepiej się pracuje niż z wodą, wolniej wysychają a to jest dość istotne). Kiedyś "reuploaduje" swoje zdjęcia z tego tematu, bo niestety poprzednie linki wygasły.
Tak więc, w moim przypadku zaczynałem od tanich farbek a skończyłem na tych nieco droższych ...
ps. na moim avatarze jest figurka pomalowana właśnie przeze mnie
Tak więc, w moim przypadku zaczynałem od tanich farbek a skończyłem na tych nieco droższych ...
ps. na moim avatarze jest figurka pomalowana właśnie przeze mnie
Jeżeli ktokolwiek nie zrozumiał choćby części mojej wypowiedzi, to zgodnie z regulaminem, może ją śmiało uznać za spam a następnie zgłosić zaistniałą sytuację administracji/moderatorom niniejszego forum.
-
-
- Posty: 33
- Rejestracja: środa 15 mar 2017, 21:09
- Lokalizacja: Racibórz
- Płeć:
- Wiek: 41
Re: Malowanie figurek
Washe oczywiście. Teraz testuje jeszcze glaze'y czyli takie odwrotności washy. Planuje jeszcze kupić kilka farbek do podstawek.Visenna pisze:kingbrucelee a bawisz się też w washe, aerograf itd?
Do aerografu jeszcze nie dojrzałem, ale ten moment też pewnie kiedyś przyjdzie.
- abubu
-
- Posty: 5846
- Rejestracja: wtorek 26 cze 2012, 22:06
Re: Malowanie figurek
jak chcecie farbki citadel to odezwijcie się do stave ... w jego sygnaturce znajdziecie link do cennika (poza figurkami GW są tam też farbki, akcesoria modelarskie, pędzelki italieri - polecam) ... stave raczej jest elastyczny jeżeli chodzi o ceny więc można się z nim dogadać.
Jeżeli ktokolwiek nie zrozumiał choćby części mojej wypowiedzi, to zgodnie z regulaminem, może ją śmiało uznać za spam a następnie zgłosić zaistniałą sytuację administracji/moderatorom niniejszego forum.
- abubu
-
- Posty: 5846
- Rejestracja: wtorek 26 cze 2012, 22:06
Re: Malowanie figurek
No i kilka zdjęć z moich wypocin ... ze względu na budowę, aktualnie (od dłuższego czasu) nic nie maluję i nie dokończyłem jeszcze Beliala ze skrzydłami, tarczą i młotkiem (moja przeróbka, oryginalna wersja to ta bez skrzydeł i z mieczem)
Belial: Samael:
Belial (przeróbka):
Belial: Samael:
Belial (przeróbka):
Nie masz wymaganych uprawnień, aby zobaczyć pliki załączone do tego posta.
Jeżeli ktokolwiek nie zrozumiał choćby części mojej wypowiedzi, to zgodnie z regulaminem, może ją śmiało uznać za spam a następnie zgłosić zaistniałą sytuację administracji/moderatorom niniejszego forum.
- Bludgeon
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Great Talisman
• Powrót Skavenów
• Udręka Czarownika - Posty: 6300
- Rejestracja: sobota 25 paź 2008, 11:27
- Lokalizacja: Trójmiasto
- Płeć:
-
-
- Posty: 33
- Rejestracja: środa 15 mar 2017, 21:09
- Lokalizacja: Racibórz
- Płeć:
- Wiek: 41
Re: Malowanie figurek
Ano, level ultrahigh jak dla mnie. Pogratulować.
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23587
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
Re: Malowanie figurek
Nie, azebym byl zlosliwy, ale wyraz "belial" oznacza "nic niewart", co moze idealnie podkreslac rozne, wybrane aspekty, na przyklad jakosc malowania... .
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Little bit of fun is all I'm after!
- Visenna
-
- Posty: 708
- Rejestracja: niedziela 05 lut 2017, 00:50
- Lokalizacja: Wałbrzych
- Płeć:
- Wiek: 25
- Kontakt:
Re: Malowanie figurek
No rewelacja. Tyłek urywa. Ile lat zajęło ci dojście do takiego poziomu i tak na oko ile godzin zajmuje pomalowanie w ten sposób jednej figurki? A może wrzucisz zdjęcie swojej pierwszej pomalowanej dla porównania jaki progress zaszedł?
- abubu
-
- Posty: 5846
- Rejestracja: wtorek 26 cze 2012, 22:06
Re: Malowanie figurek
Zacząłem malować koło sierpnia-września 2012 ... te zdjęcia powyżej są z początku 2014 roku (max marzec) więc po max 1,5 roku od zera do tego. Oczywiście nie malowałem cały czas, tylko z przerwami (sporymi) ze względu na brak odpowiedniej ku temu przestrzeni (najpierw w pokoju, później w kuchni [lepsze światło], później w piwnicy przy lampie dającej światło dzienne i z kompresorem 50L do aerografu, ale niestety kurz przeszkadza tam).
Ciężko powiedzieć ile zajmuje 1 figurka, bo robię wiele na raz:
- czyszczenie z niedoróbek (nadlewki, itp.)
- opcjonalnie modyfikacje
- odtłuszczanie
- podkład
- kolory bazowe
- cieniowanie
- rozjaśnianie
- wykończeniówka
* detale
* cieniowanie
* rozjaśnianie
- lakierowanie
- opcjonalnie podstawki
Tak szacunkowo, to 3-4 figurki do TMiM ostatnio zajęły mi jak dobrze pamiętam 2 wieczory (po około 3h)
Zdjęcia wrzucę przed świętami (mam na innym komputerze, w innym mieszkaniu - u rodziców, w sumie tam gdzie trzymam całą resztę "hobbystycznego badziewia" ).
@Nemo:
Belial -> nic nie wart -> bez wartości -> bez ceny -> bezcenny ... może i nadinterpretacja ale dzięki za komplement
Ps1. W pudełkach czeka na mnie kilka setek figurek do pomalowania ... w tym roku powinienem się wprowadzić, więc może i w tym roku wrócę do malowania.
Ps2. Ostatnio sprawdzałem farbki i o dziwo trzymają się całkiem nieźle (nie zważyły się [poza kilkoma złotymi], nie wyschły!) ... chłodne miejsce bez dostępu słońca pomaga
Ciężko powiedzieć ile zajmuje 1 figurka, bo robię wiele na raz:
- czyszczenie z niedoróbek (nadlewki, itp.)
- opcjonalnie modyfikacje
- odtłuszczanie
- podkład
- kolory bazowe
- cieniowanie
- rozjaśnianie
- wykończeniówka
* detale
* cieniowanie
* rozjaśnianie
- lakierowanie
- opcjonalnie podstawki
Tak szacunkowo, to 3-4 figurki do TMiM ostatnio zajęły mi jak dobrze pamiętam 2 wieczory (po około 3h)
Zdjęcia wrzucę przed świętami (mam na innym komputerze, w innym mieszkaniu - u rodziców, w sumie tam gdzie trzymam całą resztę "hobbystycznego badziewia" ).
@Nemo:
Belial -> nic nie wart -> bez wartości -> bez ceny -> bezcenny ... może i nadinterpretacja ale dzięki za komplement
Ps1. W pudełkach czeka na mnie kilka setek figurek do pomalowania ... w tym roku powinienem się wprowadzić, więc może i w tym roku wrócę do malowania.
Ps2. Ostatnio sprawdzałem farbki i o dziwo trzymają się całkiem nieźle (nie zważyły się [poza kilkoma złotymi], nie wyschły!) ... chłodne miejsce bez dostępu słońca pomaga
Jeżeli ktokolwiek nie zrozumiał choćby części mojej wypowiedzi, to zgodnie z regulaminem, może ją śmiało uznać za spam a następnie zgłosić zaistniałą sytuację administracji/moderatorom niniejszego forum.