Kupiłem to wczoraj, jeszcze nie miałem okazji zagrać ale jako że byłem chory i leżałem w łóżku to sobie dokładnie cały dodatek przeczytałem. Pierwsze wrażenie bardzo pozytywne. Talia harbingera jest dość wredna, same nieprzyjemne karty, przeklęte przedmioty, jest nawet wróg z siłą 18

Ale talia omenów jest jeszcze fajniejsza, po pierwsze wygląda bardzo fajnie i klimatycznie, tak trochę w stylu starej magii i miecz, dlatego że jest czarnobiała i wszystkie grafiki to rysunki ołówkiem.
Sam harbinger wydaje mi się że będzie dużo fajniejszą wersją wilkołaka i żniwiarza, którzy byli ciekawym pomysłem ale mocno nie dopracowanym.
Sporym zaskoczeniem było że nie ma żadnych kart przygód nowych. W sumie to nie są potrzebne ale i tak się zdziwiłem.
Nowi poszukiwacze są...sam nie wiem, nie zrobili na mnie wrażenia niczym ale też nie sprawiają wrażenia nudnych. Natomiast ich figurki to jedne z najlepszych jakie do tej pory w Talizmanie się pojawiły.
Jeśli macie jakieś pytania to walcie.
What a view.