Gry warte polecenia
- pan_satyros
-
- Posty: 13
- Rejestracja: piątek 09 kwie 2010, 21:16
- Lokalizacja: Chorzow
- Kontakt:
Re: Gry warte polecenia
Mozecie powiedziec mi cos o Cyklady (Cyclades) ? Gral ktos ?
Szukam ogolnie czegos co dobrze sprawdzalo by sie na 2 gora 3 graczy.
Na razie lupiemy w Arkham bez opamietania ... :)
Na uwadze mam tez takie tytuly jak klasyk Talisman (z dodatkami), Agricola i Runebound - warto sie im przyjrzec, grywaliscie ?
Szukam ogolnie czegos co dobrze sprawdzalo by sie na 2 gora 3 graczy.
Na razie lupiemy w Arkham bez opamietania ... :)
Na uwadze mam tez takie tytuly jak klasyk Talisman (z dodatkami), Agricola i Runebound - warto sie im przyjrzec, grywaliscie ?
Ostatnio zmieniony sobota 24 kwie 2010, 11:32 przez pan_satyros, łącznie zmieniany 1 raz.
- sirafin
-
- Posty: 889
- Rejestracja: piątek 21 sie 2009, 10:30
- Lokalizacja: Sopot
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Gry warte polecenia
Posiadam Runebound w swojej kolekcji i szczerze mowiac nie polecam. Fajnie jest w to zagrac raz na pol roku, ale czestsze rozgrywki sie nie sprawdzaja ze wzgledu na niska interakcje miedzy graczami. Po prostu kazdy gra sobie sam, biega po mapie walczac z potworami i zbiera zloto na kupno jakiegos wypasionego ekwipunku. Na dluzsza mete jest to koszmarnie nudne.
I Anioł w biel odzian otworzył Żelazną Księgę i piąty jeździec wyruszył w rydwanie płomiennego lodu, i słychać było łamanie praw i pękanie więzów, a tłumy zakrzyknęły: O Boże, teraz naprawdę mamy kłopot!
- Księga Oma, Proroctwa Tobruna
- Księga Oma, Proroctwa Tobruna
- pan_satyros
-
- Posty: 13
- Rejestracja: piątek 09 kwie 2010, 21:16
- Lokalizacja: Chorzow
- Kontakt:
Re: Gry warte polecenia
[quote=""sirafin""]Posiadam Runebound w swojej kolekcji i szczerze mowiac nie polecam. Fajnie jest w to zagrac raz na pol roku, ale czestsze rozgrywki sie nie sprawdzaja ze wzgledu na niska interakcje miedzy graczami. Po prostu kazdy gra sobie sam, biega po mapie walczac z potworami i zbiera zloto na kupno jakiegos wypasionego ekwipunku. Na dluzsza mete jest to koszmarnie nudne.[/quote]
Czyli podobnie jak Wow Board Game, byl szal byly wysokie noty - kupilem i totalne rozczarowanie... bieganina, 'expienie'- sprzedalem, na szczescie bez strat.
Czyli podobnie jak Wow Board Game, byl szal byly wysokie noty - kupilem i totalne rozczarowanie... bieganina, 'expienie'- sprzedalem, na szczescie bez strat.
- sirafin
-
- Posty: 889
- Rejestracja: piątek 21 sie 2009, 10:30
- Lokalizacja: Sopot
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Gry warte polecenia
[quote=""pan_satyros""]Czyli podobnie jak Wow Board Game, byl szal byly wysokie noty - kupilem i totalne rozczarowanie... bieganina, 'expienie'- sprzedalem, na szczescie bez strat.[/quote] He, he, w WoW Board Game nie gralem, ale czytajac opinie ludzi ktorzy grali, pomyslalem to co ty tylko w druga strone "Czyli WoW to taki Runebound" Sama idea heroicznych walk z fantastycznymi monstrami oraz zdobywanie skarbow i nowych umiejetnosci jest OK, ale to mija sie z celem gdy nie czujemy satysfakcji z rozgrywki. Niestety tak wlasnie jest gdy brak interakcji miedzy graczami. W Runebound innych graczy mogloby wlasciwie nie byc. Kazdy rusza we "wlasna" czesc mapy, zeby miec spokojny dostep do wyzwan, bez ryzyka ze inny bohater dzieki szczesliwym rzutom w fazie ruchu, sprzatnie nam sprzed nosa najlatwiejsze wyzwania w tej czesci mapy, tym samym powaznie spowalniajac nasz poczatkowy rozwoj i zostawiajac daleko z tylu. Drugi problem to niestety kiepski balans rozgrywki, jest kilka przedmiotow, ktore maja po prostu przegiete wlasciwosci i ten kto pierwszy bedzie mial dosc zlota by polozyc na nim lapy, staje sie piekielnie potezny. Interakcje TEORETYCZNIE niby jest, bo mozna walczyc z innym bohaterem, jednak w praktyce sprawa wyglada tragicznie. Dlaczego? Atakujac bohatera slabszego, albo o podobnej sile jak nasza, zyskujemy zalosnie malo w porownaniu do ryzyka i wysilku wlozonego w taka walke, znacznie bardziej zyskowna i prostsza jest walka z wyzwaniami. Tak wiec slabszych i na tym samym poziomie nie ma po co atakowac. A silniejszych? No tak, silniejszy moze miec ktorys z tych super przedmiotow (dlatego jest silniejszy zapewne), tylko ze jak go napadniemy to uzyje tego przedmiotu przeciwko nam i prawdopodobnie zloi nam dupsko, przez co bedziemy stratni, zamiast cos zyskac. A moze zaatakowac innego bohatera by zdobyc smocza rune ktore sa potrzebne do zwyciestwa? No tak, tylko skoro my ich nie mamy, to pewnie czerwone wyzwania sa dla nas za trudne, a skoro inny bohater je ma to z czerwonymi wyzwaniami daje sobie rade, wiec atak na niego to ponownie posuniecie samobojcze. Wniosek - interakcja negatywna jest praktycznie zawsze wyborem bezsensownym. A pozytywna? Taaa, jaaasne, przeciez czemu by nie wesprzec kogos innego, by wygral zamiast nas? ;P
Cale szczescie zaopatrzylem sie w Descent, ktory niby tez polega na heroicznych walkach z fantastycznymi monstrami oraz zdobywaniu skarbow i nowych umiejetnosci ale w przeciwienstwie do Runebound jest gra znakomita. Tam interakcja (zarowno pozytywna i negatywna) jest ogromna i jest kwintesencja rozgrywki, kazdy najmniejszy sukces ogromnie cieszy, a do tego jeszcze swietnie rozwiniety aspekt fabularny. Z planszowek heroic fantasy, zdecydowanie najlepsza gra jaka widzialem.
Z Talismanem tez bedziesz sie lepiej bawil niz z Runebound, ale ma on dosc prosta mechanike (oczywiscie nie musi byc to wada)
Cale szczescie zaopatrzylem sie w Descent, ktory niby tez polega na heroicznych walkach z fantastycznymi monstrami oraz zdobywaniu skarbow i nowych umiejetnosci ale w przeciwienstwie do Runebound jest gra znakomita. Tam interakcja (zarowno pozytywna i negatywna) jest ogromna i jest kwintesencja rozgrywki, kazdy najmniejszy sukces ogromnie cieszy, a do tego jeszcze swietnie rozwiniety aspekt fabularny. Z planszowek heroic fantasy, zdecydowanie najlepsza gra jaka widzialem.
Z Talismanem tez bedziesz sie lepiej bawil niz z Runebound, ale ma on dosc prosta mechanike (oczywiscie nie musi byc to wada)
I Anioł w biel odzian otworzył Żelazną Księgę i piąty jeździec wyruszył w rydwanie płomiennego lodu, i słychać było łamanie praw i pękanie więzów, a tłumy zakrzyknęły: O Boże, teraz naprawdę mamy kłopot!
- Księga Oma, Proroctwa Tobruna
- Księga Oma, Proroctwa Tobruna
-
-
- Posty: 352
- Rejestracja: poniedziałek 14 gru 2009, 17:44
- Lokalizacja: Chorzow
Re: Gry warte polecenia
[quote=""pan_satyros""]Mozecie powiedziec Na uwadze mam tez takie tytuly jak klasyk Talisman (z dodatkami), Agricola i Runebound - warto sie im przyjrzec, grywaliscie ?[/quote]
Tez ostrze sobie zeby na Agricole, moze uda nam sie razem znalezc kogos w okolicy kto by nam ta gierke zaprezentowal :)
Tez ostrze sobie zeby na Agricole, moze uda nam sie razem znalezc kogos w okolicy kto by nam ta gierke zaprezentowal :)
-
-
- Posty: 46
- Rejestracja: niedziela 03 sty 2010, 21:48
Re: Gry warte polecenia
Pora odswiezyc temat.
Po 1
zaopatrzylem sie w BSG,
po pierwszych partiach w 2 osoby zalatywalo wojna (rzuca sie karty, im wyzsze tym lepsze), ale..
zagralem w 4 osoby z Palmerem i naszymi polowkami - REWELACJA!
po nieudanej rozgrywce 4osobowej w AH - czesc zenska lekko przyciela komara, mialem pewne obawy.
Jednak wstep w postaci pilota 1go sezonu zrobil swoje - emocji nie brakowalo (wlacznie z cichymi dniami po zapakowaniu do wiezienia), a poza tym jakiz ten Apollo przystojny..
Podsumowujac - jak juz wczesniej zostalo napisane, jezeli sie ktos nie moze zdecydowac, a chce grac w nie mniej niz 4 - brac i nie czekac.
Po 2,
mieliscie moze kontak z Last Night on Earth, Touch of Evil i Call of Cthulhu LCG?
Prosilbym o opinie.
LNoE - zarowno recenzje, jak i filmiki zachecaja do kupna, poza tym mnostwo klimatu.
ToE - jw., z pobieznych obserwacji bardzo przypomina Arkham Horror..
CC:LCG - o tym nie wiem nic;)
napisalem co wiedzialem, jezeli ktos gral to niech sie uzewnetrzni ponizej;)
Po 1
zaopatrzylem sie w BSG,
po pierwszych partiach w 2 osoby zalatywalo wojna (rzuca sie karty, im wyzsze tym lepsze), ale..
zagralem w 4 osoby z Palmerem i naszymi polowkami - REWELACJA!
po nieudanej rozgrywce 4osobowej w AH - czesc zenska lekko przyciela komara, mialem pewne obawy.
Jednak wstep w postaci pilota 1go sezonu zrobil swoje - emocji nie brakowalo (wlacznie z cichymi dniami po zapakowaniu do wiezienia), a poza tym jakiz ten Apollo przystojny..
Podsumowujac - jak juz wczesniej zostalo napisane, jezeli sie ktos nie moze zdecydowac, a chce grac w nie mniej niz 4 - brac i nie czekac.
Po 2,
mieliscie moze kontak z Last Night on Earth, Touch of Evil i Call of Cthulhu LCG?
Prosilbym o opinie.
LNoE - zarowno recenzje, jak i filmiki zachecaja do kupna, poza tym mnostwo klimatu.
ToE - jw., z pobieznych obserwacji bardzo przypomina Arkham Horror..
CC:LCG - o tym nie wiem nic;)
napisalem co wiedzialem, jezeli ktos gral to niech sie uzewnetrzni ponizej;)
- sirafin
-
- Posty: 889
- Rejestracja: piątek 21 sie 2009, 10:30
- Lokalizacja: Sopot
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Gry warte polecenia
[quote=""beti""]po pierwszych partiach w 2 osoby zalatywalo wojna (rzuca sie karty, im wyzsze tym lepsze), ale..[/quote]Bo alternatywne zasady z sieci to jak proba obierania ziemniakow mieczem.
[quote=""beti""]zagralem w 4 osoby z Palmerem i naszymi polowkami - REWELACJA![/quote]W takim razie jak skaptujecie jeszcze jednego gracza, to ocena trzy razy sufit przebije ;)
[quote=""beti""]zagralem w 4 osoby z Palmerem i naszymi polowkami - REWELACJA![/quote]W takim razie jak skaptujecie jeszcze jednego gracza, to ocena trzy razy sufit przebije ;)
I Anioł w biel odzian otworzył Żelazną Księgę i piąty jeździec wyruszył w rydwanie płomiennego lodu, i słychać było łamanie praw i pękanie więzów, a tłumy zakrzyknęły: O Boże, teraz naprawdę mamy kłopot!
- Księga Oma, Proroctwa Tobruna
- Księga Oma, Proroctwa Tobruna
-
-
- Posty: 46
- Rejestracja: niedziela 03 sty 2010, 21:48
Re: Gry warte polecenia
nie wiem czy sie uda taka ekipe zebrac,
ponawiam prosbe o opinie nt ww. pozycji!!:)
ponawiam prosbe o opinie nt ww. pozycji!!:)
- poooq
-
- Posty: 1941
- Rejestracja: piątek 18 wrz 2009, 08:36
- Lokalizacja: Miedziana Planeta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Gry warte polecenia
LNoE i TotE: gry z ciekawa oprawa graficzna i (podobno) prosta, aczkolwiek skuteczna, mechanika. O tej pierwszej poczytasz w ktoryms z nowszych RebelTimes'ow (jest tam przeglad gier z zombiakami w rolach glownych), o drugiej wiem tylko tyle, ze to przygodowy horror w klimacie "Jezdzca bez glowy" Burtona, troche dedukcji, mnostwo losowosci i na koniec tak zwany twist.
CoC: slyszalem duzo dobrego, nie gralem.
CoC: slyszalem duzo dobrego, nie gralem.
- Wagnard
-
- Posty: 867
- Rejestracja: poniedziałek 17 sie 2009, 18:01
- Lokalizacja: "Hell on Earth"
- Kontakt:
Re: Gry warte polecenia
Last night on earth czytalem same zle recenzje. Touch of Evil jest podobno niezle. CoC... niestety jedyny lcg w jaki gram to Warhammer :P
- poooq
-
- Posty: 1941
- Rejestracja: piątek 18 wrz 2009, 08:36
- Lokalizacja: Miedziana Planeta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Gry warte polecenia
W najnowszym Rebel Times znajdziesz recenzje LNoE oraz kilka slow na temat karcianki. Do tego przeglad gier z Przedwiecznymi w rolach glownych.
-
-
- Posty: 46
- Rejestracja: niedziela 03 sty 2010, 21:48
Re: Gry warte polecenia
recenzji o LNoE sie juz naczytalem - sa i pochlebne i nie..
filmiki sugeruja, ze w zasadzie 99% mocy gry to klimat rodem z Resident Evil - przy grze po ciemku moze ladnie smigac..
po lekturze instrukcji, mechanika przypomina troche ta stosowana w Grzybobraniu;/
dlatego zapytalem tutaj, zeby ktos kto gral byl w stanie odpowiedziec na fundamentalne pytanie:
czy klimat przebija prostacka mechanike?
Jezeli chodzi o CoC LCG - ogladalem film na FFG, wprowadzenie+zasady+etc, sama rozgrywka lekko slaba, jedyne co mnie ciagnie to fakt, ze jest to klimat Cthulhu i sa swietne obrazki;)
a Touch of Evil mysle bedzie swietna gra, bo w 99% przypomina AH;)
a wykonanie - po zdjeciach i filmach - po prostu cudo!!
EDIT:
klamka zapadla,
jutro zgarne LNoE:)
filmiki sugeruja, ze w zasadzie 99% mocy gry to klimat rodem z Resident Evil - przy grze po ciemku moze ladnie smigac..
po lekturze instrukcji, mechanika przypomina troche ta stosowana w Grzybobraniu;/
dlatego zapytalem tutaj, zeby ktos kto gral byl w stanie odpowiedziec na fundamentalne pytanie:
czy klimat przebija prostacka mechanike?
Jezeli chodzi o CoC LCG - ogladalem film na FFG, wprowadzenie+zasady+etc, sama rozgrywka lekko slaba, jedyne co mnie ciagnie to fakt, ze jest to klimat Cthulhu i sa swietne obrazki;)
a Touch of Evil mysle bedzie swietna gra, bo w 99% przypomina AH;)
a wykonanie - po zdjeciach i filmach - po prostu cudo!!
EDIT:
klamka zapadla,
jutro zgarne LNoE:)
- cthulhu007
-
- Posty: 277
- Rejestracja: środa 23 gru 2009, 15:03
- Lokalizacja: Szpital Sw. Marii
Re: Gry warte polecenia
Mili Badacze - czy mowi wam cos tytul Tomb: Cryptmaster? To cos w stylu starego "Labiryntu smierci" czy prostszego i krotszego Descenta. Eksploracja lochu, walka z potworami, rozbrajanie pulapek, itp.
I czy - jakims cudem - posiada moze ktos tlumaczenie kart?! Gre otrzymalem w prezencie, Bard dostarczyl polska instrukcje ale tlumaczenia kart juz chyba nie chcialo im sie robic (sporo ich jest cos kolo 300), a z moja znajomoscia angielskiego o plynnej grze mowy nie ma niestety.
I czy - jakims cudem - posiada moze ktos tlumaczenie kart?! Gre otrzymalem w prezencie, Bard dostarczyl polska instrukcje ale tlumaczenia kart juz chyba nie chcialo im sie robic (sporo ich jest cos kolo 300), a z moja znajomoscia angielskiego o plynnej grze mowy nie ma niestety.
- Wagnard
-
- Posty: 867
- Rejestracja: poniedziałek 17 sie 2009, 18:01
- Lokalizacja: "Hell on Earth"
- Kontakt:
Re: Gry warte polecenia
Kojarze. Nawet mialem Tomba na oku, ale az tak gleboko nie wnikalem w temat zeby miec tlumaczenia... przykro mi.
- poooq
-
- Posty: 1941
- Rejestracja: piątek 18 wrz 2009, 08:36
- Lokalizacja: Miedziana Planeta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Gry warte polecenia
Szukalem na BGG ale tam cisza.
Moze na gry-planszowe.pl ktos bedzie mial takie materialy.
Moze na gry-planszowe.pl ktos bedzie mial takie materialy.
- cthulhu007
-
- Posty: 277
- Rejestracja: środa 23 gru 2009, 15:03
- Lokalizacja: Szpital Sw. Marii
Re: Gry warte polecenia
Coz, nie pozostanie mi nic innego jak samemu wziac sie za tlumaczenie kart.... Na cale szczescie tekstu jest tam o wiele mniej niz w AH, tyle tylko, ze kart jest naprawde sporo. Z drugiej strony szkoda by bylo zmarnowac taki fajny tytul i nie pograc. Wykonanie kart jest naprawde swietne. Zawsze podobaly mi sie gry zwiazane z eksploracja lochow, pulapkami i tak dalej - ostrzylem nawet zeby na nowego DungeonQuesta chociaz problem pewnie bylby taki sam bo nie spodziewam sie polskiej wersji tej gry. W Tombie opcja gry solo takze bardzo dobrze sie podobno sprawdza. Wpakuje tlumaczenia do koszulek i bedzie OK.
- poooq
-
- Posty: 1941
- Rejestracja: piątek 18 wrz 2009, 08:36
- Lokalizacja: Miedziana Planeta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Gry warte polecenia
Jak chcesz mozemy pomoc: podobnie jak przy descencie, zalozy sie nowy watek i gdybys mial jakiekolwiek problemy, wspolna burza mozgow powinna zalatwic sprawe.
- sirafin
-
- Posty: 889
- Rejestracja: piątek 21 sie 2009, 10:30
- Lokalizacja: Sopot
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Gry warte polecenia
Poszerzylem swoja kolekcje o kilka gier, troche pogralem, wiec moze dzis polece choc jeden tytul.
Ta gra to szalony, daleki kuzyn naszego Arkham Horror, a mianowicie gierka pod jakze wiele mowiacym tytulem "The Stars Are Right". Po prostu cos, co kazdy posiadajacy poczucie humoru fan Arkham powinien miec na swojej polce, zwlaszcza jesli slyszal o czyms takim jak Unspeakable Vault (of Doom).
[img]http://img339.imageshack.us/img339/7693/starsbox.jpg[/img]
Wykonanie gry nie pozostawia nic do zyczenia, karty sa przyzwoitej jakosci, znajdziemy na nich grafiki znane z internetowego humorystycznego komiksu, a kafelki gwiazd sa bardzo solidne, sensownej wielkosci, tak by mozna bylo je wygodnie przesuwac, ale jednoczesnie by nie wymagaly wielkiego stolu. Pudelko jest nieduze i latwo je ze soba zabrac do znajomych, by sobie pograc.
W grze wcielamy sie w role kultysty i staramy sie sprowadzac do naszego wymiaru "straszliwe" stworzenia rodem z mitow. Jesli sie uda, to moze nawet awatary samych Wielkich Przedwiecznych, a wtedy Oni obdaruja was laskami wykraczajacymi ponad najbardziej oblakancze wyobrazenia. Albo was zjedza. Albo najprawdopodobniej zrobia obie te rzeczy.
[img]http://img153.imageshack.us/img153/457/starsgame.jpg[/img]
Cala mechanika jest prosta jak budowa cepa i polega na zagrywaniu kart, umozliwiajacych manipulacje gwiazdami, ktore narysowane sa na 25 plytkach ulozonych w kwadrat 5x5, tworzac w ten sposob nocne niebo. Caly myk polega na tym, by manipulowac niebem w taki sposob, aby gwiazdy ukladaly sie w konstelacje, ktore sa narysowane na kartach stworow, trzymanych w reku. Oczywiscie im stwor wart wiecej punktow, tym mocniej musimy sie nagimnastykowac by na niebie uzyskac pozadany uklad gwiazd. Kazdy kultysta miesza gwiazdami tak aby jemu pasowaly, wiec trzeba sie wykazac spostrzegawczoscia, wyobraznia przestrzenna, sprytem i mysleniem w przyszlosc, by przygotowac sobie grunt... ehkm, by przygotowac sobie niebosklon tak, aby w nastepnej turze miec wieksze szanse na zgarniecie punktow. Smiechu jest mnostwo, zwlaszcza gdy po mega zlozonym i skomplikowanym ruchu przeciwnik drapie sie po glowie, i z konsternacja zauwaza, ze cos popierniczyl i efekt koncowy jest inny niz planowal :D
[img]http://img192.imageshack.us/img192/1661/starstile.jpg[/img] [img]http://img839.imageshack.us/img839/2632/starscard.jpg[/img]
Serdecznie polecam. Jesli lubicie lamac sobie glowe i analizowac (troche jak w Ghost Stories), ale jednoczesnie lubicie sie posmiac, to warto sie zaopatrzyc. Szybkie, lekkie, ale jednoczesnie pobudzajace szare komorki. Do gry wystarczy jedna osoba ze znajomoscia angielskiego, ktora przeczyta instrukcje i przetlumaczy reszcie graczy tresc 3-4 kart, ktore posiadaja krotki opis. Maksymalnie moze sie bawic 4 kultystow na raz.
Ta gra to szalony, daleki kuzyn naszego Arkham Horror, a mianowicie gierka pod jakze wiele mowiacym tytulem "The Stars Are Right". Po prostu cos, co kazdy posiadajacy poczucie humoru fan Arkham powinien miec na swojej polce, zwlaszcza jesli slyszal o czyms takim jak Unspeakable Vault (of Doom).
[img]http://img339.imageshack.us/img339/7693/starsbox.jpg[/img]
Wykonanie gry nie pozostawia nic do zyczenia, karty sa przyzwoitej jakosci, znajdziemy na nich grafiki znane z internetowego humorystycznego komiksu, a kafelki gwiazd sa bardzo solidne, sensownej wielkosci, tak by mozna bylo je wygodnie przesuwac, ale jednoczesnie by nie wymagaly wielkiego stolu. Pudelko jest nieduze i latwo je ze soba zabrac do znajomych, by sobie pograc.
W grze wcielamy sie w role kultysty i staramy sie sprowadzac do naszego wymiaru "straszliwe" stworzenia rodem z mitow. Jesli sie uda, to moze nawet awatary samych Wielkich Przedwiecznych, a wtedy Oni obdaruja was laskami wykraczajacymi ponad najbardziej oblakancze wyobrazenia. Albo was zjedza. Albo najprawdopodobniej zrobia obie te rzeczy.
[img]http://img153.imageshack.us/img153/457/starsgame.jpg[/img]
Cala mechanika jest prosta jak budowa cepa i polega na zagrywaniu kart, umozliwiajacych manipulacje gwiazdami, ktore narysowane sa na 25 plytkach ulozonych w kwadrat 5x5, tworzac w ten sposob nocne niebo. Caly myk polega na tym, by manipulowac niebem w taki sposob, aby gwiazdy ukladaly sie w konstelacje, ktore sa narysowane na kartach stworow, trzymanych w reku. Oczywiscie im stwor wart wiecej punktow, tym mocniej musimy sie nagimnastykowac by na niebie uzyskac pozadany uklad gwiazd. Kazdy kultysta miesza gwiazdami tak aby jemu pasowaly, wiec trzeba sie wykazac spostrzegawczoscia, wyobraznia przestrzenna, sprytem i mysleniem w przyszlosc, by przygotowac sobie grunt... ehkm, by przygotowac sobie niebosklon tak, aby w nastepnej turze miec wieksze szanse na zgarniecie punktow. Smiechu jest mnostwo, zwlaszcza gdy po mega zlozonym i skomplikowanym ruchu przeciwnik drapie sie po glowie, i z konsternacja zauwaza, ze cos popierniczyl i efekt koncowy jest inny niz planowal :D
[img]http://img192.imageshack.us/img192/1661/starstile.jpg[/img] [img]http://img839.imageshack.us/img839/2632/starscard.jpg[/img]
Serdecznie polecam. Jesli lubicie lamac sobie glowe i analizowac (troche jak w Ghost Stories), ale jednoczesnie lubicie sie posmiac, to warto sie zaopatrzyc. Szybkie, lekkie, ale jednoczesnie pobudzajace szare komorki. Do gry wystarczy jedna osoba ze znajomoscia angielskiego, ktora przeczyta instrukcje i przetlumaczy reszcie graczy tresc 3-4 kart, ktore posiadaja krotki opis. Maksymalnie moze sie bawic 4 kultystow na raz.
I Anioł w biel odzian otworzył Żelazną Księgę i piąty jeździec wyruszył w rydwanie płomiennego lodu, i słychać było łamanie praw i pękanie więzów, a tłumy zakrzyknęły: O Boże, teraz naprawdę mamy kłopot!
- Księga Oma, Proroctwa Tobruna
- Księga Oma, Proroctwa Tobruna
- poooq
-
- Posty: 1941
- Rejestracja: piątek 18 wrz 2009, 08:36
- Lokalizacja: Miedziana Planeta
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Gry warte polecenia
Drogi Sirafinie, czy podzielilbys sie skanami elementow do TSARa? Moze pokusilibysmy sie o tlumaczenie?
- sirafin
-
- Posty: 889
- Rejestracja: piątek 21 sie 2009, 10:30
- Lokalizacja: Sopot
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Gry warte polecenia
To tytul praktycznie niezalezny jezykowo, w grze sa tylko cztery karty na ktorych jest jakis opis, wiec tlumaczenie moge zrobic od reki ;)
GHOULE
Mozesz odrzucic dwie karty na ture zamiast jednej.
GHAST
Twoj limit kart w reku zostaje zwiekszony do szesciu zamiast pieciu.
DHOLE
W dowolnym momencie swojej tury, odrzuc Dhole by wziac do reki dowolna karte z talii glownej, lub kart odrzuconych. Nastepnie przetasuj talie glowna.
TINDALOO
W dowolnym momencie swojej tury, odrzuc Tindaloo aby wymienic Wiekszego Sluge ktorego kontrolujesz, na dowolnego Wiekszego Sluge znajdujacego sie w grze.
Pozostale karty opieraja sie wylacznie na symbolach.
GHOULE
Mozesz odrzucic dwie karty na ture zamiast jednej.
GHAST
Twoj limit kart w reku zostaje zwiekszony do szesciu zamiast pieciu.
DHOLE
W dowolnym momencie swojej tury, odrzuc Dhole by wziac do reki dowolna karte z talii glownej, lub kart odrzuconych. Nastepnie przetasuj talie glowna.
TINDALOO
W dowolnym momencie swojej tury, odrzuc Tindaloo aby wymienic Wiekszego Sluge ktorego kontrolujesz, na dowolnego Wiekszego Sluge znajdujacego sie w grze.
Pozostale karty opieraja sie wylacznie na symbolach.
I Anioł w biel odzian otworzył Żelazną Księgę i piąty jeździec wyruszył w rydwanie płomiennego lodu, i słychać było łamanie praw i pękanie więzów, a tłumy zakrzyknęły: O Boże, teraz naprawdę mamy kłopot!
- Księga Oma, Proroctwa Tobruna
- Księga Oma, Proroctwa Tobruna
- sirafin
-
- Posty: 889
- Rejestracja: piątek 21 sie 2009, 10:30
- Lokalizacja: Sopot
- Płeć:
- Kontakt:
Re: Gry warte polecenia
Dzis napisze o tytule, o ktorym wspominalem juz w tym temacie. Tym razem jednak nie bedzie to wzmianka oparta na zaslyszanych opiniach, bo kupilem gre jakis czas temu i mialem okazje pograc osobiscie. Mowa zas mianowicie o Mr. Jack
[img]http://img210.imageshack.us/img210/4650/mrjackbox.jpg[/img]
Zabawa dla dwoch osob, lubiacych glowkowac, blefowac i rywalizowac. Obszarem rozgrywki jest skapana w mroku nocy londynska dzielnica Whitechapel. Grupa postaci usiluje wlasnie schwytac morderce, ktorym jest tytulowy Jack (The Ripper), liczac ze w koncu uda sie odkryc tozsamosc slynnego przestepcy. Problem jednak w tym, ze morderca na pewno kryje sie posrod nich i trzeba ustalic kto nim jest, nim ten zdola zbiec. Jeden z graczy wciela sie w role Detektywa i stara sie kierowac postaciami na planszy tak, by ustalic kto jest morderca, z kolei drugi gracz wciela sie w Mr. Jacka i stara sie kierowac postaciami tak, aby personalia zloczyncy pozostaly jak najdluzej nieznane, lub probuje wymknac sie z dzielnicy.
[img]http://img413.imageshack.us/img413/6839/mrjackgame.jpg[/img]
Zasady sa bardzo proste do przyswojenia i wytlumaczenia nowym graczom, a w grze nie ma zadnych elementow wymagajacych znajomosci jezyka obcego, bo wszystkie opisy dzialania kart sprowadzono do symboli. Cala gra trwa 8 tur, a w kazdej turze kazdy z graczy porusza sie dwoma postaciami. Kazda z postaci na planszy posiada zupelnie inne umiejetnosci, przez co bardzo istotny jest wybor, ktorymi bohaterami chcemy w danej turze wykonac ruch. Na koncu kazdej tury Mr. Jack, musi zdradzic czy postac mordercy jest "widoczna" (oswietlona swiatlem latarni, lub stoi bezposrednio obok innej postaci), czy tez moze "niewidoczna". Na tej podstawie, Detektyw eliminuje z grona podejrzanych kolejne osoby, a petla zaciska sie coraz ciasniej wokol przestepcy. Z czasem jednak gasna kolejne latarnie, a jesli Jack na koncu poprzedniej tury byl "niewidoczny" to ma mozliwosc ucieczki jednym z czterech wyjsc z dzielnicy. Ponad to jesli po 8 turze Detektyw nie zdemaskuje mordercy, to Jack rowniez wygra. By bylo jeszcze ciekawiej, to w grze wystepuja Karty Alibi, jedna taka karte otrzymuje gracz, za kazdym razem gdy wybierze ruch postacia Sherlocka Holmesa. Na kartach sa wizerunki postaci niewinnych, tak wiec Detektywowi moze to znacznie ulatwic odkrycie kto jest morderca, z kolei Jack otrzymujac taka karte, ma swietnego kozla ofiarnego na ktorego mozna skierowac podejrzenia. Wykonanie rowniez na bardzo wysokim poziomie, elementy sa bardzo solidne, na wyjatkowo grubej tekturze, a drewniane znaczniki postaci prezentuja sie przyjemnie dla oka.
[img]http://img638.imageshack.us/img638/3728/mrjackchar.jpg[/img] [img]http://img821.imageshack.us/img821/1781/mrjackcard.jpg[/img]
Zabawa naprawde jest rewelacyjna, trzeba sporego skupienia by przewidziec co zrobi przeciwnik i pokrzyzowac mu szyki. Swietne wyzwanie dla szarych komorek, serdecznie polecam.
[img]http://img210.imageshack.us/img210/4650/mrjackbox.jpg[/img]
Zabawa dla dwoch osob, lubiacych glowkowac, blefowac i rywalizowac. Obszarem rozgrywki jest skapana w mroku nocy londynska dzielnica Whitechapel. Grupa postaci usiluje wlasnie schwytac morderce, ktorym jest tytulowy Jack (The Ripper), liczac ze w koncu uda sie odkryc tozsamosc slynnego przestepcy. Problem jednak w tym, ze morderca na pewno kryje sie posrod nich i trzeba ustalic kto nim jest, nim ten zdola zbiec. Jeden z graczy wciela sie w role Detektywa i stara sie kierowac postaciami na planszy tak, by ustalic kto jest morderca, z kolei drugi gracz wciela sie w Mr. Jacka i stara sie kierowac postaciami tak, aby personalia zloczyncy pozostaly jak najdluzej nieznane, lub probuje wymknac sie z dzielnicy.
[img]http://img413.imageshack.us/img413/6839/mrjackgame.jpg[/img]
Zasady sa bardzo proste do przyswojenia i wytlumaczenia nowym graczom, a w grze nie ma zadnych elementow wymagajacych znajomosci jezyka obcego, bo wszystkie opisy dzialania kart sprowadzono do symboli. Cala gra trwa 8 tur, a w kazdej turze kazdy z graczy porusza sie dwoma postaciami. Kazda z postaci na planszy posiada zupelnie inne umiejetnosci, przez co bardzo istotny jest wybor, ktorymi bohaterami chcemy w danej turze wykonac ruch. Na koncu kazdej tury Mr. Jack, musi zdradzic czy postac mordercy jest "widoczna" (oswietlona swiatlem latarni, lub stoi bezposrednio obok innej postaci), czy tez moze "niewidoczna". Na tej podstawie, Detektyw eliminuje z grona podejrzanych kolejne osoby, a petla zaciska sie coraz ciasniej wokol przestepcy. Z czasem jednak gasna kolejne latarnie, a jesli Jack na koncu poprzedniej tury byl "niewidoczny" to ma mozliwosc ucieczki jednym z czterech wyjsc z dzielnicy. Ponad to jesli po 8 turze Detektyw nie zdemaskuje mordercy, to Jack rowniez wygra. By bylo jeszcze ciekawiej, to w grze wystepuja Karty Alibi, jedna taka karte otrzymuje gracz, za kazdym razem gdy wybierze ruch postacia Sherlocka Holmesa. Na kartach sa wizerunki postaci niewinnych, tak wiec Detektywowi moze to znacznie ulatwic odkrycie kto jest morderca, z kolei Jack otrzymujac taka karte, ma swietnego kozla ofiarnego na ktorego mozna skierowac podejrzenia. Wykonanie rowniez na bardzo wysokim poziomie, elementy sa bardzo solidne, na wyjatkowo grubej tekturze, a drewniane znaczniki postaci prezentuja sie przyjemnie dla oka.
[img]http://img638.imageshack.us/img638/3728/mrjackchar.jpg[/img] [img]http://img821.imageshack.us/img821/1781/mrjackcard.jpg[/img]
Zabawa naprawde jest rewelacyjna, trzeba sporego skupienia by przewidziec co zrobi przeciwnik i pokrzyzowac mu szyki. Swietne wyzwanie dla szarych komorek, serdecznie polecam.
I Anioł w biel odzian otworzył Żelazną Księgę i piąty jeździec wyruszył w rydwanie płomiennego lodu, i słychać było łamanie praw i pękanie więzów, a tłumy zakrzyknęły: O Boże, teraz naprawdę mamy kłopot!
- Księga Oma, Proroctwa Tobruna
- Księga Oma, Proroctwa Tobruna
- Wagnard
-
- Posty: 867
- Rejestracja: poniedziałek 17 sie 2009, 18:01
- Lokalizacja: "Hell on Earth"
- Kontakt:
Re: Gry warte polecenia
O tak. Tez sporo dobrego slyszalem o tej grze.