Paskudny ślad na zgięciu planszy
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23587
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
Nie, nie mają obowiązku. Jakim prawem mają? Jak chcesz, sam sobie możesz zrobić cyfrową wersję, ale nie masz prawa od wydawcy żądać cyfrowej wersji.Krzysiek pisze:Podrzucam argument:
Jeśli jesteś w stanie udowodnić że kupiłeś grę, to powinni Ci udostępnić cyfrową wersję.
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Little bit of fun is all I'm after!
- Krzysiek
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Dodatkowe karty
• Zaklęcia - Posty: 1482
- Rejestracja: wtorek 18 maja 2010, 16:31
- Lokalizacja: Polska
- Płeć:
- Kontakt:
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23587
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
Nikt zdroworozsądkowy nie pozwoli, by dobrej jakości pliki do drukowania fruwały po necie.Krzysiek pisze:Nie napisałem że mają obowiązek, tylko że powinni. W zdroworozsądkowym sensie. Nic nie tracą, więc powinni się zgodzić.Nemomon pisze:Nie, nie mają obowiązku
Ale też ani przez chwilę nie wierzę że to zrobią, i niestety jestem w stanie zrozumieć taką decyzję.
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Little bit of fun is all I'm after!
- Artownik
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Wiedźmińskie Kobiety
• Worek Przygód - Posty: 3542
- Rejestracja: sobota 04 sie 2007, 14:01
- Lokalizacja: Słupsk / Gdańsk
- Płeć:
- Wiek: 42
- Krzysiek
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Dodatkowe karty
• Zaklęcia - Posty: 1482
- Rejestracja: wtorek 18 maja 2010, 16:31
- Lokalizacja: Polska
- Płeć:
- Kontakt:
Jak wspomniałem wystarczy żeby ktoś to porządnie zeskanował a i tak będą fruwać. Skoro jeszcze nie fruwają, to znaczy że nikomu na tym przesadnie nie zależało. Gdyby rkBrain dostał tę planszę to przecież nie ma obowiązku zaraz wrzucać jej na Rapidshare.Nemomon pisze:Nikt zdroworozsądkowy nie pozwoli, by dobrej jakości pliki do drukowania fruwały po necie.
Jedyna sensowna strategia obrony przed piractwem, to pilnować żeby ludzie nie chcieli tego robić.
Nie da się osiągnąć "nie mogli". Co jedna osoba zabezpieczy, druga może odbezpieczyć. Można co najwyżej utrudnić/opóźnić takie działania.
To było po pierwsze.
Po drugie, sama plansza raczej nikomu się nie przyda. Potrzebne też karty. Przypuszczam że koszt wydrukowania TMiMa jest porównywalny z kosztem kupienia nowego. Po co ktoś miałby się w to bawić jeśli może kupić profesjonalny wydruk w sklepie? Tutaj niestety trochę zgaduję, drukowałem tylko kilka rzeczy ale nie było to tanie.
O, to ma sens. W każdym razie można by poniuchać czy nie ma więcej osób niezadowolonych z takiego sposobu składania. Być może zmieniliby go na poprzedni jeśli rozczarowanie stało się zauważalne.Artownik pisze:Mało tego - pewnie w ogóle jej nie mają.
Wszystkimi wydrukami zajmuje się ffg.
Ale przypuszczam że ta pierwsza zmiana też była spowodowana przez graczy, więc nie widzę wielkich nadziei.
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23587
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
Krzysiu, Galakty nie obchodzi, czy będą fruwać, czy nie. Galakta nie może rozpowszechniać plików, które mogłyby służyć do pirackiego drukowania i tyle.Krzysiek pisze:Jak wspomniałem wystarczy żeby ktoś to porządnie zeskanował a i tak będą fruwać.
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Little bit of fun is all I'm after!
- Krzysiek
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Dodatkowe karty
• Zaklęcia - Posty: 1482
- Rejestracja: wtorek 18 maja 2010, 16:31
- Lokalizacja: Polska
- Płeć:
- Kontakt:
- Artownik
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Wiedźmińskie Kobiety
• Worek Przygód - Posty: 3542
- Rejestracja: sobota 04 sie 2007, 14:01
- Lokalizacja: Słupsk / Gdańsk
- Płeć:
- Wiek: 42
Zdroworozsądkowe?
Jednym z elementów przyciągających ludzi do kupna gry jest ciekawość.
Jeśli by się pojawiły "skany" w bardzo konkretnej rozdzielczości, to odbiłoby się to negatywnie na sprzedaży. Może tylko minimalnie, ale przypuszczam, że jednak byłyby konsekwencje.
Poza tym czy w jakimkolwiek biznesie coś podobnego się kiedyś komuś opłaciło? Nie sądzę - receptury na produkty, wzory, projekty - to wszystko leży zawsze pod kluczem.
Może i się mylę. Po prostu stawiając się w roli producenta stwierdzam, że udostępnianie takich plików to byłby z mojej strony idiotyzm.
Taki jest mój punkt widzenia.
EDIT:
Po namyśle, trochę ostro napisałem.
Jednak Twój punkt widzenia Krzysiek mnie już po raz drugi zupełnie zaskakuje.
Po prostu nie jestem w stanie sobie wyobrazić sytuacji, gdy coś takiego zachodzi.
Jednym z elementów przyciągających ludzi do kupna gry jest ciekawość.
Jeśli by się pojawiły "skany" w bardzo konkretnej rozdzielczości, to odbiłoby się to negatywnie na sprzedaży. Może tylko minimalnie, ale przypuszczam, że jednak byłyby konsekwencje.
Poza tym czy w jakimkolwiek biznesie coś podobnego się kiedyś komuś opłaciło? Nie sądzę - receptury na produkty, wzory, projekty - to wszystko leży zawsze pod kluczem.
Może i się mylę. Po prostu stawiając się w roli producenta stwierdzam, że udostępnianie takich plików to byłby z mojej strony idiotyzm.
Taki jest mój punkt widzenia.
EDIT:
Po namyśle, trochę ostro napisałem.
Jednak Twój punkt widzenia Krzysiek mnie już po raz drugi zupełnie zaskakuje.
Po prostu nie jestem w stanie sobie wyobrazić sytuacji, gdy coś takiego zachodzi.
Ostatnio zmieniony piątek 02 sie 2013, 22:26 przez Artownik, łącznie zmieniany 1 raz.
- Valdi
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Handel
• Księżycowy Kamień
• ZP i LK - Posty: 12893
- Rejestracja: poniedziałek 02 maja 2005, 13:07
- Lokalizacja: Trojmiasto
- Płeć:
- Kontakt:
rkBrain, Czy ten ślad pojawił sie podczas użytkowania planszy, czy był taki od nowości?
Jedno co to fakt faktem, że plansze Ci nie powinni udostępnić - bo:
1. Nie oni to drukują oni tylko to dystrybuują
2. Nie udostępnia się pliku roboczego tylko wymienia produkt
Jedno co to fakt faktem, że plansze Ci nie powinni udostępnić - bo:
1. Nie oni to drukują oni tylko to dystrybuują
2. Nie udostępnia się pliku roboczego tylko wymienia produkt
Też nad tym ubolewał, bo faktycznie ostrzeżenie by się pojawiło.Rebelix pisze:Pewnie gdyby to wyłapał Valdi a nie Rogo to by się posypały ostrzeżenia
Jesteś autorem dodatku, zamieść go na stronie www.MagiaiMiecz.eu. Skontaktuj się ze mną poprzez mail.
-
-
- Posty: 72
- Rejestracja: środa 03 lip 2013, 20:00
- Lokalizacja: Warszawwa
- Płeć:
A jeszcze większym idiotyzmem jest wkurzanie klientów. Chyba narobię zadymy na forum Galakty i FFG bo mam akurat trochę czasu. Jak dzięki temu spadnie sprzedaż to pójdą po rozum do głowy.Artownik pisze:Zdroworozsądkowe?
Może i się mylę. Po prostu stawiając się w roli producenta stwierdzam, że udostępnianie takich plików to byłby z mojej strony idiotyzm.
- Valdi
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Handel
• Księżycowy Kamień
• ZP i LK - Posty: 12893
- Rejestracja: poniedziałek 02 maja 2005, 13:07
- Lokalizacja: Trojmiasto
- Płeć:
- Kontakt:
Lepiej zgłoś reklamacje... bo dalej idąc tym tokiem rozumowania - spadnie sprzedaż, wydawca stwierdzi że nie opłaca sie wydawać dodatków, gra upadnie - Ty będziesz odpowiedzialny za to !! Zamiast zrobić to co powinieneś czyli napisać reklamacje i oddać produkt, to sie burzysz krzyczysz jak byś miał 13 lat...
Jesteś autorem dodatku, zamieść go na stronie www.MagiaiMiecz.eu. Skontaktuj się ze mną poprzez mail.
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 23587
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 17
-
-
- Posty: 72
- Rejestracja: środa 03 lip 2013, 20:00
- Lokalizacja: Warszawwa
- Płeć:
Poczytaj poprzednie posty. U wydawcy reklamowałem tego samego dnia co kupiłem.Valdi pisze:Lepiej zgłoś reklamacje... bo dalej idąc tym tokiem rozumowania - spadnie sprzedaż, wydawca stwierdzi że nie opłaca sie wydawać dodatków, gra upadnie - Ty będziesz odpowiedzialny za to !! Zamiast zrobić to co powinieneś czyli napisać reklamacje i oddać produkt, to sie burzysz krzyczysz jak byś miał 13 lat...
I nie pisz mi żebym reklamował grę bezpośrednio w sklepie bo prawie zawsze wiążę się to z chodzeniem do UOKiK. Ja wiem, że tego nie zrobię i oni też. Małe sklepy przyjmują tylko nierozpakowane towary do zwrotu. Z resztą z tego co napisała Galakta, mógłbym jedynie liczyć na zwrot kasy bo te wszystkie najnowsze wydania są takie same. Z resztą nie chce robić chłopakom z replikatora problemów. Zawsze tak jest, że wydawca spartaczy robotę, umywa ręce a winą obarcza się sklep.
Cała afera przez to, że plansza jest głównym elementem gry i musi być tip-top. W głowie mi się nie mieści, że nikt tego nie sprawdził, nie przetestował.
Ostatnio zmieniony sobota 03 sie 2013, 09:37 przez rkBrain, łącznie zmieniany 1 raz.
- Rogo
-
- Posty: 6238
- Rejestracja: niedziela 20 kwie 2008, 11:42
- Lokalizacja: Krzyków
- Płeć:
- Wiek: 37
Na przyszłość będziesz wiedział, żeby zaraz po zakupie planszę zeskanować i wydrukować na niezniszczalnym papierze :mrgreen: Bo, że papier się ściera, zwłaszcza w miejscach zgięcia, to wiadomo nie od dziś.
W ogóle zadziwiasz mnie, rkBrain, raz piszesz coś takiego:
Wyluzuj. Po prostu wkurzają mnie tacy ludzie. Jakbym prowadził wydawnictwo (albo sam dział reklamacji) i przyszedłby do mnie taki koleś z reklamacją to bym go pogonił. Nie lubię jak ludzie wynajdują problemy tam gdzie ich nie ma i dokładają roboty innym. "Wadliwy towar" - ja pierniczę.
W ogóle zadziwiasz mnie, rkBrain, raz piszesz coś takiego:
To jest jakiś inner-joke, robicie sobie jaja czy ja czegoś nie rozumiem? Gość robi tragedię bo jedne figurki są o 5mm niższe od innych? Po prostu skala postaci nie jest zachowana i tyle.
To samo tyczy się "afery" z kartami Poszukiwaczy oraz tłami. Gdyby gość o tym nie wspomniał to nawet bym tego nie zauważył.
A teraz robisz wielką aferę i postanawiasz zniszczyć Galaktę i FFG za to, że w miejscach zgięcia są ślady zgięcia xDWyluzuj. Po prostu wkurzają mnie tacy ludzie. Jakbym prowadził sklep i przyszedłby do mnie taki koleś z reklamacją to bym go pogonił. Nie lubię jak ludzie wynajdują problemy tam gdzie ich nie ma i dokładają roboty innym. "Wadliwy towar" - ja pierniczę.
Wyluzuj. Po prostu wkurzają mnie tacy ludzie. Jakbym prowadził wydawnictwo (albo sam dział reklamacji) i przyszedłby do mnie taki koleś z reklamacją to bym go pogonił. Nie lubię jak ludzie wynajdują problemy tam gdzie ich nie ma i dokładają roboty innym. "Wadliwy towar" - ja pierniczę.
Ja nawet nie mam Talismana.
-
-
- Posty: 72
- Rejestracja: środa 03 lip 2013, 20:00
- Lokalizacja: Warszawwa
- Płeć:
Chyba jest różnica między aferami o dobrą, NIEZNISZCZONĄ figurkę i ROZWALONĄ planszę.Rogo pisze:Na przyszłość będziesz wiedział, żeby zaraz po zakupie planszę zeskanować i wydrukować na niezniszczalnym papierze :mrgreen: Bo, że papier się ściera, zwłaszcza w miejscach zgięcia, to wiadomo nie od dziś.
W ogóle zadziwiasz mnie, rkBrain, raz piszesz coś takiego:To jest jakiś inner-joke, robicie sobie jaja czy ja czegoś nie rozumiem? Gość robi tragedię bo jedne figurki są o 5mm niższe od innych? Po prostu skala postaci nie jest zachowana i tyle.
To samo tyczy się "afery" z kartami Poszukiwaczy oraz tłami. Gdyby gość o tym nie wspomniał to nawet bym tego nie zauważył.A teraz robisz wielką aferę i postanawiasz zniszczyć Galaktę i FFG za to, że w miejscach zgięcia są ślady zgięcia xDWyluzuj. Po prostu wkurzają mnie tacy ludzie. Jakbym prowadził sklep i przyszedłby do mnie taki koleś z reklamacją to bym go pogonił. Nie lubię jak ludzie wynajdują problemy tam gdzie ich nie ma i dokładają roboty innym. "Wadliwy towar" - ja pierniczę.
Wyluzuj. Po prostu wkurzają mnie tacy ludzie. Jakbym prowadził wydawnictwo (albo sam dział reklamacji) i przyszedłby do mnie taki koleś z reklamacją to bym go pogonił. Nie lubię jak ludzie wynajdują problemy tam gdzie ich nie ma i dokładają roboty innym. "Wadliwy towar" - ja pierniczę.
Chciałbym też się od ciebie dowiedzieć jak niby miałem zeskanować tą planszę skoro od początku była zniszczona? Może ty masz jakiś wir czasu u siebie w domu ale ja niestety nie i nie mogę sprawić by plansza wróciła do stanu sprzed pierwszego złożenia w drukarni.
No i nie zamierzam "niszczyć" Galakty. Jeśli ktoś coś pisze nie znaczy, że będzie to robił. Nie omieszkam jednak opisać całej tej sytuacji na oficjalnym forum bo to nie jest odosobniony przypadek. Gdybyś przeczytał poprzednie posty to byś wiedział, że Galakta potwierdziła to, że wszystkie nowo wydane egzemplarze posiadają ten mankament.
- Rogo
-
- Posty: 6238
- Rejestracja: niedziela 20 kwie 2008, 11:42
- Lokalizacja: Krzyków
- Płeć:
- Wiek: 37
- sardo
-
- Posty: 145
- Rejestracja: czwartek 07 paź 2010, 17:42
- Lokalizacja: Wieliczka
- Płeć:
- Wiek: 30
Ja wczoraj po rozpakowaniu Miasta zobaczyłem na planszy nieładny ślad na zgięciu, jeszcze dodatkowo po obu jego bokach jest widoczne takie jakby wybrzuszenia, wieczorem zrobię zdjęcie i spróbuję do Galakty napisać, to przy okazji tutaj pokażę. FFG chyba miało dobre chęci z nowymi i trwalszymi zgięciami, lecz chyba dobrali złą firmę do współpracy.
Aż tak bardzo mi to nie przeszkadza, ale jak już płacę to wolę mieć produkt w jak najlepszej jakości.
Aż tak bardzo mi to nie przeszkadza, ale jak już płacę to wolę mieć produkt w jak najlepszej jakości.
- Artownik
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Wiedźmińskie Kobiety
• Worek Przygód - Posty: 3542
- Rejestracja: sobota 04 sie 2007, 14:01
- Lokalizacja: Słupsk / Gdańsk
- Płeć:
- Wiek: 42
Przypuszczam, że to jest traktowane jako minimalne odchylenia produkcyjne, a więc jest to niewymienialne. Nie oszukujmy się - nikt nie gwarantuje perfekcyjnej jakości.
Reklamacji podlegają produkty niekompletne i uszkodzone.
Wracając do problemu rkBrain. Raczej z taką wadą nikt wymienić nie będzie chciał, ponieważ nie udowodnisz, że sam do tego nie doprowadziłeś.
W skrócie masz po prostu pecha. Ja bym raczej powiedział, że karma. Bez obrazy, ale trochę czepialski jesteś i los się mści.
Reklamacji podlegają produkty niekompletne i uszkodzone.
Wracając do problemu rkBrain. Raczej z taką wadą nikt wymienić nie będzie chciał, ponieważ nie udowodnisz, że sam do tego nie doprowadziłeś.
W skrócie masz po prostu pecha. Ja bym raczej powiedział, że karma. Bez obrazy, ale trochę czepialski jesteś i los się mści.
-
-
- Posty: 72
- Rejestracja: środa 03 lip 2013, 20:00
- Lokalizacja: Warszawwa
- Płeć:
Wy chyba nie czytacie tych moich postów. Przecież Galakta napisała do mnie, że wszystkie plansze z nowej serii są takie.Artownik pisze: Wracając do problemu rkBrain. Raczej z taką wadą nikt wymienić nie będzie chciał, ponieważ nie udowodnisz, że sam do tego nie doprowadziłeś.
W pierwszym mailu poinformowali mnie, że mi wyślą nową planszę. Po godzinie dostałem kolejnego (umieściłem go na pierwszej stronie tego tematu i chyba nikt go nie czytał), w którym napisali, że jednak nic nie wyślą bo wszystkie plansze są takie same. Oto jego treść:
"Witam Pana raz jeszcze,
sprawdziliśmy plansze w grze Magia i Miecz i obecnie wszystkie wyglądają w ten sam sposób jak na zdjęciach z załącznika.
Gdybyśmy Panu wysłali plansze na wymianę wyglądałaby ona dokładnie tak samo.
Od dwóch/trzech dodruków plansze składane są w taki sposób jak u Pana na zdjęciu. Dlatego może Pan widzieć gdzieś na zdjęciach inny sposób złożenia, który występował w starszych nakładach.
FFG zmieniło sposób składania ponieważ plansza miała tentencje do rozrywania się na jednym ze złączeń. Teraz plansza jest trwalsza ale ma złożenie przez środek planszy.
Dlatego nie jesteśmy w stanie Panu pomóc. Życzymy samych wspaniałych rozgrywek".
Czyli nowe plansze się nie rozrywają, jak to miało miejsce wcześniej, ale nowa metoda produkcji sprawia, że nadrukowana grafika ulega uszkodzeniu przy pierwszym złożeniu. Po prostu kpina.
PS. Prosiłbym cię Rogo, żebyś już nic nie pisał w tym temacie.
- Artownik
-
-
Spis dodatków autora:
• #Lista dodatków
• Wiedźmińskie Kobiety
• Worek Przygód - Posty: 3542
- Rejestracja: sobota 04 sie 2007, 14:01
- Lokalizacja: Słupsk / Gdańsk
- Płeć:
- Wiek: 42
:roll:
To oznacza, że plansze się zginają w tych miejscach i nic więcej.
Założenie, że wszystkie są przetarte to już daleko posunięty wniosek, nie poparty żadnymi dowodami.
Dwa, trzy dodruki - czyli nie od wczoraj jest taki system składania. Chociażby Rebelix wspominał, że taką posiada.
Gdyby wszystkie ulegały uszkodzeniu w ten sposób, to już dawno by się posty posypały.
To oznacza, że plansze się zginają w tych miejscach i nic więcej.
Założenie, że wszystkie są przetarte to już daleko posunięty wniosek, nie poparty żadnymi dowodami.
Dwa, trzy dodruki - czyli nie od wczoraj jest taki system składania. Chociażby Rebelix wspominał, że taką posiada.
Gdyby wszystkie ulegały uszkodzeniu w ten sposób, to już dawno by się posty posypały.
-
-
- Posty: 72
- Rejestracja: środa 03 lip 2013, 20:00
- Lokalizacja: Warszawwa
- Płeć:
"Dlatego nie jesteśmy w stanie Panu pomóc. Życzymy samych wspaniałych rozgrywek".
Mi wystarczą te dwa zdania. Nic z tym nie zrobię i tyle. No chyba, że w poniedziałek podeślą mi cyfrową wersję. Zupełnie nowej planszy nie dostanę.
Artowik: Rebelix ma taką samą planszę jak ja, z nacięciami w kształcie litery 'S' i też ma ten ślad. Ci co mieli nacięcie typu 'U', czyli przez środek planszy, nie mają tego problemu.
Mówi się trudno ale pewien niesmak pozostaje. No i przy każdej grze będę musiał patrzeć na te białe paskudztwo.
Mi wystarczą te dwa zdania. Nic z tym nie zrobię i tyle. No chyba, że w poniedziałek podeślą mi cyfrową wersję. Zupełnie nowej planszy nie dostanę.
Artowik: Rebelix ma taką samą planszę jak ja, z nacięciami w kształcie litery 'S' i też ma ten ślad. Ci co mieli nacięcie typu 'U', czyli przez środek planszy, nie mają tego problemu.
Mówi się trudno ale pewien niesmak pozostaje. No i przy każdej grze będę musiał patrzeć na te białe paskudztwo.