Uszanowanie Wszystkim!
Jak pewnie wszystkim Wam jest wiadome, Wydawnictwo Galakta wydaje grę karcianą Warhammer: Inwazja. Jako, że ta gra jest dosyć popularna oraz, w porównaniu do innych karcianek, bardzo tania, pomyślałem, że dobrym pomysłem byłoby aby na GameKeeperze powstało osobne forum poświęcone tej grze. Będę starał się Was informować na bieżąco o nowościach. Ale będę to robił na dwojaki sposób. Czasem przepiszę całą wiadomość, a czasem dam linka do forum Galakty. Dlaczego? Z prostego powodu. Jaki bowiem jest cel odwiedzania oryginalnej, źródłowej strony, jeżeli wszystko, co ma ona do zaoferowania rozprowadzane będzie gdzie indziej, poza nią? Nie ma celu. Dlatego też wolę dać linki do źródła, zamiast przepisać je tutaj.
Życzę milej dyskusji oraz gry w Warhammera Inwazję!
O co tutaj chodzi?
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 24020
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 18
O co tutaj chodzi?
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Little bit of fun is all I'm after!
- HunteR
-
- Posty: 3071
- Rejestracja: niedziela 03 lip 2005, 12:55
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Wiek: 36
Może nie do końca na temat, ale nie chcę zakładać osobnego wątku Moje pytanie dotyczy kwestii samego formatu LCG, a że Inwazja jest w Polsce bardzo popularna, piszę tutaj
Jak dokładnie działa składanie talii w takich grach? Kupując podstawkę, mamy tam dwie talie dajmy na to po 60 kart każda. Dokupując paczkę zawierającą powiedzmy 30 nowych kart, dorzucamy je do tamtych (i robi się z tego 90 kart na talię) czy używamy ich do modyfikacji talii? Skład (a więc możliwości) się zmieniają, ale liczba kart nie czyli tak jak przy TCG tylko że zawartość dodatkowych paczek jest stała, a nie losowa?
Grywałem w różne karcianki kolekcjonerskie, ale z takimi nie miałem do czynienia, a strasznie mnie kusi ten Netrunner i chciałbym się dowiedzieć jak to wygląda
Jak dokładnie działa składanie talii w takich grach? Kupując podstawkę, mamy tam dwie talie dajmy na to po 60 kart każda. Dokupując paczkę zawierającą powiedzmy 30 nowych kart, dorzucamy je do tamtych (i robi się z tego 90 kart na talię) czy używamy ich do modyfikacji talii? Skład (a więc możliwości) się zmieniają, ale liczba kart nie czyli tak jak przy TCG tylko że zawartość dodatkowych paczek jest stała, a nie losowa?
Grywałem w różne karcianki kolekcjonerskie, ale z takimi nie miałem do czynienia, a strasznie mnie kusi ten Netrunner i chciałbym się dowiedzieć jak to wygląda
[tu był obrazek, ale zepsuli forum]
- Mały Nemo
-
A kind, crazy fool and a stubborn kid. - Posty: 24020
- Rejestracja: sobota 04 lis 2006, 14:17
- Lokalizacja: Slumberland
- Płeć:
- Wiek: 18
Ja grywam w LOTR LCG, więc moje wrażenia oparte są na tym. Kupując podstawkę otrzymujesz jakieś karty i kilka talii. Żeby mieć komplet kart (3 sztuki) musisz dokupić co najmniej jeszcze jedną podstawkę. Wtedy też możesz grać na 4 osoby. Każdy dodatek z kolei ma predefiniowane karty. Nie ma tak, jak w MtG, gdzie każdy booster może zawierać cudowną kartę lub czystej wody shitocrap. Kupując boosterek dokładnie wiesz, co tam się znajduje. Znaczy.... wiesz, jak ktoś już go kupił i do jakiejś wiki wrzucił spis . Karty tam występują w maxymalnej ilości kopii (czyli w przypadku LOTRa 3 kopii). Jedyny problem taki, iż tam w boosterku bardzo mało różnych kart występuje, a dla niektórych kolorów karty potrafią przyjść zupełnie bezużyteczne. Talię buduje się w oparciu o otrzymane karty, identycznie jak w innych karciankach .HunteR pisze:Jak dokładnie działa składanie talii w takich grach? Kupując podstawkę, mamy tam dwie talie dajmy na to po 60 kart każda. Dokupując paczkę zawierającą powiedzmy 30 nowych kart, dorzucamy je do tamtych (i robi się z tego 90 kart na talię) czy używamy ich do modyfikacji talii? Skład (a więc możliwości) się zmieniają, ale liczba kart nie czyli tak jak przy TCG tylko że zawartość dodatkowych paczek jest stała, a nie losowa?
Name's Little Nemo, I'm the Dream Master!
Little bit of fun is all I'm after!
Little bit of fun is all I'm after!
- HunteR
-
- Posty: 3071
- Rejestracja: niedziela 03 lip 2005, 12:55
- Lokalizacja: Kraków
- Płeć:
- Wiek: 36
Odpowiedź jak najbardziej zadowalająca Mnie w TCG zawsze bardzo cieszyło zbieranie kart i składanie talii, w przypadku LCG element kolekcjonerski zostaje mocno zubożony, ale przynajmniej można się pobawić samemu przy składaniu talii (a przynajmniej będzie można jak już wyjdzie kilka dodatków). To trochę tak jak z 'martwymi' TCG, do których nic nowego już nie wychodzi i zebrało się już wszystkie karty tyle że w LCG będzie to dużo tańsza zabawa.
No nic, czekam w takim razie na premierę Netrunnera
No nic, czekam w takim razie na premierę Netrunnera
[tu był obrazek, ale zepsuli forum]
- RasdSaris
-
- Posty: 307
- Rejestracja: wtorek 06 mar 2007, 23:05
- Lokalizacja: Wrocław
- Płeć:
Tak, w ogóle, jak by ktoś się interesował Inwazją, zapraszam na mojego bloga dedykowanego tej karciance.
http://maledictor.blogspot.com/
http://maledictor.blogspot.com/
The fish doesn't think.
The fish is mute.
Expressionless.
The fish doesn't think,
Because the fish knows
Everything.
The fish is mute.
Expressionless.
The fish doesn't think,
Because the fish knows
Everything.