Poszukiwacze w trakcie gry zwiększają własną siłę zabijając potwory (Jaskina umożliwia również zwiększanie mocy w ten sposób). Jednak ile by gra nie trwałą, ile by siły, sprzętu i towarzyszy gracze nie zdobyli umiejętności wciąż pozostają te same. Doszedłem do wniosku że można by to zmienić. Trzeba by zrobić nowy typ karty (ale pojechał
Pomysły na takie zdolności można by czerpać zarówno z już istniejących poszukiwaczy (np. Złodziej mógłby kupić zdolność pozwalającą na posiadanie zawsze jednego czaru, a np. Rzezimieszek mógłby nauczyć się kraść) jak i wymyślać zupełnie nowe. Można by wprowadzić pewne ograniczenia np. część zdolności byłaby przeznzaczona dla konkretnego charakteru, ponadto można by kupić tylko pewną ilość zdolności (tak żeby gracz który się wzbogacił nie nakupił tego nie wiadomo ile).
Awanse? Jakie awanse?
Otóż mamy baaardzo dużo poszukiwaczy. Już z samych oficjali jest ich kilkudziesięciu. Po dodaniu poszukiwaczy z wszystkich autorskich dodatków oraz pojedynczych pakietów robi się z tego kilkaset jak nie więcej i wciąż ktoś wymyśla nowych. Doszedłem do wnoisku że można by to "ukrucić" [ 8) ] nie pozbawiając jednak zapaleńców pola do popisu. Jedna z koleżanek która do spóły z grupką swoich znajomych miała tylko podstawkę wpadła na taki pomysł żeby poszukiwacze mogli awansować (nie miała Miasta więc nie wiedziała nic o Poszukiwaczach-Profesjach). Objawiało się to "nakładką" podobnie jak w przypadku "białych poszukiwaczy" na podstawową kartę poszukiwacza. Były na niej nowe podstawowe statystyki oraz nowe zdolności. Nie pamiętam już czy odbywało się to na podobnej zasadzie jak z siłą (czyli awans następował po zdobyciu określonej ilości punktów siły) czy jakoś inaczej.
Sprawiło by to że zamiast robić kolejne wersje poszczególnych poszukiwaczy oraz zupełnie nowych robiłoby się do nich wyższe poziomy i tak np. Troll mógłby się stać Trollem Berserkerem zyskując nowe zdolności (np. możliwość rzucania toporem ze skutecznością taką samą jak podczas walki wręcz), Elf mógłby się stać Elfem Strażnikiem (i np. móc leczyć się wykorzystując moc drzew w lesie i puszczy) itd. Wciąż powstawały by nowe karty poszukiwaczy ale byłaby większa szansa zagrania tymi nowymi ponieważ stopniowo dostawałoby się nowe karty poszukiwaczy z nowymi zdolnościami.
Można by jeszcze oba pomysły połączyć. Zamiast umiejętności do kupna oraz kart poszukiwaczy z wyższymi poziomami stworzyć pakiet kilku umiejętności (np. pięć kart) dla każdego z poszukiwaczy. Wtedy po awansie gracz mógłby wybrać sobie jedną nową zdolność pasującą do swojego poszukiwacza.
PS. Wiem że być może to co powyżej napisałem jest trochę zagmatwane oraz że przerabia trochę MiMa na RPG (a wielu wypowiadało się tu że nie chce takich ulpszeń). Otatnio napisałem też posta w którym stwierdziłem że lepiej zostawić MiMa takiego jakim jest a lepiej skupić się na nowej grze ale jestem poprostu ciekaw co myślicie o takich pomysłach. No i czy to wogóle wykonalne (biorąc pod uwagę ogromną ilość poszukiwaczy).