Plansza

[Erestor]

Przykład planszy startowej dla Zamku


Oto plansza startowa dla Nekropolis:


Plansza będzie Heksagonalna ponieważ znalazłem bardzo fajny edytor (do pomysłu z heksami przyczynił się Rogo - dzięki )
Plansza będzie składana z fragmentów. Każdy gracz będzie zaczynał większą planszą z Zamkiem, na której będą umieszczone podstawowe surowce.

Własność budynków będzie oznaczana na mapie za pomocą żetonów z flagą danego koloru.

Mała modyfikacja Planszy. Naniesione nazwy budynków oraz lokalizacja Wrogów


Oto 5 przykładowych losowych hexów, z których będzie budowana plansza podczas gry.


[ Dodano: Pią Maj 21, 2010 11:59 pm ]
Ok... no to mój pomysł na Wrogów wygląda w wersjo roboczej tak:
Przykładowa Plansza:


I teraz:
Kolory obramowania oznaczają poziom znajdującego się tam Wroga, po wejściu na taki obszar należy rzucić kością:
1-2) 1 jednostka
3-4) 2 jednostki
5-6) 3 jednostki
i wylosować daną liczbę jednostek z odpowiedniej Talii Wrogów. Po wylosowaniu na tym obszarze należy położyć symbole tych wrogów. Kiedy wszyscy zostaną pokonani można korzystać z tego co znajduje się na danym obszarze (kopalnie budynki itp). Jeżeli na danym obszarze Wrogowie zostali już raz pokonani należy położyć tam symbol czaszki, który oznacza, że wchodząc na ten obszar ponownie nie losuje się już kart Wrogów. Planuje wprowadzić karty zdarzeń, które będą usuwać te czaszki, kilka przykładów takich zdarzeń:
- Wrogowie 1-szego (lub jakiegoś innego w innych kartach) poziomu odnawiają się na twoim obszarze startowym

- Możesz wybrać 3 obszary w dowolnym miejscu planszy na których odnowią się Wrogowie 3-ciego (lub jakiegoś innego w innych kartach) poziomu

Kiedy Bohater zatrzyma się na obszarze z obramowaniem w kolorze czarnym, rzuca kością:
*1-2) Zostałeś zaatakowany, rzuć kością ponownie aby przekonać się przez kogo i wylosuj odpowiednią kartę: 1-2) Wróg poziom 3, 3-4) Wróg poziom 2, 5-6) Wróg poziom 1
*3-4) Nic się nie dzieje
*5-6) Wylosuj kartę Zdarzenia

Co wy na to?

[Draugnimir]

Stałe przypisanie poziomu przeciwnika do obszaru rozszerza element taktyczny rozgrywki, jednak z drugiej strony zmniejsza losowość i dreszczyk emocji przy badaniu takiej miejscówki, a co za tym idzie, może przyspieszyć pojawienie się monotonii. A gdyby tak wprowadzić rzut 2k6, oferujący również przy odpowiednich wynikach rezultaty takie jak: "Obszar jest niezamieszkały, nic się nie dzieje" albo "Zamiast wrogów, wylosuj 1 kartę Zdarzenia". Wtedy trzeba by było się zastanowić nad rozwiązaniem z czaszkami w przypadku uzyskania takiego bezkonfliktowego (potencjalnie, zależnie od kart Zdarzeń) rezultatu, ale wydaje mi się, że rozgrywki byłyby ciekawsze.

[poooq]

Nekromanci mogliby korzystać z żetonów czaszek do wzmacniania swych armii.

[Erestor]

Stałe przypisanie poziomu przeciwnika do obszaru rozszerza element taktyczny rozgrywki, jednak z drugiej strony zmniejsza losowość i dreszczyk emocji przy badaniu takiej miejscówki, a co za tym idzie, może przyspieszyć pojawienie się monotonii

Myślę, że ten rzut kością na ilość Jednostek wystarczająco wpłynie na losowość walk.

Nekromanci mogliby korzystać z żetonów czaszek do wzmacniania swych armii.

Dobry pomysł, walcząc na obszarze z czaszka zyskiwali by losową statystykę. Wpisałbym to jako Zdolność.

[ Dodano: Pią Maj 28, 2010 2:51 pm ]
No to pojawił się mały problem, nie da się stworzyć takich kształtów, aby w końcu nie pojawiły się puste pola, których nie można zatkać. Rozwiązania są trzy:
1) Zaakceptować fakt, że pola puste będą się pojawiać
2) Stworzyć pola różnej wielkości, również 1-hexowe, aby była możliwość wypełniania dziur powstałych przez układanie dużych obszarów.
3) Układać planszę na początku rozgrywki z hexami odwróconymi tak, żeby nie było widać co tam jest i podczas gry tylko je odkrywać.

Rozwiązania 1 i 3 nie wymagają żadnych zmian technicznych, natomiast 2 tak. Co o tym myślicie?

[poooq]

Rozumiem, że chodzi o hexy, dlaczego nie chcą Ci pasować?

Jeśli zrobisz je większe, też się złożą w całość...

[Erestor]

Chodzi mi na przykład o taką sytuację, która może wyniknąć podczas gry

[poooq]

Dlatego w zasadach trzeba umieścić informację o tym, że układając kolejne heksy trzeba dopasowywać je do siebie, by nie było takich dziur. O to jak to zrobić będzie musiał martwić się już gracz. Poradzi sobie.

[Draugnimir]

Sądziłem, że te luki mniejsze będą - wtedy przygotowanie pojedynczych heksów do wydruku miałoby jeszcze sens. A tak, w cały stos tego takiego "śmiecia" trzeba by się chyba zaopatrzyć... Ale z drugiej strony, o pozostawieniu takiej sytuacji też mowy być raczej nie może... chyba, żeby traktować takie pustki jako jakiegoś rodzaju otchłanie, przepaście, bagniska, morza lub inne nieprzebyte tereny...
Ewentualnie, pójść w stronę konwencji niestabilnej planszy o kształcie zmieniającym się w trakcie rozgrywki i w przypadku zaistnienia takiej sytuacji rozsuwać heksy, by zrobić miejsce na kolejny blok. Fabularnie można to wytłumaczyć np. wysokim poziomem umagicznienia krainy, w której toczy się akcja gry. Fantastyka zna już takie motywy, ot choćby zmieniający się układ ulic Altdorfu...

[poooq]

Układanie elementów tak, aby pasowały do siebie tworząc plansze może też być niezłą zabawą logiczną, jak w grze "Metro" albo "Carcassonne". Po prostu gracz dokładający swój element MUSI ułożyć go tak, by pasowały też następne.

Co do zmiany planszy: może nakładki zniszczonych obszarów lub strefy dzikiej magii? O rozmaitych kształtach i działaniach...

[SPIDIvonMARDER]

(...)

[ Dodano: Pią Maj 28, 2010 2:51 pm ]
No to pojawił się mały problem, nie da się stworzyć takich kształtów, aby w końcu nie pojawiły się puste pola, których nie można zatkać. Rozwiązania są trzy:
1) Zaakceptować fakt, że pola puste będą się pojawiać
2) Stworzyć pola różnej wielkości, również 1-hexowe, aby była możliwość wypełniania dziur powstałych przez układanie dużych obszarów.
3) Układać planszę na początku rozgrywki z hexami odwróconymi tak, żeby nie było widać co tam jest i podczas gry tylko je odkrywać.

Rozwiązania 1 i 3 nie wymagają żadnych zmian technicznych, natomiast 2 tak. Co o tym myślicie?

3. Moim zdaniem odpada, bo w ten sposób mogą powstać pola niedostępne (otoczone barierami). W Carcassone dobrze widać, jak istotne jest świadome układanie planszy, by nie powstawały artefakty

1. To nie takie złe, choć chyba bez sprawdzenia w praktyce... ciężko ocenić
2. Jestem na tak.

[Erestor]

Mała modyfikacja Planszy. Naniesione nazwy budynków oraz lokalizacja Wrogów

[Draugnimir]

Rozumiem, że te kolory pól Wrogów to odnośnie nowej mechaniki, wedle której ma być 6 poziomów przeciwników? Jeśli tak, to prosiłbym o wyjaśnienie, jakie poziomy oznaczają poszczególne barwy. Bo jeśli słusznie się domyślam, że ta czerwień uosabia poziom VI, to bym się zastanawiał, czy aby nie jest to jednak wyzwanie zbyt wielkie jak na lokację startową, nawet jeśli dotyczy Kopalni złota.

A jeśli o nazwy chodzi, to wyglądają całkiem nieźle, choć odnoszę niejasne wrażenie, że w przypadku niektórych terenów (np. wulkanicznych) będą się zlewały z tłem. Poza tym, czy nie byłoby możliwe zamieszczanie pełnych nazw budynków? Tj. np. "Kopalnia złota" zamiast samego "Kopalnia". Chyba, że zamierzasz wprowadzić jakiegoś rodzaju oznaczenie materiałów wydobywanych na danym obszarze, np. żeton...

[Erestor]

Lokalizacja Wrogów jest naniesiona tylko i wyłącznie przykładowo. Kolory odzwierciedlają następujące Poziomy Wrogów:
Czerwony - P6
Pomarańczowy - P5
Niebieski - P4
Seledynowy - P3
Żółty - P2
Zielony - P1

choć odnoszę niejasne wrażenie, że w przypadku niektórych terenów (np. wulkanicznych) będą się zlewały z tłem

Się zobaczy... jakby co to zrobi się inne podświetlenie na terenach wulkanicznych i powinno być ok.

czy nie byłoby możliwe zamieszczanie pełnych nazw budynków

No właśnie trochę miejsca brak, a mniejsza czcionka może być nieczytelna. Żetonów nie planuję bo już na tych obszarach będą żetony z flagą gracza, który aktualnie posiada daną kopalnię.

[Draugnimir]

Kolory odzwierciedlają następujące Poziomy Wrogów:
(...)

Zaskoczył mnie trochę ten niebieski dla poziomu IV. Wydawało mi się, że jako dość łagodny kolor będzie oznaczał raczej dolne pułapy... Ale to żaden problem - będzie się można przyzwyczaić.

No właśnie trochę miejsca brak, a mniejsza czcionka może być nieczytelna. Żetonów nie planuję bo już na tych obszarach będą żetony z flagą gracza, który aktualnie posiada daną kopalnię.

To powiedz, jakie wymiary (w cm) będzie miał pojedynczy heks?
No i, jak duże mają być żetony z flagą (w stosunku do rozmiaru heksa)?
A brak żetonów symbolizujących surowce problemem nie jest, bo pewnie przynajmniej jedna obeznana z Heroesami osoba udział w rozgrywce zawsze będzie brała i w razie czego podpowie, do czego służy dany obiekt...

[Erestor]

To powiedz, jakie wymiary (w cm) będzie miał pojedynczy heks?

Na próbnym wydruku, który według mnie jest ok krawędź hexa ma długość 1,8cm. W sam raz aby zmieścić podstawek z Bohaterem.

No i, jak duże mają być żetony z flagą (w stosunku do rozmiaru heksa)?

Jeszcze nie zrobiłem tych żetonów, ale myślę, że tak 40% hexa będzie ok. A tak w ogóle nie wie ktoś czy nie można gdzieś kupić takie małe plastikowe stawiane pionowo flagi? Może do jakiś bitewniaków coś takiego jest?

[Rogo]

Kolory odzwierciedlają następujące Poziomy Wrogów:
(...)

Zaskoczył mnie trochę ten niebieski dla poziomu IV. Wydawało mi się, że jako dość łagodny kolor będzie oznaczał raczej dolne pułapy... Ale to żaden problem - będzie się można przyzwyczaić.

I mnie również - takie niezbyt płynne przejście kolorów Ja bym proponował:
6 - czerwony
5 - pomarańczowy
4 - żółty
3 - zielony
2 - seledynowy
1 - niebieski

Na próbnym wydruku, który według mnie jest ok krawędź hexa ma długość 1,8cm. W sam raz aby zmieścić podstawek z Bohaterem.

Podstawki z MiMa mają bodajże 2,5 cm średnicy, więc zmieszczą się w hexie o krawędzi 1,5 cm, a i gra będzie mniej zajmowała => mniej do drukowania, co zmniejszy koszty

[Draugnimir]

Ja bym proponował:
(...)

I ja również bym za takim rozwiązaniem był.

Podstawki z MiMa mają bodajże 2,5 cm średnicy, więc zmieszczą się w hexie o krawędzi 1,5 cm, a i gra będzie mniej zajmowała => mniej do drukowania, co zmniejszy koszty

Ale może się zdarzyć, że na tych heksach i inne rzeczy będą leżały (np. jakieś żetony), a wtedy większa średnica może się przydać.

A tak swoją drogą, co w sytuacji, gdy Bohaterowi nie uda się pokonać wylosowanego na danym obszarze Wroga? Bo karta takowego byłaby chyba troszkę za duża, by ją na planszy pozostawiać...

I jeszcze jedna kwestia, a mianowicie lokacje pokroju Akademii i Areny. Skąd gracz będzie wiedział, co się stanie, gdy do takiego miejsca trafi? Trzeba będzie wertować instrukcję?

[Erestor]

A tak swoją drogą, co w sytuacji, gdy Bohaterowi nie uda się pokonać wylosowanego na danym obszarze Wroga?

No to Następnym razem losujemy od nowa... nie ma tak, że Wróg potulnie czeka, aż wszystko przekalkulujemy i pójdziemy go załatwić ze 100% szansą zwycięstwa

a mianowicie lokacje pokroju Akademii i Areny. Skąd gracz będzie wiedział, co się stanie, gdy do takiego miejsca trafi? Trzeba będzie wertować instrukcję?

Albo instrukcja, albo karty, które będzie ktoś trzymał i udostępniał na potrzeby graczy (coś jak Bankier w Monopoly ) No chyba, że wymyślicie coś lepszego

[Draugnimir]

No to Następnym razem losujemy od nowa... nie ma tak, że Wróg potulnie czeka, aż wszystko przekalkulujemy i pójdziemy go załatwić ze 100% szansą zwycięstwa

I bardzo dobrze. Gra mniej przewidywalna się dzięki temu stanie.
Choć z fabularnego punktu widzenia troszkę dziwne może się niektórym wydać, że Bohater w danym miejscu najpierw natknął się na gobliny (i dostał od nich łupnia), a po powrocie za jakiś czas zamiast nich zobaczył szkielety.

Albo instrukcja, albo karty, które będzie ktoś trzymał i udostępniał na potrzeby graczy (coś jak Bankier w Monopoly ) No chyba, że wymyślicie coś lepszego

Ja bym proponował zgrabną rozpiskę (lub kilka podzielonych na kategorie rozpisek, jeśli tych budynków na planszy będzie wiele), taką jaką zrobiłeś w dodatku Smoki do Talismana (z Zaklęciami).

[SPIDIvonMARDER]

Jestem przeciwny umieszczaniu nazw na planszy, bo to i burzy klimat i zajmuje miejsce. Może być problem z drukowaniem i wtedy napisy wyjdą niestetyczne. Lepiej dołączyć w formie książeczki legendę.
Ponadto po kilku partiach... a anwet i bez (w końcu Heorsy to popularna gra) wszyscy i tak nauczą się rozpoznawać dane pola i podpisy staną się zbędnę.

[Draugnimir]

W zasadzie, racja w tym jest... żeby tylko taka legenda nie miała formy kilkunastu stron A4, których przerzucanie w poszukiwaniu informacji będzie trwało wieki, a do tego robiło bałagan...
A może by tak skompilować podręczne karty informacji o miejscach na planszy z legendą...?

[Rogo]

Ale trzeba te obszary jakoś oznaczyć, żeby było widać, że tego pola trzeba poszukać w instrukcji - jakaś ikonka czy obramować tego hexa

[Draugnimir]

Mi się wydaje, że sam budynek będzie wystarczającą wskazówką. Wiadomo chyba, że nikt nie wstawia obrazka kamieniołomu na planszę tylko dla ozdoby.
Ale jakby już takie obramowanie czy ikony stworzyć, to byśmy stratni raczej nie byli.

[Rogo]

No budynek to wiadomo, ale taka kopalnia niekoniecznie musi się rzucać w oczy, a taka jakaś magiczna polana od zielonych łąk może się zbyt wiele nie róznić, więc lepiej od razu pozaznaczać wszystkie miejsca specjalne

[Draugnimir]

Jak mówiłem, zaopatrzenie obszarów w jakieś estetyczne i niewielkie, ale zauważalne ikony planszy by nie oszpeciło... Ale niechaj zadecyduje Erestor.