przeglądając różne strony z informacjami na temat wspomnianych gier doszedłem do wniosku ,że warto byłoby się zaopatrzyć w obie.
Chciałbym prosić posiadaczy wyżej wymienionych gier o to ,aby utwierdzili mnie w przekonaniu do danej gry ,lub odwiedli mnie od zamysłu jej kupna zgodnie z własnym przekonaniem (byłbym wdzięczny za konstruktywne wypowiedzi).
Z góry dziękuje
Witam,
przeglądając różne strony z informacjami na temat wspomnianych gier doszedłem do wniosku ,że warto byłoby się zaopatrzyć w obie. Chciałbym prosić posiadaczy wyżej wymienionych gier o to ,aby utwierdzili mnie w przekonaniu do danej gry ,lub odwiedli mnie od zamysłu jej kupna zgodnie z własnym przekonaniem (byłbym wdzięczny za konstruktywne wypowiedzi).
przeglądając różne strony z informacjami na temat wspomnianych gier doszedłem do wniosku ,że warto byłoby się zaopatrzyć w obie.
Chciałbym prosić posiadaczy wyżej wymienionych gier o to ,aby utwierdzili mnie w przekonaniu do danej gry ,lub odwiedli mnie od zamysłu jej kupna zgodnie z własnym przekonaniem (byłbym wdzięczny za konstruktywne wypowiedzi).
Z góry dziękuje
dungeoneera nie mam i nie grałem - napiszę o Runeboundzie.
jeśli lubisz MiM'a to Runebound powinien Ci się spodobać - w porównaniu do MiM'a - walka jest bardziej skomplikowana (3 ataki: dystans, wręcz, magia - podzielone na tury), dowolność poruszania się po hexach (specjalne kości rzutu) - dowolność ataków - karty przygód podzielone wg. trudności - rozgrywka niestety jest znacznie dłuższa niż w MiMie - co dla mnie obecnie jest największą wadą - dlatego przesiadłem się z Runebounda na TMiMa. BTW: jeśli chcesz nabyć Runebounda - zerknij tutaj
MiM ma jeszcze jedną zaletę, której chyba nie ma obecnie żadna planszówka - ogromny sentyment
[quote="7Tristan"]Witam,
przeglądając różne strony z informacjami na temat wspomnianych gier doszedłem do wniosku ,że warto byłoby się zaopatrzyć w obie. Chciałbym prosić posiadaczy wyżej wymienionych gier o to ,aby utwierdzili mnie w przekonaniu do danej gry ,lub odwiedli mnie od zamysłu jej kupna zgodnie z własnym przekonaniem (byłbym wdzięczny za konstruktywne wypowiedzi).
Z góry dziękuje :)[/quote]
dungeoneera nie mam i nie grałem - napiszę o Runeboundzie. jeśli lubisz MiM'a to Runebound powinien Ci się spodobać - w porównaniu do MiM'a - walka jest bardziej skomplikowana (3 ataki: dystans, wręcz, magia - podzielone na tury), dowolność poruszania się po hexach (specjalne kości rzutu) - dowolność ataków - karty przygód podzielone wg. trudności - rozgrywka niestety jest znacznie dłuższa niż w MiMie - co dla mnie obecnie jest największą wadą - dlatego przesiadłem się z Runebounda na TMiMa. BTW: jeśli chcesz nabyć Runebounda - zerknij [url=http://forum.magiaimiecz.eu/viewtopic.php?p=40865#40865]tutaj[/url] MiM ma jeszcze jedną zaletę, której chyba nie ma obecnie żadna planszówka - ogromny sentyment :)