Forum gier planszowych

A z tą wiadomo, że fantasy ma pewne schematy wydawania dodatków do gier, mogę się mylić of course - bo to mój "DOMYSŁ"ale jak chcesz możemy się założyć - jeśli wygram ....... jeśli przegram to ja .........Zwyczajnie jakoś nie chce mi się wierzyć z tymi narożnikami tzn jak w 3 edycji było - że tak właśnie zrobią bo wtedy to sami sobie gola strzelą - druga sprawa to może wtedy być domysł, że samo GW coś przy tym majstruje i Fantasy nie mają wolnej ręki. To takie moje myśli na szybko.

Zależy jak jeszcze to zrobią. Aczkolwiek, o ile jeszcze Dungeon może pasować jako narożnik, o tyle City już nie. Nawet dla tych krajów, które nie grały w 3rd ED. może to być dziwne, a dla samych Brytyjczyków na pewno nie do zniesienia. Możliwe, że GW. nakazuje FFG, w jakiej kolejności muszą wyjść oryginalne poprzednie dodatki, dopiero może potem zyskają oni trochę więcej wolnego oddechu. Albo i nie i Revised Edition zginie. Szkoda będzie, bo ma potencjał, by być lepszą grą nawet od 2nd ED.

Nowymi Podziemiami wpaswali się w prostą drogę do stworzenia czterech narożników. Trzecia edycja tylko u Nas jest nieznana, dam sobie misiowe uszko uciąć, że powielą City, a Forest i Mountains pokombinują, może coś w nich zmienią. Dopiero jak to wydadzą i podliczą sprzedaż to wypuszczą coś bez planszy. Misiostradamus tak przeczuwa

Wiesz Nemomon z każdej gry można zrobić rewelację zważywszy, ze mimo całego sceptycyzmu do nowej edycji, wiem że Fantasy naprawdę potrafi robić BARDZO DOBRE GRY, a GW od dłuższego czasu idzie na kasę i mam nadzieję wielką że się mylę co do ich wpływu na Fantasy bo może się okazać, że będa chcieli aby w to wrzucić promowanie ich SYSTEMÓW, a jeśli naprawdę zrobią te cholerne NAROŻNIKI to ja juz chyba na zawsze podziękuje na nową edycję. Jak już gdzieś pisałem grałem w 3 edycję - fajnie było, ale nie na tyle abym ją chciał kupić.

Może ktoś przybliżyć dokładnie jak wyglądała sprawa z tymi narożnikami w 3 edycji i czemu jest beee?

Narożniki to dobre rozwiązanie przestrzenne, zajmują mało miejsca, pomiędzy nimi można rozłożyć Karty Poszukiwaczy. To akurat było dobre w 3ed, tam zabijała grafika i zbieżność z najgorszą edycją Warhammera Battle tj 4 i 5ed. Lata 92-98 to najgorsze dzieje GW.

Zgadzam się z Miśkiem, mam mało miejsca na granie, więc narożniki niejako są dobrym pomysłem, ale tylko wtedy, gdy nie będą jedynym. Niemniej prócz grafiki, która była jeszcze bardziej tragiczniejsza, niźli w MM (kwestia gustu oczywiście), które były jakby ze snu jakiegoś zapijaczonego narkomana, to trzecią edycję zabiła prostota zasad. A dokładniej, to okrojenie zasad.

A na czym ono w skrócie polegało?

To są dwie karty Mistrzów. Zobacz jak są okrojeni.



Tutaj także, ale ten styl graficzny budzi wymioty i normalnego człowieka.

Ilustracje rzeczywiście "mocne". :lol: :twisted: :lol:

Faktycznie, po prostu gra dla dzieci, żadnego klimatu dark fantasy :) A same zasady były jakoś zmodyfikowane czy tylko karty?

Możesz wejść na stronę Jona i masz tam dużo informacji na temat 3 edycji

Hellhound, w skrócie "telegraficznym", to zasady były tak okrojone i uproszczone aby nawet 5-letnie dzieci nie miały problemów z ich interpretacją. Poprostu wiele zasad szczegółowych usunięto i zostały te podstawowe.
No i te grafiki dla przedszkolaków...

Kati pisze:No i te grafiki dla przedszkolaków...

Broń Boże, ja bym się bał mojemu (którego jeszcze nie mam) przedszkolakowi pokazać takie szkarady. Potem w nocy by miał koszmary, by płakał, a ja bym się nie wyspał..

EDIT:

Hellhound pisze:Ale takie Widmo albo Demona z TMiM to mu bez oporów pokażesz?

A owszem, przynajmniej niech podziwia kreskę. Mephistophelesa także bym mu pokazał, by wiedział jakie jego tatuś lubi klimaty

Ale takie Widmo albo Demona z TMiM to mu bez oporów pokażesz? :P

Ja bym nie zakładał od razu najgorszego.To że wygląd planszy został zaczerpnięty z 3ed nie oznacza że dodatek skazany jest na porażkę.Pamiętajmy że to nie wygląd dodatków i ich dobór sprawił że 3ed nie była tak popularna jak poprzednie , lecz całokształt tej edycji.

Co do przyszłych dodatków to spodziewałbym się raczej kontynuacji tego co widzieliśmy w dodatku pierwszym , trochę kart . kilku poszukiwaczy i już mozna rzucać go na rynek

Jon codziennie będzie nam pokazywał grafiki kart z Dungeon. Dzisiaj padło na:

Dark Denizens



oraz Spirit of Vengeance



Chciałbym wspomnieć, że to swego rodzaju odliczanie jest.... do pewnej nie tak malej rocznicy

Grafiki zdecydowanie mają fajny dark klimat i na pewno nie przypominają 3 edycji

FFG w końcu wydali z siebie kolejny artykuł dotyczący Talisman - Dungeon. Można go znaleźć tutaj:

http://new.fantasyflightgames.com/edge_ ... p?eidn=407

Z kolei tutaj:

http://new.fantasyflightgames.com/edge_ ... =29&esem=2

możemy się dowiedzieć, czym tym razem dodatek nas zaskoczy:

1 instrukcja
1 plansza Podziemi
128 kart Podziemi
20 Czarów
10 kart Przygód
10 kart Skarbów
5 Poszukiwaczy
5 figurek.

Cena, to 40$.

Przy obecnym kursie dolara to wyjdzie drożej niż podstawka

10 kart Przygód

Mogli się pokusić o więcej.....

Zresztą zobaczycie pewnie będą wychodzić dodatki w stylu:
- 5 nowych poszukiwaczy
- 20 nowych kart przygód
- 10 nowych czarów

Zresztą znając życie i tak sporo osób by je kupiło

128 kart Podziemi i 10 Kart Przygód, zapewne przejść do Podziemi.

Wiesz zapewne masz rację i pewnie jakieś niespodzianki - myślę, że jeszcze ze dwa dodatki i będzie można zobaczyć w która stronę fantasy pociągnie Talizman - w Otchłań Nicości czy w Boską Boskość :mrgreen:

Nemezis85 pisze:Zresztą zobaczycie pewnie będą wychodzić dodatki w stylu:
- 5 nowych poszukiwaczy
- 20 nowych kart przygód
- 10 nowych czarów

Well, Reaper 90 Przygód oraz 26 Czarów. W Dungeonie cieszy tych 128 kart, zwłaszcza, że oryginalny Dungeon z dwójki miał ich raptem 36.

aj tam marudzicie... szczęsliwi kart nie liczą!
czy 10 nowych kart czy 100 to i tak bardzo bardzo warto.
wiadomo,że ilość poszukiwaczy nie powala...ale dajmy się rozkręcić Talismanowi.