Oficjalnie i we właściwym już miejscu napiszę, że recenzja (opis) Raleena bardzo mi się spodobała. Właściwie mógłbym czepiać się tylko drobiazgowości która spowodowała że wyszedł taki długi artykuł. No i chyba niepotrzebnie w pewnym momencie wszedłeś Raleen w te niuanse z przekrętami.... zacząłeś od mozliwości taktycznych ale wyszedłeś na manowce :mrgreen: zresztą teraz widzisz że można dopisywać kolejne przykłady combosów. Myślę że bez tych przykładów wyszedł by zgrabniejszy opis
Pozdrawiam...
P.S: Czytałem też recenzję "Bogów Wikingów" i też świetna szczególnie zgadzam się z wnioskami na temat Heli i jej wpływu na grywalność.
Zdejmijcie... łańcuch. Nie tykajcie... ryngrafu...
Oficjalnie i we właściwym już miejscu napiszę, że recenzja (opis) Raleena bardzo mi się spodobała. Właściwie mógłbym czepiać się tylko drobiazgowości która spowodowała że wyszedł taki długi artykuł. No i chyba niepotrzebnie w pewnym momencie wszedłeś Raleen w te niuanse z przekrętami.... zacząłeś od mozliwości taktycznych ale wyszedłeś na manowce :mrgreen: zresztą teraz widzisz że można dopisywać kolejne przykłady combosów. Myślę że bez tych przykładów wyszedł by zgrabniejszy opis ;-)
Pozdrawiam...
P.S: Czytałem też recenzję "Bogów Wikingów" i też świetna ;-) szczególnie zgadzam się z wnioskami na temat Heli i jej wpływu na grywalność.
Raleen pisze:Tym bardziej, że mam wrażenie, że dziewczyny grywające w planszówki to raczej rzadkość .
A Mnie Kumple dawno olali zade nie ma czasu na wg. ich "takie pierdoły" i aktualnie w MiM gram tylo z.......dwiema dziewczynami
Wielu by na Twoim miejscu nie narzekało, wręcz przeciwnie :lol:
Ja wcale nie narzekam hahaah \:D/
[quote="Raleen"][quote="ROBALHC"][quote="Raleen"]Tym bardziej, że mam wrażenie, że dziewczyny grywające w planszówki to raczej rzadkość ;) .[/quote]
A Mnie Kumple dawno olali zade nie ma czasu na wg. ich "takie pierdoły" i aktualnie w MiM gram tylo z.......dwiema dziewczynami :D[/quote] Wielu by na Twoim miejscu nie narzekało, wręcz przeciwnie :lol:[/quote]
Sesimie, co do Otchłani, która wzbudzała takie kontrowersje, zajrzałem do instrukcji, i:
1. Dodatek nazywa się oficjalnie "W kosmicznej otchłani" i tak też go w związku z tym nazwałem, natomiast dalej pisałem już, tak jak pierwotnie to było po prostu "Otchłań".
2. Co do rzucania czarów w Otchłani, zgodnie z instrukcją można ich używać tylko w stosunku do aktualnie wyciągniętych kart Przygód i Otchłani.
3. Z Twoich uwag nie uwzględniłem tylko (niestety) tego o przyjaciołach. Nie chciałem już dalej rozpychać tej recenzji, poza tym trochę nie pasowałoby mi to do reszty, więc o przyjaciołach się nie rozpisywałem, ale nie sądzę, by to było jakoś szczególnie ważne. Rzecz w tym, że gdyby zacząć pisać o przyjaciołach, trzebaby napisać też trochę więcej o przedmiotach magicznych i ich specyfice, a aż taki szczegółowy być nie chcę .
Sesimie, co do Otchłani, która wzbudzała takie kontrowersje, zajrzałem do instrukcji, i:
1. Dodatek nazywa się oficjalnie "W kosmicznej otchłani" i tak też go w związku z tym nazwałem, natomiast dalej pisałem już, tak jak pierwotnie to było po prostu "Otchłań".
2. Co do rzucania czarów w Otchłani, zgodnie z instrukcją można ich używać tylko w stosunku do aktualnie wyciągniętych kart Przygód i Otchłani.
3. Z Twoich uwag nie uwzględniłem tylko (niestety) tego o przyjaciołach. Nie chciałem już dalej rozpychać tej recenzji, poza tym trochę nie pasowałoby mi to do reszty, więc o przyjaciołach się nie rozpisywałem, ale nie sądzę, by to było jakoś szczególnie ważne. Rzecz w tym, że gdyby zacząć pisać o przyjaciołach, trzebaby napisać też trochę więcej o przedmiotach magicznych i ich specyfice, a aż taki szczegółowy być nie chcę ;) .