W co graliście wieki temu i do czego to doprowadziło?

Wszelkie inne gry.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
the MackaN [Autor tematu]
Filozof
Filozof
Filozof
Uczestnik Zjazdów
Autor Dodatków
Spis dodatków autora:
#Lista dodatków
Karty
Pająki
Posty: 769
Rejestracja: środa 17 sie 2005, 15:56
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

W co graliście wieki temu i do czego to doprowadziło?

Post autor: the MackaN »

Zastanawia mnie, jakie gry wtedy miały największy wpływ na to, w co grają ludzie teraz...

Pamiętam, że u mnie w domu znany był chińczyk i szachy. Ale na gry patrzyło się jak na karty, czyli totalnie niepobłażliwe. Więc to, że ja lubiłem grać w gry było niestety ośmieszane i piętnowane.
Ale po kolei. Wszystko zaczęło się kiedy mnie jeszcze nie było na świecie, wtedy to w latach osiemdziesiątych, brat dostał, pod jakąś choinkę, pierwszą edycję Magii i Miecz wraz z dodatkiem Podziemia, a w miarę jak dorastałem, dorobił do tej gry jakieś swoje karty. Jednakże potem, z racji piętnowania w domu grania w planszówki, bo rzekomo było to marnowanie czasu na głupoty - dostałem zestaw gier w spadku i kiedy już chodziłem do przedszkola znałem podstawowe zasady Magii i Miecza więc gra Drabina czy Chińczyk mocno mnie nudziły. Na przestrzeni lat, dalszą rodzinę udało się namówić na to bym został szczęśliwym posiadaczem Miasta i Jaskini, natomiast W kosmicznej Otchłani rozgryzałem z kolegą, którego przerosła instrukcja do gry ale też nie dzielił do nich takiego entuzjazmu jak ja - bo był pierwszym posiadaczem Amigi jakiego wtedy znałem...

W latach wczesnoszkolnych na tyle udało mi się rozpropagować Magię i Miecz, że wiele osób potem zakupiło Magiczny Miecz, grę do którą uważałem za gorszą ze względu na sentyment do oryginału, ale z czasem stwierdziłem, że to całkiem udany "remaster".

W trakcie podstawówki okazało się, że istnieją gry bardziej złożone niż Magia i Miecz (nie, nie chodzi o karcianki - w Magica i Pokemony siłą rzeczy nie mogłem się wciągnąć z racji tego, że nie miał bym tego jak kupować - rodzice jeszcze bardziej nie pochwalali gier karcianych - ciągle kojarzyły im się z hazardem). Jako że lubiłem fantasy (w zerówce była cała półka Thorgali, a że ja już jako czterolatek jako tako składałem literki, możliwe że dzięki Magii i Miecz, to większość czasu zerówkowego, spędziłem na czytaniu tamtejszych komiksów, zamiast bawić się z innymi dziećmi), szybko odkryłem Wojnę o Pierścien - grę z ogromną hexowaną mapą śródziemia, morzem skompilowanych zasad i żetonów. (wszystkie gry zdobywałem tylko z okazji świąt i urodzin czy to od znajomych, czy dalszej rodziny - na co rodzice patrzyli krzywo wciąż żywiąc niechęć do mojego hobby) Wojna o Pierścień mała jednak zasadniczą wadę, była grą której nie dało się skończyć w jeden weekend, dlatego potem Robin Hood czy nieco ulepszone Moce Albionu nie stanowiły wyzwania i zagrywaliśmy się w nie u kolegi, który dzielił moją pasję do gier planszowych, a do tego był tym szczęśliwcem, że nikt w jego otoczeniu ich nie potępiał, nawet tych o nieco niepokojących tytułach jak np.Diabelski Krąg.

W trakcie dorastania przewinęły się też takie gry jak Eurobiznes - którego głównaą wartość wtedy stanowiło "mnóstwo sztucznych pieniędzy" i insert na nie. Teraz wiem, że za pozytywne wrażenie i za chęć grania - odpowiadał głównie insert, coś niespotykanego wtedy często, a przynajmniej ja się z tym nie spotykałem wtedy. Potem odkryłem, że w planszówki można grać kilka razy pod rząd i zapisywać wyniki, tworząc coś na kształt kampanii - u mnie to był Troll Football i jego puchar o Złotego Kaktusa oraz Szaleńczy Wyścig, który pokazał mi że nie tylko gry fatansy mogą być ciekawe... Sporo też zagrywałem się w Obcego, kiedy okazało się, że jest to udane połączenie Magii i Miecz oraz hexowych strategii z żetonikami. Wtedy nawet nie wiedziałem, że jest to gra na podstawie znanego filmu.

W późniejszym okresie szkoły powoli traciłem zainteresowanie planszówkami. W Kryptonim Lew morski nie udało mi się znaleźć regularnego gracza, który chciałby postrzelać się samolotami, a Srebrna flota mimo świetnych komponentów na tamte czasy - nie zachęcała znajomych do wystawiania na stół. Zresztą dwuosobowe gry ustępowały zawsze wielo-osobówkom pod każdym względem. I z mojej kolekcji na stole... tfu na podłodze (wtedy grało się w gry na podłodze, na stole się gry nie mieściły i z reguły dzieci nie miały stołu w pokojach) lądował Eurobiznes, bo każdy znał zasady... albo Magia i Miecz, bo ten tytuł zawsze intrygował każdego kogo wprowadzałem w mój mały świat planszówek. To był też okres w którym większość mojego otoczenia powoli miała już jakiś komputer w domu. Więc w mniejszym gronie, zwykle tektura szła w odstawkę, a grało się w takie komputerowe hity jak Worms, Heroes czy Cywilizację. Co poniektórzy z mojego grona próbowali mnie też wprowadzić w świat RPG, więc rozegrałem nawet trochę secji w Warhammera (To już było traktowane przez rodziców jak okultyzm!).

Z czasem zaprzestałem grania w planszówki, a przynajmniej nie tak często jak kiedyś. Głównie dlatego, że pojawiło się więcej obowiązków, a pasja do filmów czy gier komputerowych konkurowała o czas z grami planszowymi i niczego nie ułatwiała. (Filmy u mnie w domu, o dziwo, nie były nigdy piętnowane!)

Zaczęło się to dopiero zmieniać na studiach. Kiedy to z racji długich godzin spędzonych przy komputerze, człowiek nie miał już ochoty na ekran. Ponadto wymagana była socjalizacja z ludźmi po zajęciach i wtedy okazało się, że po mojej krótkiej nieobecności w planszowym świecie są takie rzeczy na rynku jak Osadnicy z Catanu oraz, że gra w planszówki nie umarła i z niszowego hobby stało się to powszechnie akceptowalne zjawisko. Zadziwiła mnie obecność na rynku nowej edycji Magii i Miecz zwanej Talizmanem. Po tylu latach nadal grało mi się w to sentymentalnie dobrze. Ale oczywiście z racji mniejszej ilości czasu zacząłem doceniać "uproszczone" (czytaj unowocześnione) planszówki. Grałem, co prawda w Arkham Horror dla klimatu, ale jednak ludzie chętniej sięgali po Small World, więc i ja musiałem. Potem Arkham skutecznie zastąpił Eldrith Horror. Potem okazało się, że nie tylko na komputerze można grać w Dungeon Crawlery więc był i Descent i Imperium Atakuje a gry okazały się mieć coraz to ładniejsze komponenty i dla każdego było w nich coś miłego.

To był dla mnie wielki powrót do hobby. Ledwie mrugnąłem okiem, a na półce miałem już X-Wing'a figurową grę której nie trzeba malować. W między czasie, pamiętając z dzieciństwa Ryzyko, zainteresowałem się Cykladami a potem nagle ni z tego ni z owego nagle znalazłem nową edycję Wojny o Pierścień. Początkowo rozczarowany byłem mapą śródziemia, ale po kilku rozgrywkach stwierdziłem, że gry poszły w dobrym kierunku, nie potrzebuje już całego weekendu na jedną partię (chodź są wyjątki). Potem przyszyła Rebelia. Później, kiedy sam klimat w grach już nie wystarczał, postanowiłem bliżej przyjrzeć się zagadnieniu: czemu w jedne gry gra się lepiej w inne gorzej? Zacząłem się interesować różnymi mechanikami spajającymi gry, a każdy wie, że najlepsze do poznawania mechanik są suche eurasy... ;)

I tak obudziłem się pewnego dnia otoczony setkami gier...
Teraz gram we wszystko. Ale w tej chwili preferowane ulubione tytuły to Mage Knight, Eclipse Drugi Świt Galaktyki, Machina Arkana, Eldrich Horror, Too Many Bones, Endevor, Inis, Rebelia, Wojna o Pierścień, Blood Rage, Nemesis, Wielce Imponujące Budowle, Clash of Cultures... W każdym z tych tytułów odnajduję iskierkę tego w co grałem za dziecka, wy też? A może ciągle jesteście dziećmi i macie zupełnie inną perspektywę?


Awatar użytkownika
DzieX
Gladiator
Gladiator
Gladiator
Posty: 555
Rejestracja: niedziela 19 lut 2023, 20:04
Lokalizacja: Nadarzyn
Płeć:
Wiek: 38
Kontakt:

Re: W co graliście wieki temu i do czego to doprowadziło?

Post autor: DzieX »

Ja nie grałem za młodu, ale nadrobię jeśli życia starczy :)
Fajny wpis - ciekawie się czytało
Ostatnio zmieniony niedziela 19 maja 2024, 01:10 przez DzieX, łącznie zmieniany 1 raz.


Awatar użytkownika
the MackaN [Autor tematu]
Filozof
Filozof
Filozof
Uczestnik Zjazdów
Autor Dodatków
Spis dodatków autora:
#Lista dodatków
Karty
Pająki
Posty: 769
Rejestracja: środa 17 sie 2005, 15:56
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Re: W co graliście wieki temu i do czego to doprowadziło?

Post autor: the MackaN »

W sumie to nie sądziłem, że ktokolwiek w dzisiejszych czasach przeczyta tyle tekstu w poście na jakimś niszowym forum, ale tekst jakoś tak sam wyszedł spontanicznie. Przy okazji zapowiedzi piątej edycji Talizmanu przypomniałem sobie zwyczajnie o istnieniu tego forum, potem przypomniał mi się zjazd tego Forum z przed ponad 13 lat, rozejrzałem się po półkach z planszówkami i wzięło mnie na wspominki i analizę, skąd właściwe mam takie hobby jakie mam? I właściwie co wpływa na to, że ludzie grają dzisiaj w planszówki i jest to popularne jak nigdy wcześniej... A może to tylko ja, żyję w jakieś planszówkowej bańce a świat wcale nie jest tak nasycony planszówkami jak mi się wokoło jawi.

Ale z moich obserwacji otoczenia wynika, że teraz gra więcej ludzi niż kiedyś.
Ja zaczynałem od Magii i Miecz, od czego zaczynają ci nowi w planszówkowym świecie?


Awatar użytkownika
DzieX
Gladiator
Gladiator
Gladiator
Posty: 555
Rejestracja: niedziela 19 lut 2023, 20:04
Lokalizacja: Nadarzyn
Płeć:
Wiek: 38
Kontakt:

Re: W co graliście wieki temu i do czego to doprowadziło?

Post autor: DzieX »

Nie mam pojęcia. Ja zacząłem od Talizmanu, bo kiedyś, 15 lat temu mieszkając we trzech z kolegami na stancji kupiliśmy sobie podstawkę na spółkę


Awatar użytkownika
abubu
#Administrator: abubu
#Administrator: abubu
#Administrator: abubu
Posty: 5864
Rejestracja: wtorek 26 cze 2012, 22:06

Re: W co graliście wieki temu i do czego to doprowadziło?

Post autor: abubu »

Pierwszą jaką pamiętam to (poza jakimiś chińczykami) to MiM ... kolejna to Komandosi. Prosta i pełna błędów .. ale uwielbiam.


Jeżeli ktokolwiek nie zrozumiał choćby części mojej wypowiedzi, to zgodnie z regulaminem, może ją śmiało uznać za spam a następnie zgłosić zaistniałą sytuację administracji/moderatorom niniejszego forum.
Awatar użytkownika
Budowniczy Mostów
Królewski Champion
Królewski Champion
Królewski Champion
Organizator Zjazdów
Uczestnik Zjazdów
Autor Dodatków
Spis dodatków autora:
Bezdroża
Bezkresne Morze
Gospoda Pod Koroną. Obiekty i Misje 2
Klątwy Króla Piramidy (Piramida 2.0)
Legendarne Przedmioty
Ląd Na Horyzoncie!
Most
Obiekty i Misje
Szalony Tytan
Posty: 4099
Rejestracja: poniedziałek 05 wrz 2016, 21:50
Płeć:

Re: W co graliście wieki temu i do czego to doprowadziło?

Post autor: Budowniczy Mostów »

Poza MiMem nie pamiętam innych gier planszowych, które zajmowałyby mnie. Za to bardzo interesowały mnie komputerowe. Choć nie miałem własnego komputera, mialem dość kolegów, żeby grać sporo. Do tego kwestia specjalistycznej szkoły — z każdym kolejnym rokiem czas stawał się dobrem coraz mocniej reglamentowanym.


Awatar użytkownika
husar
#Moderator: husar
#Moderator: husar
#Moderator: husar
Uczestnik Zjazdów
!Wspierający
Posty: 2104
Rejestracja: wtorek 11 gru 2018, 22:41
Lokalizacja: Piaseczno
Płeć:
Wiek: 47

Re: W co graliście wieki temu i do czego to doprowadziło?

Post autor: husar »

Nie pamiętam co było pierwsze poza Chińczykiem w którego uwielbiałem grać z babcią i bratem. Na pewno w pewnym momencie pojawiło się Eurobussines i Fortuna. Poza MiMem (chyba nie mieliśmy Smoków) były gry wojenne wydawnictwa Dragon (Ardeny 1945, Grunwald 1410, Tannenberg 1914, Bzura 1939, Kreta 1941, Arnhem 1944), Piotrków 1939 (KGMS), Hannibal Ante Portas (ARX). Grywaliśmy z bratem w Wojnę o Pierścień, poszukiwanie Drużyny Pierścienia nas szybko znudziło, więc graliśmy w aspekt militarny. Była jeszcze jakaś gra o bitwach morskich, kolorowa, ale nie pamiętam tytułu, choć ostatnio gdzieś na jej zdjęcia natrafiłem. Podczas studiów gdzieś od końca lat 90 do 2018 nie interesowałem się grami. A potem moja lepsiejsza połówka przyszła z opowieścią o grze w którą grał jej znajomy i chciałaby zagrać. Z opisu poznałem MiM, w domu rodziców już jej nie znalazłem, ale okazało się, że była edycja 4.5 i akurat wygaśnięcie licencji dla FFG. Kupiłem, moja pani zagrała ze mną ze 2 razy w podstawkę i uznała grę za kiepską...


Pozdrawiam
Roman
Awatar użytkownika
the MackaN [Autor tematu]
Filozof
Filozof
Filozof
Uczestnik Zjazdów
Autor Dodatków
Spis dodatków autora:
#Lista dodatków
Karty
Pająki
Posty: 769
Rejestracja: środa 17 sie 2005, 15:56
Lokalizacja: Wrocław
Płeć:
Kontakt:

Re: W co graliście wieki temu i do czego to doprowadziło?

Post autor: the MackaN »

husar pisze: niedziela 19 maja 2024, 14:37 Ardeny 1945, Grunwald 1410, Tannenberg 1914, Bzura 1939, Kreta 1941, Arnhem 1944), Piotrków 1939 (KGMS), Hannibal Ante Portas (ARX).
I miało to jakiś wpływ na to, jakie gry preferujesz teraz?
A jeśli masz jakieś zamienniki nowoczesne tamtych tytułów, to jakie możesz polecić?

To też w sumie pytanie do innych,
bo piszecie co było pierwsze, ale jak to ukształtowało wasz gust?
Co byście polecili nowoczesnego, jeśli w ogóle?


ODPOWIEDZ