Forum gier planszowych

Szybkie pytanko
Dopiero rozpoczynam swoją przygodę z Talismanem - zakupiłem pierwszy dodatek jakim jest Kraina Ognia. Nie rozumiem jednak sensu alternatywnych zakończeń (niejawnych w tym przypadku) - jaki jest sens żeby ktokolwiek przechodził przez wyzwania w krainie środkowej tylko po to by alternatywne zakończenie nie nagradzało go w żaden sposób za to że podjął się wyzwań i doszedł do Korony Władzy?
W podstawowej wersji gry zakończenie polega na tym że jak ktoś stoi na Koronie jako jedyny odejmuje pozostałym życie co ture (50% szans) - to jest zrozumiałe i nadaje sens wyzwaniom jakie czekają na poszukiwaczy na środku.
Po co miałby ktoś iść i tracić życie podczas wyzwań w Krainie Środkowej tylko po to by w alternatywnym zakończeniu (każdym niejawnym w tym dodatku) nie został w żaden sposób nagrodzony - jest więc na przegranej pozycji bo podjął się wyzwań by dotrzeć do zakończenia?

Dodatkowe pytanie:
Dlaczego w instrukcji Krain Ognia napisane jest żeby wybierając jawne alternatywne zakończenie odrzucić niejawne przed jego wylosowaniem, a np. Królowej Lodu/Pani Jeziora nie ma wzmianki o tym (losując jawne zakończenie bierzemy pod uwagę też te które są niejawne)?

Pozdrawiam

Hej,

Pograsz kilka razy w czystego Talismana, to znienawidzisz to obecne zakończenie. Uwierz mi, nie znajdziesz na forum ani jednego człowieka, który je lubi. Jest ono znienawidzone dlatego, że jak już trafisz na KW i masz pecha rzucając Rozkaz, to możesz się tam skisić i zapuścić korzenie - jak inni sobie spokojnie grają i dalej losują karty, to Ty się kisisz od czasu do czasu rzucając raz kostką. I tyle Twojej gry. Dlatego wprowadzono zakończenia, aby ludzie szybciej kończyli grę, a nie wtedy, gdy już mają siwą brodę.

Swoją drogą masz pecha, bo Zakończenia z Krainy Ognia są specyficzne i najlepiej mieć kilka innych Zakończeń, aby było z czego losować (i aby niejawne Zakończenie faktycznie było niejawne, obecnie u was jest dosyć jawne..).

Tylko jaki jest sens by w ogóle ktoś szedł na środek i tracił życie tylko po to żeby gra się szybciej skończyła?
W takim razie jak ktoś chce wygrać najlepiej się w nieskończoność budować na zewnętrznej i czekać aż ktoś podejmie sie wyzwan na srodku, straci zycie tylko po to by odkryc zakonczenie ktore go w zaden sposob nie nagradza?

Znaczy wiesz, graczom prędzej czy później znudzi się łażenie dookoła planszy i zechcą grę skończyć .

Jak masz X zakończeń i losujesz jedno niejawne, to nie wiesz, co leży na KW. Może ono być jakieś trudne, a może ono być dosyć łatwe. To jest właśnie element ryzyka - albo ryzykujesz i ewentualnie wygrywasz, albo nie ryzykujesz i ktoś inny zaryzykuje i wygra. Wiecznie chodząc po Zewnętrznej nigdy nie wygrasz gry.

Właśnie to jest to co mnie nurtuje - w przypadku jak masz tylko Kraine Ognia troche dziwnie zmienia się strategia na wygranie gry.
Zakładając, że głównym celem gry jest zwycięstwo (oprócz dobrej zabawy oczywiście) - jeśli masz tylko te 2 ukryte zakończenia w dodatku (które w żaden sposób nie faworyzują osoby która 'poświęciła się' dla innych i przeszła przez wyzwania na środku, tracąc życie i cenne tury w których mogłaby się wzmocnić gdzie indziej) dzieje się coś dziwnego:
Strategią na zwycięstwo jest czekanie aż ktoś pójdzie do Korony Władzy by odpalić alternatywne zakończenie (no bo skoro chcesz wygrać to po co masz tam iść jeśli to ci nic nie daje, a tak to możesz się wzmacniać gdzie indziej).
Czy nie jest to trochę 'niezdrowe' dla rozgrywki by taka strategia dawała przewagę nad osobą która podejmie się wyzwań?

Problemem jest to, że Kraina Ognia jest 8. rozszerzeniem z kartami Zakończeń, więc jeśli kupowałeś rozszerzenia po kolei jak wychodziły, to w momencie zakupu Krainy Ognia już wtedy miałeś dosyć sporą kupkę Zakończeń, dzięki czemu losowanie z niej było naprawdę losowe (a więc nie wiedziałeś, że ta zakryta karta to np. Korona Ognia, bo tylko ona i jeszcze inna karta, z tych które masz, może być zakryta). Inaczej się gra jak masz kupkę Zakończeń do losowania i de facto nie wiesz, co na KW leży, bo to może być jedna z dziesięciu kart, a co innego, gdy masz tylko 2... W obecnym kształcie bym nawet polecał Ci nie grać z Zakończeniami, bo to nie ma sensu, prędzej grać, że ten, kto wejdzie na KW automatycznie wygrywa.

Gdybyś chciał, to tutaj masz spis zawartości rozszerzeń: http://forum.magiaimiecz.eu/viewt ... =75&t=3482

Problemem nie jest to, co to Zakończenie robi, a to, że mając małą liczbę zakończeń to sam z siebie wiesz, że nie warto na KW iść, bo tam nic dobrego nie ma.

Kiedy masz już około 10 ukrytych zakończeń nigdy nie wiesz co cię czeka. Może być tak że wygrywasz od razu, a jeślijesteś likantropem... giniesz, kto nie ryzykuje...

Dzięki za wyjasnienie, jakie dodatki/dodatek polecacie bym kupil jako nastepny i ktory fajnie sie combi z Kraina Ognia i byc moze przy okazji naprawia problem zakonczeń?
Bo tak to faktycznie srednio sie oplaca losowac zakonczenia z KO skoro zaden nie nagradza tego co doszedl na KW.

A neutralne mogą być zakończeniami niejawnymi, więc też wchodzą do puli losowanej.

Może trochę po czasie ale po mojemu najlepszym rozwiązaniem problemu znudzenia podstawowego zakończenia i małej liczby dodatków na stanie jest przejrzenie dodatków tworzonych przez społeczność (tych dostępnych za darmo oczywiście), stamtąd wybranie ciekawych przynajmniej pod względem zakończeń i dodrukowanie na własną rękę, albo w ogóle napisanie własnych zakończeń