Forum gier planszowych

Krzysiek pisze: ↑wtorek 12 lut 2019, 23:53 Nemo, jest trochę ciekawych informacji w twoim poście. To wszystko oficjalny lore czy dodałeś swoją twórczość?

Mały Nemo pisze: ↑środa 13 lut 2019, 00:36

Krzysiek pisze: ↑wtorek 12 lut 2019, 23:53 Nemo, jest trochę ciekawych informacji w twoim poście. To wszystko oficjalny lore czy dodałeś swoją twórczość?

Drobne szczegóły mogą się różnić (np. najprawdopodobniej bez bicza w ręku zmusił ifryty do wykucia Korony Władzy), ale generalnie tak mniej więcej przedstawia się fabuła Talismanu.

Krzysiek pisze: ↑środa 13 lut 2019, 09:26

Mały Nemo pisze: ↑środa 13 lut 2019, 00:36

Krzysiek pisze: ↑wtorek 12 lut 2019, 23:53 Nemo, jest trochę ciekawych informacji w twoim poście. To wszystko oficjalny lore czy dodałeś swoją twórczość?

Drobne szczegóły mogą się różnić (np. najprawdopodobniej bez bicza w ręku zmusił ifryty do wykucia Korony Władzy), ale generalnie tak mniej więcej przedstawia się fabuła Talismanu.

Najbardziej zaskoczyło mnie że ocalił krainę w czasie kataklizmu, chyba będę musiał doczytać co tam namazali w instrukcjach.

Kiedy dotarli na szczyt świata, na piedestale
ujrzeli największy jego skarb: Koronę Władzy.
Gdy patrzyli na Koronę, chciwość i pożądanie
ogarnęły każdego z nich. Ruszyli ku niej,
a z każdym krokiem śmierć zbierała coraz
większe żniwo. Przetrwał tylko jeden i sięgnął
po Koronę swymi zakrwawionymi rękoma.
W momencie, gdy założył Koronę, ujawniło
się jej prawdziwe oblicze. Przez połyskujący
portal pomiędzy światami i eonami wkroczył
wielki Czarnoksiężnik, twórca Korony.
Jednym zaklęciem wygnał intruza poza czas i
przestrzeń, a Korona spoczęła na jego głowie.
Potęga Czarnoksiężnika powróciła z pełną
mocą. Przywołał siły nieba i piekła,
uspokoił drżącą ziemię i załatał niebo.
Morza ustąpiły i wyłonił się ląd. Świat
nadal był zniszczony, ale przetrwał.
Jako że ogień Wewnętrznej Krainy wystygł
na zawsze, umieścił wysłużoną Koronę
z powrotem na jej cokole jako świadectwo
wszystkich bohaterów, którzy zginęli,
starając się ją posiąść. Miało to być
przestrogą dla tych wszystkich, którzy
nadal pragnęli Korony Władzy dla siebie.
Kiedy Czarnoksiężnik zrobił swoje, jeszcze raz
spojrzał na królestwo, którym władał przez
wieki. Wiedząc, że przetrwa kolejne stulecia,
zadowolony zniknął w swoim portalu,
pozostawiając jego mieszkańców na łaskę
losu.

Mały Nemo pisze: ↑środa 13 lut 2019, 09:56

Kiedy dotarli na szczyt świata (...)

fallenmk pisze: ↑środa 13 lut 2019, 10:23 A była gdzieś wzmianka, gdzie została wykuta Korona Władzy?

Podstępny mag zniewolił duchy, które dzięki
mistycznym płomieniom Doliny Ognia wykuły
Koronę Władzy. Z pomocą tego potężnego
artefaktu czarnoksiężnik rządził królestwem
Magii i Miecza po kres swojego życia. Gdy
umierał, ukrył Koronę Władzy w ruinach Smoczej
Wieży, gdzie miała czekać na wystarczająco
silnego, odważnego i mądrego śmiałka, który
mógł sięgnąć po artefakt i zostać nowym władcą
królestwa.