Forum gier planszowych

sirafin: mistrz wszechswiata w tlumaczeniu zasad gier planszowych przez forum internetowe.

He, he, mam nadzieje, ze ta forma tlumaczenia zasad jest OK :)
Niestety, nie mialem netu przez pol dnia, daltego dopiero teraz robie ciag dalszy.
Jutro wieczorem start sesji, wiec jakby do tego czasu cos nie bylo wytlumaczone, to prosze pytac.

Jakies opisy symboli na kartach duchow, a takze specjalnych zdolnosci taoistow by sie przydaly.

Uzupelnilem wczesniejsze opisy, o brakujace informacje i dorzucilem plansze pomocy z opisem symboli na kartach Duchow.
Jutro napisze kilka slow o Zetonach Mocy (poniewaz jest mniej niz 4 Michow) i pare porad, ktore moga sie przydac w pierwszej rozgrywce.

A jak oceniasz podatnosc tej gry na autorskie pomysly i rozwiazania? Widzisz w mechanice elementy ktore umozliwiaja kombinowanie wlasnych patentow?

Zawsze mozna urozmaicic, czego przykladem jest chociazby fakt powstania dodatku, ktory rozbudowuje podstawowe zasady o dodatkowe aspekty. Jak jednak widac ilosc elementow i atrybutow, ktore opisuja rozgrywke nie jest tak rozlegla i urozmaicona jak w Arkham a wiec automatycznie dodawanie czegos nowego przypomina troche ulepszanie szachow, w ktorych grywalnosc nie polega na zlozonosci zasad/elementow, lecz zlozonosci i ilosci rozwiazan oferowanych przez te proste elementy i zasady.

Ale zawsze mozna wymyslec nowe duchy z ciekawymi zdolnosciami, nowe plytki wioski albo innych mnichow. To nie skomplikuje zbytnio gry a wniesc moze wiele.

Dokladnie, wystarczy tylko odrobina wyczucia zeby nie stworzyc jakiegos Mnicha na dopalczach, ktory zniszczy banlans rozgrywki, wymorduje wszystkie duchy gdy reszta bedzie sie przygladac, po czym ruszy do Arkham, gdzie biedni Przedwieczni beda pieczetowac przed nim brami ;)

Postanowilem, ze wasze poczynania beda odzwierciedlac sie fabularnie tura po turze pod opisami mnichow. Mam nadzieje, ze to pomoze w zbudowaniu dodatkowej otoczki klimatycznej :)

Nie gram, ale nie moge powstrzymac od podczytywania i sledzenia rozwoju sesji. Morowo!

To zapewne nie ostatnie stracie, wiec mozesz ostrzyc katane ;)

Sirafinie, jak, z doswiadczenia, GS skaluje sie na dwoch graczy? Epicko i z jajem?

Gra sie nieco latwiej. Ale skaluje sie doskonale, czy grasz solo, w parze, trio, czy w czworke, nic nie traci na grywalnosci. Gralem w kazdy z mozliwych wariantow, zaden nie wywolal negatywnych odczuc (w przeciwnienstwie do np. Arkham na 5, czy Batllestar na 3) Pod tym katem nie moge nic zarzucic.

Jestem po pierwszym starciu z duchami. Gralem solo kierujac 4 taoistami. Udalo mi sie odeslac 20 duchow ale potem mnie niestety zalatwili. Ogolne wrazenia pozytywne. Gre mozna szybko przygotowac a partyjka nie trwa dlugo co jest pewnym urozmaiceniem po wielogodzinnych bataliach w Arkham. W dodatku rozgrywka trzyma klimat i napiecie, wygrac nie bedzie latwo. Wszystkie elementy gry starannie wykonane, fajne grafiki na kartach, jednym slowem moge wszystkim goraco polecic.

Gram solo 1 taoista, zoltym mnichem z kieszeniami bez dna. Wg. zasad gry jednoosobowej nowe duchy dochodza tylko podczas tury gdzie uzyta jest moja, zolta plansza. Poniewaz poznaje dopiero zasady, spodobal mi sie sklepik zielarza. I dobierajac jeden zeton Tao i korzystajac z pomocy dile-ee-zielarza co ture dostaje 2 Tao. Poniewaz nowy duch dochodzi raz na cztery tury wtedy mam juz 9 nowych Tao i zalatwiam go bez mrugniecia okiem. Podczas rozgrywki zabraklo mi juz wolnych Taosow i powiedzcie mi w ktorym momencie popelnilem blad? Czy juz popsulem moja nowa gre?

[quote=""poooq""]Poniewaz nowy duch dochodzi raz na cztery tury wtedy mam juz 9 nowych Tao[/quote] Ale przeciez Tao mozesz dobrac tylko w swojej turze, nie dostaniesz ich w turach Plansz Neutralnych. Po zebraniu 9 Tao na planszy beda juz 4 duchy.

Poza tym nie zawsze pojawia sie tylko jeden duch (niektore przyprowadzaja kolege lub nawet kilku ;))

Poza tym jesli Sklepik Zielarza nie jest na srodku planszy, to co jakis czas bedziesz musial uzupelniac zetony mocy zuzyte na "latanie" (moc czerwonego Mnicha) w drugi koniec wioski by dopasc duchy ktore tam sie pojawily.

Zle zrozumialem zasady: kiedy uzywam plansz w innych kolorach niz moj wszystkie fazy Jang sa pomijane. Teraz ma to sens. Uff...

Przyklad:

TURA1: Przychodzi Duch1 ; +3 Tao
TURA2, TURA3, TURA4: Aktywacja ewentualnych duchow na Planszach neutralnych
TURA5: Aktywacja ewentualnych duchow na twojej Planszy ; Przychodzi Duch2 ; +3 Tao
TURA6, TURA7, TURA8: Aktywacja ewentualnych duchow na Planszach neutralnych
TURA9: Aktywacja ewentualnych duchow na twojej Planszy ; Przychodzi Duch3 ; +3 Tao
TURA10, TURA11, TURA12: Aktywacja ewentualnych duchow na Planszach neutralnych
TURA13: Aktywacja ewentualnych duchow na twojej Planszy ; Przychodzi Duch4 ; masz wspomniane 9 Tao i mozliwosc egzorcyzmowania


---EDIT---

No wlasnie, to nie sa tury twojego Mnicha ;)

W tej sytuacji duchy maja ze mna juz wiecej szans....

Wu-Feng sie pewnie niezle spocil gdy zobaczyl jaki chytry plan uknules w pierwszej wersji :D

Tak, juz prawie wolal starszego brata...

edit:
w pierwszej prawidlowej rozgrywce zostalem rozerwany na strzepy przez 14 ducha, tylko dlatego ze nie zauwazylem ze od kilku tur mam nawiedzone 4 pola na planszy. Moja gra nie jest zepsuta!!! Urra!

Sirafin, patent z kolorowymi mnichami jest celujacy.

Ciesze sie, ze przypadly do gustu ;)

Jak myslicie...

Czy jak wypadnie wam biala scianka na kostce przy rytuale traktujecie ja jak jokera (zastepuje sukces dowolnego koloru) czy raczej oznacza ona konkretny, potrzebny kolor?

Jak wydaje jing-yang moge skorzystac z pomocy wiesniaka z lokacji na ktorej stoje?

Czy jak naznacze mantra oslabiajaca ducha odpornego na kosci tao i zbije jego odpornosc do 0 to musze wydac zeton zeby go zdjac (bo caly czas jest odporny na kosci)?

Chce sprawdzic celnosc moich interpretacji...

No coz, ja gram w nastepujacy sposob:

1. Biala kostka zastepuje sukces dowolnego koloru
2. Wydajac ying-yang moge przywrocic zeton nawiedzonej wioski lub poprosic wiesniaka z dowolnej czesci wioski o pomoc
3. Szczerze mowiac nie wiem - nie mialem jeszcze chyba takiej sytuacji, ale logicznie biorac jak obnizysz mu zycie do 0 to na co wydawac znaczniki tao?
Zreszta, moze wypowiedzial by sie Serafin, ktory jest niekwestionowanym autorytetem jezeli chodzi o Ghost Stories!?