Forum gier planszowych

[img]http://mroku.strefa.pl/piknik2/plansza2 ... czniki.gif[/img]

Komplet piknikowych kosci (8 sztuk) oraz znaczniki: Zdrowia, Motywacji i Radiacji. Podczas procesu produkcji troche zmienily kolor, ale ich zaleta jest koszt: niecale 3 zlote i jakies dwie godziny lepienia... Staram sie nie wprowadzac zbyt duzo roznych elementow (od czego mamy dodatki) tylko maksymalnie urozmaicic te niezbedne.

Kosci zmutowaly odrobine: nie maja teraz pustych scianek, tylko same plusy i minusy (puste scianki sprawdzaly sie grach fabularnych gdzie testy byly o wiele rzadsze, w grze planszowej gdzie jest ich kilka[nascie] podczas tury niepotrzebnie przedluzaly faze rzutow losowych), a do puli znacznikow doszly zetony: niebieskie (energia nuklearna) oraz czyste zolto-miodowe (energia amberyczna) oraz czarne: zakazenia technotradem.

Trzy zetony ktore sa niezbedne: smoczy wskazujacy Smoczego (Pierwszego) gracza, destrukcji (planeta powoli zaczyna sie rozpadac pod deszczem uderzajacych w nia meteorytow) oraz bitwy (wskazujacym aktualnie aktywna istote podczas bitew). Staram sie nie mnozyc niepotrzebnych elementow.

[img]http://mroku.strefa.pl/BrassPlanet/graf ... hatera.gif[/img]

Czysty arkusz bohatera

[img]http://mroku.strefa.pl/BrassPlanet/grafy/klara.gif[/img]

pierwsza bohaterka, pechowo jej obrazek przy ekwipunku nie zostal zmieniony...

[img]http://mroku.strefa.pl/BrassPlanet/grafy/tomas.gif[/img]

po swiatecznej projekcji "Zlota dla zuchwalych"...

Miedzianka doczekala sie drugiej edycji! Co prawda, tylko w wersji beta i wylacznie komponentow, ale jak na prototyp to i tak dobrze. Oto jak sie prezentuja:

[img]http://mroku.strefa.pl/BrassPlanet/grafy/komponenty.gif[/img]
W pierwszym rzedzie od lewej: zetony Motywacji, Tradu, Zycia, Ladunkow amberycznych i nuklearnych. W srodku komplet kosci, za nimi: pionki bohaterow i znaczniki: glownego gracza i destrukcji.

W miedzyczasie bawie sie w proby graficzne, oto pierwsze projekty znacznikow:

[img]http://mroku.strefa.pl/BrassPlanet/grafy/destrukcja.png[/img]

znacznik destrukcji obszarow Planety,

[img]http://mroku.strefa.pl/BrassPlanet/graf ... 0gracz.png[/img]

znacznik smoczego Bohatera (pierwszego gracza).

Rewelacja. Az by sie chcialo zeby byly odlewane a nie drukowane :)

Zetony mniejsze maja kilka roznych zastosowan (np. czerwony oznacza liczbe Zycia u Bohatera i rany u wrogow), serduszka z Arkhama sa na maksa obciachowe, male ikonki moga byc niewidoczne i w tym drobnym elemencie (jak we wszystkich w Planecie) stawiam na klimat, dlatego beda jak najprostsze:

[img]http://mroku.strefa.pl/BrassPlanet/graf ... kczarn.png[/img] [img]http://mroku.strefa.pl/BrassPlanet/graf ... kczerw.png[/img] [img]http://mroku.strefa.pl/BrassPlanet/graf ... ennieb.png[/img] [img]http://mroku.strefa.pl/BrassPlanet/graf ... enziel.png[/img] [img]http://mroku.strefa.pl/BrassPlanet/graf ... kenzol.png[/img]

Zetony beda tez odrobina wieksze od standardowo uzywanych w grach, mniej wiecej takie:
[img]http://mroku.strefa.pl/BrassPlanet/graf ... rnmaly.gif[/img]
a to dlatego, ze jestem juz prawie slepy. Koniec i kropka. Odcienie znacznikow beda domyslne w calej grze.

Swietne znaczniki.

Gratuluje Wagnard: strzeliles 666 posta.

To milo ze zetony sie podobaja, chyba sa najczesciej uzywanym elementem w grach, Musza byc ladne.

O serio?

Od zetonow bardziej o plansze trzeba sie zatroszczyc :P

Wybralem kolejnosc projektow zeton -> karta -> plansza -> arkusz z kilku powodow. Po pierwsze zetony i znaczniki wydaly mi sie najprostsze do zaprojektowania, na nich mialem mozliwosc zapoznania sie z programami. Po drugie caly czas trwaja testy, dlatego elementy ktore moga ulec zmianie podczas beta prob rozgrywki zostawilem na pozniej (karty sa juz w miare skrystalizowane, plansza tylko rozrysowana i opisana). W koncu, kolejnosc zostala wymuszona przez fakt, ze zarowno na kartach, jak i na polach planszy uzywa sie miniaturek zetonow. Plansze zostawilem na koniec, jest najbardziej skomplikowana i matematyczna, zreszta na kartach bede mogl zaprojektowac uklad graficzny i wybrac najlepszy aby zastosowac go do planszy.
Od szczegolu do ogolu.

No spoko... rozumiem... tak tylko przypominam, ze jak wszystko bedzie gotowe i wytestowane... no.

Dobrze dobrze, im wiecej waszych uwag i krytyki tym lepiej dla mnie. Jeszcze raz dzieki za czytanie i komenty.

Do puli uzywanych kostek wpadly dwie kolejne: kostka niebieska: nuklearna (z wynikami 3x++ i 3x --), bardzo silna, ale tez i szalona, rownie nieokielznana jak zywiol ktory reprezentuje oraz miodowa: amberyczna (scianki: 1x++, 2x+, 2x- i 1x--), bardziej wywazona ale dajaca spore mozliwosci. Obie kostki sa tak naprawde neutralne (podobnie jak kosci szare), ilosc sukcesow jest na nich rowna ilosci porazek, ale rozszerzaja mozliwosci i rozpietosc testow (np. umiejetnosc berserk: rzuty sprawnosci w walce koscia nuklearna albo niebezpieczna bron typu miotacz plomieni).
Teraz pelny komplet kosci do Miedzianki liczy 10 kolorowych kostek (w stosunku do 8 jest to niewielka zmiana). Gniote wlasnie modeline z ktorej przygotuje zestaw testowy (co prawda niebieska kosc bedzie pomaranczowa, bo niebieski wyszedl, ale damy rade...).

Kolejne olsnienie! Kostki nuklearna i amberyczna moga zostac wybrane przez graczy w zamian za kostke szara (szansa 50% na sukces) jako dzialanie szalencze lub brawurowe. Albo wielki sukces (dodatkowe ++) albo gigantyczna klapa (--). Musze to przetestowac na zywo...

Nowy gatunek yerby jest bardzo smaczny i faktycznie, ma kopa jak ostrzegali...

Kostka nuklearna, aby lepiej oddac charakter tej chaotycznej i nieposkromionej energii otrzymuje dwa nowe, ekskluzywne oznaczenia na dwoch sciankach: pierwsze to x2 (wyrzucenie tego wyniku podwaja wynik sukcesow/porazek w tescie) oraz x-2 (podwaja i zmienia porazki na sukcesy i odwrotnie). Ha ha ha!!! Od tej pory igranie z energia wygaslego Nukleara bedzie wymagalo wielkiej odwagi!!!

Szalone... ciekawe jak zadziala :P

Testy teoretyczne (badanie prawdopodobienstwa w serii 50 niemodyfikowanych rzutow) wskazuja ze pomysl byl srednio udany (zbyt male powiazanie prawdopodobienstwa z postacia) aczkolwiek w praktyce (tj. podczas gry) moze wygladac to inaczej: gracz ma mozliwosc podjecia decyzji czy chce ryzykowac. Nie wiem czy nie zmniejszy to wagi zielonej kostki motywacji, a tego bym nie chcial.

Wiec rachunek wydaje sie w miare prosty... nie chcesz tego.. masz watpliwosci co do pomyslu... masz dwa wyjscia... dopracowac pomysl lub z niego zrezygnowac.

tak, jestem na trudnym i bolesnym etapie upraszczania i rezygnowania z nadmiernie komplikujacych rozgrywke elementow... a to niewdzieczne zadanie, pozbywac sie pomyslow i rozwiazan ktore mialy sluzyc zbudowaniu platformy pseudoRPG bez uzycia Mistrza Gry...
Kiedy wpada nowy pomysl, swiezy i ciekawy jest ok, ale ciagnie on za soba kolejne i nastepne i rodzi sie prawdziwy chaos i gubi sie sens. W ciagu 4 miesiecy nazbieralo sie tego wielki zeszyt i mniejsze pudelko z czesciami, musze wybierac co wyrzucic...

No wiesz... Powiem to co juz raz zaproponowalem. Zachowaj te pomysly. Jesli wyjdzie z planszowka (lub jesli nie wyjdzie) to zawsze mozna jeszcze zrobic rpg'a.

Hehe, oczywiscie. Tak zrobie...

W testach praktycznych wyszlo, ze sztywny podzial na same plusy i minusy, ktory mial przyspieszyc akcje, zmniejszyl zakres osiaganych ilosci sukcesow w tescie. Glupio wyszlo, czasem zeby zadac rany rownorzednemu przeciwnikowi trzeba wyrzucic dwa +, co najczesciej konczy sie i tak krytykiem. Trzeba bylo "zmiekczyc" kosci: jedna scianka z minusem zostaje zastapiona pusta scianka bez wartosci. Wplynie to na zielona kosc, ktora od teraz nie popsuje nam wyniku (moze nic nie dodac, ale na to mamy tylko ok 16% szans) oraz czerwona ktora na pewno nam nie pomorze (jak mamy szczescie to nic nam nie zepsuje).
Dlaczego tylko jedna pusta? Lubie hazard, a to bardzo hazardowe rozwiazanie.

Poziom zaawansowania prac oceniam na 25% w wykonaniu, oraz 85% w projektowaniu calosci.

Jak sie okazuje zaprojektowanie od podstaw wlasnej autorskiej gry planszowej nie jest rzecza prosta i ja bym sie raczej czegos takiego nie podjal. Na tym wiekszy szacunek zasluguja wszyscy autorzy, ktorym sie udalo i dzieki ktorym mozemy teraz cieszyc sie takimi tytulami jak Arkham Horror, Ghost Stories czy Descent.
Pooq - prace masz juz daleko posuniete, tylko patrzec jak bedziemy mogli kupic w sklepie i sobie pograc!!!
Ostatecznie mozesz rozpowszechnic ja darmowo w internecie, do samodzielnego wydrukowania. Ostatnio natknalem sie na kilka calkiem fajnych tytulow rozpowszechnianych w ten sposob. Slyszales kiedys o takich planszowkach jak "Dawn of the Dead" polska wersja "Swit zywych trupow" czy "Horror house"?