Forum gier planszowych

Coz - WIELKA gierka, w niemalej cenie, ale moze kogos zainteresuje . Rozpoczela sie wlasnie sprzedaz przedpremierowa, w sam raz na Gwiazdke:
http://www.rebel.pl/product.php/1,371/7 ... -Game.html

WoW komputerowy jest moim zdaniem dla bardzo smutnych i samotnych ludzi Aczkolwiek ma pare fajnych bajerów. W planszówce przynajmniej będzie się dało skończyć grę A co do tego, że wielka ... :> czekerałt to foto

http://www.fantasyflightgames.com/ti3megatwilight.html

To jest dopiero MEGA WYPAS WIELKA gra Oczywiście to jest połączonych kilka gier w jedno Swoją drogą polecam Twilight Imperium. Bardzo ciekawa gierka.

SeSim pisze:WoW komputerowy jest moim zdaniem dla bardzo smutnych i samotnych ludzi

Domyslam sie, ze w niego nie grales - podejrzewam, ze nie grales w zadnego MMORPG . Wybacz, ale mimo iz ja sam nie gram (nie mam czasu), to mnostwo moich znajomych gra i nie nazwalbym ich smutnymi ani samotnymi ludzmi. Gra takze moja zona, za ktorej nazwanie smutna i samotna musialbym Cie zastrzelic .

Domyslam sie, ze w niego nie grales - podejrzewam, ze nie grales w zadnego MMORPG . Wybacz, ale mimo iz ja sam nie gram (nie mam czasu), to mnostwo moich znajomych gra i nie nazwalbym ich smutnymi ani samotnymi ludzmi. Gra takze moja zona, za ktorej nazwanie smutna i samotna musialbym Cie zastrzelic.

Hehehe wiedziałem, że zaraz podniesie się krzyk Nie chciałem nikogo urazić, jeżeli tak ktoś odebrał to przepraszam :oops:.

Grałem sporadycznie w pare gier MMORPG. Min: Knights Online, Conquest, MU, Runescape. Widziałem też Lineage II oraz WoWa. Dla mnie to wszystko jedno i to samo. Mogę powiedzieć jedno WALI NUUUUDĄĄĄ Nabijanie EXPeków dokładnie tak samo tylko, że inna grafika... Zero fabuły, nic Cię nie zaskoczy. Grasz wg znalezionego na sieci schematu pt jak stać się szybko pakerem i wklepać innym... Granie właściwie bez celu ponieważ gra się nigdy nie kończy. Po 1000kroć wolę RPGi single player typu Morrowind (hehe aczkolwiek to jest też gra praktycznie nieskończona nie znam nikogo kto by wszystko tam zwiedził ), FF VII, Fallout czy Outcast. Ba! Nawet KOTOR moim zdaniem jest fajniejszy aczkolwiek tam fabuła jest właściwie liniowa ale za to ciekawa jak ktoś lubi świat SW. No ale to tylko moje subiektywne zdanie Szanuję opinię innych. Dla mnie poprostu szkoda kasy na co miesięczne opłacanie WoWa...Zdecydowanie bardziej, jeżeli chodzi o gry Multiplayer to wolę np: MiM, TI, Jengę, Machinę, Jungle Speeda czy choćby siatkówkę

EDIT:
No tak idiot ze mnie... nie każdy zna przecież wszystkie skróty nazw gier Zameiszczam manuala:
FF - Final Fantasy
KOTOR - Knights of the Old Republic
MiM - tego chyba nie muszę przedstawiać
TI - Twilight Imperium

Wspomniałeś SeSim o FFVII...
Czy może posiadasz tą część lub kolejną (wersję angielską )...
Od dłuższego czasu szukam tych części i jedynie na allegro znajduję...
gdzie przyprawiają o ból głowy...

nosnah....

FF VII oryginalne miał kumpel (od niego pożyczałem i grałem). Gdzieś kiedyś mi się walał FF VIII poszukam. Dam znać jak coś będę miał. Aczkowliek uważam, że FF VIII jest znacznie gorszy niż VII. Btw dla fanów FF polecam filmik FF Advent Children. www.torrentspy.com

EDIT:
ekhm... sorry za mały offtop

Niestety zanim obejrzycie film zagrajcie w FFVII...
Inaczej nic nie zrozumiecie...
Film jest kontynuacją gry...

Masz rację, że FFVIII jest gorszy ale z wszystkich części...
Te dwie mi się najbardziej podobają...
Choć V i VI też niczego są...

Mam prośbę do SeSim'a....
Jeśli byś znalazł FFVIII to czy byś mógł zgrać i wysłać mi...
Zapłace za płytki i koszt przesyłki...
Dzięki z góry...

nosnah...

Załatwiajcie takie pokątne interesy na boku , może wiadomościami prywatnymi ?

Pewnie mało kto wie na tym forum że ta gierka już została wydana po polsku
http://www.rebel.pl/product.php/1,371/8 ... szowa.html
i nakład już się zdążył wyczerpać. Jak widać coraz szybciej gry schodzą z półek i nie należy z zakupem czekać do ostatniej chwili.

Owszem wiemy. Na własne oczy nie widziałem (choć miałem możliwość, sic!), ale z relacji wiem, że gra jest...duża. Masę wszystkiego. Osobiście nie grałem w WoWa komputerowego ani minuty (nie bo nie chciałem, ba, bardzo chciałem, ale by mnie już nie było znając moje skłonności do uzależnień od gier Póki co (od paru lat) starczy mi D2 ^^). Z tego co wnioskuję z relacji to planszowa wersja jest niezła, ale jakoś bardziej mi podchodzi pod bitewniaki, gdy rzucamy setkami kości cały czas. No ale może kiedyś będę miał okazję zagrać. Póki co mam za sobą kilka partii w zwykłego Warcrafta. Dla pasjonatów polecam.

No szczerze powiedziawszy po pojawieniu sie gry anglojęzycznej czekałem na PL. Ale niestety $$ to ogromny problem. Dlatego teraz pozostaje mi allegro, tudziez zbieranie :mrgreen:

@Gural : A zwykły Warcraft jak się prezentował? Po tym co czytałem kilka rozwiązań(te żetony, nieżetony) wydawało mi się dość męczących).

Jak mówiłem, nie jest to dla ludzi który nie są dobrze wkręceni w klimaty Warcraftowskie. Prawda, że co do mechaniki można mieć parę zastrzeżeń, ale jeśli ktoś lubi świat W przeniesiony bezpośrednio z kompa przymknie na to oko. Nużące jest np. czasem czekanie na swój ruch, zwłaszcza przy większej ilości graczy. Co do żetonów, to nie widzę jakichś wielkich problemów, mamy żetony hexowe miasta, które są intuicyjne bardzo, mamy żetony zużycia źródeł surowców(kopalnie, lasy), które są jeszcze bardziej intuicyjne, żetony złota i drewna, wszystko łatwo przyswajalne, także z tym nie ma problemu. Do tego ładne drewniane pionki jednostek, całkiem nie najgorszy system zbierania surowców, ew. walka może zrazić ludzi na początku jak mnie po pierwszej partii, ale po kilku już można sobie wyrobić taktykę i zrozumieć w co trzeba inwestować, żebyśmy walczyli lepiej (oczywiście szczęście do kostek bardzo potrzebne :mrgreen: ).

Więc jak już mówiłem, polecam.

gural

Owszem wiemy. Na własne oczy nie widziałem (choć miałem możliwość, sic!), ale z relacji wiem, że gra jest...duża. Masę wszystkiego.

Gra waży 5kg.

Z tego co wnioskuję z relacji to planszowa wersja jest niezła, ale jakoś bardziej mi podchodzi pod bitewniaki, gdy rzucamy setkami kości cały czas

Z bitewniakami ta gra ma niewiele wspólnego. Wielka ilość kości wynika z tego że zdolności bojowe bohaterów (walka dystansowa, walka w zwarciu i obrona) nie są określane przez cyfry tak jak to ma miejsce w innych grach przygodowych ale właśnie przez ilość kostek jaką jest w stanie zgromadzić bohater do rzutu w czasie walki. Kości maksymalnie można mieć 21. Bohater na samym początku zaczyna grać mając od dwóch do czterech kostek w zależności od klasy.

Anonim pisze:Wielka ilość kości wynika z tego że zdolności bojowe bohaterów (walka dystansowa, walka w zwarciu i obrona) nie są określane przez cyfry tak jak to ma miejsce w innych grach przygodowych ale właśnie przez ilość kostek jaką jest w stanie zgromadzić bohater do rzutu w czasie walki. Kości maksymalnie można mieć 21. Bohater na samym początku zaczyna grać mając od dwóch do czterech kostek w zależności od klasy.

To miałem na myśli porównując. Nie grałem w bitewniaki ale widok tego i słuchy o roli kostek w WoWie jakoś mi to skojarzyły.

Anonim pisze:Gra waży 5kg.

A plansza ma 80x60cm także można chyba uznać zawartość ilościową i jakościową (bo jest dobra) za wartą ceny. Oczywiście pozostaje kwestia grywalności, ale czego się nie robi z miłości? :mrgreen:

A muszę się pochwalić iż miałem egzemplarz w PL.
Ale wymieniłem za Magie I Miecza z dopłatą...

Jakość mapy, żetonów, kart postaci jest doskonała, bynajmniej lepszego wykonania nie widziałem w żadnej grze.
Jednak gra, nom cóż posiada wiele do życzenia pod względem rozgrywki jak i systemów walki.
Mechanika gry powinna zostać poprawiona żeby była bardziej grywalna, bardziej przejrzysta.
Mam tu namyśli zliczanie kostek, mylące pod względem graficznym eq, obliczanie punktów ataku przy pomocy wskaźników dla każdego chara z osobna
- istna udręka.
Jedna walka pvp trwała umnie [4 osoby 2vs2] prawie 30 mins ! ...
Instrukcja jest mało zrozumiała i czasami archaiczna a znalezienie palącego problemu trwa wiekami.
Gra jest mozolna i polecam tylko dla fanatyków WoW-a.

Moja ocena:
5kg gry, 600 gram rozrywki [ i to w większości wizualnej ].
Dlaczego wtedy gdy ją kupowałem w poznańskim Bardzie, nie dałem sie namówić na Descent-a to nie wiem...

plt pisze:nie dałem sie namówić na Descent-a to nie wiem...

Oj zaluj, gra warta grzechu ...

Skoro grałeś to może napiszesz coś nam o zasadach rozgrywce i mechanice gry

Tylko nie w tym temacie.

tak wracając do tematu chce się upewnić... aby pograć w tą grę potrzebne są minimum 4 osoby tak ??...jeśli tak to licho będzie ;/ a szkoda bo całość prezentuje się bardzo fajnie...

W Warcrafta wystarczą dwie osoby , bo mimo że poruszasz się dwu lub trzy osobową drużyną ( w zależności od trybu) to i tak wszyscy chodzą razem. Pojedynczy bohater to może co najwyżej pokonać potworki z samego początku gry. Wręcz przypuszczam że przy większej liczbie graczy dwóch dowodzących drużynami by się dobrze bawiło a reszta by się nudziła.