Forum gier planszowych

Wujo Kaktus jako, że jedzie swym lutwagonem, sporo rzeczy na zdjazd zabierze ze sobą.

Oto co ma zamiar przywieść:

1. Figurki WH 40k - mam zamiar zniszczyć chaośnie susiaki stavagarda, jeżeli ktoś chętny na bitwę się znajdzie, z chęcią powalczę.
2. Magia i Miecz II edycja + podziemia + miasto + smoki+ wko + jaskinia + wioska + wyspa + morze + wyspa gadów + cmentarz + kraina umarłych + pierdylion poszukiwaczy + pierdylion kart przygód
3. Talisman + wszystkie dodatki z wyłączeniem Smoków
4. Arkham Horror + faraon
5. Smallworld - podstawka
6. Obcy
7. Filary Ziemi + dodatek 5/6
8. Cyklady
9. Neuroshima HEX + wszystkie oficjalne dodatki
10. Puerto Rico
11. Runebound - wszystko co ukazało się PL
12. Wysokie Napięcie + dodatkowe karty elektrowni + europa centralna/benelux


To chyba wszystko. Każdego chętnego do gry zapraszam, na pewno w część z tych gier uda się zagrać

Smallworld! ROAR!
Obcy! ROAR!

Ja bym się pisał na partyjki, powyższych.

Ja może bym się skusił na Obcego oraz na szybką instrukcję gry w Runebounda (posiadam parę dodatków prócz podstawki i się zastanawiam, czy ją kupić, czy nie).

Obcy, ok

Runebound jest bardzo prosty, zbliżony do MiMa, różnica polega jedynie na testach i poruszaniu się. Zasady mogą wyglądać na skomplikowane aczkolwiek po 1 partii wiadomo o co kaman.

Ile tego! Zamierzasz zagrać w to wszystko chociaż po razie :?:

Kaktus+ najprędzej zabiera to na kolejny jego z niekończących się handlów planszówkami .

Runebound wieje nudą. Nie warto tego kupować.

Niedźwiedź pisze:Zamierzasz zagrać w to wszystko chociaż po razie :?:

Lubię mieć wybór

Nemomon pisze:Kaktus+ najprędzej zabiera to na kolejny jego z niekończących się handlów planszówkami .

Powiem Ci Nemo tak szczerze, że ostatnio to sprzedałem bodajże tylko ze 2 tytuły ze swojej kolekcji bo kompletnie mnie nie zainteresowały. 90% tego co sprzedawałem przez ostatnie pół roku to kolekcja znajomego, który chciał pozostać anonimowy. Powiem więcej, zakupiłem nawet kilka tytułów więc moja kolekcja patrząc z perspektywy czasu, ciągle rośnie

Qxa pisze:Runebound wieje nudą. Nie warto tego kupować.

Kompletnie się z Tobą nie zgodzę. W runebounda przegrałem dziesiątki godzin i nadal chętnie do niego wracam. Jedyny mankament tej gry to brak możliwości dołączania dodatków planszowych obok planszy głównej. Reszta tak jak MiM - można samodzielnie zmienić/poprawić/usprawnić. Gra jest warta świeczki tym bardziej, że MiMopodobnych przygodówek ze świecą szukać.

Grałem w Runebounda kilka razy i za każdym razem myślałem że umrę z nudy. Na szczęście kumpel go sprzedał . Może też zależy od nastawienia i klimatu. Pewnie jak bym grał z kimś innym było by lepiej.

Ja mam nadzieję, że ktoś pogra ze mną - laikiem - w Arkham Horror. Od dawna chciałem pograć, a nie miałem okazji bo nikt nie ma w okolicy najbliższej

Ja z tobą pogram Astropato xD Nawet grałam parę razy więc znam mniej więcej zasady

A ze mną nie zagrasz? Ja to pies?

No dobra Nemo, z tobą też ^^

a czy są jacyś fani gry Puerto Rico ? Uwielbiam tę grę.

Nemomon digimorfuje... w Foreveralonemona!

:mrgreen:

HunteR pisze:Nemomon digimorfuje... w Foreveralonemona!

:mrgreen:

xDDDDDDDDDDD

nakago pisze:a czy są jacyś fani gry Puerto Rico ? Uwielbiam tę grę.

Raz miałem okazję się zapoznać z nią na konwencie, ale w życiu nie grałem. 40 minut zajęło wyjaśnienie zasad samo xD To mnie trochę przeraziło

Astropata pisze:

nakago pisze:a czy są jacyś fani gry Puerto Rico ? Uwielbiam tę grę.

Raz miałem okazję się zapoznać z nią na konwencie, ale w życiu nie grałem. 40 minut zajęło wyjaśnienie zasad samo xD To mnie trochę przeraziło

zamiast tłumaczyć zasady przez 40 min mógł powiedzieć ogólnie 5 min o co chodzi i zacząć grać, jak tak kazałem kumplowi zrobić i w połowie 1 rozgrywki wszystko już praktycznie wiedziałem

tłumaczenie wszystkich zasad gry ekonomicznej przed 1 rozgrywką to totalna GŁUPOTA jak dla mnie, człowiek z natury adaptuje dobrze nowe zasady najlepiej w trakcie swoich ruchów w grze

ale wracając do Puerto Rico, uważam, że jest grą doskonałą w swojej tematyce, jak zagra się w nią 1-2 razy widzi się od razu, że po prostu ma doskonałą mechanikę opartą w gdzieś w 95% na
taktyce (prawie zero losowości w grze) i w sumie dużej interakcji między graczami

zagrałem w nią kilkadziesiąt razyw ciągu nie tak dużego czasu i poziom znudzenia jest zerowy

Nauczanie poprzez wykonywanie - najlepszą nauką!

Z chęcią zagram i przyznam się szczerze Astropato, że nie bardzo potrafię zrozumieć co tu tłumaczyć przez 40 min. Za ten czas to instrukcję na głos można by przeczytać ze dwa razy

Wiem, że to taka dziwna refleksja, ale za każdym razem gdy widzę ten temat w mojej miodowej głowie słowa układają się w "Kaktus ZBIERA na zjazd".

Wybacz mi Smoku, ale już nie mogłem dłużej wytrzymać, to nie jest żaden "ofensiw" w twą stronę!

Niedźwiedź pisze:"Kaktus ZBIERA na zjazd".

Czapkę ma odpowiednią do tego rodzaju działalności charytatywnej {|=

Dzięki Nemo, właśnie przed momentem oplułem herbatą monitor.

Zawsze do usług! :twisted:

szuje /bicz /bicz

proszę o baciku dla każdego :twisted: