Jak dla mnie ta karta nie ma żadnego sensu. Po pierwsze, nie istnieje coś takiego, jak niepowodzenie w Misji - albo się ją kiedyś wykona (i "zwycięży"), albo nie. Po drugie, elfka jako potencjalny towarzysz nie zapewnia żadnych efektów, toteż jedyna funkcja, jaką może spełniać, to mięso armatnie na wypadek sytuacji, gdy trzeba odrzucić jakąś kartę tego typu, a nie ma się niczego innego albo chce się ochronić coś przydatnego. Natomiast owe "życzenie" można traktować jedynie w sferze klimatycznej, jeżeli nie ma żadnego mechanicznego rozwinięcia na ten temat - jedyną nagrodą, jaką oferuje elfka za spełnienie jej życzenia, jest więc moim zdaniem jej bezużyteczne towarzystwo. A skoro już o klimacie mowa, to rzec muszę, iż opis (a zwłaszcza fraza "ta noc połączy was na zawsze") jest pod tym względem bardzo przyzwoity.
Co się zaś tyczy reszty - karta Mapy ma obszary o niezbyt ciekawych instrukcjach, a do tego jest nie wiedzieć czemu niebieska, natomiast Zaklęcie wydaje się być niczym innym jak skanem jakiejś oryginalnej teleportacji ze zmienionymi nazwą i obrazkiem.
Wygląda to wszystko zresztą mało estetycznie, choć za fakt, że karty zostały stworzone na długo przed udostępnieniem szablonów, należy się uznanie.
Jak dla mnie ta karta nie ma żadnego sensu. Po pierwsze, nie istnieje coś takiego, jak niepowodzenie w Misji - albo się ją kiedyś wykona (i "zwycięży"), albo nie. Po drugie, elfka jako potencjalny towarzysz nie zapewnia żadnych efektów, toteż jedyna funkcja, jaką może spełniać, to mięso armatnie na wypadek sytuacji, gdy trzeba odrzucić jakąś kartę tego typu, a nie ma się niczego innego albo chce się ochronić coś przydatnego. Natomiast owe "życzenie" można traktować jedynie w sferze klimatycznej, jeżeli nie ma żadnego mechanicznego rozwinięcia na ten temat - jedyną nagrodą, jaką oferuje elfka za spełnienie jej życzenia, jest więc moim zdaniem jej bezużyteczne towarzystwo. A skoro już o klimacie mowa, to rzec muszę, iż opis (a zwłaszcza fraza "ta noc połączy was na zawsze") jest pod tym względem bardzo przyzwoity.
Co się zaś tyczy reszty - karta Mapy ma obszary o niezbyt ciekawych instrukcjach, a do tego jest nie wiedzieć czemu niebieska, natomiast Zaklęcie wydaje się być niczym innym jak skanem jakiejś oryginalnej teleportacji ze zmienionymi nazwą i obrazkiem.
Wygląda to wszystko zresztą mało estetycznie, choć za fakt, że karty zostały stworzone na długo przed udostępnieniem szablonów, należy się uznanie.