Forum gier planszowych

Nie wystrzelę jak Draugnimir z całym arkuszem, bo brak mi grafik na podziwnione pomysły.



Szara Eminencja to karta misji, niszcząca inną misję. Wspominałem wcześniej że brak mi kart czyszczących planszę. Prócz zastosowania czyszczącego, napewno pozwoli wykazać się złośliwością graczom. Wystarczy zniszczyć misję po której wykonaniu inny gracz właśnie wraca po nagrodę.

Dwie następne karty w drodze, ale chyba na całym necie nie znajdę idealnych grafik.

Grafiką Misiek się nie przejmuj - zawsze później możemy ją zmienić - ważne żeby Karta była gotowa do testów :mrgreen: jak dla mnie BOMBA. Teraz wiem jak Space będzie szedł ugasić ogień it d itd co mu zrobię :mrgreen:

Ano, pomysł rzeczywiście ciekawy i złośliwy, jeno nie widzę tak do końca, jak by to miało działać - bo czy trzeba pofatygować się na obszar, na którym misja, którą chcemy zniszczyć jest, czy też wystarczy zadeklarować w dowolnym momencie: "To ja niszczę tę kartę"?

Po fakcie sam do tego doszedłem. Trzeba stanąć na misji by ją zniszczyć. Poprawię zapis.

EDIT

Grafika dużo traci po konwersji b&w. Smocza Szarańcza to pierwsze co wymyśliłem do Dragona, problem leżał w znalezieniu grafiki. Karta polega na zabawie mechaniką. Szarańcza najsłabsza jest na czerwonych mapach, czyli odwrotnie niż wszyscy wrogowie. Wiadomo, że robale wolą zjadać zieloną trawkę niż kości na piachu

Wyciągnięcie takiej karty rzeczywiście mogłoby zaskoczyć - i to bynajmniej nie negatywnie. Proponowałbym jednak obniżyć nieco tę pierwszą statystykę (do ~10), jeśli bowiem trafiłoby się zaklęcie, którym można wskrzesić zwykłego wroga jako Magiczne Stworzenie w oparciu o jego pierwszą statystykę, to ta karta dawałaby niezwykłą potęgę, zwłaszcza w początkowej fazie gry.

Przyczepię się też troszkę do tekstu fabularnego; usunąłbym w nim słowo "jedynie" i pozamieniałbym wszystkie kropki na wykrzykniki (zakładając, że jest to mowa jakiegoś spanikowanego chłopa).

Jeśli zaś chodzi o grafikę, rzeczywiście odbiega ona trochę od standardów i w kolorze prezentuje się lepiej, jednak obrazek stanowi moim zdaniem raczej drugorzędną, nie skupiającą większej uwagi graczy część karty (chyba że rzuca się w oczy, np. gdyby była zwykłym zdjęciem) i może zostać taki, jaki jest - zwłaszcza jeżeli jego znalezienie zajęło Ci tak dużo czasu.

I ostatnia kwestia: po co właściwie jest ten napis "WERSJA TESTOWA" w tle?

Dzięki za komentarz. Obniżę wartość do 10 i dodam zapis w "Specjalnych", że nie może być celem zaklęć, poprawię zapisy.

Grafiki zawsze są problemem jeśli tworzy się karty zaczynając od tekstu. Najchętniej z czasem podorabiam własne, ale to dla tych kart, które okażą się grywalne.

Ostateczna wersja nie będzie miała napisu. Sam mam nieraz problem w rozbudowanych tematach z MMa co jest ostateczną wersją, a co nie. Ktoś nie musi trafić na kartę poprzez forum, google może ją wyświetlić w wyszukiwaniach. Sam tak znalazłem kartę mapy z jakiegoś konkursu.

IMHO to, że mogą działać zaklęcia na tego wroga jest bardzo dobrym pomysłem. Magiczne stworzenia łatwo pochłonąć, a dodaje to smaczku.