Forum gier planszowych

Elliott zaprezentował nam spis wszystkich Zaklęć występujących w Sacred Pool.

Feeble Mind

Cast at any time on a character or creature. The target’s Craft is lowered by 3 until the end of the turn. A character’s Craft may not be lowered below his Craft value

Misfortune

Cast on any character who is about to roll a die. That die automatically rolls a “1” result and cannot be rerolled.

Stasis

Cast on any character after he draws an Adventure Card but before he encounters it. Place the Adventure Card faceup in front of you, then the character must draw another Adventure Card as a replacement. You must place the facedown Adventure Card on top of its deck at the start of your next turn

Temporary Change

Cast on any character at any time. The character changes to the alignment of your choice for 2 rounds (including this turn).

Invoke Favour

Cast on any character at the start of his turn. The character must roll 2 dice to pray with the same results as at the Temple. If he is enslaved, he must remain on the same space until he rolls a 4, 5, or a 6 for his move.

Vindication

Cast on any character at the start of his turn. The character must roll 1 die to pray: 1) You are killed 2) Lose 2 lives 3) Lose all of your fate 4) Ignored 5) Heal up to your life value 6) Replenish fate up to your fate value

Reverence

Cast on any character who is about to pray. The character may choose which result to use instead of rolling.

Life Tap

Cast on another character at the start of his turn. The character must lose 1 life, and your character gains 1 life.

Cheat Fate

Cast on any character with at least 1 fate at the start of his turn. The character must lose all of his fate, and your character gains an equal number of fate.

Generosity

Cast on another character at the start of his turn. The character must give you all of his gold.

Retribution

Cast after you have been defeated or had a stand-off in battle or psychic combat. Ignore the result and immediately attack again. Any effects, special abilities, Objects, or Spells used in the first attack remain in effect for the second attack. You must accept the result of the second attack.

Mini-Vortex

Cast on any space at any time. All characters in that space must discard all of their Spells, and any Spells cast on the space are discarded.

rewelacja, lepiej chyba być nie mogło. Położono nacisk na interakcje miedzy graczami i moim zdaniem jest to strzal w dziesiatke.

misfortune umozliwa paskudne triki i z pewnoscia wiele razy bedzie przyczyna przedwczesnego zgonu przeciwnika

feeble mind tez moze pokrzyzowac cudze plany

statis genialne, juz widze jak przeciwnicy sie wkurzaja gdy rzuca to na nich gracz

temporary change ma spory potencjal, np dobra postac z 1 punktem zycia wchodzi na upragniona kapliczke, ups!

vindication to potezna karta, pewnie raz na tysiac gier da rade ja zagrac w polaczeniu z misfortune

life tap - zaklecie morderca i z pewnoscia wykonczy niejednego gracza

cheat fate - calkiem ciekawy efekt

generosity - ponownie potencjalnie karta morderca, zloto jest malo wazne w talismanie, ale jego brak moze byc zabojczy (kiedy trzeba sie leczyc za zloto chociazby)

Mnie również większość tych Zaklęć się podoba.

Feeble Mind - Crap. Już jest Weakness z którym nie da się nic zrobić, a Feeble ma ograniczenia na Moc, więc jeszcze gorsze. Dobrze, że tylko 1 sztuka tego.

Misfortune - super taktyczne Zaklęcie rzucić na siebie, czy ewentualnie na przeciwnika. Ma wielki potencjał.

Stasis - również super Zaklęcie. Zastanawia co prawda timing: after he draws an Adventure Card but before he encounters it, w przypadku, gdy większa ilość kart została wyciągnięta, ale w podstawowym TMiMie bez dodatków mniejsze ma to znaczenie. A karta jest swego rodzaju limitowanym Astrologiem z Gór. Dobra karta.

Temporary Change - Zaklęcie co prawda niewiele robi, ale ma tę Zaletę, że można się go szybko pozbyć.

Invoke Favour - Zaklęcie, którego jedynym celem jest zwiększenie możliwości do modlenia się. Nie jest najgorsze, bo w Świątyni zwyczajowo się zyskuje, a tylko osły tracą. Ma drawback, że na początku tury, więc spowalnia, ale znośne jest.

Vindication - patrz wyżej. Ale lepsze od Favoura, bowiem przynajmniej przeciwnik może dużo stracić, a niewiele zyskać.

Reverence - c&p karty Grodu z Magicznego Miecza Tej, o bogach, którzy ulegli powszechnej korupcji Będzie mocno spowalniać.

Life Tap - hmm...

Cheat Fate - Dobrze, że "gain", nie "replenish". Ma więc jakiś mały potencjał.

Generosity - Zaklęcie, którego jedynym celem jest --CENZURA-- przeciwnika. Nie daje ono jakichś naprawdę wymiernych korzyści, prócz tego, że przeciwnik może sobie pomachać złotu, które "żydził".

Retribution - kolejny bezużyteczny crap.

Mini-Vortex - mniejszy crap, niż to, co wyżej, ale wciąż nie najlepszych lotów Zaklęcie. Będzie blokować gracza.

Rzeczywiście jest kilka naprawde dobrych zaklęć a Misfortune rzadzi, wystarczy je rzucić gdy ktoś odbywa spotkanie ze Żniwiarzem i Poszukiwacz ląduje w grobie :mrgreen: No i jest go 2 sztuki to jeszcze lepiej. Wogóle to zauwazyłem, ze z kazdym małym dodatkiem wzrasta śmiertelność w tej grze bo jest coraz wiecej kart (zaklęć i wrogów), które powodują, ze rzucasz sobie kostka i giniesz i nic nie mozesz na to poradzic. Niektórym moim graczom nie bedzie sie to podobać, juz widze jak sie wkurzają :mrgreen: No cóz beda musieli zmienić podejście do gry i nie przywiązywac sie za bardzo do tej jednej wylosowanej na poczatki rozgrywki postaci

Grałem wczoraj tym Dread Knightem (proxem ) i dwa razy pod rząd zginąłem nim. Sam z siebie, nikt mi nie pomagał, miałem takie zajebiste szczęście do dociągania kart, że żeby to hmm... strzelił.

Ano, nie opłaca się przywiązywać do swej postaci

Nemomon pisze:Ano, nie opłaca się przywiązywać do swej postaci

Tylko, ze niektórych to strasznie frustruje, niekiedy tak bardzo (zwłaszcza gdy gina drugi lub trzeci raz), ze rezygnuja z dalszej gry stwierdzajac, ze nie warto bo i tak nie maja juz szans :mrgreen: Ostatnio kumpel grał z nami, gdy zginął trzeci raz to stwierdził, ze to pierd... i idzie do domu. Ubrał sie i wyszedł :mrgreen: Normalnie rozwalił mnie hehe.
Dobra, nie zaśmiecam juz tematu bo o śmierci w Talismanie juz gdzies było kiedys

Misfortune

Cast on any character who is about to roll a die. That die automatically rolls a “1” result and cannot be rerolled.

Nieszczęśnik może przerzucić ten wynik losem ?

Kufir pisze:

Misfortune

Cast on any character who is about to roll a die. That die automatically rolls a “1” result and cannot be rerolled.

Nieszczęśnik może przerzucić ten wynik losem ?

Masz napisane "cannot be rerolled". Wydanie losu to forma rerolla.

Czyli hmm, nie można używać losu? Angielski nie jest moim językiem niestety.

Dokładnie tak, nie mozesz uzyc losu bedac pod wpływem tego zaklęcia i dlatego własnie jest takie dobre. Rzucone na Poszukiwacza, który własnie odbywa spotkanie ze Żniwiarzem kończy sie jego śmiercią :mrgreen:

[ Dodano: Nie Paź 31, 2010 11:07 am ]
To bedzie jedno z tych zaklęć, które warto trzymać i czekać na takie własnie okazje rzucenia go. Napewno jedno z mocniejszych zaklęć w grze. Niejeden Poszukiwacz od niego zginie lub skończy jako Ropucha

Podejrzewam że Półbóg stanie się jeszcze bardziej przydatną kartą, a dzięki niemu Life Tap wykończy niejednego gracza. Im więcej patrzę na te karty tym bardziej ciekawy wydaje mi się sacred pool.

guciomir pisze:Podejrzewam że Półbóg stanie się jeszcze bardziej przydatną kartą, a dzięki niemu Life Tap wykończy niejednego gracza. Im więcej patrzę na te karty tym bardziej ciekawy wydaje mi się sacred pool.

Pod warunkiem, ze podczas gry na tego Półboga sie trafi. Talia przygód jest juz bardzo duza a jeszcze sie powiekszy znacznie. Nie pamietam juz kiedy ostatnio widziałem podczas naszych gier karty takie jak Wilkołak, Akademia czy Półbóg własnie. Ale to dobrze, bo przy duzej ilości kart kazda rozgrywka jest niepowtarzalna. Pamietam jeszcze rok temu jak zaczynałem grac w Talisman posiadając jedynie podstawke, wtedy czesto sie zdarzało, ze cała talia była wykorzystana podczas gry i trzeba ja było tasowac i ustawiać ponownie. Przez to po kilkunastu rozgrywkach gra zaczynała sie nudzić bo zawsze było wiadomo na jakie karty sie trafi w trakcie gry, zawsze to samo tylko w innej kolejności. Obecnie zeby wykorzystac cała talie (ok 300 kart + karty z Podziemi i Gór) trzeba by chyba cała dobe grac.
Nowe karty z Sacred Pool urozmaicą grę jeszcze bardziej ale pewne kombosy z kart bedą sie przydażały niezwykle rzadko. Nie ma sie wiec co az tak bardzo nastawiać na konkretne kombinacje kart i opierać jedynie na tym swej taktyki

A Sacred pool bedzie z pewnością ciekawy i to bardzo.

Całą dobę grać lub mieć 10 graczy, którzy nie ociągają się z ruchem i potrafią swoją turę wykonać w 2 minuty

Co do Półboga (oraz Guru, ale mniej), to po pewnej partyjce o której opowiadałem, nienawidzę tych kart. Są to karty, które skutecznie potrafią wyprowadzić z równowagi każdego, kto gra z mniej doświadczonym graczem. Poleca się używać tych kart jedynie wtedy, gdy się gra z bardzo doświadczonymi graczami, co TMiMa znają lepiej jak własną kieszeń niźli z niedzielnymi graczami, którzy pół wieku spędzą czytając każde jedno Zaklęcie.

Rzeczywiście to moze irytować. A doświadczony gracz odrazu bedzie wiedział jakie zaklęcie w danej chwili bedzie najbardziej przydatne i na reszte nawet nie spojrzy.

niektórzy recenzenci zarzucają nowym dodatkom że kart przygód i zaklęć robi się tak wiele, że na nowe karty rzadko się trafia. A dla mnie jest to zdecydowany plus talismana. Ta niepowtarzalność.

Niektórzy recenzenci zamiast grać w TMiMa i go rozumieć po prostu go recenzują. Jak ktoś jest skażony milionem innych gier, w których nie ma takiej losowości, tylko po raz "enty plus jeden" mają taką samą lub minimalnie inną sytuację, to nie zrozumieją magii losowości TMiMa.

Dla prawdziwych graczy TMiMa ta losowość jest zbawieniem; dla graczy, którzy grają w niego raz na jakiś czas jako przerywnik do innych poważniejszych gier, może to być utrapieniem.

pięknie to ująłeś