Forum gier planszowych

Hej,

Jaką grę planszową polecalibyście dla 2 osób (niekoniecznie przygodowa)? Musi spełniać kilka warunków:

1. być fajną grą przeznaczoną dla 2 osób (tak, że w dwójkę gra się tak samo fajnie albo i fajniej niż w 3 albo 4 osoby)
2. być w miarę łatwo dostępna (np na rebelu czy w innym sklepie)
3. być łatwa w obsłudze (nie dużo trudniejsza niż MiM, gdyż tysiące statystyk, zasad itp zniechęcą do gry moją żonę)
4. mieć albo element rywalizacji albo nawet lepiej współpracy. Przykładowo coś na kształt Talismanu, ale gdzie śmiertelność jest znacznie większa i gracze muszą współpracować żeby przetrwać (czy takim czymś mogłoby być na przykład Arkham?)
5. mieć wersję PL
6. być na tyle różnorodna że nie znudzi się zbyt szybko

dzięki za wszelkie podpowiedzi!

Hmm ze swojej strony mogę polecić Ci Obcego, bardzo dobrze gra się na dwie osoby. W bogów Wikingów również z tego co pamiętam fajnie się grało. Z gier niekoniecznie planszowych acz fajnych to Jenga oraz Pylos. Ten ostatni szczególnie polecam, fajna gra na rozkminę Tylko zakup wersję drewnianą, jest bardzo ładna

Chyba najlepsze są Filary Ziemi. Można grać śmiało w dwie osoby i jest bardzo fajnie. Gra jest w miarę prosta w obsłudze, nie ma liczenia zbędnych statystyk, jest stosunkowo duży wpływ losowości, a co za tym idzie trzeba zmieniać dość często swoje plany i taktykę, także nie jest nudno i każda rozgrywka może się inaczej ułożyć. Znowu to planowanie i taktyka to nie jakieś tam równania z trzema niewiadomymi, wprost przeciwnie ogranicza się do zwykłego wyprzedzania o krok tego co może zrobić przeciwnik. Co ważne jedną partyjkę rozgrywa się góra godzinę. Dla mnie to w sumie najlepsza znana mi gra, w którą można pograć w dwie osoby i do tego świetnie wydana, a już z dodatkiem to przysłowiowe miód i orzeszki.

do gry moją żonę

Hehe, no cóż ja swojej nie przekonałem. Ale jest osobą która najdelikatniej mówiąc źle reaguje na dźwięk słów "gra planszowa" :neutral: , ale generalnie z kobietami kilkakrotnie zdarzyło mi się zagrać i nie pamiętam przypadku, żeby się nie podobało.

Lens pisze:Hehe, no cóż ja swojej nie przekonałem. Ale jest osobą która najdelikatniej mówiąc źle reaguje na dźwięk słów "gra planszowa" :neutral:

To mamy podobnie. Moja przyszła żona, oprócz "złego reagowania", dodatkowo patrzy z politowaniem, kiwają głową zawsze mówi: "tak Łukaszku, tak, ładne zabawki masz"
Ah to kobiety... Nic nie rozumieją...

Co gier dla dwóch osób

guciomir pisze:być fajną grą przeznaczoną

Ciekawe kryterium ta fajność
Mogę polecić Ci z Wsiąść do pociągu: Europa. Ciekawe euro, można spokojnie grać w 2 osoby, troszkę myślenia wymaga, wciąga, a zasady są prostsze niż MiMa.
http://www.boardgamegeek.com/boardgame/ ... ide-europe Mało tego, można pograć nawet online

Polecam również Carcassonne, bardzo wciągająca gra. Maaaasa dodatków http://www.boardgamegeek.com/boardgame/822/carcassonne

Z MiMopodobnych, polecam Runebounda. Rozgrywka jest dłuższa niż w MiMa, jednak podobieństwo obu gier jest znaczne i raczej nie będziesz miał większych problemów ze zrozumieniem zasad.
Jak to gry od FFG, wydana ładnie, cena w stosunku do zawartości bardzo korzystna. Podobnie jak w przypadku Carcassonne dostępna jest masa dodatków, poza tym na forum jest dział Runebounda

Magic the Gathering chociaż to gra karciana i anglojęzyczna. Gramy głównie tanimi jak barszcz commonami i moja luba upodobała sobie czerwoną talię niszczącą. Przygoda i fantasy ją nudzą, a tu widać błysk w oku jak przed ciosem wałkiem do ciasta (i podobny zamach ręką gdy rzuca jakiś destroy land). Grafiki poza talią czarną estetyczne i miłe do oglądania co dla kobiet też ma znaczenie.

Hmm... Moja dziewczyna uwielbia grać w Neuroshimę Hex, tylko tam jest rywalizacja w czystej postaci. Lubi także Ghost Stories (łatwe zasady, gracze współpracują ze sobą, można się dobrze bawić od 1 do 4 osób, gorąco polecam, to jedna z moich ulubionych pozycji, zniechęcać może na początku trudność). Nieraz namawia mnie także na Wikingów, za którymi ja jakoś bardzo nie przepadam. Arkham Horror ma znacznie więcej zasad niż talisman, które trzeba przyswoić, choć gra się bardzo przyjemnie. Ze wszystkich podanych przeze mnie tytułów uważam, że najszybciej znudzi się Arkham Horror, choć zawsze można dokupywać dodatki, aby jakoś temu zaradzić, ale niestety obecnie tylko jeden z nich wydany jest po polsku. Możesz także sprawdzić Dominiona, który już planszówką nie jest, ale także przypadł do gustu kobietom z którymi grywam.

Ja bym poradził Ci Arkhama, tłuczemy w niego z żoną od ponad roku i wcale, a wcale, nie ma oznak znudzenia, pierwszy oficjalny dodatek przynosi lekką bryzę świeżości do gry, dwa nieoficjalne to już tornado i burza monsunowa. Arkham na dwie osoby jest wymagający na tyle by zwycięstwo napełniało dumą i radością.

guciomir pisze:Jaką grę planszową polecalibyście dla 2 osób (niekoniecznie przygodowa)?

Ahh zapomniałem o takich klasykach jak karciana wojna, warcaby i szachy
I mniej klasyczne:
- mastermind
- abalone
- Othello
- tantrix

I oczywiście do rozgrywek z dziewczyną, koniecznie Lost Cities lub pirackie Trip of Lost Cities.

Dziękuję wszystkim za podpowiedzi, czytam sobie recenzje wszystkich gier (jak na razie przeczytałem o tak mniej więcej 50%)

Arkham chyba trochę zbyt skomplikowane, ale klimat musi mieć świetny (spodobał się Adze jak jej o tym wspomniałem). Próbowałem przebrnąć przez instrukcję i trochę przerażała niestety.

Neuroshima Hex i Ghost Stories brzmią ciekawie. Najlepiej spodobał mi się jednak Fury Of Dracula , niestety chyba nie ma wersji polskiej? Czy możecie potwierdzić?

Czy Dungeoneer jest godne polecenia? w teorii wygląda to ciekawie, można sobie rzucać kłody pod nogi. Jak wygląda w takim przypadku gra w 2 osoby?

guciomir pisze: Fury Of Dracula , niestety chyba nie ma wersji polskiej? Czy możecie potwierdzić?

FoD będzie niedługo w wersji polskiej nakładem Wydawnictwa Galakta. Właśnie się drukuje lub też płynie statkiem. I o ile FoD jest dobrą grą i można grać w 2 osoby, to jednak najlepiej gra się z kompletem graczy - 5, lub z 4 graczami.

guciomir pisze:Czy Dungeoneer jest godne polecenia? w teorii wygląda to ciekawie, można sobie rzucać kłody pod nogi. Jak wygląda w takim przypadku gra w 2 osoby?

Owszem fajny, ale dla czterech graczy. Dla dwóch osób lepiej wybierz coś innego, ta gra w parze po prostu nie ma szansy żeby się rozpędzić.

Poza tym, zasady są tak niejasne, dwuznaczne i miejscami zagmatwane, że mnie na ten przykład odstrasza ta gra. Leży już pół roku na półce i się kurzy... :roll:

karcianka Cytadela - proste zasady, nie zabiera wiele czasu, rozgrywka pasjonująca do końca, zawsze możemy urozmaicić grę zmieniając postacie występujące w grze. Moim zdaniem sprawdza się przy każdej ilości graczy.

Kaktus+ pisze:Poza tym, zasady są tak niejasne, dwuznaczne i miejscami zagmatwane, że mnie na ten przykład odstrasza ta gra. Leży już pół roku na półce i się kurzy... :roll:

Ohh... tu się nie zgodzę w 100%. Jak dla mnie zasady były napisane dość przejrzyście, nie miałem problemów n nimi. No ale jeśli komuś przeszkadzają, bo idealnie napisane też nie są, to w necie można znaleźć masę dyskusji, FAQ itp. na jej temat. Mimo wszystko ja także uważam, że dla 2 graczy gra jest taka sobie.

LOTR gra karciana zapowiada się super

http://www.galakta.pl/artykul_211.html

czy ktoś wie jak działa idea żywych gier ? czy będzie mnóstwo małych dodatków które będą wychodzić co miesiąc i które co miesiąc w empiku (lub innym sklepie) będzie można znaleźć na półce? Trudno mi sobie to wyobrazić (co by było jakby tych dodatków było z 20 albo i więcej?)

LOTR prezentuje się bardzo ciekawie, co więcej nawet w pojedynkę można w niego grać.

Dodatki do LOTRa będą wychodzić, nie wiem w jakim okresie czasu, ale będą. Najprawdopodobniej będą zawierać dodatkowe scenariusze.

Mnie również zaciekawiła ta gra ale nie wierze w te comiesieczne dodatki, skoro to obecnie wydawanych gier są problemy z dodatkami

Do Warhammera Inwazji, czyli kolejnego LCG, dodatki są wydawane regularnie.

a czy te dodatki będą działać trochę jak dodatki do talismana? (tzn będą rozszerzać już istniejące zestawy kart?) . Czy może te dodatkowe scenariusze będą zupełnie niezależne i nie da rady nowych kart wtasować do ogromnej, rosnącej kupy kart?