Forum gier planszowych

Nie byłoby potyczek bez armii a HEX ma ich sporo, osiem oficjalnych i masa fanowskich. Jakie są wasze ulubione i dlaczego?

Moim faworytem jest armia Nowego Jorku z dodatku Babel 13. Przede wszystkim ze względu na nietuzinkowe jednostki jak Shotgun, Wyrzutnia Rakiet i Gliniarz. Do tego fajna zdolność sztabu. Obecnie najczęściej grywam tą właśnie frakcją.

Z fanowskich najbardziej podobał mi się Mephisto, za oryginalność bowiem dysponuje tylko jedną jednostką - Sztabem który można wzmacniać modułami. Ciężko dobrze opanować taktykę w przypadku grania Mephistem ale jest to bardzo ciekawa armia, oby więcej takich (w sensie tak bardzo oryginalnych a nie klonów Mephista).

Nie da się ukryć, że za każdym razem gdy grasz NY kopiesz mnie po tyłku Ale poczekaj, jak tylko się podszkolę to się odegram [-X

Z podstawki i dodatków? Hegemonia. Armia brutalna, bo po prostu leje przeciwnikowi dupsko, ale mobilni biegacze, trzy siaty i kilka fajnych modułów sprawiają, że to armia po prostu unikalna. Miło i ciekawie mi się nią gra.

Z mniej popularnych/fanowskich? DDM. Armia z boskimi rozwiązaniami taktycznymi, combosami i możliwościami psucia zarówno sobie, jak i przeciwnikowi życia.

Na razie nie miałem przyjemności przetestować fanowskich armii i jedyne z którymi miałem styczność, to oficjalne.
Nie grałem NY za to HunteR łoi mnie nią regularnie :roll: , Neodżungla póki nie poczytam instrukcji to dla mnie czarna magia, i najbardziej podchodzi mi Borgo. Podoba mi się ich prosta, brutalna siła. :twisted:
Zobaczymy, jak tylko dojdzie do mnie paczka z dodatkami i zapoznam się z nowymi armiami, pewnie zmienię zdanie :mrgreen:

Najbardziej lubię Borgo za ich szybkość i dużą liczbę jednostek w tym dwóch sieciarzy zadających 3 rany i strzelcy ze zdolnością ruchu.

W autorskie armie nie grałem. Chciałbym natomiast dowiedzieć się, jakich armii należy unikać z powodu niewyważenia w stosunku do armii oficjalnych.

Na pewno trudne sa DDM i Mephisto. Ściągnij i obadaj sobie rulebooki do nich, a zobaczysz jak może wyglądać rozgrywka nimi przeciwko pozostałym armiom. Ostatnio lepiej przyjrzałem się armii Hells Angels. Nie ma żadnych odkrywczych elementów, jednak prezentuje się przyzwoicie, jest niezwykle mobilna i posiada dużo jednostek strzelajacych, a ich sztab może się samodzielnie poruszać. Warta sprawdzenia ta armia.
Inna sprawa, to to, że wygląda...no kiepsko :roll:


EDIT: 1000 post \:D/ \:D/ \:D/ \:D/ \:D/ \:D/

Z frakcji podstawowych i babel 13 (czyli tych, ktorymi gralem) zdecydowanie najbrdziej podoba mi sie Hegemonia, na poczatku wolalem grac Borgo, ale po kilku rozgrywkach Hegemonia zmienilem zdanie.

Znam tylko 4 podstawowe, a z nich to najbardziej lubię Molocha. Zróżnicowane jednotki, pancerze i dodatkowe życia, strzelanie... i te kolory!

Dzisiaj graliśmy w 3 osoby i swoje skrzydła w pełni rozwinął Vegas. O ile w potyczkach dwuosobowych dosyć łatwo było pokonać tę armię, grając w 3 osoby sytuacja uległa totalnej zmianie.
Przejmowanie jednostek sprawia, że nigdy nie wiadomo co się wydarzy i nasz misternie uknuty plan może lec w gruzach. Ta armia jest bardzo potężna w rozgrywkach 3+, umiejętnie ułożony sztab sprawia, że od samego początku będzie chroniony z 3 stron + dodatkowo sam będzie się bronił przejmując wrogie jednostki.

Z przykrością muszę stwierdzić jednak, że Smart to średnia armia. Niby ma kilka Gausów i sporo modułów +1 akcja oraz desant, jednak w rozgrywce średnio się to sprawdza.

Jak dla mnie Smart ze względu na zdolność sztabu jest bardzo silny i mówię to po wielu rozgrywkach tą talią/przeciwko niej.

Nie twierdzę, że armia jest słaba, po prostu średnia. W starciu z Borgo czy Hegemonią po prostu leży. Lepiej jest już posterunkiem czy Molochem.