Strona 1 z 1

Inwertaryzacja wymuszona posiadaniem zdublowanego zestawu

: piątek 09 kwie 2010, 12:45
autor: nillu
Wczoraj zrobiłem inwertaryzację mojego MiM'a !!

Powód - kiedyś połączyłem dwa zestawy podstawki i dwie jaskinie i wrzuciłem to do jednego worka (który też zawiera miasto i podziemia). Efekt był taki że miałem wszystko zdublowane - zrobiło się mnóstwo kart przygód i czarów. Wow. Pomyślałem że dobrze będzie mieć wszystkiego dwa razy więcej.

Nic bardziej mylnego.

Okazało się że takie podejście jest uciążliwe i potrafi czasem sporo namieszać, a nawet spowodować sytuację że niektóre karty przygód były ignorowane - od razu ciągnęło się następną bo taka już przecież niedawno była... Najgorzej było z Miejscami - okazało się że dwa takie same magiczne miejsca mogły zostać odwiedzane ponownie i znowu czerpało się wiedzę ze zgłębiania ich tajemnicy. Hmm chyba tak nie powinno być.

Zrobiłem więc odsiew kart, czego wynikiem było uzyskanie wielu stosów kart przygód, z czego najważniejsze to:
2 stosy z podstawki
2 stosy z jaskini (te robiły największą masakrę)

I teraz wystarczyło odjąć jeden stos przygód z podstawki oraz jeden z jaskini i problem załatwiony (część odeszła tez od kart podziemi). Dzięki temu zabiegowi stos kart przygód nie wygląda już jak Pałac Kultury.

Jeśli chodzi o podwojenie liczby stosu Czarów - może było to aż tak uciążliwe, ale również zrobiłem odsiew :) Tak dla świętego spokoju.

Uwaga - taka zabawa zajęła mi 4 godziny bitego siedzenia i robienia stałej monotonnej czynności. Kręgosłup w odcinku lędźwiowym dalej to odczuwa hehe

Ciekaw jestem czy ktoś z Was gra obecnie (albo grał) w takiej zdublowanej konfiguracji ?? Przestrzegam jednocześnie przed doprowadzeniem do tego!!

: piątek 09 kwie 2010, 13:10
autor: Kaktus+
ja tak gram, aczkolwiek jeden stos Przygód został mocno trącnięty karetą czasu i sporo kart z niego poginęło.
Mimo wszystko, problemy miałem podobne do Twoich, jednak rozwiązałem je w dużo prostszy sposób.
Podczas rozgrywek (bodajże 5 lub 6 partii) systematycznie usuwałem dublujące się Karty, mając na uwadze jaka ich liczba powinna się znajdować w oryginalnej talii. Pozostawiłem jednak niektórych Wrogów z podstawki, by było więcej walki, a jako, że ich Siła/Moc nie przekracza 6, problemu większego nie ma, a i pakowanie postaci przebiega nieco szybciej niż zazwyczaj (dodam, że nie stosuję tej idiotycznej reguły 1 punkt Siły za równowartość 7 w pokonanych, tylko dwukrotność aktualnie posiadanej). Nie powiem, gra się przyjemnie.
Reszta służy w chwili obecnej jako materiał zapasowy :mrgreen:

: piątek 09 kwie 2010, 13:18
autor: Mały Nemo
Ja czy to w swoim MiMie, czy teraz w TMiMie, wydzieliłem parę kart, które mogą się powtórzyć, zwyczajowo są to karty potężniejszych Wrogów oraz inne, które w jakichś sytuacjach się combią, albo powodują utratę Życia u Poszukiwacza/-czy.

: piątek 09 kwie 2010, 13:26
autor: Kaktus+
biorąc pod uwagę oryginalne dodatki do MiMa, najpotężniejsi Wrogowie to Smoki, a tych zdublowanych nie mam :( Pozostaje więc tylko kilka wybranych z postawki

: piątek 09 kwie 2010, 13:31
autor: Mały Nemo
Nah, zawsze są Mumakile, Zemsta Duchów, Zaskakujące Ataki, Usypiający Napój i parę innych ciekawszych kart niźli Smoki. A co do nich samych, to jedynymi Smokami, jakich nigdy nie zdublowałem, to Książęta Smoków - fabuła mówiła o 3, więc pozostalo ich 3.

: piątek 09 kwie 2010, 13:42
autor: nillu
A i przypomniałem sobie kiedy ta sytuacja była jeszcze bardziej dobijająca:

Po raz drugi wyciągnięte karty przyjaciół to masakra. Stosowanie przyjaciół, którzy pomagają zawsze i bez ograniczeń ilościowych jest trudne do oceny logicznej. I tak wyszło że Upiór zapoznał sobie dwóch Giermków (miał więc +2 Siły i +2 Mocy). Smialiśmy się że bili się między sobą o to, kto swemu "panu" będzie niósł tarczę, a kto prowadził muła hehe
Ja natomiast znalazłem Elfem dwie korony Salomona. Na szczęście (dla Upiora) gramy zachowując zdrowe zasady logiki (czyli nie wsadzamy mułów do ukrytej kieszeni itd) i tak jedna z koron wylądowała sobie niewinnie w plecaku, a nie noszona nie dawała kolejnych 2 punktów Mocy.
Przykłady z przyjaciółmi mogłyby się oczywiście mnożyć (jednorożec, dziewica (harem?), skrzat,itd)

: piątek 09 kwie 2010, 14:53
autor: Kaktus+
Legionista :P Jestem ciekaw jak rozwiązać takiego dubla?? Niszczymy już wtedy wszytko?

: piątek 09 kwie 2010, 15:59
autor: SPIDIvonMARDER
Kaktus+ pisze:biorąc pod uwagę oryginalne dodatki do MiMa, najpotężniejsi Wrogowie to Smoki, a tych zdublowanych nie mam :( Pozostaje więc tylko kilka wybranych z postawki
a to ciekawe, bo w moim egzemplarzu były chyba 4 ;) Swoją drogą mam bardzo oryginalny układ, gdyż mam np. jednego Dzika, a dwie Różdżki. Nie znam podobnego zestawu, jaki by posidałą ktos z moich znajomych.

: piątek 09 kwie 2010, 17:37
autor: Hellhound
A kupowałeś sam/rodzice w sklepie czy na allegro? Bo jeśli to drugie to prawdopodobnie masz "składaka" - pewnie sprzedający złożył jeden egzemplarz z kilku byle by się tylko ilość kart składała. Sprawdź z jakimś spisem najlepiej. Wątpię żeby w "fabryce" takie coś wydali.

: piątek 09 kwie 2010, 20:24
autor: kayoy
Grałem przez długi czas tak, że w kartach Przygód były 2 zestawy kart z pierwszej serii.. Tak samo z czarami.. Jednak to strasznie komplikuje grę.. I teraz nieużywane zestawy leżą odłogiem.. Jednak biorąc pod uwagę fakt, iż w talii Przygód u mnie znajduje się ponad 700 kart, dorzuciłem z drugiego zestawu jeszcze jedną Tratwę, Muła i kilka Mieszków złota.. A do stosu czarów wrzuciłem powtórkowe Zawładnięcie i chyba Mesmeryzm..

Zapasowe stosy okazały się jednak bardzo przydatne..
Karty przy tak częstej eksploatacji szybko się niszczą i ostatnio wymieniałem "nadpsute" karty Przygód, Czarów i Poszukiwaczy na te w lepszym stanie..

: piątek 09 kwie 2010, 23:29
autor: nillu
W sumie tak czytając Wasze spostrzeżenia zaczynam dostrzegać dobre strony łącznia stosów jednak tylko dla kart Wrogów. Może się to faktycznie okazać dość ubarwiające rozgrywkę =P~
Jeśli chodzi o mieszki złota to przeginka. ja naliczyłem ponad 30 pojedynczych mieszków i prawie 10 dwóch. Wychodziło na to że każdy gracz znajdował tyle złota ile potrafił unieść (czytaj - za dużo) :P

: sobota 10 kwie 2010, 10:59
autor: SPIDIvonMARDER
Hellhound pisze:A kupowałeś sam/rodzice w sklepie czy na allegro? Bo jeśli to drugie to prawdopodobnie masz "składaka" - pewnie sprzedający złożył jeden egzemplarz z kilku byle by się tylko ilość kart składała. Sprawdź z jakimś spisem najlepiej. Wątpię żeby w "fabryce" takie coś wydali.
Gra fabrycznie nowa, na początku lat '90 kupowana (karty były nieporozrywane).