Forum gier planszowych

podczas trwania Turnieju jakaś grupa ludzi siedziała z uporem maniaków i cisnęła w MiM jakieś 5 godzin ... wymieniali się dochodzili, odchodzili itd.

pod sam koniec jedna dziewczynka weszła na Koronę Władzy i wyciągnęła kartę alternatywnych zakończeń i się mnie spytała "ocb??"

a ja zgłupiałem bo nigdy chyba nie grałem z alternatywami

więc się Was pytam:

OCB??

które zakonczenie co oznacza??

...nie mam pojęcia, ale swojądrogą grać bez alternatywnych zakończeń to grech.

Ci naukowcy... he he... Prostota Sprzeczności.
Zapraszam na moją stronę do działu INSTRUKCJE. Pozdrawiam.

Gdy gramy z Przedpolami Piekiel, bez Kosmicznej Otchlani Alternatywne zakonczenia nie mają sensu. Nie uzywam ich

Ja tam ich używam one mogą zamieszać nieżle w rozgrywce hehe

Ja grałem i tak i tak.

Puszka Pandory jest trochę bez sensu jeśli są w miarę dobrzy poszukiwacze, bo niewiele można zrobić. Jest przy tym niedoprecyzowana.

Ja puszkę pandory nieco zmieniłem bo ona pozwala dla gracza tylko na posiadanie nieokreślonej ilości czaró i przedmiotów i tlyko to.
gracz z nią zchodzi wtedy normalnie na dół i gra jak nigdy nic i wykańcza innych poszukiwaczy.
Co wy sądziciemo tym pomyśle?

JA tam z kumplami tego już nie używamy bo 2 si zgubiły i mamy każde zaznaczone numerem1-6. Co wypadnie rzutem kostką to wypadnie...

Rej bracie co sadzisz o tej puszce pandory co napisałem wyżej?
, że daje ona nieograniczona ilosc przedmiotów do niesienia i ilosc czarow no i oczywiscie w kazdej turze losujemy ile czarow i przygod.

:arrow: http://www.lukasprzyjaciel.republika.pl/alt.htm
czekam na komentaże

Puszka pandory troche mi zgrzyta, ale jest to trudna karta. Przyznam nie mam na nia lepszego pomyslu, ale sam musisz przyznac, ze w zaawansowanym momencie gry, gdy ktos dociera do korony wladzy karty przygod itd. a takze czary juz niewiele szkodza pozostalym poszukiwaczom. No z drugiej strony stwarza to im szanse dotarcia do korony wladzy i zmierzenie sie z kims kto tam siedzi i korzysta z puszki, tylko że moze to niepotrzebnie przeciagac gre.
Pamietam, ze dawno temu gralismy podobnie co do krola smokow. Jesli ktos dotarl do korony wladzy i mial sie z nim zmierzyc. Do pomocy krolowi zlatywaly sie wszystkie smoki, ale dodawaly mu po 1 punkcie sily. Czy twoje rozwiazanie jest lepsze. Byc moze. A wlasnie - czy maja dodawac tyle sily ile maja napisane na karcie, czy jako, ze jest to zapewne po połowie gry ( po wyciagnieciu polowy kart przygod sila wszelkich stworzen podwaja sie - nie wiem czy tak gracie?) ich sila jest zdwukrotniona?
Dwie nowe karty calkiem niezle. Choc jestem zdania, ze nawet drzewo zycia doswiadczony wojownik z sila powiedzmy 30 moze nie wyrwie, ale jest w stanie zrabac mieczem.
Alternatywne zakonczenia wedlug twojego pomyslu na pewno zaproponuje(czyli pewno i wyprobuje) podczas najblizszej gry.

Lens jeśli chodzi o siłe potworów w dalszym etapie gry to ja gram tak jak napisałem w dziale ogólnym w tematach: przepakowani poszukiwacze i nieliniowy wzrost siły (wskrócie to im my silniejsi to i potwory silniejesze)
twój pomysł też jest dobry, a ten problem ma baaardzo wiele rozwiązań i to raczej kwestja gustu.
A pomysł z Królem Smoków jest świetny i chyba go zastosuje tyle tylko że za króla smoków dodatkowo rzuca się trzema kostkami za siłe albo jak ktoś ma to dwoma k10(dziesięciościennymi)

A co sie tyczy do twoich nowych dwóch alternatywnych zakończeń Lukas to są poprostu "cool"
Podobają mi się masz świetne pomysły tak trzymaj

sorki, za wywleczenie starego tematu, ale tak mi sie ostatnio przypomnialo...

grywam z dziewczyna w mima i grywamy z zakonczeniami... niestety, chyba przestaniemy, bo... ostatnio 3x z rzedu pierwszy poszedlem po korone wladzy i 3x mialem koniec gry bo wylecialem w kosmos Dziewczyna jednak tak naprawde wygrala juz 4x z rzedu ze mna, mimo ze pierwszy podchodzilem po korone, bo wczesniej wyciagnalem sile herkulesa, ktora spowodowala, ze nie mialem szans z nia wygrac i stracilem wszystkie punkty zycia... (byla bardziej napakowana niz mi to alternatywne zakonczenie dawalo sily, zreszta sam tez bylem duzo mocniejszy)...

... tak wiec ostatnio zmodyfikowalem czesc zasad zakonczen... ale nadal wpadam w dziure

Z tego co tu piszesz wnioskuję że nie gracie z Kosmiczną Otchłanią?
Jesli tak, a wkurza cię że ciągle "lecisz w kosmos" to poprostu wywal tą kartę z alternatywnych zakończeń do pudełka i po krzyku
Ja zazwyczaj gram z alternatywami bo korona władzy to trochę nudne już a z kolei król smoków to kompletny brak zaskoczenia a tak nie wiadomo co was czeka

A co to za modyfikacje o których wspomniałeś?

eee..... gram z kosmiczna otchlania... ee... jestem niedoinformowany, czy to cos zmienia? :>

A co to za modyfikacje o których wspomniałeś?

Władca Demonów
Władca demonów ma Moc równą 16 zamiast 12.

Siła Herkulesa
Siła Poszukiwacza od teh chwili wynosi 20 zamiast 12. (12 to ja zazwyczaj miewam bez przedmiotów kiedy zaczynam myśleć o dojściu do Korony)

Król Smoków
2. Walka z 3 braćmi - ... Każdy z nich jest Smokiem o Sile równej 15 (zamiast 9).
3. Walka z Królem Smoków -... Siła Króla wynosi 18 (zamiast 12), moc również 18 (12).
5. Król smoków spi - ... Rzuć 3 kostkami (zamiast 1) poniżej swej Mocy, żeby sprawdzić czy uda się wykorzystać jego sen...

No to skoro gracie z Otchłanią to przcież nie giniesz tylko przenosisz się do Otchłani (na obszar Nadprzestrzennej Bramy).

ee... jestem niedoinformowany, czy to cos zmienia? :>

Tego nie kminie W czym jesteś niedoinformowany?

no niedoinformowany bylem, ze sie przenosze do otchlani
wychodzi na to,z e podarowalem dziewczynie pare zwyciestw

Heh, o tym napisali w instrukcji do Otchłani w rozdziale "Przeniesienie się do Kosmicznej Otchłani". Oj widać że lenistwo wychodzi na wierzch i nie czyta się dokładnie instrukcji
Ale spoko, ja na początku nie doczytałem że za siedem punktów siły zabitych wrogów dostaje się punkt siły na stałe, nie wiedziałem też co to oznacza że "możesz wziąć nowy czar o ile pozwala ci na to moc" (bo też nie doczytałem) i podczas rozgrywki ze starszym bratem wiele razy każdy z nas miał po kilkanaście czarów

tak szczerze chlopaki to ja nawet nie gram z kosmiczna otchlania
fajna jest?

Ma swoje plusy i minusy...
Na minus moim zdaniem zasluguje brak klimatu MiMa oraz mala ilosc ciekawych kart Otchlani.

Na plus jest to, ze mozna zdobyc pare ciekawych przedmiotow. No i zawsze to jakas odmiana.

Wg mnei jednak Otchlan jest malo przydatna - wiecej tam mozna stracic niz zyskac. Cos jak jaskinia.

Otchłań jest fajna i o ile pamiętam zawsze z nią grałem.

MrJack nie zgodzę się z tobą że Otchłań to nie klimat MiMa. Nie jest to klimat czysto fantasy bo mamy statki kosmiczne, cyborgi i ogólnie pojętą technologię ale zauważ że Talisman jest umiejscowiony w świecie Warhammera a tam takie dziwactwa jak zaawansowana technologia były na porządku dziennym. Mnie też nie przeszkadało po części dlatego że MiM to były moje pierwsze kontakty z fantastyką (a było to z 11 lat temu), nie znałem wtedy Tolkiena czy D&D więc nie raziło mnie takie coś (no i często grałem cyborgiem jako fan Teraminatora :twisted: ).

Co do niebezpieczeństwa zgadzam się w zupełności bo naprawdę można tu łatwo kopnąć w kalendarz, tym bardziej że wrogowie to obcy więc zdolności pomagające w walce z duchami czy potworami na nic się nie zdadzą. Przedmiotów może nie ma za dużo ale są naprawdę niezłe. Zresztą zastanawiałem się czemu skoro powstaje tyle dodatkowych kart do wszelkiej maści oficjalnych jak i nie oficjalnych dodatków nie powstaje nic do Otchłani tym bardziej że w ankiecie o ulubiony oficjalny dodatek wiele osób zagłosowało na Otchłań.

W każdym razie warto zagrać, zobaczyć i przekonać się samemu.

Przy okazji zawsze odkąd jestem na tym forum (a trochę to już trwa) ciągle czytam jakieś nowe propozycje "zmuszania" graczy aby zaglądali do Otchłani czy Jaskini bo nikt tak nie chodzi bo za trudno. Po co komu w takim razie te wszystkie plansze skoro każdy łazi tylko po planszy głównej i mieście i jak najszybciej lezie po koronę władzy? Ja zawsze jak grałem czy to z bratem i kuzynami czy z kumplami wszycy straliśmy się zwiedzić ile się dało (czasem zdażało się że tego nie robiliśmy ale rzadko). Nie rozumiem tego bo nowe plansze mają na celu urozmaicić i przedłużyć grę.

Z kartami które sobie druknałem i z dodatkiem do JAskini który jest jeszcze w fazie produckji wchodził będę do Jaskini już zawsze... Do Odchłani też mam parę koncepcji na karty...

A i czekam na polską wersję Space Hulk... czy jakoś tak..

Space Hulk to właściwie bitewniak tyle że na planszy imitującej wrak statku kosmicznego. Nie wiedziałem że mają wydać po polsku, ciekawe, ciekawe

Nie grałem ale widziałem jedną partyjkę w spwoim sklepiku fanasy i muszę przyznać że prezentuje się ciekawie

Felis pisze:Dla niewtajemniczonych: Wielki Kosmiczny Wrak (Space Hulk) wyrwany przez burzę podprzestrzenną z własnego czasu i przestrzeni rozbija się w świecie Magii i Miecza. Nic nie stałoby na przeszkodzie do zdobycia całej tej zaawansowanej technologii gdyby nie pewien szkopuł: kosmiczne wraki zamieszkują zwykle bardzo wredni Obcy Jeśli słowa Tyranidzi czy Genokradzi nie powodują u ciebie gęsiej skórki to ciesz się błogą ignorancją póki możesz
Dla równowagi jest tam też sporo ciekawego sprzętu, między innymi blastery i granaty

Chodziło mi generalnie o tę informację z wątku dotyczącym odchłani...

ale zauważ że Talisman jest umiejscowiony w świecie Warhammera

Talisman to może i jest powiązany ale MiM ani trochę. Warhammera Fantasy RolePlay prowadziłem przez 5 lat i nie widzę praktycznie żadnych podobieństw.

Co do alternatywnych zakończeń - gram zwykle z nimi choć nie lubię Puszki Pandory i Siły Herkulesa bo w sumie to czesto mało można nimi zrobić.