Strona 1 z 1

Jaskinia - Zwój Papirusu

: środa 10 cze 2009, 00:58
autor: Hellhound
Zwój Papirusu:
"Znalazłeś gęsto zapisany zwój papirusu pokryty tajemniczymi znakami. Jeżeli Twoja Moc wynosi 5 lub więcej, odczytujesz cenne informacje dotyczące Jaskini i dzięki nim unikasz wszelkich pułapek i skutków zdarzeń oraz przechodzisz najkrótszą drogą do najbliższej komnaty, w której wnętrzu znajduje się Magiczny Kryształ."

Czy to znaczy że:
1) Unikamy wszelkich skutków zdarzeń cały czas jeśli jesteśmy w posiadaniu Zwoju
2) Unikamy wszelkich skutków zdarzeń cały czas jeśli jesteśmy w posiadaniu Zwoju, ale tylko tych z Jaskini
3) Unikamy wszelkich skutków zdarzeń cały czas jeśli jesteśmy w posiadaniu Zwoju, ale tylko tych z Jaskini i tylko do czasu odnalezienia Magicznego Kryształu

No i jeszcze kwestia czy:
a) musimy ignorować wszystkie zdarzenia
b) możemy ignorować zdarzenia, które nie są dla nas korzystne

: środa 10 cze 2009, 01:06
autor: Kaktus+
Hellhound pisze:odczytujesz cenne informacje dotyczące Jaskini
- czyli można domniemać, że zwój dotyczy się Jaskini. Z tego wynika, że możesz unikać wszelkich pułapek i skutków zdarzeń ale tylko w Jaskini.

Co do ignorowania ---------------> unikasz czyli nie rozpatrujesz, gdyby chodziło o taki udogodnienie, jak wybór chcesz czy nie, to moim zdaniem byłoby to wyszczególnione.

Czyli najpełniejsza jest interpretacja 2. Należy zauważyć, że Jaskinia to jakby "osobna kraina", a zarazem autonomiczna gra, przystosowana do MiM, albo na odwrót. Stąd te wieloznaczności.

: środa 10 cze 2009, 01:45
autor: Mały Nemo
Po mojemu, ten papierek od razu "teleportuje" Ciebie do najbliższej Komnaty, w któej jest Magiczny Kryształ. Reszta textu jest tylko dla picu. Coś jak Usypiający Napój, który musisz wypić, a który pozbawia Ciebie 3 tur. Nie możesz zabrać tego Przedmiotu i wybrać moment, kiedy go wypijesz - używasz zaraz po wyciągnięciu.

: środa 10 cze 2009, 09:02
autor: SeSim
Jakoś chyba rzadko trafiałem na tą kartę bo mi totalnie umskła :) Kurde ale crap. Moim zdaniem, dosłownie tłumacząc instrukcję z karty to:

- działa tylko jak jesteś w jaskini
- nigdzie nie ma możesz, więc musisz unikać zdarzeń
- jesteś zobligowany od tego momentu do pójścia najkrótszą drogą do komnaty z kryształem (jak tylko pojawi się on w Jaskini)

inna interpretacja:
- powyższe "ochronne działanie" działa tylko podczas poruszania się do komnaty z kryształem

: środa 10 cze 2009, 09:39
autor: Artownik
Zgadzam się z SeSimem, że unikasz skutków wszystkich Kart Zdarzeń Jaskini.

Ale działa to bardzo krótko, ponieważ masz obowiązek iść najkrótszą drogą do najbliższej komnaty i z góry wiadomo, że będzie tam Kryształ.

(normalnie w komnatach trzeba wykonywać rzuty sprawdzające na obecność Kryształu).


Sformułowanie najkrótszą drogą oznacza, że jeżeli Poszukiwacz ma mniej niż 6 punktów Mocy i gramy z zasadą losowego ruchu (w wybraną losowo odnogę), to zasadę tę w tym momencie się ignoruje, i poruszamy się o 1 Obszar na turę w kierunku najbliższej Komnaty.

Po dojściu do Komnaty z Kryształem, Zwój powinno się odłożyć.

Takie jest przynajmniej moje zdanie.

: środa 10 cze 2009, 12:13
autor: Mały Nemo
Ale znów, "skutków zdarzeń". Stary MiM był taki, iż pisał wsio z wielkiej litery, co tylko dało się napisać. Innymi słowy, jeżeli by chodziło o karty Zdarzeń (1), to by napisali ten wyraz z wielkiej litery, nie z małej. Na karcie jest napisany warunek (Moc >= 5), acz nie jest napisane, co się dzieje, jeżeli go nie spełnimy. Przecie nie ma czegoś takiego, iż zatrzymuję papierek, a po zdobyciu tej odpowiedniej Mocy w jakiś cudowny sposób nauczam się języka, którego wcześniej nie znałem. Poszukiwacz przygód, to nie archeolog, który spędził pół życia w piasku i knigach ;). Dlatego też należałoby tę kartę traktować jako kartę Zdarzenia, która natychmiastowo prowadzi Ciebie do najbliższej Komnaty, którą to musisz badać. Zresztą na karcie nie ma czegoś takiego jak "Dopóki masz, to..." tylko jest "unikasz" oraz "przechodzisz" które Ci nie dają wyboru co masz zrobić, tylko jednoznacznie zmuszają Ciebie do czynu. Wiadomo, iż skoro wiesz, gdzie jest Komnata z Kryształem, to bezpiecznie do niej dotrzesz już teraz. Coś jak Asceta, który automatycznie doprowadza nas do najbliższej komnaty.

: środa 10 cze 2009, 12:31
autor: Artownik
Po namyśle przyznaję ci Nemomon rację.

Efektem faktycznie powinno być natychmiastowe przeniesienie do najbliższej Komnaty, w której wiadomo już że będzie Kryształ.

: środa 10 cze 2009, 12:40
autor: stave
Czyli co do działu MiM 1,5 przenosimy????? Karta do poprawy - od siebie napisze że ja zawsze grałem że natychmiast się przenosiliśmy do Komnaty z Kryształem bez zbędnych ceregieli, w sumie to jedna z tych Kart, które niestety autorzy nie zaszaleli lub jak to woli zaszaleli inaczej.

: środa 10 cze 2009, 13:28
autor: Hellhound
Widzę, że sami twórcy tej karty mieli z nią zagwozdkę bo w "Magicznym mieczu" brzmi ona już:
"Znalazłeś gęsto zapisany Zwój Papirusa. Jeżeli twoja Magia wynosi 5 lub więcej odczytujesz cenne informację dotyczące Jaskini. Dzięki nim w drodze do Komnaty z Magicznym Kryształem (jeśli taka jest) możesz dowolnie pokonywać rozgałęzienia Korytarza."

: środa 10 cze 2009, 13:35
autor: Mały Nemo
Problem w tym, iż jak masz Magie większą lub równą oczko wyżej (6), to ten papierek jest bezużyteczny, bo i tak dowolnie sobie wybieramy drogę. Łaski nie zrobili.

: środa 10 cze 2009, 13:58
autor: SPIDIvonMARDER
Teleportacja+unikanie zdarzeń tylko w Jaskinii wydaje się najlogiczniejsza. Ale co do konieczności ich unikania... to juz jest troche bezsensu. Bo niby ja sobie czytam w jakimś tam papierku, że może mnie spotkać np. Gratyfikacja i dzięki zawartym informacjom tego specjalnie unikam? To nie trzyma się czegokolwiek... taki przedmiot byłby wtedy przekleństwem, być może gorszym od "Czaszki Przeznaczenia".

: środa 10 cze 2009, 16:23
autor: Korczyk
A ja myślę, że twórcy tak się zachłysnęli darem, jaki to nie daje ten ich kamyk „Mag. Kryształ”, że aż nie przyszło im do głowy, aby ktoś mógł wyrzucić ten skrawek papieru i nie chcieć zeń skorzystać - nie chcieć iść po to, po co zdaniem twórców tam w ogóle do jaskini wchodził... :arrow:
Wstęp Jaskini pisze: Twoim postępowaniem nie kierowała jednak zwykła brawura, (...)ani też zbytnie zamiłowanie do przygód, (...) tylko,,, chłodna kalkulacja -ponieważ doskonale zdawałeś sobie sprawę, jak bardzo odnalezienie Magicznego Kryształu przybliży osiągniecie najważniejszego celu Twej wyprawy...
...czyli po„Magiczny Kryształ”. Otóż, sądzę, że pokierowali się w tym - jak dla nich szczęsnym - wypadku tym samym torem myślenia, co w wypadku zwrotów na modłę - zyskujesz jeden Czar, gdzie oto też nie pisze „możesz”, bo to ewidentny zysk; podobnież pomyśleli tu - Jeżeli Twoja Moc wynosi 5 lub więcej, odczytujesz cenne informacje dotyczące Jaskini i dzięki nim unikasz wszelkich pułapek i skutków zdarzeń oraz przechodzisz najkrótszą drogą do najbliższej komnaty, w której wnętrzu znajduje się Magiczny Kryształ. Z tego też względu, przy takich podejrzeniach nie mogę poprzeć interpretacji autorstwa Nemomona, by karta ta nadawała się bardziej do kategorii Zdarzenia niźli do tego, czym rzeczywiście jest, czyli Przedmiotu. Nie uważam zresztą, by część gametekstu pod obrazkiem miała determinować i wyznaczać część gametekstu, widniejącą nad obrazkiem, lecz na odwrót. I powoławszy się na instrukcję optowałbym raczej za korektą tej dolnej części gametekstu niż górnej, jeżeli już, a konkretnie na ten w niej fragment:
Instrukcja pisze:1. Zdarzenie
15:4 Musi zostać wykonana zawarta na Karcie instrukcja.
(...)
5. Przedmioty, Magiczne Przedmioty, Przyjaciele
15.9 Poszukiwacz może te Karty zabrać ze sobą, jeżeli wolno
mu to zrobić.
A co do wzmianki o unikaniu zdarzeń... Nie zgodziłbym się tak prędko z tym, że nie chodzi tu o owe Zdarzenia przez duże Z. To zaś na podstawie po pierwsze tego, że nie wszędzie w MiM autorzy przestrzegli tej umowy i nieraz spotyka się obszar z małej, a po drugie na podstawie tego, jak ten tekst po prostu brzmi dzięki nim unikasz wszelkich pułapek i skutków zdarzeń oraz. Niby po co w takim razie ten dopisek ponad "wszelkie pułapki" ze zdarzeniami? Teraz następna w kolejności sprawa, czy trzeba unikać wszystkich Zdarzeń. Jak napisał SPIDIvonMARDER, ja także uważam, iż wcale nie musimy unikać i tych korzystnych dla nas Zdarzeń.
SPIDIvonMARDER pisze:co do konieczności ich unikania... to juz jest troche bezsensu. Bo niby ja sobie czytam w jakimś tam papierku, że może mnie spotkać np. Gratyfikacja i dzięki zawartym informacjom tego specjalnie unikam? To nie trzyma się czegokolwiek... taki przedmiot byłby wtedy przekleństwem, być może gorszym od "Czaszki Przeznaczenia".
Byłby SPIDI wtedy Zdarzeniem. ;-)

: środa 10 cze 2009, 18:08
autor: Hellhound
No ale jednak taka "Czaszka przeznaczenia", "Miniatura piramidy" czy wspomniany już "Usypiający nektar" to też są przedmioty, ale tak naprawdę to są zdarzenia. Bo według tego co cytuje Korczyk można by je olać, to znaczy po prostu nie podnosić.

: środa 10 cze 2009, 19:09
autor: Rogo
To jest Jaskinia - robiąc retusz do niej znalazłem wiele absurdów (Przyjaciel z numerem 4, pełno wyrazów z małej litery choć powinny być z dużej i inne)
Sama idea Karty też nie dziwię się że skopana - ja tego dodatku w ogóle nie rozumiem i dlatego do niego nie zaglądam :P

: środa 10 cze 2009, 21:47
autor: Korczyk
Hellhound, looknąłem na tą Czachę i mnie wryło w krzesło. Wiedziałem że ten dodatek jest cianki, ale że jest na tyle niedopracowany żeby coś takiego jak Przedmiot trzeba było rozpatrywać koniecznie, to o takie coś go nie podejrzewałem. A więc ze smutkiem stwierdzić muszę, iż cała moja powyższa analiza przecenia przedmiot swoich rozważań, gdyż dodatek, z którego pochodzi, ma się nijak do reszty gry. Bo raczej wątpię, by w Jaskini była jakaś zmiana w traktowaniu Przedmiotów, skoro od kwestii konieczności rozpatrywania kart jest już ich numeracja...

Przy okazji wyszło, że tego dodatku nie znam za dobrze, ba! nawet, że go nie mam, tylko retusz, taki drobniutki, ale to nie to samo. 8)

: czwartek 11 cze 2009, 00:03
autor: SeSim
Korczyk pisze:A ja myślę, że twórcy tak się zachłysnęli darem, jaki to nie daje ten ich kamyk „Mag. Kryształ”, że aż nie przyszło im do głowy, aby ktoś mógł wyrzucić ten skrawek papieru i nie chcieć zeń skorzystać - nie chcieć iść po to, po co zdaniem twórców tam w ogóle do jaskini wchodził... :arrow:
A chociażby po to, że w Jaskinię możesz grać w wersję "stand alone" ;)
stave pisze:Czyli co do działu MiM 1,5 przenosimy?????
Raczej dajmy tutaj link do tematu w MiM 1,5 :) Ale karta jak najbardziej do poprawy - a raczej do napisania od nowa :P

: czwartek 11 cze 2009, 09:25
autor: Korczyk
SeSim pisze:A chociażby po to, że w Jaskinię możesz grać w wersję "stand alone" ;-)
Ależ SeSim, w wypadku takiej wersji gry to ja rozumiem, że taki opis jaki jest na karcie „zwoju papirusu” do owej pasuje; ale twórcy robiąc ten dodatek, mimo że o takiej możliwości gry samoistnej w instrukcji nadmienili, niemniej - zrobili dodatek do MiMa, gdzie to masz prawo mieć tysiące innych celów pobytu w jaskini niż tylko po „m. kryształ”, ot choćby tam ktoś chciał stracić Wiedźmę np... W grze z podstawką celem jak wiadomo jest Korona, do której wcale nie musi nas „m. kryształ” zaprowadzić najszybciej. Nie rozważamy tu przecież gry z Przedpolami Piekieł... I to, że w grze samoistnej taki opis na „zwoju papirusu” jest dobry, to nie oznacza, że podstawka ma się naginać do niego i usłuchać tego, o czym plecie literacki wstęp, jaki zacytowałem już. Ale dla przypomnienia powtórzę jeszcze raz go:
Wstęp Jaskini pisze: Twoim postępowaniem nie kierowała jednak zwykła brawura, (...)ani też zbytnie zamiłowanie do przygód, (...) tylko,,, chłodna kalkulacja -ponieważ doskonale zdawałeś sobie sprawę, jak bardzo odnalezienie Magicznego Kryształu przybliży osiągniecie najważniejszego celu Twej wyprawy...
Że w grze w Jaskinię kryształ liczy się najbardziej, to nie znaczy że musi tak być i w grze w Magię i Miecz. Dlatego twierdzę, że twórcy zachłysnęli, udławili się tym swoim kryształkiem, zaślepili się jego skarbem na tyle, aż nie wzięli pod uwagę, że Poszukiwacz może tym ich papirusem sobie wytrzeć tyłek, do czego swoją drogą w takim miejscu, jak jaskinia, jest jak znalazł. :razz:

PS. I taka mała uwaga odnośnie czegoś prozaicznego, ale nawet błyskotliwego. Nie wiem co tak już drugi raz cytujesz innych jako mnie. Mam na myśli ten drugi cytat. Ostatnio to Nemomon poprawił, także możesz właściwie nie wiedzieć. :>

: czwartek 11 cze 2009, 13:21
autor: Mały Nemo
Odnośnie cytatów z błędnym imieniem, to używając selektywnego cytowania czasami zdarza się bug, iż system używa imienia, nie tego, którego powinien (czyli rzeczywistego autora słów), tylko kogoś innego. To nie jest celowa rzecz ze strony SeSima czy kogoś innego, po prostu błąd systemu.

: czwartek 11 cze 2009, 21:22
autor: SPIDIvonMARDER
Korczyk pisze:
SeSim pisze:(...)
Wstęp Jaskini pisze: Twoim postępowaniem nie kierowała jednak zwykła brawura, (...)ani też zbytnie zamiłowanie do przygód, (...) tylko,,, chłodna kalkulacja -ponieważ doskonale zdawałeś sobie sprawę, jak bardzo odnalezienie Magicznego Kryształu przybliży osiągniecie najważniejszego celu Twej wyprawy...
Że w grze w Jaskinię kryształ liczy się najbardziej, to nie znaczy że musi tak być i w grze w Magię i Miecz. Dlatego twierdzę, że twórcy zachłysnęli, udławili się tym swoim kryształkiem, zaślepili się jego skarbem na tyle, aż nie wzięli pod uwagę, że Poszukiwacz może tym ich papirusem sobie wytrzeć tyłek, do czego swoją drogą w takim miejscu, jak jaskinia, jest jak znalazł. :razz:

(...)
Zgadza się! Zazwyczaj jak ktoś się wybierał do Jaskinii, to po to, by podpakować bądź ze zwykłej ciekawości. MK baaaardzo rzadko odnajdywano. Po prostu, jak ktoś był na tyle silny by go zdobyć, na luzie pokonywał Wewnętrzna Krainę.