Strona 1 z 1

No to jak to jest...

: niedziela 12 kwie 2009, 22:41
autor: Snake
Wchodzi DOBRY Poszukiwacz - dajmy na to Elf - na obszar Cmentarza, gdzie przebywa jakiś inny Poszukiwacz. Elf (a Krzyża nie posiada) wybiera spotkanie z Poszukiwaczem. Czy to oznacza, że na Cmentarzu punktu Życia nie straci?

Ten sam przykład - dowolne dwie postaci (bez butelki z wodą czy Graala) i Pustynia.

Ten sam przykład: tenże Elf (Siła 3) włazi na obszar, gdzie znajduje się karta przygód "Bagna", ale przebywa tam też np.: Krasnolud. Elf decyduje się zaatakować Krasnoluda - czy to automatycznie oznacza, że na Bagnach tury NIE STRACI (ponieważ zdecydował się na interakcję z innym Poszukiwaczem)?

Proszę o pomoc. Instrukcja tu jest niby jednoznaczna (jak dla mnie), ale coś mi nie pasuje.

Pozdrawiam świątecznie!!!

: niedziela 12 kwie 2009, 23:08
autor: Rogo
No instrukcja mówi: albo badasz obszar, albo spotykasz innego poszukiwacza - też to za bezsens uważam :P I tak samo jeśli na obszarze są jakieś karty (wrogowie, miejsca, nieznajomi)... Ale zmiana tego też łatwa nie będzie - podział kart na te, które trzeba badać nawet jak się atakuje innego poszukiwacza? Bo czemu np. Bagna mają działać zawsze, a np Magiczny Strumień już nie? Nic z tym nie zrobisz - to jest ta część instrukcji, której zmiana jest już zbyt wielką ingerencją w grze :P

Ciekaw jestem czy Stave coś z tym w swoim projekcie robił :P

: poniedziałek 13 kwie 2009, 00:19
autor: Hellhound
Jeśli wybierasz spotkanie z Poszukiwaczem to nie tracisz punktu wytrzymałości bo nie badasz obszaru.

: poniedziałek 13 kwie 2009, 13:02
autor: Snake
Dzięki za odpowiedzi. A czy w starym MiMie było tak samo? Ja zawsze grałem w ten sposób, że bada się obszar I ewentualnie spotyka innego Poszukiwacza, ale zamordujcie mnie, a nie pamiętam, czy tak szło zgodnie z zasadami...

: poniedziałek 13 kwie 2009, 13:40
autor: stave
Rogo pisze:Ciekaw jestem czy Stave coś z tym w swoim projekcie robił
cały czas sie zastanawiam, ale tego typu problemy będą rozstrzygane dopiero przy pisaniu instrukcji - czyli najgorszej części Projektu.

: poniedziałek 13 kwie 2009, 13:52
autor: Rogo
Snake, jak pisałem - instrukcja mówi że albo jedno albo drugie, czyli jak zauważył Hellhound, jeśli atakujesz innego Poszukiwacza lub używasz na nim jakiejś swojej specjalnej zdolności, to nie badasz już obszaru ani leżących na nim kart :P

: poniedziałek 13 kwie 2009, 13:53
autor: Hellhound
Snake pisze:A czy w starym MiMie było tak samo? Ja zawsze grałem w ten sposób, że bada się obszar I ewentualnie spotyka innego Poszukiwacza, ale zamordujcie mnie, a nie pamiętam, czy tak szło zgodnie z zasadami...
Tak samo było w starym MiM. Badanie obszaru i spotykanie Poszukiwacza jest niezgodne z zasadami, ale nie zamordujemy Cię, przynajmniej ja nie.
Ciekawe, że chyba większość grających w MiM (w tym ja) instrukcję przeczytała dopiero z ciekawości wiele lat po pierwszej rozgrywce.

: poniedziałek 13 kwie 2009, 14:46
autor: Katiusha
Hellhound pisze:Ciekawe, że chyba większość grających w MiM (w tym ja) instrukcję przeczytała dopiero z ciekawości wiele lat po pierwszej rozgrywce.
Dokładnie. :D

Ja grałam kiedyś (niezgodnie z instrukcją), że i badasz obszar i spotykasz Poszukiwacza jak jest. Tzn jak leżała jakaś wyciągnięta karta Przygody to się ją badało i nie ciągło nowej, a potem albo się walczyło, albo nie w zależności jak się chciało. ;)

Dopiero wiele lat później przeczytałam instrukcje i teraz gram zgodnie z nią w tym wypadku.

: poniedziałek 13 kwie 2009, 21:37
autor: Snake
No proszę, czyli dawno-dawno temu popełniało się tyle błędów... Cóż, człowiek nie jest nieomylny. Dziękuję Wam wszystkim bardzo za odpowiedzi raz jeszcze.

Pozdrawiam.

Acha, mam jeszcze jedno pytanie...

:)

Rzecz dotyczy Ropuchy. Czy w ostatniej turze bycia Ropuchą (czyli kiedy Poszukiwacz się "odropusza") można zabrać pozostawione przez siebie Przedmioty etc.? Sytuacja w grze wyglądała tak: Poszukiwacz został przemieniony w Ropuchę w Mieście u Czarodziejki (i oczywiście pozbył się tam swego inwentarza). W pierwszej turze nowej kariery Żabki skoczył sobie na przyległe Pola, gdzie leżała karta "Bagna". Drugą więc turę zielony Poszukiwacz spędził kumkając na Bagnach, a w trzeciej przeskoczył na powrót do Miasta. Rozumiem, że w takiej sytuacji nie można pozabierać pozostawionych przez siebie Przedmiotów etc.? Było nie było - jest się dalej Ropuchą... Niby oczywistość, ale gdyby ktoś mógłby mi poradzić będę dźwięczny.

: poniedziałek 13 kwie 2009, 21:39
autor: Hellhound
Zgadza się, nie można ich podnieść. Dopiero w czwartej kolejce, jeżeli akurat trafi się na obszar gdzie leżą przedmioty.