Forum gier planszowych

Zamieszczam ją tutaj jako ciekawostke.
Można ją śmiało zabrac na impreze domową lub pub'ową. :biggrin:
Jestem ciekawa czy podoba wam sie czy raczej nie?

Hehe, dobre. :biggrin:

Chociaż odziwo to jest chyba gra dla tych co grać nie lubią. :razz:

No to czekamy na pierwszy dodatek autorski. :mrgreen:

Niezłe niezłe... Ciekawe czy już ktoś w nią wygrał kiedykolwiek... :biggrin:

Chcieliśmy tą grę zabrać na ostatni wyjazd integracyjny w robocie... Niestety zapodziała się wydrukowana kartka Ale kto bym tam tego potrzebował.... \:D/

Dobre. Teraz zachęcę tych, co nie dadzą sobie nigdy polać. Już skopiowałem to sobie i wydrukuję na następny raz, jak udam się do gospody. Bo faktycznie chodzę do "gospody". Jestem ciekawy, co wtedy, jak się pionek potrąci pod koniec, co jest bardzo możliwe, przy czm nikt już nie pamięta, gdzie on to leżał?
:idea: Dodatkowym bodźcem do dowleczenia się do mety, mogłaby być jakaś nagroda, np symboliczna flacha.
Ale jak w "Magię i Miecz" grałem, to nigdy nikt nie pił, to by już chyba było grzechem.

E tam nie raz się piło do grania w MM/MiM, nieraz i w 10 osób, tylko że gra zwalniała tempo aż w końcu wszyscy rezygnowali, bo już nikt nie miał siły myśleć i rzucać kostką

Nie wiem czy dotrwałbym do połowy gry....

Widziałem to już kiedyś na necie. Całkiem fajna sprawa która urozmaica standardowe "piję do <tu wstaw imię>" i tak w kółeczko Ale jak ktoś by miał pecha to już po paru kolejkach mógłby zacząć rzucać pionkiem i poruszać się kostką :-"

Polecam szachy gdzie zamiast pionków są kieliszki

No no zawsze chciałem zagrać w takie Tylko, czy zbitego "pionka" pije zbijający, czy ten któremu zbito?

A to różnie Jak kto woli. Polecam jednak tak, że pije ten co zbił. Wtedy jeżeli ten bijący uzyska przewagę w wyniku kilku udanych zbić to pod wpływem alkoholu ją szybko straci, trzeźwiejsza osoba zyskuje tym samym chwilową przewagę dopóki nie doprowadzi się do stanu przeciwnika itd... Taki naturalny sposób na balansowanie rozgrywki

No ba... Równowaga musi zostac zachowana... :biggrin:

Grywałem swego czasu z kolesiami w "Makao alkoholików" i "Kuku alkoholików". Do makao kilka talii kart i jeśli ktoś zszedł ze wszystkiego i powiedział makao, to brał od razu nowe 5 kart, a pozostali pili kolejkę i gra toczyła się dalej. Bywało, że makao zostało powiedziane 3 razy pod rząd W kuku podobnie, ten co miał kuku nie pił, a reszta po kolejce. Raz była taka partia, że na początku prawie płakałem, że nie mogę się napić, tak mi karta szła. Ale po zakończeniu imprezy dziękowałem losowi za to Sam Odszedłem od stołu, gdy obaj kolesie już odpadli z imprezy

Ale i tak najbardziej hardkorowa jest "Wojna alkoholików", bo wiemy jak tam szybko "kolejka" przelatuje Raz się zdarzyło. Po paru minutach nie było flachy a my byliśmy weseli

Tak apropo pijackich szachów

http://www.allegro.pl/show_item.php?item=273539889

Wczoraj gralem w warcaby alkoholowe a jako pionki uzylem kieliszki jednorazowe do wodki. Gra jest bardziej dynamiczna niz szachy, ale teraz troche czerep boli

Wydaje mi się ,że tego tu jeszcze nie było:


Piszę się ktoś? :mrgreen: tylko wypadałoby ,żeby dziewczyny też grały :biggrin:



Piszę się ktoś? :mrgreen: tylko wypadałoby ,żeby dziewczyny też grały :biggrin:

Temat Scalony

Administracja

A to psikus, bo gdzieś na forum już to widziałem, tylko teraz nie mogę tego znaleźć Dobrnąłeś kiedyś w tej grze do końca?

Do końca? nie starczyło mi odwagi by zacząć :mrgreen: a nawet gdybym się zdecydował to pewnie funduszy by nie starczyło :biggrin:

http://forum.magiaimiecz.eu/viewtopic.php?t=1831

He, he, he...

7Tristan pisze:Piszę się ktoś? tylko wypadałoby ,żeby dziewczyny też grały

W myśl przysłowia "Pij, pij będziesz łatwiejsza"?

A wiesz, że ono działa też w drugą strone? "Pij, pij nie będziesz mógł". :biggrin:

Katiusha pisze:http://forum.magiaimiecz.eu/viewtopic.php?t=1510

He, he, he...

7Tristan pisze:Piszę się ktoś? tylko wypadałoby ,żeby dziewczyny też grały

W myśl przysłowia "Pij, pij będziesz łatwiejsza"?

A wiesz, że ono działa też w drugą strone? "Pij, pij nie będziesz mógł". :biggrin:

Nie, nie :biggrin: przynajmniej tak tego bym nie nazwał :-"

Spodobała Ci się gra Kati? :razz:

JA osobiście w to nie grałem, ale siostra mi opowiadała jak grała ze znajomymi jednym pionkiem i było ciężko

- Pij pij, będziesz łatwiejsza.
- Jestem łatwa, tylko ty jesteś --CENZURA--.

:mrgreen:

7Tristan pisze:Spodobała Ci się gra Kati?

Najmocniejsze trunki jakie pijam to piwo i ewentualnie markowe wino białe słodkie.
I to tylko od czasu do czasu, więc siłą rzeczy nie brałabym udziału w takiej "grze".

Kati bluźnisz Nie jesteś prawdziwą Polką

Katiusha pisze:

7Tristan pisze:Spodobała Ci się gra Kati?

Najmocniejsze trunki jakie pijam to piwo i ewentualnie markowe wino białe słodkie.
I to tylko od czasu do czasu, więc siłą rzeczy nie brałabym udziału w takiej "grze".

Moja Droga nigdzie nie jest napisane co pijesz

SeSim pisze:Kati bluźnisz Nie jesteś prawdziwą Polką

O wa, tak se to tłumacz.

7Tristan pisze:Moja Droga nigdzie nie jest napisane co pijesz

Piwo albo wino z kieliszków 50?
Wtedy może udało by mi się nie wpaść pod stół i ukończyć w miare przyzwoicie (siedząc :mrgreen: ) gre...