Forum gier planszowych

Kradniemy Wojownika (Mesmeryzm) -> uciekamy do Kosmicznej Otchłanii -> zostawiamy go ->w grze już nie występuje.

czy aby na pewno tak jest :?: przyjaciel odłożony w WKO znika z gry na zawsze? bo ja gram i nie wiem jak jest w regulaminie - nie pamiętam po prost - że karta zostaje na tym obszarze co zostawił ją dany poszukiwacz.

Tu moge sie mylic, bo wieki temu moja instrukcja do WKO zostala pozarta przez psa. Ale w otchlanii nie zostawia sie odkrytych kart na polach. Po uzyciu karte nalezy odkladac na stos. Stad jesli postanowisz zostawic tam przyjaciela automatycznie unicestwiasz go, bo nie moze on lezec na zadnym polu otchlani. Choc tu nie wiem czy do konca Griffif mial racje, bo jesli np. postanowisz porzucic go w Kosmicznej Fortecy, gdzie kart sie nie wyciaga to chyba moglby tam zostac.

Hm ja na szybkiego przeczytałem instrukcje z WKO i 2 razy jest:
1. WyciągnieteKarty, których efekty zostały już wprowadzone w życie, są zawsze odkładane i nigdy nie pozostają na planszy. Ta zasada nie dotyczy Kart, które Poszukiwacz moze zatrzymać.
2. Podobnie jak to się dzieje z Kartami Przygód, wszystkie Karty Otchłani musza być odkładane po wykonaniu zawartych na nich instrukcji, chyba, że Poszukiwacz moze taka Kartę zatrzymać
W obydwu zdaniach wynika, że zadna Karta nie moze lezec na planszy odkryta, chciaz z Kozmiczna forteca to całkiem fajny pomysł taka baza Przyjaciół.
Pozdrowionka stave.

stave pisze:W obydwu zdaniach wynika, że zadna Karta nie moze lezec na planszy odkryta, chciaz z Kozmiczna forteca to całkiem fajny pomysł taka baza Przyjaciół.

Pomysł może i fajny, ale nie znajdujący oparcia w zasadach. Na planszy do WKO po prostu nie mogą leżeć karty...

Żadne karty nie zostają na planszy Kosmicznej Otchłani.

Skoro tak mowia zasady mimo iz logika troszke inaczej (zreszta nie jest to odosobniony przypadek jesli idzie o MiM ) wszystko juz jest w tym aspekcie jasne. Uprzedzalem, ze moge sie mylic, bo akurat do WKO nie mam instrukcji.

No to powiedzmy że jak wyciągam sobie w WKO Behemotha i przegrywam z nim to jego karta zostaje odłożona? bo jeśli tak to właśnie złamaliście mój światopogląd na WKO... ja zawsze grałem że mogą tam leżeć karty jakie chcą... od dziecka tak grałem więc myślałem że tak można...

Przykro mi, że Twój świat legł w gruzach, ale tak właśnie się gra.
/zdrajca

Male sprostowanie ja wiem ze w Fortecy nic lezec nie moze jak na calej planszy WKO ale nie napiszesz mi Leviatan ze ci sie pomysl Lensa kompletnie nie spodobal? Jedyne miejsce w otchlani taka OAZA hehe :mrgreen:

O kurde... tyle lat żyłem w błędzie na temat WKO... będę to musiał z graczami przedyskutować jak wolą grać czy tak jak zawsze graliśmy czy inaczej...

jak chcesz moge ci skan oryginalnej instrukcji przeslac to sobie poczytasz

mam instrukcję... po prostu nie pamiętam czy lata temu stwierdziliśmy ze starą ekipą że gramy tak bo tak lepiej nam się gra czy po prostu nie doczytaliśmy tego... nie pamiętam już jak to było ale poczytam sobie instrukcje WKO bo mam mały dylemat i mam nadzieję że instrukcja mi pomoże go rozwiązać
Dzięki Stave za chęci

jak chcesz moge ci skan oryginalnej instrukcji przeslac to sobie poczytasz

stave ja chce. moj mail chyba masz, jakby co Lyskie@interia.pl
z gory dzieki.

maila mam i ci przesle ale juz nie dzisiaj te upaly sa upierdliwe......zeby juz ZIMA przyszla.....

stave pisze:le nie napiszesz mi Leviatan ze ci sie pomysl Lensa kompletnie nie spodobal? Jedyne miejsce w otchlani taka OAZA hehe

Pomysł jest fajny, owszem. Można np. dopuścić pozostawianie tam Przedmiotów i Przyjaciół.

i dziwne mam wrazenie, ze chyba z pomyslu skorzystam i dorzuce do swego projektu. Taka mala innowacja a jak cieszyc bedzie.....przynajmniej tak mi sie wydaje. :mrgreen:

Już sobie wyobrażam tą fortecę z dwudziestoma przedmiotami do zabrania. Dodatkowy cel wyprawy w kosmos!

Co do zasad w projekcie Stave'a, to mi podobalaby sie taka wersja modyfikacji:

Za kazdy przedmiot i kazdego przyjaciela zostawionego w kosmicznej otchlani nalezy rzucic k6:

1-2 - znika bezpowrotnie,
4-5 - mozna go wykupic w kosmicznej fortecy, gdzie moznaby dorzucic 2 miejsca:
- handlarza, ktory by handlowal tymi przedmiotami - 1 przedmiot za 1 mz,
- handlarza niewolnikow - 1 przyjaciel za 2 mz.


Jednak chyba juz nikt nie ma watpliwosci, ze wedlug instrukcji w WKO nie zostawia sie zadnych kart na planszy

A ja z Fortecy zamierzam zrobić całkiem nowy dodatek z planszą podobnie jak z Planety Śmierci

Wiesz Griffif pomyslimy nad tym jak to rozwiazac, jak tylko podstawke skoncze i zaczne wczesniejsze czesci poprawiac. A tu widze Pret cosik ciekawego nam sie szykuje, pracuj pracuj mam nadzieje, ze bedzie to cosik bardzo ciekawego.
Pozdrowionka.

Miałem swego czasu pomysł na stworzenie serii rozszerzeń do WKO.

Idea była taka żeby po przeniesieniu do Otchłani, badać w trakcie ruchu czy nie trafiło się przypadkiem na jakiś obiekt (planetę, kometę, pojazd kosmiczny). Jeżeli tak, to losowana byłaby karta struktury gwiezdnej i od tej pory istniałaby możliwość odwiedzania danego miejsca (poprzez przejście na nową planszę). Kart struktury byłoby co najmniej kilka, a co za tym idzie dodatkowych plansz i talii też.

W związku z tym, że realizacja tak gigantycznego projektu wymaga masy czasu i dokładnego przemyślenia, na razie odsunąłem go i zaszufladkowałem. Kiedy zakończę prace nad obecnymi projektami (jeden z nich to też coś na kształt syzyfowych prac), to zapewne wrócę do pomysłu z WKO...

APEL DO MODÓW: warto byłoby wydzielić gdzieś ostatnich kilkanaście postów. Mają tyle wspólnego z Walkirią co Nekromancer z Dziewicą. <-- Zrobione

Leviathan, po co komplikować? WKO jest idealnym materiałem na cały szerego plansz/dodatków rozwijających poszczególne obszary - to najprostsze i najlepsze rozwiązanie, po co jakieś dodatkowe rzuty? Oczywiście nei warto tu popadać w paranoję i robić oddzielne plansze dla każdego., ale tak ze dwa będzie w sam raz (odpowiednie wydają się zwłaszcza - Kosmiczna Forteca, Obca Cywilizacja i Planeta Śmierci) i na takich planszach już będzie można spokojnie wszystko co się chce zostawiać, ale na samej planszy WKO to jak dla mnie nie ma sensu tego typu zmian wprowadzać.