Strona 1 z 2
Mortal Kombat I-III na Amidze/PC/automatach
: środa 21 mar 2007, 01:23
autor: PoKrAk
Jakiś rok czy dwa lata temu ściągnąłem sobie emulator automatów zwany MAME. Mam teraz na nim trochę starych gierek, min. Mortal Kombat I,II,III. Wersje automatowe prezentują sie zdecydowanie lepiej niż PCtowe czy Amigowe (w które kiedyś namiętnie grałem). Od czasu do czasu odświerzam sobie wspomnienia.
Od razu wspomnę, że Mortale 3D nigdy mnie jakoś nie zainteresowały. W 3D rządził (i rządzi) Tekken, Soul Blade/Soul Calibur.
Znajdą się na tym forum jacyś fani trzech pierwszych Mortali (ewentualnie MK Trilogy bo to w sumie niemal to samo tylko zebrane do kupy)?
którą częśc najbardziej lubiliście? (ja MK2)
które postacie ? (Sub Zero, Reptile, Scorpion)
co sądzicie o filmach MK (1 - w porządku, 2 - totalna porażka, serial - nie przyciagnął mnie zbytnio bo wyglądał jak kolejna Xena).
MK I - wiadomo, klasyka i początek serii. Świetny klimacik, brutalne wykończenia, żadnych zbędnych bzdetów w stylu babality/animality.Co prawda wybór postaci nieco mały (7) ale za to jakie postacie
MK II - poprawiono w zasadzie wszystko - grafikę, ilośc postaci (12), aren, ciosów. Co prawda zniknęły te najbardziej brutalne zakończenia z części pierwszej, ale doszło sporo innych, równie ciekawych (wyrywanie rączek, rozcinanie na pół stalowym kapeluszem - warto zaznaczyć że wszystkie te najbardziej ekstremalne fatality nie znajdą się niestety w MK Trilogy :neutral: ). Dodano też trochę głupot jak babality, i friendship (ten ostatni jeszcze potrafił śmieszyć). Odpadły dwie postacie z pierwszego składu ale te które doszły były naprawdę ciekawe i spokojnie je zastąpiły.
MK III - tutaj już nie było tak fajnie. Klimat się gdzieś stracił, walka przeniosła się na ulice i ogólnie mniej ciekawe tereny. Skład się zepsuł, odpadło sporo z najciekawszych postaci, zamiast nich doszły jakiś ciućmoki (Stryker, Nightwolf, Sindel, Sheeva...), którzy nie mieli się co równać z wielkimi nieobecnymi takimi jak Reptile, Scorpion czy Rayden. Niby postaci było 14(+1) ale jakoś nie odczuwało się w tym względzie żadnej poprawy. Ninjów zastąpiły cyborgi, co było zmianą na minus, został tylko sub zero, ale zdjął maskę, doszły kolejne bzdety (animality) i ogólnie gra już nie była taka fajna, choć dodano też combosy, które nieco ją ubarwiły. Tak czy inaczej tą częśc lubię najmniej i najmniejw nią też grałem.
MK TRILOGY - ta gra zebrała (prawie) wszystko do kupy. Wszystkei postacie z wszytkich trzech częsci (+ dwie dodatkowe), możliwośc grania postaciami do tej pory ukrytymi i bossami. Niby idealnie, ale nie do końca. Po pierwsze Ninja wyglądają w tej części zdecydowanie gorzej niż przedtem, po drugie Johnny Cage to nie ten sam Johnny Cage (tutaj gra go inny aktor i nie ma swojego firmowego ciosu ze szpagatu), po trzecie - fajnie że niektóre postacie są w dwóch wersjach, ale czemu u diabła usunięto najbrutalniejsze zakończenia jak wyrywanie kręgosłupa; rąk, czy zrzucanie z the Pit II (to było coś w MKII), po czwarte - bzdetów dodano jeszcze więcej (np Brutality). Tak czy inaczej ta gra dawała okazję do walk między zawodnikami którzy do tej pory ni mogli się spotkać i zapewniała wiele godzin dobrej zabawy, więc również wysoko ją oceniam.
Poniżej kilka FATALITIES, które w grze się nei znalazły
http://img101.imageshack.us/img101/9523/cageray1uj7.gif
http://img87.imageshack.us/img87/6743/s ... ck1xo1.gif
http://img132.imageshack.us/img132/8752/hat1wv6.gif
http://img132.imageshack.us/img132/1096/jaxrip1ps2.gif
http://img132.imageshack.us/img132/1483/screp1bs7.gif
http://img469.imageshack.us/img469/6713/scrip1xg4.gif
http://img469.imageshack.us/img469/503/ ... iu1tq5.gif
http://img132.imageshack.us/img132/9263/slice1sj2.gif
http://img87.imageshack.us/img87/3989/subwayfun1qk7.gif
http://img87.imageshack.us/img87/2356/s ... ff1qu1.gif :!:
: środa 21 mar 2007, 09:45
autor: WindyIndy
A ja nie zagłosuje

nie wiem która z nich była lepsza. Z każdą z tych części spędziłem piękne chwile. W MKI poginałem na automacie - piękne czasy, wagary w 8 klasie podstawówki tak przynajmniej raz w tygodniu i kilka godzin nawalania. Ulubionej postaci brak - troche Raiden, troche Skorpion. MK II pierwszy raz zobaczyłem także na automacie tylko że nie u nas w Polsce a podczas wakacyjnej wizyty w Kanadzie. Więcej się przyglądałem jak inni grają ale sam tez oczywiście wypróbowałem. Wtedy tez zrozumiałem co to znaczy być mistrzem w jakiejś grze. Byłem śwadkiem jak jakiś koleś taki troche latino z dredami grał shang tsungiem. O Matko co on wyczyniał - koleś podczas każdej walki zmieniał sie w 2-3 rózne postacie i każdą z nich tak wymiatał że aż miło. Nawet jak miał zrobić fatala to zmieniał sie w kogoś i jeszcze zawsze zdążył zrobić jakąś widowiskową masakrę. Po powrocie do kraju kilka miesięcy pozniej gra wyszła na amigę i chyba na PC odrazu ale nie jestem pewien, w każdym bądz razie pogrywałem w to u kumpla na Amidze. Ulubiona postać - reptile. W MK3 grałem już na swoim PC, przelazłem tą grę każdym zawodnikiem i wogóle katowałem ją tygodniami. Ulubiona postać - Kabal. MK4 rzeczywiście nie zachwycił, następne części przegapiłem - wychodziły tylko na konsole, notamiast niedawno sprawiłem sobie PS2 i pierwsza pozycja oczywiście nowy MK Armageddon

to trzeba przyznać klimatu to to nie ma - przynajmniej nie taki jak w 3 pierwszych czesciach ale gra sie w to bardzo dobrze. Szczegolnie jak można wykazać swoją wyższość, zaprosić kilku kumpli na piwko i sklepać im ryja w grze \:D/
: środa 21 mar 2007, 09:54
autor: septic
Hieee... Fajne te fatalasy. Zajebioza.

> Mi raczej też chyba z gier najbardziej sie podobały 1 i 2. To było największe kopnięcie i najbardziej powala. Reedycje to wiadomka, juz tak nie zaskakują-bądź co bądź już to sie widziało.
Co do filmów to podobnie-1 fajna natomiast 2 kicha straszna, robiona chyba od niechcenia, na siłę czy cholera wie co temu projektowi przyświecało. Totalny bezplan.
A mój pupil to always był Sub Zero. :biggrin: Oj co sie nazamrażałem ludzi... "Icecreamman" rządzi...

: środa 21 mar 2007, 11:14
autor: PoKrAk
Septic > żeby było wszystko jasne, te gify znalazłem na jakiejś stronce o mortalu dawno temu, ale nie pamiętam jej adresu więc wrzuciłem na imageshack.
: środa 21 mar 2007, 11:16
autor: mriswith
Grało się w to w młodości. Jeszcze zresztą mam tego działającego Pegasusa i dyskietki

: środa 21 mar 2007, 11:27
autor: PoKrAk
Jeśli grałeś w to tylko na pegasusie to tak naprawdę nie znasz tej gry

: środa 21 mar 2007, 11:39
autor: WindyIndy
grałem kiedyś na pegasusie chwile w MK1 i co racja to racja - to nie było to

najlepsza konwersja w tym momencie to emulator MAME i wersje automatowe
: środa 21 mar 2007, 11:59
autor: septic
PoKrAk pisze:Septic > żeby było wszystko jasne, te gify znalazłem na jakiejś stronce o mortalu dawno temu, ale nie pamiętam jej adresu więc wrzuciłem na imageshack.
Nie bardzo wiem o co biega. Mi poprostu sie podobają, naprawde. Nie wnikam skąd masz. Są naprawde konkret.

: środa 21 mar 2007, 14:25
autor: MAXtoon
No MK to zaraz po Tekenie najlepsza wirtualna bijatyka(tylko ze Teken nowszy o ile się nie mylę)
![smiling face with open mouth and smiling... :]](./images/smilies/emojione/1f604.svg)
Godzinami się grywalo we dwóch, albo nawet samemu w to to. Jakis sentyment pozostaje, ech. Łezka w oku się kręci

: środa 21 mar 2007, 15:34
autor: SeSim
Wg mnie lepsza jest seria Guilty Gear

: środa 21 mar 2007, 16:23
autor: PoKrAk
a wg mnie nie jest bo w życiu o czymś takim nie słyszałem
Tekken to juz inna kategoria, Mortal rządził w czasach bijatyk 2D, potem niby się przeniósł do świata 3D ale w nim rządzą niepodzielnie japonskie bijatyki (Tekken, Soul Calibur) tak btw pośród poszukiwaczy z wyspy są też przynajmniej trzy postacie z Soul Calibur (a w pierwotnej wersji było ich nawet więcej)
Natomiast konkurencją dla Mortala w pierwszej połowie lat 90-tych był tylko i wyłącznie Street Fighter :mrgreen: Mam jeszcze na moim wysłużonym PSXie Street Fighter Alpha III w którym podobnie jak w MK Trilogy zebrano praktycznie wszystkich zawodników z tych klasycznych części i doszło trochę nowych. Tylko SF ma takiego minusa, że grając na padzie palce się bardzo ścierają od kręcenai kółek (Hadouken! Shoryuken!!) \:D/ .
: środa 21 mar 2007, 17:14
autor: HunteR
Mortal Kombat to najlepsza nawalanka 2D jaką widział świat \:D/
Z tych trzech pierwszych zdecydowanie dwójka. Grałem najczęściej Baraką, w jedynce z kolei Sub-Zero ale odkąd wywalili jego fatal z tej części już mi się odechciało :roll:
Jeżeli chodzi o filmy, jedynka była świetna i jak do tej pory moim zdaniem jest to najlepsza ekranizacja gry komputerowej/konsolowej i lepsza już chyba nie powstanie. Dwójka to straszna kicha, podobały mi się tylko walki Jax vs Cyrax i Sub-Zero vs Scorpion no i muza tak dobra jak w jedynce. Reszta to syf, wymieszali fabułę z trójki z postaciami z dwójki i ogólnie namieszali, do tego przy tak krótkim czasie trwania filmu i tak wielkiej ilości postaci większość z nich padała jak muchy :roll: Mortal Kombat Conquest był całkiem niezły choć faktycznie był zrobiony na jedno kopyto co Xeny i Herculesy... czekam niemniej na Mortal Kombat 3, powrót Christophera Lamberta w roli Raydena i Russell Mulcahy na stołku reżysera wróżą ponownie niezły film.
SeSim pisze:Wg mnie lepsza jest seria Guilty Gear

To całkiem niezła gierka i sporo się w nią pogrywało ale nie każdemu przypadnie do gustu zwłaszcza jak ktoś jest uprzedzony do mangi :roll:
btw, ponoć wkrótce ma się ukazać kolejna po Deception i Shaolin Monks odsłona Mortal Kombat. Twórcy zarzekają się że będzie to powrót do korzeni itd. Pożyjemy zobaczymy

: środa 21 mar 2007, 17:29
autor: PoKrAk
czekam niemniej na Mortal Kombat 3, powrót Christophera Lamberta w roli Raydena i Russell Mulcahy na stołku reżysera wróżą ponownie niezły film.
a ten film w ogóle powstanie?
bo niby coś tam gdzieś tam piszą, ale tak naprawdę to nei ma żadnych konkretów i jak dla mnie to raczej mało prawdopodobne żebysmy mieli go szybko (czyli w ciągu 2-3 lat) jeśli w ogóle zobaczyć (coś jak z Alienem 5). Ta tematyka to już relikt minionej epoki. Mimo że niby są nowe częsci gry to jednak nie ma co porównywać tej popularności z tą jaka była kiedyś. Przynajmniej tak mi się wydaje.
Twórcy zarzekają się że będzie to powrót do korzeni itd. Pożyjemy zobaczymy
żeby wrócić do korzeni musieliby zrobić bijatykę 2D z digitalizowanymi aktorami :badgrin: , już to widzę.
: niedziela 25 mar 2007, 12:47
autor: Ana
:> fajny temacik
Który z pierwszych trzech? Trudne pytanie, bo każda z tych części jest świetna. Z resztą Mortale 2D IMO są swietne i tych też jestem fanką. Śmiertelny Turniej w trójwymiarze do mnie nie przemawia chociaż MK4 przekreślił pare godzin z mojego życia.
Mortal Kombat 2 to mistrzostwo klimatu. Genialny cięzki, mroczny klimat. Doskonale dobrane postaci i areny. IMO niedoscigniony wzór. Poza tym fajny system walki, choć dość archaiczny.
Mortal Kombat 3 z możliwością biegu, dopakowana grafiką, combosami ostro dawał rade. Chociaż od 3 w sumie wole MK3U i Trylogy.
Mortal Kombat 1, chyba mimo wszystko moja ulubiona część. Za wszystko
Nie chce mi się rozpisywac, ale MK zabrało mi 10lat zycia. To chyba o czyms swiadczy, nie?

: niedziela 25 mar 2007, 12:59
autor: PoKrAk
Ana > a wydawało by się że Mk to typowo męska rozrywka :-"
Ostatnio obejrzałem z dziewczyną film Mortal Kombat - nienajgorzej to zniosła (kilk lat temu jak oglądaliśmy go po raz pierwszy usnęła mi na końcówce) teraz było lepiej bo dzień wcześniej oglądaliśmy taki jeden tragiczny film z Patrickiem Swayze (ostatni taniec czy coś takiego) od którego nawet Mortal jej się bardziej podobał :mrgreen:
własnie udało mi się ściagnąć Mortal Kombat II w wersji na PSXa, będę musiał odkurzyć konsolkę \:D/
: niedziela 25 mar 2007, 13:41
autor: Ana
PoKrAk: zdziwlibys sie

Dwa tematy z dziecinstwa to było "Mortal Kombat i Magiczny miecz"

takze spokojne, bez przemocy dziecinstwo w kolorach rozu (sick)
Wiecie, że można grać w Mortala online? Swietna zabawa, pare lat temu nałogowo grywałam
Zapisy na turniej MK2 online + info
: niedziela 25 mar 2007, 18:53
autor: HunteR
Hmm... właściwie to Mortal Kombat: Devastation miał być już 2005 :roll: Ale ja wciąż wierzę że film powstanie

No i wciąż jest żywa
stronka o Mortalowych filmach (chociaż o trójce nic praktycznie nie ma

).
Tutaj też co nieco można poczytać
A Ailen 5 (choć możliwe że zrobią jednak prequel i wtedy będzie to Alien 0 :-" ) ma być też gdzieś w 2008. Ale jak to wiadomo, często zapowiadają filmy, potem coś się wykruszy, film jednak nie powstanie ale plotki wymieszane z odrobiną nie aktualnych już faktów podtrzymują temat przez długie lata :roll: No cóż, pożyjemy zobaczymy.
A z Mortala był jeszcze jakiś serial animowany, oglądał to ktoś?
: niedziela 25 mar 2007, 19:05
autor: septic
Serial chyba nie, aczkolwiek nie wiem. Wiem natomiast że była chyba jakaś animacja komputerowa(w sensie film animowany)-tak coś kojarzę, bo widziałem. Tytułu dokładnie nie pamiętam.
Ale z tego co kojarze to była kicha jakaś bo nie zrobiła na mnie wrażenia.
: niedziela 25 mar 2007, 19:54
autor: HunteR
Było chyba i to i to :roll:
Tak czy siak nie oglądałem żadnego animowanego Mortala i jestem ciekaw czy ktoś oglądał i jakie wrażenia.
: niedziela 25 mar 2007, 22:15
autor: Ana
Ogladałam i serial i bajke. Jako ze to yło pare lat temu to niewiele pamietam, ale kreska i animacja były kiszkowate. Bajka była o poczatku podrozy (chyba nawet tytul był Poczatek podrozy), pamietam ze była walka na statku i Scorpion puszczal slynna linke

. Po bajce był filmik cos jak Making the movie MK i to mnie bardziej zainteresowało. Serial był chyba lepiej narysowany, ale dokladniej o czym był to tez nie bardzo... Kojarze tylko że bylo sporo Sonki, Jaxa i Strykera a akcja toczyla się już po ataku Imperatora

(ale nie wiem czy nie mialam przykladowo 2 serii, mialam chyba z 20 odcinkow)
A i tak rlz komiksy MK
EDIT: A film MK3
pierwotnie mial wyjsc w 2001r z ekipa z MK:A

: niedziela 25 mar 2007, 22:59
autor: Krelian
ave
od MK1 zaczela sie moja przygoda z seria oczywiscie jak w wiekszosci przypadkow na automatach, pozniej jednak pojawil sie MK2 ktory zdeklasowal jedynke pod kazdym wzgledem utrzymujac pozycje lidera po dzis dzien. z odslon trojkowych jedynym sensownym mortalem jest ukm3 w ktora to czesc gra najwiecej osob po necie (po wiecej szczegolow odsylam do poprzednich postow Any

) , w mk4 gralem moze z tydzien po czym po obczajeniu bugow z nieskonczonymi rzutami wywalismy z kumplami gre. pozniej nadszedl czas MK:DA w ktorego nawet troche przykapilem Sonka (system laczenia combosow poprzez zmiane styli podpasowal mi bardziej niz w umk3). nie zmienia to jednak faktu ze kazda kolejna czesc po mk2 byla tylko chwilowym zauroczeniem. prawdziwa milosc (mk2) pozostanie zas na zawsze w moim sercu i choc niektorym moze na dzisiejsze czasy wydawac sie zbyt archaiczna to zapewniam ze i tutaj mozna klecic comba nie mniej efektowne niz w umk3.
jesli zas chodzi o filmy. jedynka w momencie premiery okazala sie bic po twarzy ostro. byc moze w moim przypadku bylo to spowodowane faktem ze bylem jeszcze mlody i jaraly mnie tego typu filmidla - w kazdym razie sentyment pozostal. z kolei jesli chodzi o mk2 - no coz

, jesli to miala byc komedia klasy D to daje jej maxymalna ocene. jesli zas w oczach tworcow miala to byc godna kontynuacja jedynki to film uwazam za jeden z najgorszych w historii jakie powstaly. z tego wlasnie powodu nie wiem co mam sadzic o planach tworzenia trojki. w kazdym razie cokolwiek by nie bylo i tak poszedlbym go kina. smiac czy plakac? czas pokaze
seriale i bajki pamietam tylko obrazowo takze niech to wystarczy za moja opinie na temat tych produkcji, z kolei komiks dawal rady jednak nie powodowal u mnie slinotoku.
muza ? do dzis mam gdzies kasety MK THE ALBUM i MK ANNIHILATION OST - sluchalem tez inne ktorych nazw w tej chwili nie pamietam ale to wlasnie te szczegolnie zapadly mi w pamieci.
post troche przydlugawy ale tak to jest jak sie zaczyna gadka o sentymentach

: poniedziałek 26 mar 2007, 00:25
autor: PoKrAk
muza ? do dzis mam gdzies kasety MK THE ALBUM i MK ANNIHILATION OST - sluchalem tez inne ktorych nazw w tej chwili nie pamietam ale to wlasnie te szczegolnie zapadly mi w pamieci.
zdaje się że te najlepsze to jednak:
Mortal Kombat OST oraz (jeszcze lepsze, polecam)
Mortal Kombat - The Score.
Soundtrack z Anihilation mnie nei zainteresował, z kolei MK The Album miałem na kasecie przegranej od kumpla, dość zabawne to było z tego co pamiętam :biggrin:
Widziałem kiedyś ten "Początek podróży" były tam takie wstawki komputerowo animowane, min pojedynek Sub Zero Vs Scorpion i chyba jescze coś z Kung Lao, Goro i Shang Tsungiem. Ogólnie rzecz biorąc rewelacja jakaś to nie była.
Co do MK2 mam podobne odczucia jak Krelian, obecnie mam tą grę w 4 wersjach (Amigowa, pecetowa, PSXowa i automatowa) :mrgreen: rewelacja, której już nic nigdy nei pobije i kropka. Najwięcej grałem w to w latach 1995 (u kumpla) i potem 1996-1998 u siebie na Amidze. Potem wraz ze zmianą sprzętu do grania na PSXa nadeszła pora na MKTrilogy, który przynajmniej sporo z MK2 miał, ale jednak też trochę brakowało.
CIEKAWOSTKA z MK2 >>> ciekaw jestem, czy widzieliście w MK2 jedną rzecz. Występowało to coś w wersji Amigowej, jeśli mieliśmy na tyle mało ramu, że konieczne były zmiany dysków przy fatality.
W walce Rayden Vs Shang Tsung należało wykonać Fatlity raydenem, na przemienionym Shang Tsungu (albo odwrotnie, nie jestem pewien). Zamiast kości i wnętrzności wylatywały wtedy z niego sprite'e przedstawiające różne postacie, głównie w formie "grubasów" jakich widać było na fatality Kitany i Shanga. Kiedy w kolejnej walce wybrało się raydena, gra się trochę rypała i zamiast niego widać było jakąś latającą kość, a kiedy się poruszał pojawiały się np wspomniane grubasy, czy też powykrzywiany Kung Lao, ewentualnie jakieś inne dziwne rzeczy. Istniała też możliwośc wykonania tego na innych niż Rayden postaciach, ale niestety były one "niestabilne", gra się po prostu wieszała po paru sekundach, podczas gdy "zmutowanym" Raydenem można było normalnie grać. Kiedy zobaczyłem to po raz pierwsyz myślałem że umrę ze śmiechu
![smiling face with open mouth and smiling... :]](./images/smilies/emojione/1f604.svg)
: poniedziałek 26 mar 2007, 08:13
autor: Ana
Pokrak: thx za przypomnienie. W pełnometrażowej bajce był między innymi wyjaśniony wątek Goro, że zabił swego brata w walce o tron (o ile pamiętam była bitwa braci i Goro zrzucił go w jakąś przepaść? Prawdopodobnie to był ojciec Sheevy)
A co do muzyki:
http://www.mortalkombataustralia.com/MusicOfMK.php ![winking face ;]](./images/smilies/emojione/1f609.svg)
: poniedziałek 26 mar 2007, 15:49
autor: PoKrAk
znalazłem coś ciekawego - jakaś dziwna, przerobiona wersja Mortala z ilością postaci jak w Trilogy + dodatkowe plansze, wystarczy ściągnąc, wypakować i grać :mrgreen: WYPAS \:D/
http://www.geocities.jp/RatonMalo_AR/do ... mkp4.1.zip
: poniedziałek 26 mar 2007, 16:14
autor: HunteR
Super ale w związku z tym mam dwa pytania: czy to jest wersja na kompa czy też trzeba jakieś emulatory, i czy pociągnie to pod XPka?