Forum gier planszowych

Ehh nie tak brzmiało pytanie, i nie chodzi mi o malowanie na czas tylko tak normalnie ile zajmuje jedną figurka.

Taka Dice Tower się pojawiła na stole.
Kiedyś kolega mi to wydrukował w ramach praktyki i tak sobie leżała.
Ostatnio pomyślałem, że może by ją pomalować,
a że malarz ze mnie żaden to podszedłem do chłopaka z Planszowiska (https://www.facebook.com/Planszowisko.lc/) w Legnicy.
No i takie cudo z tego wyszło...
Dla mnie bomba

Mega super, na naprawdę niesamowity efekt

U mnie od ok 1,5h do ...... na tą chwile chyba 6 lat mija od ostatniej rozpoczętej

Edit:
DiceTower jest prze.....zarąbista

YoJin pisze: ↑piątek 26 lip 2019, 12:07 U mnie od ok 1,5h

ok czyli realny czas to tak na spokojnie 1 dzień na fig.?

@Valdi:
To zależy kto i czym maluje ... no i na jakim poziomie.
Nie da się jednoznacznie odpowiedzieć na tak ogólne pytanie.

... ale starając się odpowiedzieć, pozwolę sobie przytoczyć fragment pewnego bloga (https://przystole.znadplanszy.pl/2016/0 ... c-czesc-1/):

Kamil "Sanex" Cieśla pisze:Po drugie, malowanie figurek jest tylko dla osób z nadmiarem wolnego czasu. Pomalowanie jednego bohatera do Descenta zajmuje około godziny, a pamiętajmy, że w tej grze jest 40-kilka figurek!

Otóż to. I myślę, że jeden dzień na figsa na przyzwoitym poziomie spokojnie wystarczy i to bez speedpainting'u

Do samego malowania należy też doliczyć czas na przygotowanie figurki:
- oczyszczenie z niedoskonałości (nadlewki z formy, itp)
- poprawa niedoróbek (np. miejsca po pęcherzykach powietrza uzupełnić masą modelarską)
- opcjonalnie składanie / klejenie elementów
- odtłuszczenie figurki
- nałożenie podkładu (i oczekiwanie aż wyschnie)

Dopiero po takich zabiegach można spokojnie przejść do malowania.

W zależności jakimi farbkami dysponujemy (np. gotowce od Citadel), czym malujemy (np. sam pędzel, dodatkowo aerograf, itp.) i jakie techniki stosujemy (zwykłe mazianie pędzlem, preshading, drybrush, highlight, nakładanie pierdyliarda cienkich warstw w celu uzyskania gładkich przejść, itp.) to czas "malowania" może drastycznie się różnić. Nie bez znaczenia też ma sama figurka (wielkość, poziom detali, itp).

Po malowaniu warto również pamiętać o nałożeniu warstwy zabezpieczającej (czyt. lakieru).

Tak więc, godzina to może być mało ... dnia również może braknąć.

No jak nic zorganizuje stoisko piwopoju i konkurs kto najlepiej pomaluje moje figurki a zwyciezca ma flaszke.
A co pomalowane to moje.
Przy takim poziomie to jak by nie patrzec zwyciezca bedzie nawet jak bym duza flaszke bieługi przytarglał.

Po kilkunastu latach przerwy postanowiłem znów spróbować swych sił w pomalowaniu figurki, jako że oczekuję na przesyłkę dodatku z Meduzą. Efekt jest jaki jest, wyszedłem z wprawy, ale mogło być też gorzej:

fallenmk pisze: ↑sobota 03 sie 2019, 20:21 Po kilkunastu latach przerwy postanowiłem znów spróbować swych sił w pomalowaniu figurki, jako że oczekuję na przesyłkę dodatku z Meduzą. Efekt jest jaki jest, wyszedłem z wprawy, ale mogło być też gorzej:

Wg mnie super

Dzięki.

Mi się bardzo podoba ! SUPER !
Wszystkie prace naszych malarzy są PERFEKT

Bartigol pisze: ↑piątek 07 cze 2019, 08:46
Próg wejścia to najprostszy zestaw farbek akrylowych z papierniczego za 30 zł i mały pędzelek.[...]

Bzdura. Wystarczą niebieski, żółty, czerwony, czarny, biały - 10 zł w papierniczym + pędzelek porządny za 30. Reszte kolorów zrobisz sam.[...]

A w takim przypadku to jaki podkład?

husar pisze: ↑niedziela 04 sie 2019, 19:36 A w takim przypadku to jaki podkład?

Czarny dla docelowo ciemnych, biały dla docelowo jasnych elementów. Jeśli farba jest gęsta to rozcieńczam żeby figurka nie straciła detali i nakładam dwie warstwy.

A jakąś konkretną podpowiedź można prosić? Czy też farba akrylowa czy te profesjonalne?

Pytałeś o opisywany przypadek więc wyszedłem z założenia że pytasz o wersję budżetową i pisałem mając na myśli tanie farby "plakatowe"

Jeśli chcesz uzyskać lepszy efekt to polecam podkład w sprayu Citadel. Nie jest to konieczny zakup, ale różnica jest odczuwalna.

Ps. Farby profesjonalne to również farby z gatunku akrylowych:)

Bartigol pisze: ↑niedziela 04 sie 2019, 23:44 Pytałeś o opisywany przypadek więc wyszedłem z założenia że pytasz o wersję budżetową i pisałem mając na myśli tanie farby "plakatowe"

No tak. Pierwszy dzień w pracy po urlopie i człowiek gorzej kojarzy. Czyli podkład można też "zrobić" z "plakatówki". Dzięki

Wydaje mi się ze niektóre posty Waldka trzeba śledzić bardziej:

Valdi pisze: ↑czwartek 25 lip 2019, 23:30 Ile trwa wam pomalowanie 1 figurki?

Cztery dni później:

Valdi pisze: ↑poniedziałek 29 lip 2019, 10:37 Witajcie Ogłaszam nowy konkurs malarski, Nagroda o wartości 125 zł trafi do najwybitniejszego Malarza jest to zestaw: Warhammer Age of Sigmar Paints & Tools Set
Co trzeba zrobić? Pomalować figurkę.
Jaką? Najnowszą która powstała w 3D (ad załącznik)
Figurka od razu będzie należała do was - więc to i dobry sposób aby dostać w miarę tanio figurkę
Regulamin znajdziecie tutaj:
https://www.dropbox.com/s/9cdfn1xy3x1z1 ... 9.pdf?dl=1

Ja się zgłosiłem, nie wiem jak reszta was ale chyba ciekawy konkurs będzie.

Witam wszystkich fanów Magii i Miecza Postanowiłem się pochwalić swoją twórczością w zakresie malowania figurek.

Od dawna mam wszystkie dodatki, ale jakoś nie było czasu żeby wszystko pomalować. Postanowiłem ruszyć z tematem i oto efekty pierwszych prac:)











A tutaj figurki pomalowane przed dodaniem podstawek

@SavaBien Jak coś to zapraszam do konkursu malowania: Konkurs Malarski Jutro ostatni dzień zgłoszeń.

Dzięki za info na pewno się zgłoszę

Twoje podstawki są ekstra! Mocujesz wycięte figurki na klej czy igiełki?

Dzięki Staram się mocować za pomocą igły żeby się lepiej trzymały ale niestety nie w każdej figurce jest to możliwe. W przypadku szabrowniczki na świni kopytka są tak małe że musiałem kleić na klej cyjanoakrylowy. Średnio się trzyma. Jak macie jakieś pomysły jak to lepiej przytwierdzić do podstawki to dajcie znać

Superglue Klei nawet złamane serca

I bardzo ładne figurki