Forum gier planszowych

Ale ja traktuję Talisman tylko jako planszówkę. Prawdopodobnie inaczej niż ty. Cóż, określenie "planszówka" jest bardzo ogólnikowe. :-"

Dla mnie to tylko gra. I to gra nie o złote kalesony .

Krzysiek pisze:Czekałem aż ktoś o tym wspomni:)
A jak przechodzisz przez pole na którym jest złoto to czemu go nie podnosisz? Przecież też jest po drodze:) I dlaczego nie atakują cię Wrogowie którzy są po drodze?
Obszary nie są malutkie, to wielkie pola, lasy, i miasta.

I kuchnia w podziemiach

Krzysiek pisze:Jeśli tylko przechodzisz to małe są szanse że natkniesz się na coś ciekawego. Dopiero obszar na którym się zatrzymasz "badasz" dokładnie i znajdujesz wrogów, złoto, i wodę.
Oaza jest na pustyni

A może oaza jest gigantyczna i wielkości pustyni. A nawet większa! Bo 2 karty tam ciągniesz

Prawda jest taka, że żaden argument nie jest poprawny, bo żadnego nie da się udowodnić. Jak ktoś chce sobie grać, że Butelkę Wody się odrzuca po wizycie na Pustyni - niech tak sobie gra. Ale musi się liczyć z tym, że może trafić na osobę, która woli grać według oficjalnych zasad, a te nie nakazują odrzucenia tego przedmiotu po jednokrotnym użyciu, a co za tym idzie - można ową butelkę zachować na tej samej zasadzie co miecz po walce itp.

Krzysiek, bardzo podobają mi się Twoje "fabularne rozważania" na temat różnych aspektów gry Ja też lubię czasami widzieć tę "zwykła planszówkę" jako coś więcej niż rzucanie kostką i ciągnięcie kart. Właśnie jako taką epicką podróż po nieznanej krainie. Wiadomo, że to tylko gra i polega na wykonywaniu procedur z instrukcji, ale jako dorobisz sobie w głowie do tego historyjkę o magach, rycerzach, podróżach i czarach to choć przez chwilę możesz się poczuć znowu jakbyś miał 10 lat .

P.S. Ja gram zgodnie z zasadami i nie wyrzucam butelki, ale też kiedyś zastanawiałem się ile w takiej butelce mogłoby być wody? Jak duża jest ta pustynia? Czy jak Ty masz wodę a np. Muł nie, to czy on daje sobie radę. Oczywiście graliśmy zgodnie z instrukcję, ale tak dla zgrywu gadałem z innymi graczami o tym

Nom. Jeśli miałoby chodzić tylko o rzucanie kostką to w tym temacie znam dużo lepsze gry.
Zresztą widzę że jak niektórzy opisują rozgrywki to też wykazują się inwencją:)

MiM i AH to dla mnie niezłe namiastki RPG, tak je traktuję. Dobry kompromis jeśli nie ma czasu na jakąś kampanię (czyli prawie zawsze).

W sumie niezła kwestia z tym mułem na pustyni. :mrgreen: :-"

Battonsson pisze:ale też kiedyś zastanawiałem się ile w takiej butelce mogłoby być wody?

Pamiątam że w jednej z zagranicznych Pustyń, przekminili tę kwestię i w instrukcji dodatku napisali jakie naczynie ile wody zawiera.

Jak wylosuję na jednym polu dwóch przeciwników o określonej Mocy to walczę z nimi dwoma na raz (jak w przypadku Siły) czy z każdym oddzielnie? Instrukcja mówi jedynie o walce fizycznej. O walce magicznej z dwoma przeciwnikami nie ma ani słowa.

Również naraz. W instrukcji jest napisane, iż walka psychiczna przebiega tak samo jak walka, za wyjątkiem... (wyjątków). Aczkolwiek jeżeli walczysz ze Wrogiem o numerze spotkania "1" (np. Cerber) oraz z Wrogiem o numerze spotkania "2" lub "3", to nie sumujesz ich atrybutów, tylko walczysz oddzielnie.

Mam pytanie odnośnie Listów Gończych. Jeśli poszukiwany jest np. Wróg-Potwór to rozumiem, że jeśli posiadam odpowiedni List to otrzymuję nagrodę po czym odrzucam trofeum i List. Podobnie, gdy znajdę się na obszarze Miejskiej Bramy i tam jest taki List, to odrzucam trofeum itd. Natomiast co w przypadku, gdy List dotyczy poszukiwacza? Jeśli taki List posiadam to proste, a jeśli znajduje się on na Bramie to mogę otrzymać nagrodę bo np. 10 rund wcześniej pokonałem takiego Poszukiwacza, a dopiero teraz wszedłem na obszar Bramy? Trzeba to pamiętać? Czy źle to interpretuję?

Witam

Czy można użyć zdolności z karty Corrupt Sheriff "Choose any character and throw him in jail", na kimś kto stoi aktualnie na koronie władzy ?

Cześć,

Osobiście nie widzę żadnych przeciwwskazań. To samo dotyczy się np. Jailera:

Whenever you defeat a
character whose alignment
is different from your
own, you may throw him
in Jail instead of claiming
your normal reward.

Jeżeli wygrasz z nim na KW, to fundujesz mu przyjemną i darmową wycieczkę do pierdla.

Cześć,

2 pytania na świeżo które wzbudziły pewne wątpliwości odnośnie konkretnych kart (jak rozumiem to jest temat na tego typu wątpliwości).

1. Skrzynia ze skarbem, przedmiot - Możesz odrzucić skrzynię, aby rzucić 1 kością...
Pytanie brzmi: czy posiadając 4 przedmioty mogę ją wykorzystać "na miejscu" czy aby to zrobić muszę odrzucić 1 przedmiot by dodać ją do inwentarza i dopiero wtedy odrzucić?

2. Gobliński saper, nieznajomy - Możesz zapłacić 1 SZ aby przesunąć sapera na dowolny obszar na którym znajduje się przynajmniej 1 karta przygody. Następnie wybierz jedną z kart przygód znajdujących się na tym obszarze i odrzuć ja.
Niby wszystko jasne ale - co potem z samym saperem? Nie ma instrukcji czy pozostaje na polu czy też należy go odrzucić? Czy jest jakaś ogólna zasada dot. nieznajomych gdzie nie jest to wyraźnie na karcie napisane?

Z góry dzięki.

Bobołak pisze: 1. Skrzynia ze skarbem, przedmiot - Możesz odrzucić skrzynię, aby rzucić 1 kością...
Pytanie brzmi: czy posiadając 4 przedmioty mogę ją wykorzystać "na miejscu" czy aby to zrobić muszę odrzucić 1 przedmiot by dodać ją do inwentarza i dopiero wtedy odrzucić?

Musisz dodać do inwentarza (a więc odłożyć na obszar nadmiarowy Przedmiot), a następnie możesz wykorzystać.

Bobołak pisze:2. Gobliński saper, nieznajomy - Możesz zapłacić 1 SZ aby przesunąć sapera na dowolny obszar na którym znajduje się przynajmniej 1 karta przygody. Następnie wybierz jedną z kart przygód znajdujących się na tym obszarze i odrzuć ja.
Niby wszystko jasne ale - co potem z samym saperem? Nie ma instrukcji czy pozostaje na polu czy też należy go odrzucić? Czy jest jakaś ogólna zasada dot. nieznajomych gdzie nie jest to wyraźnie na karcie napisane?

Saper pozostaje na obszarze. Aczkolwiek po przesunięciu sapera na obszar z inną kartą możesz zdecydować, iż saper wysadził samego siebie i należy go odrzucić (wtedy rzecz jasna żadna inna karta z obszaru nie jest odrzucana).

Andur pisze:Mam pytanie odnośnie Listów Gończych. Jeśli poszukiwany jest np. Wróg-Potwór to rozumiem, że jeśli posiadam odpowiedni List to otrzymuję nagrodę po czym odrzucam trofeum i List. Podobnie, gdy znajdę się na obszarze Miejskiej Bramy i tam jest taki List, to odrzucam trofeum itd. Natomiast co w przypadku, gdy List dotyczy poszukiwacza? Jeśli taki List posiadam to proste, a jeśli znajduje się on na Bramie to mogę otrzymać nagrodę bo np. 10 rund wcześniej pokonałem takiego Poszukiwacza, a dopiero teraz wszedłem na obszar Bramy? Trzeba to pamiętać? Czy źle to interpretuję?

Moim zdaniem listy gończe Poszukiwaczy są używane natychmiast, czyli po pokonaniu Poszukiwacza odrzucasz jego list gończy i rzucasz kością za ilość złota, jaką otrzymujesz.

Jednakże możesz też grać, iż są one permanentne - za każdym razem jak pokonasz Poszukiwacza o danym charakterze, zyskujesz X złota.

Odrzucam List gończy, który posiadam czy ten który leży na Bramie?

Na bramie odrzucasz jedynie listy gończe za wrogów. Poszukiwacza odrzucasz od razu, zaraz po pokonaniu Poszukiwacza (i to jedyny sposób użycia tychże listów). Jeżeli przy sobie nie posiadasz listu na Poszukiwacza, to nie możesz odebrać nagrody (nawet jak na bramie takowy list się znajduje).

Dzięki, czyli List dotyczący Poszukiwacza trzeba kupić, innej możliwości dostania za niego nagrody nie ma? To teraz w sumie jasne.

No właśnie, moim zdaniem nie możesz (wbrew temu, co na bramie jest napisane) rozpatrzyć listu przeciw Poszukiwaczowi, bowiem nie masz żadnego namacalnego dowodu, iż go pokonałeś. Ażeby z bramy odrzucić jakiś list gończy, musisz odrzucić go razem z trofeum. A po pokonaniu Poszukiwacza nie otrzymujesz trofeum.

A więc gracz musi je kupić, jeżeli chce z nich skorzystać.

Dokładnie o to mi chodziło. Dzięki

Gdy dwóch graczy spotka się na Koronie Władzy to po pojedynku muszą odbierać życie czy mogą wziąć sztukę złota lub przedmiot?

Zależnie od zakończenia gry. Część z zakończeń nie pozwala na toczenie walki na KW. Aczkolwiek wtedy możesz wziąć przedmiot lub sztukę złota.

Witajcie,

sytuacja wygląda tak, że w wyniku spotkania ze Żniwiarzem, Poszukiwacz wyrzucił na kości "1" (Tracisz wszystkie punkty Życia, zostajesz zabity). Czy gracz może próbować uratować skórę przy użyciu Eliksiru Życia?

ELIKSIR ŻYCIA (Eliksiru Życia możesz się napić za każdym razem, kiedy tracisz punkty Życia. Rzuć kością:
1) Eliksir się kończy; odłóż go na stos kart odrzuconych
2) Tracisz 1 punkt Życia
3) Nic się nie dzieje
4-5) Odzyskujesz 1 punkt Życia
6) Odzyskujesz 2 punkty Życia)

Nie, eliksir musiałby mieć napisane że chroni przed stratą życia. Dawanie/leczenie życia w przypadku utraty ostatniego punktu nic nie daje.

Poniekąd Bludgeon ma rację. Generalnie się myli, ale rezultat trafił. Eliksiru możesz użyć, bowiem tracisz punkty Życia. Aczkolwiek nawet gdybyś coś zyskał, to i tak efekt Żniwiarza (tracisz wsio) zabierze. Jedyny powód, dla którego możesz chcieć użyć tego Eliksiru jest taki, iż będziesz liczył na wyrzucenie "1" więc Eliksir odejdzie razem z Tobą.

Kurde faktycznie nie przeczytałem pierwszej linijki tylko od razu się wziąłem za tabelę.
Dla mnie jest tu problem spory (przynajmniej w polskiej wersji), no bo jak coś się może wydarzyć w trakcie tracenia punktu życia. Dla mnie to binarne wydarzenie a nie coś co można rozciągnąć w czasie i w środku zmieścić jeszcze jakąś akcję/czynność. Zawsze musi być przed albo po, a nie w trakcie.
No ale skoro zapisano jak zapisano to domyślam się że chodziło o "zawsze kiedy stracisz punkty życia." A ponieważ jest tam zawsze, to może można go użyć nawet kiedy zginiesz? I wtedy dobry wynik uratuje tyłek bo zyskamy życie/a i staniemy z powrotem na nogi. Ponieważ jest to efekt na artefakcie, głosowałbym za pozwoleniem na coś takiego.

Z drugiej strony, jeśli na karcie miało być "zawsze kiedy masz stracić punkt życia", wtedy przedmiot nie ochroni przed żniwiarzem, choć może ochronić przed śmiercią w walce kiedy mamy tyllko 1 Życie.