Forum gier planszowych

Jest Ogre Chieftain. Prawie jak Barbarzyńca.

Myślałem o typowym Barbarzyńcy takim jak kiedyś. Nie był zbyt dobry ale chyba jednym z ulubionych poszukiwaczy.

[ Dodano: Wto Wrz 15, 2009 11:32 pm ]
Na http://www.talismanisland.com/ jest kilka nowych fotek.
Ktoś przetłumaczył już wszystkie umiejętności postaci, Ice Queen i Warlocka Quest ?

Ten Centaur to porażka :-" Do tego czy mi się zdaje czy tam jest literówka i zamiast 'dice' jest 'die'? :???:

Kufir pisze:Ktoś przetłumaczył już wszystkie umiejętności postaci, Ice Queen i Warlocka Quest ?

Jesteś dawno w tyle, Kufir . Już dawno temu przetłumaczylem to, a Warlockiem, to nawet grałem u siebie

Opis Warlock Quest: http://forum.magiaimiecz.eu/viewtopic.php?p=47726#47726

Reszta: http://forum.magiaimiecz.eu/viewtopic.php?p=46981#46981

[ Dodano: Wto Wrz 15, 2009 11:45 pm ]

HunteR pisze:Ten Centaur to porażka :-"

Ten centaur jest żywcem wzięty z Trzeciej edycji. Później uploaduję jego zdjecie, teraz mi się nie chce.

HunteR pisze:Do tego czy mi się zdaje czy tam jest literówka i zamiast 'dice' jest 'die'?

Nie ma literówki. Die, to liczba pojedyncza, dice, to liczba mnoga (bo dies źle się kojarzy ).

[ Dodano: Wto Wrz 15, 2009 11:48 pm ]

Może jeśli komuś się nudzi, zebrałby wszystkie informacje i tłumaczenia tego dodatku w jednym poście. Ja i na pewno kilku innych użytkowników już też zaczynają się w tym gubić ](*,)

Myślałem o tym, ale za dużo mam teraz na głowie by się tym zająć. Ale zawsze możesz się pytać, ktoś na pewno odpowie :mrgreen:

Die też się może źle kojarzyć Stąd moje wątpliwości, zresztą patrz na tym Centaurze z trzeciej edycji jest dice oO

Kufir pisze:pojawia się dużo innych ras to plus nowej edycji.

Pojawiają się praktycznie sami ludzie, bądź inne istoty człekokształtne. Bo np. elf de facto niczym się nie różni od człowieka. Upiór to samo.

A taki centaur mógłby się pojawić jako poszukiwacz. Mógłby być jeszcze goblin, ork - chociaż to też istoty człekokształtne. Może duch? Szkielet?

Przetłumaczył ktoś alternatywne zakończenie Ice Queen ?

Kufir pisze:Przetłumaczył ktoś alternatywne zakończenie Ice Queen ?

Daj zdjęcie, to się zobaczy.

Moim skromnym zdaniem należy się spodziewać większej ilości dodatków bezplanszowych, które będą zawierały tylko karty i pionki poszukiwaczy. Z jednej strony fajnie, że zastosują taki zabieg marketingowy, bo jestem wielkim zwolennikiem jak największej liczby kart przygód i postaci ... no ale z drugiej strony średnio uśmiecha mi się płacić po te 70-80 zeta za każdy taki "upgrade" podstawki ...

Osobiście jestem w stanie zapłacić raz na kilka miesięcy 70-80 zł aby rozbudować swoją ulubioną grę. W obecnych czasach na prawdę nie są to wielkie pieniądze, a dodatki wychodzą rzadko.

Ano, raz na pół roku zapłacić 80 zł na dodatek nieplanszowy oraz 150 na planszowy, to średnio dużo. Jak ktoś gra tylko w MiMa, to da się te koszta przeżyć. Gorzej, gdy ktoś gra i w inne gry.

Chodzi mi raczej o to, że spodziewam się wydania większej liczby dodatków niż robiła to swego czasu Sfera na potrzeby 2 edycji (w tym większej ilości dodatków bezplanszowych). Moim zdaniem cena 79 zł (bo za tyle kupiłem Żniwiarza) jest nieco za wysoka w stosunku do tego co otrzymujemy w zamian (powinna oscylować między 40-50 zł).

Wracając jeszcze do kwestii zdjęć - czy w sieci pojawiły się fotki inne niż te, które Jon prezentował na Talisman Island (a potem BoardGameGeek) kilka tygodni temu (z GenConu bodaj)?

Melańczuk pisze:Moim zdaniem cena 79 zł (bo za tyle kupiłem Żniwiarza) jest nieco za wysoka

Popieram popatrzmy tez na inne gry i ceny dodatków:
Dungeoner 44zł-49zł
Runebound dodatki karciane 45zł
Runebound Wyspa strachu (dodatek duży tj zapewne będą Podziemia cena 99zł

a my za Żniwiarza zapłaciliśmy 72,90zł - 79zł to przesada.

Draugnimir pisze:Wracając jeszcze do kwestii zdjęć - czy w sieci pojawiły się fotki inne niż te, które Jon prezentował na Talisman Island (a potem BoardGameGeek) kilka tygodni temu (z GenConu bodaj)?

W sieci się one nie pojawiły.

Valdi pisze:Popieram popatrzmy tez na inne gry i ceny dodatków:
Dungeoner 44zł-49zł
Runebound dodatki karciane 45zł
Runebound Wyspa strachu (dodatek duży tj zapewne będą Podziemia cena 99zł

a my za Żniwiarza zapłaciliśmy 72,90zł - 79zł to przesada.

Wiedzą że więcej jest fanów Talismana niż innych gier więc windują ceny bo wiedzą że i tak kupimy (i mają rację). Czy jeśli Reaper kosztowałby 100 zł to byście nie kupili? Ja bym ich przeklinał, ale bym kupił.

Podziemia myślę, że będą w cenie podstawki szczerze mówiąc, może minimalnie mniej.

Ja na pewno bym kupił (chyba, że cena byłaby naprawdę zaporowa), ale nie zmienia to faktu, że cena jest przesadnie wysoka. Poza tym nie każdy jest aż tak mocno przywiązany do Talismana/Magii i miecza więc nie każdy na taki zakup przy zaporowej cenie by się połasił.

Należy też dodać fakt, iż niektóre osoby nie znające Magii i miecza, po zakupie nowego wydania na pewno stałyby się wiernymi fanami ale na zakup się nie połaszą bo jak zobaczą: Podstawka - 140-170 złotych (na allegro jeszcze drożej) i dodatek, który dodaje tylko karty za 60-80 zeta to powiedzą "Pierdzielę taki interes, nie stać mnie". Gdyby jednak takie karciane dodatki były w rozsądniejszej cenie to ta sama osoba mogłaby powiedzieć "Pewnie trzeba raz wykosztować się na samym początku na główną grę a potem już nie będzie takiego obciążenia finansowego z dodatkami" i zdecydować się na zakup.

Przy niższej cenie zwiększy się wolumen sprzedaży, więc zwiększy się liczba lojalnych klientów (bo jak już się kupi podstawkę i jeden dodatek to nie skończy się na zakupie tylko tych dwóch rzeczy).

Ja dorzucę do tego jeszcze że Żniwiarz (nie wiem jak będzie z Frostmarchem) zawiera w sobie to co powinna zawierać już podstawka (mówię tu o kartach i poszukiwaczach) a dodatek sam w sobie w ogóle nie ma klimatu i jego zawartość nijak się ma do tytułowego Żniwiarza. To że Talisman jest popularny to niepodważalny fakt, w końcu to już czwarta edycja. Gdyby nie był tak popularny to by aż tyle tego nie wyszło. Szkoda jednak że zamiast podejść do tematu na poważnie i zastanowić się porządnie nad treścią kolejnych rozszerzeń to oni robią na odpieprz się i windują jeszcze ceny.

Nie twierdzę oczywiście że nowa wersja jest zła, bo gra dostarcza tyle samo frajdy co stary dobry MiMa. Jednak to nie zmienia faktu że trochę z dupy są niektóre pomysły na te dodatki (a jak same pomysły są dobre to ich wykonanie słabe) a do tego jeszcze ceny wysokie.

Tak, generalnie prawdą jest iż gra ma nowy fajny potencjał, ale jest on marnowany. Do tego dodatki które mogły by być bardzo klimatyczne i przemyślane nie koniecznie takie są.

Ale mimo to i tak będę je kupować, gdyż wystarczy zrobić samemu kilka naprawdę kosmetycznych errat do zasad (np. zastosować nowe utrudnione Zadania Czarownika, dodać kilka umiejętności Żniwiarzowi, zmienić minimalnie instrukcję dwóch obszarów w wewnętrznej krainie itp.) i gra robi się naprawdę ŚWIETNA.

Jednak czemu oryginalne dodatki nie zawierają tych smaczków w sobie?
Moim zdaniem autorzy gry zawalają co jakiś czas.

Albo dlatego, iż każdy chciałby coś innego i nie wiadomo by było, w którą stronę TMiM winien iść. Chociaż ja nie bronię Goodenougha i gdyby mi się chciało, to także mógłbym znaleźć parę rzeczy, które mi się w TMiMie nie podobają.

Ale again, ta część dyskusji winna się znaleźć w "Droga Dodatków TMiM" (ten, w którym to rozmawialiśmy o stołach).

Kufir pisze:Tak, generalnie prawdą jest iż gra ma nowy fajny potencjał, ale jest on marnowany. Do tego dodatki które mogły by być bardzo klimatyczne i przemyślane nie koniecznie takie są.

Ale mimo to i tak będę je kupować, gdyż wystarczy zrobić samemu kilka naprawdę kosmetycznych errat do zasad (np. zastosować nowe utrudnione Zadania Czarownika, dodać kilka umiejętności Żniwiarzowi, zmienić minimalnie instrukcję dwóch obszarów w wewnętrznej krainie itp.) i gra robi się naprawdę ŚWIETNA.

Jednak czemu oryginalne dodatki nie zawierają tych smaczków w sobie?
Moim zdaniem autorzy gry zawalają co jakiś czas.

nie wiem czy ktoś o tym myślał...może i myślał, ale można powyciągać wszystkie talizmany z kart przygód i wtedy każdy musi wykonać zadanie u czarnoksiężnika

Grałem tak jak tylko zdobylem TMIM
Obecnie lepiej sprawdza sie:
http://forum.magiaimiecz.eu/viewtopic.p ... 30&start=0

To już jest wredne, jak ostatnio ja mówiłem, że za drogi będzie Żniwiarz (jeszcze przed jego premierą), to wszyscy na mnie naskoczyli, a tu nagle się zaczyna przytakiwanie :roll:

... pewnie dlatego, że to już po premierze