Forum gier planszowych

aaa no i oczywiście Bloody

Kaktus+ pisze:Feeee!

Grałeś? Jeżeli grałeś to od razu zadam drugie pytanie, czy na systemie HOTAS? Jeżeli nie na HOTAS tzn, że "w ogóle nie grałeś"

Kaktus+ pisze:X-Com to tylko Appocalypse.

To już nie UFO. To bardziej przypomina Syndicate (notabene świetna gra). Jak dla mnie urokiem UFO 1 i 2 było to że operowałeś globalnie, rozbudowywałeś bazy, wynajdywałeś technologie, które totalnie zmieniały rozgrywkę zarówno na poziomie taktycznym jak i strategicznym. Oczywiście pod warunkiem, że się grało na najwyższym poziomie trudności, wtedy czuło się że nowe technologie bardzo pomagają

Kaktus+ wymienił chyba wszystkie moje ulubione stare gry... i to we właściwej kolejności O_o
Czuję, że mamy ze sobą wiele wspólnego. Łukasz jestem ^^

No... w sumie, to zabrakło tam Diablo 1.

ant pisze:Czuję, że mamy ze sobą wiele wspólnego. Łukasz jestem ^^

Miło mi, Łukasz jestem

ant pisze:Łukasz jestem ^^

Kaktus+ pisze:Miło mi, Łukasz jestem

IP też podobne

Nemomon pisze:IP też podobne

Szpieg

aaaaaa... jeszcze się okaże, że Cię Kaktus pół życia znalem i o tym nie wiedziałem :biggrin:


Natomiast co do starych gier, to już zbytnio nie grywam.


Na starszym kompie, to jeszcze zerkałem od czasu do czasu na emulator C64, na win7 nawet nie wiem czy chodzi. Ale w sumie ogólnie mało do gier zaglądam.

Praktycznie codziennie grywam ze staroci HoMM2 i Doom. Częste powroty, to Colonization (mam fioła na punkcie bicia rekordów rozbudowy w tej grze), Polanie, Warcraft 1 i2 za w sumie potobne klimaty. Rzadziej w Dune i Dune2, skakane RPG jak stare M&Magic, Yendorian Tales, Wizzardry. Lubię te stare rpgi za tę bajkową kolorowość i oldskulowe podejście do fantastyki.

Misiek pisze:Polanie

Masz na myśli tę polską grę RTS, która była wydana na dyskietkach...? Myślałem, że tylko mi się podobało "wydobywanie" mleka z krów

Tę właśnie. Mam jeszcze gdzieś własne stworzone levele.

Też zagrywałem się w Polan kilkanaście lat temu :-" Dwójeczkę też mam, całkiem spoko jest W ogóle w większość z tych staroci które tu wymieniacie grałem w początkach podstawówki (Cywilizacja, Kolonizacja, X-Com, pierwsza część Settlersów, Dune 2, Warcraft 1, Wolfenstein 3D i masa masa innych), choć raczej nie chce mi się do nich już wracać (pomijam fakt że pewnie musiałbym cudować żeby to odpalić na obecnym kompie). No może do Warcrafta 2 wracałem parę razy (mam oryginał, oczywiście battle net edition \:D/ ).

Tak swoją drogą dziwne nieco, że gry FPP spod znaku "Magii i Miecza" były wśród prekursorów gatunku naście lat temu - pospołu z klasycznymi shooterami - a potem słuch o nich zaginął... nie licząc jednego, bodaj czy nie jedynego, doskonałego Dark Messiah of Might & Magic...

Coś w tym jest, szkoda w sumie bo w dzisiejszych czasach dało by się zrobić coś porządnego w tych klimatach a na pewno byłoby to bardziej oryginalne od strzelanek wojennych czy futurystycznych.

HunteR pisze:(pomijam fakt że pewnie musiałbym cudować żeby to odpalić na obecnym kompie)

Dosbox Ci dopomoże

Ja ostatnio przez DosBoxa odpaliłem Reuniona http://en.wikipedia.org/wiki/Reunion_(video_game) , ale niestety wyskakują jakieś bugi i chociaż już przeszlem ponad połowę gry dałem sobie spokój.

Natomiast co do UFO, to EU i TfTD przechodzi się z palcem w .... na najwyższym poziomie, gorzej jest z Apocalypse, bo tam już się trzeba nieźle napocić, zeby uciułać trochę kasy, szczególnie na pojazdy i uzbrojenie do nich.

Dużo wspólnego z tymi grami ma UFO Extraterrestials, no i jest również trudniejsza, w tym przypadku chodzi o obcych, bo jak się rozwinie jakąś gałąź dotyczącą rodzaju uzbrojenia (laser, plazma, ion itd), pojawiająsię ufole, którzy często są odporni na tą broń lub przyjmą na siebie kupę ołowiu zanim padną.

No i nie wiem czy graliście w trylogię firmy Altar: Ufo Aftermatch, Ufo Aftershock i Ufo Afterlight. Ja grałem w dwie pierwsze (trzecia mi niestety ni idzie na moim sprzęcie) i mimo negatywnych komentarzy z jakimi się spotkałem nawet mi się podobały. Od razu mówię, że druga część jest nieco zabugowana i jeśli nie wgracie patcha, może często wyskakiwać do pulpitu.

W Polan wprawdzie nie grałem, ale kiedyś rządziły Settlers, Dune 2 i Worms. Natomiast Dooma i Quake nigdy nie lubiłem [-( , ostatnio miałem okazję zagrać w Quake Arena/Team Arena i muszę pwoiedzieć, że bardziej mi się podoba Unreal Tournament.

Arkon pisze:statnio miałem okazję zagrać w Quake Arena/Team Arena i muszę pwoiedzieć, że bardziej mi się podoba Unreal Tournament.

True, Unreal jest zdecydowanie lepszy od Quaka w trybie multi, przynajmniej pierwszt Tournament.

Arkon pisze:Settlers,

Zapomniałem całkowicie o tej gierce, a nawet nie tak całkiem dawno temu, ukończyłem ją. Podobnie jak w przypadku Simsów, również tutaj nie mogę zrozumieć fenomenu tej gry, jednak tutaj akurat w pozytywnym znaczeniu. Grając w Gold Edition, przechodzenie kolejnych map zajmuje min. 5 h na planszę, po czym zaczynamy następną i budujemy nasze budynki od nowa, i znowu od nowa, i znowu od nowa...i to się nie nudzi :mrgreen: Jak to jest zrobione, że gra się nie nudzi?

Podobnie sprawa wygląda z Knights And Merchants. To po prostu jeszcze ładniejszy Settlers z niewielkimi zmianami i podobnie jak w Settlersa, gra się godzinami. Pamiętam jak kupiłem sobie oryginał dawno dawno temu, kosztował 49 zł. Dla porównania dodam, że większość gier wtedy kosztowała około 150 zł i nie było jeszcze wynalazków w postaci Złota Edycja, Platynowa Edycja czy Supersellery.
Ah, to były czasy...
W ogóle to uwielbiałem pierwsze gry se stajni Topware. Nie wiem czy pamiętacie takie hity jak Earth 2140, Emergency czy Mayday?

Arkon pisze:Natomiast co do UFO, to EU i TfTD przechodzi się z palcem w .... na najwyższym poziomie,

Racja, ale gra i tak jest niesamowicie miodna Podchodząc do tej gry po nie wiem już który raz idzie mi bardzo prosto, za pierwszym razem miałem z nią jednak trochę problemu.

Arkon pisze:UFO Extraterrestials

O tym nie słyszałem. Też buduje się bazy i rozwija jak w UFO 1/2?

Arkon pisze:No i nie wiem czy graliście w trylogię firmy Altar: Ufo Aftermatch

Zaciekawiłeś mnie. Jakiś czas temu kupiłem, ale jakoś nie mogłem się nigdy zebrać żeby nawet zainstalować.

Arkon a grałeś w to?
http://ufoai.ninex.info/wiki/index.php/News

Kaktus+ pisze:Earth 2140

Tak, to była fenomenalna gra.

Mój kumpel jak grał w Sims 3 (dorabia(ł?) na parkingu i w budce ktoś zainstalował), to szybko odkrył jak zaciągać kolejne panienki do łóżka - też polubił tą grę :mrgreen:

Ja w swoich dawnych czasach lubiłem grać a Age of Empires, w szczególności w pierwszą część; druga z powodów kolorystycznych (zbyt kolorowa) niezbyt przypadła mi do gustu. Teraz to pewnie i bez problemu te kolory bym przełknął.

SeSim pisze:Arkon napisał/a:
UFO Extraterrestials

O tym nie słyszałem. Też buduje się bazy i rozwija jak w UFO 1/2?

Tak. Wynajduje się różne rzeczy, produkuje itd. Podstawowa różnica jest tego typu, że rozwija się tylko główną bazę (pod kątem naukowym, produkcyjnm itd). Pomocnicze służą w zasadzie tylko zarabianiu kasy i jako bazy dla myśliwców. Akcja toczy się na innej planecie. Walka z ufolami jest standardowa dla Ufo 1, 2 i 3, ale walka z pojazdami ufoli to już Apoclaypse. Ciężej jest zdobyć kasę.
Tu masz trochę info:
http://www.gry-online.pl/S016.asp?ID=3029

SeSim pisze:Arkon a grałeś w to?
http://ufoai.ninex.info/wiki/index.php/News

Jak jeszcze projekt się rozwijał, zainstalowałem sobie ją, niestety coś tam było nie tak i gra nie chciała mi chodzić. Później o niej zapomniałem, a teraz mam mało czasu na granie. Może kiedyś spróbuję jeszcze raz.

Hmm jak zmęczę UFO 1 to się do tego wezmę bo mnie zainteresowało. Minusem jest 3d Dużo bardziej wolę archaiczną grafikę z UFO 1 i 2. Jest bardziej abstrakcyjna, dzięki temu bardziej działa na wyobraźnię

SeSim pisze:Dużo bardziej wolę archaiczną grafikę z UFO 1 i 2. Jest bardziej abstrakcyjna, dzięki temu bardziej działa na wyobraźnię

Fakt, na wyobraźnię działa. Pamiętam jak na stancji grałem w UFO 2. Jakoś się tak dziwnie składało, że zawsze jak w to grałem, to kumpel obserwował i wyjadał masło orzechowe ze słoiczka. Potem mu to weszło w nawyk - ja odpalałem UFO, a on wyjmował Nutellę (czy co to tam było). Do dzisiaj abstrakcja UFO kojarzy mu się z masłem orzechowym.

Oprócz tego każdy żołnierz miał imię znajomego/znajomej z reala i zależnie od ich charakterów był odpowiednio prowadzony - jeden ostrożny, inny ze skłonnościami samobójczymi, jeszcze inny ze statku nie wychodził, itd. :mrgreen: Masakra.

Ano, od tamtej pory już masła orzechowego nie jadam.

Bez Ufo to nie to samo. :mrgreen:

SeSim pisze:Dużo bardziej wolę archaiczną grafikę z UFO 1 i 2. Jest bardziej abstrakcyjna, dzięki temu bardziej działa na wyobraźnię

Ja również, niestety większość gier,które mnie mogą zainteresować w obecnej chwili jest robiona właśnie w 3d. DLatego lubię wracać do tych staroci, które mają jeszcze jedną zaletę - były w większości pionierami w swoich gatunkach. Teraz to głownie ente ich klony.

Artownik pisze:Ano, od tamtej pory już masła orzechowego nie jadam.

No proszę, czyżby za dużo cukru ?

Dodam jeszcze, że w tych trzech częściach UFO od Altara misję śmigają aż miło. W starych ufo zdarzało się przez dłuuuuugi czas szukać jeszcze po różnych zakamarkach jakiegoś ufola, który na przykład spanikował.

Głupie pytanie Arkon: w jaki MAGICZNY sposób Terror jest łatwiejszy od Apokalipsy? tam mamona leci do kieszeni tak łatwo że hej - to jest najłatwiejsza gra z tej serii w dodatku najgorsza jej odsłona. Nie wiem jak tobie ale większego banału to ja dawno nie widziałem.
Dużo w to graleś?

Na razie tylko w sumie z UFO po Apokalipsie godne polecenia jak dla mnie Aftermath - chociaż jak załapiesz jak trzeba grać to tez wyda ci się banał ale za nim to odkryjesz moze sie okazac że parę razy będziesz odpalał od nowa grę.
Na dzień dzisiejszy to UFO Extraterrestials plus do tego 1 z dwóch czadowych modzików i jak X-Com w pewnych 100%. Jedynie co może kogoś denerwować to grafa. No ale jesli dzisiaj gramy w Terror to no problema hehe.
dwie fajne stronki:
http://ufo-scene.com/plugins/forum/foru ... rum.php?14
http://ufogr.com/index.php?action=install;lang=en

stave pisze:Głupie pytanie Arkon: w jaki MAGICZNY sposób Terror jest łatwiejszy od Apokalipsy? tam mamona leci do kieszeni tak łatwo że hej - to jest najłatwiejsza gra z tej serii w dodatku najgorsza jej odsłona. Nie wiem jak tobie ale większego banału to ja dawno nie widziałem.
Dużo w to graleś?

A ty?
Trudniejszy jest bo na wyższych poziomach są problemy z kasą. Musisz rozwijać badania naukowe, jako tako uzbroić swoich wojaków, a przerąbane i kosztowne są walki powietrzne. Kupno Valkirii lub Hawka na początku gry owszem jest możliwe ale kosztem innych rzeczy, co się może zemścic nieco później. A trzeba je jeszcze uzbroić i dołączyć dodatkowe wyposażenie, a w tym czasie pojawiająsię mocniejsze statki obcych itd. A jak zniszczysz jakieś budynki to albo bulisz żeby poprawić stosunki z daną firmą albo też możesz mieć problemy. Już nie mówiąc, że obcinają ci dotacje. Jak sprzedasz większą ilość przedmiotów jednego rodzaju, to ich cena spada. Owszem w późniejszych etapach gry kasa już sama leci, ale kluczowe jest tu dobre rozpoczęcie.
Łatwe są natomiast walki z samymi ufolami. Problemy sprawiają początkowo tylko hyperwormy i multiwormy. Jedne są dosyć odporne na ostrzał, a drugie są bardzo szybkie (oczywiście to też zależy czy grasz na tury czy w realu - ja głównie na tury).

Natomiast w Terrorze zawsze (cały czas mówię o najwyższych poziomach) z kasą nigdy nie miałem żadnych problemów. Schemat jest taki sam jak w EU. Gorzej jak w misji eksploracyjnej pojawiały się Lobstery, a wojacy mieli dopiero Gaussy (lub ledwie pistolety plazmowe), ale i to było jakoś do przerobienia.

Oczywiście kosztem pewnych wyrzeczeń wszytko da się zrobić (ale nie od razu). W każdym bądź razie ja miałem więcej nerwów w przypadku Apocalipsy niż UE/TfTD czy też nowszych produkcji, a jeśli Ty miałeś problem z Terrorem, to może stosowałeś złą strategię Mogę ci podpowiedzieć parę rzeczy.

No cóż, ja grałem na najwyższym poziomie i jak dla mnie to był spacerek po parku (nie dosłownie of course) - nie wiem czy zauważyłeś ale w Apokalipsie są frakcje szczególnie jedna z nich jest wredna - co robisz najazdy Panie najazdy. I tak staną przeciwko tobi i tak wiec ja tu na prawdę nie widziałem problemu. Dla mnie ta cześć zawsze była najłatwiejsza i jedynie wkurzało mnie tylko takie małe niebieskie gówno które podbiegało i robiło BUM.
Oczywiście byly momenty kiedy człowiek się wkurza lecz bardziej dla mnie osobiście Terror był trudniejszy, może nie do konca pod względem kasy ale kochane PSi i Aquatoidzi i pierwsze misje gdzie mogli cały oddział ci wykosić mimo, ze to jedno strzałowcy. Później hm... takie dziadostwo co w Zombiaki zamieniało i pędziło z prędkością światła hehe dla mnie BOMBA, Lobsterzy wysiadali mimo, że twardzi jak cholera. No ale jak wiemy każdy zawsze troszkę inaczej gra.

Dla przykładu weź nawet teraz Aftermath - wystarczy, że brałeś kupę granatów jeździłeś z misji na misję, pamiętałeś o Psi i później znowu miałeś spacerek w parku - może też nie dosłownie, no ale było łatwiej. Nawet misje w głównych bazach z fabuły nie były takie koszmarne czy jak się już zabawa z PSi zaczęła jak co poniektórzy piszą.