Strona 3 z 3

: piątek 25 maja 2007, 06:38
autor: Isztwan
Do mnie też bardziej przemawia rozwiązanie z talizmanem i questem niż zabijaniem demonów. Minimalna moc też może być ale czy aż 7,8? Nawet 6 starczy. W każdym razie lepiej oddać talizman, gdzieś pójść i coś zrobić niż bić demony. Staramy sie zostać Arcymagiem, nie Arcyegzorcystą ;)

: piątek 25 maja 2007, 07:12
autor: gural
Może lepiej, przyjść z Talizmanem, pokazać i pójść gdzieś z nim? To utrudni questa, bo możemy go po drodze stracic.

: piątek 25 maja 2007, 09:36
autor: SeSim
JA uważam, że jakiekolwiek pkt za duch nie są na miejscu. Pkt mocy w MiM się nie zbiera, bo nic nie dają. Wszystkie duchy standardowo trafiają na stos kart zużytych, więc nie wiem czy jest sens to zmieniać dla jednego Arcymaga.
Skoro odrzuca się je na stos kart zużytych to można je bez problemu kłaść na obok karty poszukiwacza na "kupkę" jako fragi :) Różnicy za bardzo nie ma, no chyba, że się skończą karty :P. Dlatego takie fragowanie można by wprowadzić dopiero po przyniesieniu talizmanu do sklepu magicznego żeby zostać członkiem gildii tak jak to wilczy zaproponował.

Nie powiem, opcja z misją w otchłani i stoczeniem zwycięskiego pojedynku z demonem z nad przestrzeni bardzo mi się podoba. W sumie warto wypisać tutaj kilka pomysłów, być może ktoś skorzysta. Przecież nic co tutaj piszemy nie jest obligatoryjne.

EDIT:
Teleportowałem dyskusję o Otchłani do nowego tematu....


http://forum.magiaimiecz.eu/viewtopic.php?t=1295

: piątek 25 maja 2007, 17:50
autor: wilczy
No to powiedzmy tak:

Gildia Magów przyjmie w swoje szeregi każdego, kto odda Talizman, ponieważ jest łasa na przedmioty magiczne. Będąc członkiem tej Gildii można (ale nie trzeba) spróbować zostania Arcymagiem. Wówczas Gildia zleca zadanie (losowane z odpowiedniej talii questów) które jest aktualne aż do momentu, gdy nie może zostać formalnie dopełnione z przyczyn niezależnych (np. przykładowego Demona ubił kto inny). Wówczas wygasa i można pójść do Gildii po następne.

Zadania sa łatwiejsze i trudniejsze, to z Demonem owszem, nie jest sympatyczne. Może przerastać siły kandydata, może - odwrotnie - urągać jego dumie :mrgreen: to nieważne, jednak może się zdarzyć że kandydat poprosi Gildię o zmianę aktywnego wciąż zadania (z przyczyn rzecz jasna osobistych).

Gildia przystanie na taką prośbę ponieważ jest łasa na przedmioty magiczne i dlatego aby zostało przydzielone nowe zadanie poza kolejnością - trzeba oddać na własność Gildii jeden dowolny przedmiot magiczny.

Może być?

: piątek 25 maja 2007, 18:02
autor: Isztwan
Może, może! :)

: piątek 25 maja 2007, 19:16
autor: Morgoth61
Wówczas wygasa i można pójść do Gildii po następne.


A skoro ktoś zabił mojego demona, a talizman już oddałem to co teraz ? Oddać drugi ? Lub jakikolwiek magiczny przedmiot ?

Tylko tutaj trzeba dodać talie questów. A jeśli tak to nie wiem czy warto dla samego arcymaga. A jakąś zasadę na szybko do zapamiętania, bez drukowania kart ? (Chyba, że losujemy kostką).

: piątek 25 maja 2007, 23:43
autor: Isztwan
Kiedyś wymyśliłem z JaRem cos takiego do MM:
Aby zostać Mistrzem Czarnoksięskim należy ofiarować Gildii Magów magiczny przedmiot. To pozwoli ci podjąć w niej naukę (2 tury), po zakończeniu której zostaniesz teleportowany na Kamienne Wrota w Labiryncie Magów (Podziemia w MiM). Po dotarciu do Komnaty Magów musisz rozwiązać zadaną ci przez nich zagadkę analogiczną z Zagadka Sfinksa z Krypty Upiorów (z 5 różnych kart wybiera się 3 i co najmniej 1 z tych trzech trzeba poprawnie wskazać; oczywiście są one zakryte). Możesz podjąć dwie próby jej odgadnięcia (1 na turę). Jeśli nie zgadniesz nie zostaniesz Mistrzem. Niezależnie czy ci się uda, czy nie w następnej turze stosujesz się do opisu Komnaty Magów.
Nie bardzo to sie chyba do MiM nada ze względu na brak czegos takiego jak talia do gry w Smoka i Księżniczkę oraz dlatego, że Labirynt Magów, jak sama nazwa wskazuje, ma coś wspólnego z magami a na pewno więcej niż podziemia. Ale dla chcącego nic trudnego ;)

: sobota 26 maja 2007, 09:28
autor: SeSim
Eee Isztwan :) Jakoś to takie nie MiMowe rozwiązanie :D

Wilczy dobrze gada - dać mu wódki ;)