Ogólnopolskie forum miłośników gier planszowych i ich twórczości fanowskiej
https://forum.magiaimiecz.eu/
Misiek pisze:Sesim, muszę zobaczyć te twoje figsy, podziw wzbudzasz u mnie (bez żartu) spryt godny Mc Gyvera aby zminimalizować koszt takiego kasożernego hobby.
To wszystko stare dobre chwyty z modelarstwa samolotowego 
W czasach kiedy ja się w to bawiłem nie było tak łatwo o wszystkie dostępne teraz bajery i trzeba było sobie jakoś radzić 
Cizus... A Pędzelek ma nazwę Enchanted Covering Stuff?Misiek pisze:Games Workshop Paint Set
Zestaw zawiera pędzelek i farbki: Chaos Black, Skull White, Blood Red, Mithril Silver, Sunburst Yellow, Goblin Green, Snakebite Leather, Enchanted Blue, Bronzed Flesh. Pojemność farbek - 12 ml.
Cena produktu: 92.99
Ja bym dodał jeszcze Regal Blue, Bestial Brown i powinno starczyć. Czyli ok 110zł.
Kurde kto te nazwy wymyśla W poście The Ajwera jest podręcznik malowania i w nim pełna paleta kolorów z GW. Oni nazywają te farbki od detali najczęściej nimi malowanych "Goblin Green", jak nazwać je inaczej gdy brązowych jest ok 10 rodzai. Pędzelki to Tank, Standart, Detail, Fine Detail.SeSim pisze:Kurde kto te nazwy wymyśla
Zadziwiające... Jakoś farby do modeli mają normalne nazwy i ludzie się świetnie odnajdująMisiek pisze:W poście The Ajwera jest podręcznik malowania i w nim pełna paleta kolorów z GW. Oni nazywają te farbki od detali najczęściej nimi malowanych "Goblin Green", jak nazwać je inaczej gdy brązowych jest ok 10 rodzai. Pędzelki to Tank, Standart, Detail, Fine Detail.
No nic to, widzę że muszę dogonić ducha czasu 
IMO zły pomysł.. ja używam matowego lakieru GW, polecamFajnie to wygląda ino trzeba to później jakoś zabezpieczyć (np lakier samochodowy w sprayu
mag zniknął z piotrkowskiej ze 3 lata temu, przeniósł sie do jakiejs bocznej uliczki.... i tylem go widział. A Mag chyba jeszcze istnieje chodź nie byłem tam dawno
Kod: Zaznacz cały
w sumie na Pietrynie były dwa sklepy jeden na 107 - nie polecam mały wybór i ów Mag pod 90.akryle scieraja sie jak wariaty!! zwlaszcza jak malujesz dość cienkimi warstwami... jesli chcesz grac to laiek raczej niezbędny..... zresztą jest to koszt 13 złPlastikowych figurek nie ma potrzeby zabezpieczać, nawet metalowym mogą się obić krawędzie tylko jak model upadnie, lub gdy trzymasz je wszystkie w jednym pudełku. Gdy farbka jest pełna, to postoi pewnie z 2-3 lata, możesz nalać deczko wody na jej powierzchnię, gdy nie będzie miała styku z powietrzem postoi długo. No i w chłodnym miejscu nie w pobliżu źródeł ciepła.
lepiej samemu dobrać sobie paletę..... koszt farb do pomalownie 14 tak róznorodnych modeli przekroczy koszt gry.... nawet 2 razy. Aha pędzeli polecam ze sklepu dla platyków, jest ich id groma...Macie jakieś rady dla początkujacych ?? Ile moze kosztować taki zestaw do malowania dla początkujacych ??
allegro.... dział bry bitewne, kup cos najtańszego do ćwiczenia:)Kurcze przydałby sie jakies tanie figurki do kupienia osobno zeby mozna sobie bylo poćwiczyć. Macie/znacie cos takiego??
Cizus... A Pędzelek ma nazwę Enchanted Covering Stuff?
pedzelki gw sa do dupy:)Jak możesz twierdzić, że to zły pomysł skoro nie sprawdzałeś? :> Po weekendzie wrzucę zdjęcie figurki właśnie tak zabezpieczanej to zobaczysz, że wygląda rewelacyjniefietu pisze:IMO zły pomysł.. ja używam matowego lakieru GW, polecam
No i nakładanie takiego lakieru jest proste jak w mordę strzelił (ino trochę śmierdzi i lepiej to zrobić na świeżym powietrzu )Napisze tak jako, że byłem i nadal uwielbiam Chaos Space Marine i troche się tego robiło to jak na razie do ostatniego dnia zakupu figurek (teraz mam niestety inne wydatki więc musiałem się pozbyć swojej armii heh) nigdy nie zdarzyło mi się aby jakieś figurki nie było dokladnie zrobione. Pomijam tu oczywiście wycinanie z ramek, czyszczenie itp do sklejania i malowania. Gw ma swój poziom, Fantasy niestety tak wysokiego poziomu brak. Skąd taki wniosek nasza brygada posiada Drakulę, Descenta a ja osobiście miałem Runebounda oraz widziałem także inne gry z tej stajni z figurkami. Wrażenia są takie, ze da rade spokonie to pomalowac tylko przy niektórych musisz sie troszke pogimnastykować czemu? np w runeboundzie, którego miałem figurki bardzo odbiegały od standardów Gw, z kolei przy descencie większośc np stworów tych wiekszych jak powiedzmy Smok zacnie sie przezentuje. Ogólnie nie jest to jakaś lipa czy coś w tym stylu dla mnie osobiście to taki średni poziom, któremu daleko do GW. Przy Talizmanie może być inaczej bo w sumie robiła to firma przy GW więc po zdjęciach wychodziło iż musieli mieć dobre formy a Fantasy pewnie przejeła.fietu pisze:a teraz moje pytanie.... jaki jest poziom modeli z talismana, zbliżony to modeli GW czy racej lipa?
He, hefietu pisze:akryle scieraja sie jak wariaty!! zwlaszcza jak malujesz dość cienkimi warstwami... jesli chcesz grac to laiek raczej niezbędny..... zresztą jest to koszt 13 zł
Potwierdzam zdecydowanie, trochę liczyłem że będzie inaczej, tzn. akryl spokojnie się utrzyma na figurce a tu bęc, złazi.
możesz spróbować wyprostować laskę w gorącej wodzie, a następnie "utrwalić" nowy kształt w zimnej.uther pisze:Laska Czarnoksiężnika cały czas mi sie wykrzywia, wkurw*** mnie to straszne, chyba postawie jak na pólce i nie bede ruszał
(w sensie że ładnie )
szczerze to nie mam pojecia.... jestem na tej stronie kilka razy dziennie i nic z moim kompem sie nie dzieje...O, tu całkiem spoko.fietu pisze:to spróbuj tutaj, tu jest to samo...
Generalnie to od flesha. Normanie tak nie błyszczy, aczkolwiek taki typowy mat to to nie jest.fietu pisze:I na żywo też taki połysk, czy to przez flesza?
Dzynksfajne:) ale jak masz możliwość pracy na akrylach to hucznie polecan, znacznie szybsza i łatwiejsza.... a efekty:) matowy lakier ktory polecam zniweluje wszelkie blyszczenie...
Obecnie już nie bawię się w takie rzeczy, ale może kiedyś... Będę pamiętał gdzie zajrzeć