Strona 3 z 3

: czwartek 02 wrz 2004, 13:52
autor: Juri
Wg. mnie opcja nr. 2

Nie mozna powiedziec potem,ze pech czy cos, startujesz od nowa. A ze trudniej i mniej czasu - no wszystkiego miec nie mozna :)

: sobota 04 wrz 2004, 17:51
autor: Oley
postanowione zatem

+ w eliminacjach ze względu na oszczędność czasu będzie możliwość gry tylko 2 Poszukiwaczami. W Finale do oporu (przewidzianego w oryginalnych zasadach MiM)

Dodatkowe zasady:

+ w sytuacji gdy Ninja lub Poszukiwacz z przekleństwem itd spotkają przyjaciela, który ze zrozumiałych względów się do nich nie przyłączy, karta Przyjaciela idzie na stos kart zużytych, a nie pozostaje na obszarze, na którym została wyciągnięta, bo trudno sobie wybrazić księżniczkę czy cos innego co by warowało w jednym miejscu na świecie, by się z kimś zaprzyjaźnić.

+ Zapewne wiecie o bugu w MiMie związanym z Poltegreistem i kapliczką (bądź uzdrowicielem, itd). Można tak grać bez końca bo osoba na KW nie będzie w stanie zabić posiadacza poltegreista bo będzie on za każdym razem leczony w kapliczce (wystarczy, że będzie w pobliżu co z Poltegreistem nie jest trudne). W takiej sytuacji sedziowie mają prawo zażądać od obu graczy podjęcia innych kroków mających na celu wyeliminowanie przeciwnika (np. zejście z KW lub próbę dotarcia do KW przez zapoltegreistowanego lub obie rzeczy na raz)

: sobota 04 wrz 2004, 18:21
autor: wilczy
Oley podziwiam Twoją pracę. Szacunek.

Moje uwagi:

- Przyjaciele, którzy się nie przyłączają - hmm, nie podoba mi się to, jednak przemawia tu przeze mnie wrodzona chęć chomikowania i żal za takim marnotrastwem. Poza tym postacie takie jak Księżniczka należy po prostu traktować jak nieznajomych wiodących swoje własne życie, a w momencie spotkania z Poszukiwaczem przyłączających się poniekąd "z nudów". W Talismanie te postacie są określone Follower, a więc stricte nie mają nic wspólnego z przyjaźnią jako taką. I może lepiej, że nie przetłumaczono tego na Towarzysz, he he...

- Poltegreist - wpadł mi do głowy ciekawy chyba pomysł. Opisywany przez Ciebie Bug to rzeczywiście combo nie do przeskoczenia, he he... Co powiecie na to, żeby Poszukiwacz znajdujący się samotnie na obszarze Korony miał władzę unicestwić Poltergeista? Pstryk i już! Oczywiście tylko jeśli zechce, bo sytuacja może być przecież korzystna dla niego.

Ewentualnie wersja powyższego: udane rzucenie Rozkazu w Poltergeista załatwia skubańca.

: sobota 04 wrz 2004, 19:40
autor: Bizon
Karty spotkanych przyjaciol, ktorych dany poszukiwacz nie moze zabrac ze soba z jakiegokolwiek powodu, mozna by po prostu wtasowac z powrotem do odpowiedniej talii.

Czar rozkaz moznaby tak zmodyfikowac, ze zabiera poszukiwaczowi 1wt, lub zabija przajaciela. Przed rzuceniem rozkazu, poszukiwacz musialby okreslic, czy rzuca czar na innego poszukiwacza, czy na ktoregos z przyjaciol.

: niedziela 05 wrz 2004, 13:08
autor: Oley
wilczy pisze: ... Przyjaciele, którzy się nie przyłączają - hmm, nie podoba mi się to ...
to nie o to chodzi, że się nie przyłączają tylko o to, że jeśli nie mogą się przyłączyć do Ciebie, bo wynika to ze sp. zd. Twojego Poszukiwacza lub z posiadania przekleństwa itd., to nie pozostają oni na planszy, czekając niejako na kogoś z kim możnaby tu się zaprzyjaźnić, tylko "odchodzą w swoją stronę" czyli na stos kart zużytych ...
wilczy pisze: Poza tym postacie takie jak Księżniczka należy po prostu traktować jak nieznajomych wiodących swoje własne życie (...) postacie te są określone Follower, a więc stricte nie mają nic wspólnego z przyjaźnią jako taką. I może lepiej, że nie przetłumaczono tego na Towarzysz, he he...
no właśnie ... nie może Ci potowarzyszyć to idzie w swoją stronę
wilczy pisze:Ewentualnie wersja powyższego: udane rzucenie Rozkazu w Poltergeista załatwia skubańca.
niezły pomysł ... ale to może zniszczyć interakcję między ostatnią 2 graczy w Finale. Sytuacja może być taka, że to ten z poltegreistem jest słabszy i to jego ostatnia szansa na pozostanie w grze ... a większe szanse ma gdy poszukiwacz na Koronie nie może zniszczyć poltegreista tylko musi przeleźć całą planszę by załatwić tamtego ...

Zależy mi na tym, by ludzie grali różnymi strategiami i by do prawie samego końca ważyły się losy Korony Władzy ...

Rozwiązanie z odgórnym niszczeniem poltegreista jest wygodne i zgrabne ale nie nadaje się na Finał tak jak nie nadaje się do niego limit poszukiwaczy, którymi można grać ...

Zatem: za Twoim pozwoleniem zastosowałbym tą zasadę w eliminacjach (celem przyspieszenia gry)

Finał musi być prawie oldschool hardcore jeśli chodzi o zasady ...

: niedziela 05 wrz 2004, 13:42
autor: wilczy
Sytuacja może być taka, że to ten z poltegreistem jest słabszy i to jego ostatnia szansa na pozostanie w grze ... a większe szanse ma gdy poszukiwacz na Koronie nie może zniszczyć poltegreista tylko musi przeleźć całą planszę by załatwić tamtego ...
zwróć uwagę że jest to sprzeczne z wcześniejszą propozycją:
Gra finałowa toczy się do przepisowego końca i nie może zostać przerwana na życzenie wszystkich graczy Finału, a zwycięzcą jest gracz, który dojdzie na Koronę Władzy.
NIE ZOSTANIE ZWYCIĘZCĄ GRACZ, KTÓRY PO WYBICIU WSZYSTKICH PRZECIWNIKÓW NIE DOTRZE DO KORONY WŁADZY
lub raczej nie jest sprzeczne, ale wymusza pata. Jestem lepszy niż Chucherko, nic dziwnego więc że jestem sam na Koronie. Powybijałem całą konkurencję, został się tylko on bidulka, ale leczy się bez przerwy za pomocą Poltergeista. Idę więc na dół do niego, daję mu prztyczka i zabijam - tym samym NIE WYGRYWAM.

: poniedziałek 06 wrz 2004, 11:18
autor: Oley
hmmm

no w sumie tak ... dzięki za zwrócenie uwagi ... ależ zrytą banię mam ostatnio .. echhhhhhhh

whatever

chodzi mi bardziej o to, że ... no tak ... ale jak już zejdzie z Korony i ukatrupi słabeusza to musi wrócic na Koronę by wygrać i przez kilka tur gra sam (a cała zabawa polega na tym czy cos go udupi przed dojściem na Koronę) ... rzeczywiście bezsensu ...

+ będzie jak mówisz ... ziom na Koronie może ubić poltegreista udanym rzuceniem czaru Rozkaz (może trudność zmodyfikujemy do 5,6 na sukces)

dzięki

: środa 08 wrz 2004, 15:04
autor: Oley
Proponowane daty konwentu:

25-27 luty 2005 lub 4-6 marzec 2005

napiszcie, która lepsza

: środa 08 wrz 2004, 15:45
autor: Juri
Ja bylbym raczej za 2 terminem.

A tak wogule to proponuje ankietke malutka na w/w temat.

: środa 08 wrz 2004, 16:05
autor: Nataniel
zdecydowanie marzec

: czwartek 09 wrz 2004, 02:13
autor: ambar0
Jestem za marcem.

: czwartek 09 wrz 2004, 12:44
autor: Juri
Proponuje zainicjowac nowy watek np. pt. Konwent, gdyz ten rozrosl sie do monstrualnego rozmiaru, a ogolnie mialabyc to malutka ankieta.

Poprostu gwoli porzadku i dyscypliny :)

Nowe posciki prosze pisac w watku Konwent w tym dziale.

: piątek 05 lis 2004, 12:24
autor: Kufir
Kolejna genialna inicjatywa !
Z racji iz temat jest obszerny moze ktos napisac gdzie ew. odbyly by sie te mistrzostwa ?
Jesli miasto nie bedzie oddalone zbytnio napewno bede chcial sie wstawic. Wtedy tez zapoznam sie ze szczegolami
imprezy :D

: wtorek 15 mar 2005, 09:21
autor: Fej Wong
Jeżeli to marzec tor aczej mnie niebędzie a jak szkoda tak bym chciał być :cry:

: wtorek 15 mar 2005, 13:06
autor: lukas
Fejwong brachu, te posty są z przed roku :!:
Ale jak sądzę pomysł jest cały czas żywy.
Ja się zastanawiam nad zorganizowaniem turnieju u siebie.
Mieszkam pod Krakowem i mam za domem dużo miejsca i stodołę.
Można śmiało zrobić turniej, musicie tylko wziąść ze sobą namioty i "kostkę".
Turniej na wolnym powietrzu, a jak będzie padać to przeniesiemy się do stodoły która była swiadkiem nie jednej imprezy.
Co o tym sądzićie :?:

: wtorek 15 mar 2005, 13:44
autor: Fej Wong
hehe :oops: ale zemnie gapa
Ale jeśli w tym roku b ędzie to w najbliższym czasie to napewno mnie niebędzie bo mam w kwietniu i maju nową maturkę
ale potem już od czerwca raczej duuuużo wolnego czasu hehe
Ale jeżeli byś coś zorganizował to daj znać kiedy i dokładny adres postaram się przyjechać chociarz nigdy jeszcze niebyłem w krakowie ani w tamtych stronach/
Ja jestem aż z suwałk a raczej z pod suwałk to drugi koniec polski.
ale raczej będe prubował dojechać
Jak coś to daj znać :D
pozdrawiam

: środa 16 mar 2005, 00:47
autor: Oley
prowadzimy rozmowy z orgami kilku konów coby się u nich pojawić

aktualnie na celowniku mamy "Conquest '05" ... ostatni więc może się przejedziem ... mamy nadzieję że się zgodzą

wtedy, mam nadzieję, zrobimy Turniej z nagrodami (nawet jeśli będzie to Jenga lub egzemplarz "MiMa" lub jakieś dodatek fanowski wydrukowany itd)


Dodano 16.03.05 rano: wstępnie orgowie Conquestu się zgofzili :D

: środa 16 mar 2005, 22:50
autor: Juri
lukas pisze: Ja się zastanawiam nad zorganizowaniem turnieju u siebie.
Do KRaka sadze ze znalazlbym czas wpasc. W zasadzie mozna zrobic zlocik Forum chociaz. Denver, Felis, Ja mamy rzut beretem. Oley Misty i Draugwen kapku dalej :( Moze i Fallen by sie zjawil ??