Forum gier planszowych

Nie bardzo wiem co z robić z tymi Poszukiwaczami.

Prawdopodobnie trzeba będzie grać iż Ci przyjaciele dodają Punkty Siły/Mocy podczas najbliższej walki.

Graj, że może użyć tylko 1 takiego Przyjaciela naraz. Jak Ghoul czy Minstrel.

ja od dawien dawna, od kiedy FrostMarcha poznałem mówiłem już, że Necromancer i Ogre robią swoją "army of darkness" i idą na LoDa i wygrywają grę. Tym niemniej, w praktyce wychodzi, że wcale nie tak bardzo szybko się tę armię kompletuje, zwłaszcza niejakie kłopoty ma Necromancer bo wrogów na Moc nie ma tak bardzo wielu.

Ja sądzę, że banowanie ich póki co nie ma dużego sensu. Wiemy jak potężni poszukiwacze się nie raz okazują na planszy ciency. Wspomnę że u nas zawsze Kultystka najszybciej prawie ginie. Albo kolega który grał dwa razy z rzędu Zabójcą i dwa razy miał pod górę bardzo, aż powstało jego słynne porzekadło - "wolę już Mnicha niż tego Zabójcę".

Więc to jak na papierze wygląda Poszukiwacz nie jest decydujące

Testując Ogra byłem na Koronie Włądzy po jakies 12 minutach, kolega grając Nekromancerem był u mnie jakieś 5 minut pozniej. Oczywiscie, armia przyjaciol i Pan Ciemnosci. Co to za gra?


Mit o szybko ginacej Kultystce juz nie raz byl obalany. Ale faktycznie czasami marne na papierze postacie super sprawdzaja sie w grze, przyklad ? Cyganka i jej zdolnosc unikania zdarzen. Rewelacja.

No nie wiem, u mnie Kultystka też nigdy zbyt długim żywotem się nie cieszyła - a już w kilku rozgrywkach udział brała.

A u mnie Kultystka jest czesto losowana przed doświadczonego bardzo rozsadnego gracza i do tej pory zginela mu tylko raz. Jak kazda inna postac, po prostu miał pecha, wszystkim sie zdarza.