Forum gier planszowych

Nieuhwytny pisze: ↑środa 02 paź 2024, 12:20 Myślę, że takie zabiegi spowodowałyby, po pierwsze zwiększenie aspektu przygodowego, a po drugie kosmiczną regrywalność.

Na pewno wszystko poprawią w kolejnej kampanii Niesiony zazdro, że już macie, a ja nie, napisałem dziś do Portala zapytanie "gdzie do ch... moja kopia?!"

Maletz pisze: ↑środa 02 paź 2024, 12:45

Nieuhwytny pisze: ↑środa 02 paź 2024, 12:20 Myślę, że takie zabiegi spowodowałyby, po pierwsze zwiększenie aspektu przygodowego, a po drugie kosmiczną regrywalność.

Na pewno wszystko poprawią w kolejnej kampanii Niesiony zazdro, że już macie, a ja nie, napisałem dziś do Portala zapytanie "gdzie do ch... moja kopia?!"

Do końca września miały zostać wszystkie paczki rozesłane. Trochę to irytujące, takie czekanie.

Coz.. Ludzie Pustyni, armia do neuro, preorder, wyslana grubo po premierze, na grubych zetonach, Portal... Wiec skoro zwykla, 20. armia, ma problem, to co tam jakis Thorgal...

Tylko Thorgal wysyłany był przez inną firmę, a nie przez sklep Portalu, nie można tego tłumaczyć że mieli na Magazynie zapieprz.

the MackaN pisze: ↑środa 02 paź 2024, 00:44 A w którym scenariuszu masz ich łączonych?
Mi się wydawało, że do puki jakaś zasada nie mówi, że walczysz jednocześnie, to walczysz po kolei po jednym na akcję... Przynajmniej tak grałem pierwszy scenariusz.

Pojawiają się już w drugim.
Piraci potrafią połączyć siły i wtedy robi się nieciekawie...

Dodano po 17 minutach 17 sekundach:
Zresztą w pierwszym scenariuszu też już możesz trafić na grupę wrogów, więc muszą być połączeni. Dlatego się ich wywabia w teren.

Instrukcja, strona 22
POŁĄCZENI WROGOWIE
Ten efekt oznacza, że musicie położyć wszystkie karty Wrogów obok siebie, w dowolnej kolejności, jako pojedynczą grupę Wrogów. Grupa ta składa się z liczby i typów kart odpowiadających wszystkim żetonom Wrogów w Lokacji lub wszystkim Wrogom wymienionym w Paragrafie. Aby ich pokonać, musicie położyć przylegające do siebie kafelki Ran wzdłuż wszystkich kart Wrogów.

Dodatkowo na obrazku obok tego paragrafu jednoznacznie jest pokazane, że stos rozpatrujesz jako połączonych wrogów.

Ja od początku wiedziałem, że to nie jest gra przygodowa. Ale liczyłem że będzie bardziej kooperacyjna niż solo. A do tego zauważyłem, że gracze którym Thorgal się szczególnie podoba, nie są zainteresowali fabułą, liczy się tylko optymalizacja. Więc kooperowanie bez fabuły jest jeszcze smutniejsze.

Berni pisze: ↑środa 02 paź 2024, 18:46 Instrukcja, strona 22
POŁĄCZENI WROGOWIE
Ten efekt oznacza, że musicie położyć wszystkie karty Wrogów obok siebie, w dowolnej kolejności, jako pojedynczą grupę Wrogów. Grupa ta składa się z liczby i typów kart odpowiadających wszystkim żetonom Wrogów w Lokacji lub wszystkim Wrogom wymienionym w Paragrafie. Aby ich pokonać, musicie położyć przylegające do siebie kafelki Ran wzdłuż wszystkich kart Wrogów.

Dodatkowo na obrazku obok tego paragrafu jednoznacznie jest pokazane, że stos rozpatrujesz jako połączonych wrogów.

Hmm, przydało by się jakieś FAQ, instrukcja chyba wprost nie mówi, że kupki wrogów traktuje się jako POŁACZONYCH...
Ale rzeczywiście jak się przyjrzałem obrazkowi to można to tak intepretować...
Jak zwykle Portal nie umie napisać instrukcji...

the MackaN pisze: ↑czwartek 03 paź 2024, 13:12 Hmm, przydało by się jakieś FAQ, instrukcja chyba wprost nie mówi, że kupki wrogów traktuje się jako POŁACZONYCH...
Ale rzeczywiście jak się przyjrzałem obrazkowi to można to tak intepretować...
Jak zwykle Portal nie umie napisać instrukcji...

Początkowo też myślałem, że trzeba łączyć tych wrogów, ale....
Po pierwsze, nie wiem czy w ogóle jest możliwe pokonanie 4 wrogów naraz
Po drugie, w scenariusz Zimowy demon jest adnotacja, że należy łączyć wrogów w "watahy" i walczyć z wrogiem połączonym, także po co byłaby taka adnotacja, skoro miałoby to wynikać z instrukcji?
Po trzecie, jest gameplay, gdzie gra autor gry i wybiera jednego wroga ze stosu żetonów , które znajdują się w lokacji (nie wszystkich).

Dodano po 5 minutach 20 sekundach:
Więc dla mnie wniosek jest prosty, walczymy z jednym wrogiem, chyba że dany paragraf lub scenariusz mówi inaczej.
Ale ostatnio zacząłem się zastanawiać, czy można walczyć z więcej niż jednym wrogiem naraz (nie czy trzeba). Czuję się mocny w walce, dysponuję 5 kośćmi na daną chwilę i dzięki temu mógłbym zaoszczędzić np. jedną czy dwie akcje?

A ja chyba musze już na emeryturę, bo najwidoczniej nie ogarniam…

Nieuhwytny pisze: ↑czwartek 03 paź 2024, 14:10 Ale ostatnio zacząłem się zastanawiać, czy można walczyć z więcej niż jednym wrogiem naraz (nie czy trzeba). Czuję się mocny w walce, dysponuję 5 kośćmi na daną chwilę i dzięki temu mógłbym zaoszczędzić np. jedną czy dwie akcje?

Zdecydowanie przydało by się jakieś oficjalne FAQ, bo teraz mnie też to zaczęło zastanawiać.
Szczególnie, że kiedy akcje są na wagę złota,
to możliwość pozbycia się 3 wrogów w jednej akcji, a nie trzech jest dość kluczowe...

@Maletz dotarł do Ciebie w końcu Twój egzemplarz Thorgala? Grałeś? Jak wrażenia? Ja po 31 partiach przeszedłem wszystkie 10 scenariuszy. Trochę czuję niedosyt. Podobno gdzie na live'ie na planszówkch.tv było mówione, że gra się dobrze sprzedała i będzie dodruk i myślą o dodatku.

@Nieuhwytny Ja go zamówiłem kompulsywnie z powodu miłości do serii, potem obejrzałem video instrukcję (zamiast od tego zacząć - klasyka) i jakoś boję się otworzyć pudełko, żeby nie skończyło się bolesnym rozczarowaniem. Ale paradoksalnie Twoje dwa powyższe zdania to gruba zachęta - skoro rozegrałeś wszystko to pewnie było warto. Mnie się jednak chyba marzyła przygodówka, a nie euro z figurkami

Maletz pisze: ↑piątek 27 gru 2024, 09:48 Mnie się jednak chyba marzyła przygodówka, a nie euro z figurkami

Także wolałbym dostać grę przygodową. Tu mogłaby być gra przygodowa, gdyby księga opowieści była bardziej rozbudowana. W This War od Mine też zarządzamy zasobami i akcjami, ale księga opowieści sprawia, że nie jest to suche euro, tylko gra z klimatem i tam to dział. W Thorgalu 30 skryptów na przygodę to mało wg mnie. Zobaczymy czy i jak ta gra się rozwinie w przyszłości.

@Nieuhwytny Jesteśmy po pierwszym scenariuszu. Wygraliśmy, choć na lekkich czitach, bo źle zinterpretowaliśmy zdolność Vigrida, więc na następnej sesji rozegramy scenariusz jeszcze raz. Dodatkowo dopiero następnego dnia przy składaniu insertu zauważyłem, że karty terenu się różnią (jałowy, trudny, etc), a my graliśmy ze wszystkimi (więc nie wiem czy dobrze). Co do wrażeń to gra okazała się mieć dla każdego coś miłego (trochę euro, trochę układanki i figurki więc muśnięcie ameri), więc wszyscy super się bawiliśmy oprócz sytuacji, w których trzeba było sięgnąć do instrukcji - tu się trochę Portal nie popisał, bo czasem trzeba się domyślać WTF Wróci na stół na bank i to niebawem
PS: Co do pierwszego wrażenia - trzeba jednak zręcznie dobierać filmy z video instrukcjami, bo ja trafiłem na jakąś masakrę i stąd taki odbiór tytułu

Maletz pisze: ↑poniedziałek 06 sty 2025, 10:08 Jesteśmy po pierwszym scenariusz

Pierwszy scenariusz jest dość łatwy, chociaż Wy sobie go znacząco utrudniliście. Karty terenu trudnego czy jałowego wtasowuje się, gdy scenariusz o to poprosi. Widzę, że graliście na 4 graczy, ja grałem na 2 graczy lub solo na 2 bohaterów i to chyba najlepiej się sprawdza. 4 graczy po jednej akcji na bohatera, to trochę mało. Fajnie, że Ci się gra spodobała, im więcej będzie się mówiło o tej grze, to może więcej ludzi się na nią skusi, a co za tym idzie większa sprzedaż, to większe szanse na dodatki.

Będąc wielkim i długoletnim miłośnikiem Thorgala czuję się kuszony do zakupu gry. Jednakże cena skutecznie mnie zniechęca: 430 zł + 100 zł + 140 zł to trochę dużo.

Michael pisze: ↑wtorek 07 sty 2025, 18:35 cena skutecznie mnie zniechęca

Rzeczywiście cena jest dość spora, ale jak spojrzysz na cenę dodatków do Talismana 4 edycji to nie jest tak źle /żart/. Ogólnie ceny planszówek powariowały. Wszystko zależy ile w daną grę będzie się grało. Ja w Thorgala grałem już ponad 30 razy, jedna rozgrywka 2h, czyli w zaokrągleniu 20 zł jedna partia, a 10 jedna godzina grania Patrząc na to w ten sposób, czy to dużo?

Gra jest spoko. Ja generalnie nie lubię skoków na znane marki (Hirołs TRZY oesu) tudzież planszowych adaptacji gier komputerowych, ale tu im wyszło bardzo fajnie.