Forum gier planszowych

Ja pamiętam ze szkoly jak Pani z geografii stwierdziła że Bydgoszcz znajduje się w centrum Polski

No jak nic mi wychodzi (niestety) zachód ... poniżej mapa dotychczasowych zjazdów (podział kraju baaaaardzo naciągany)

Tak właśnie się zastanawiałem nad taką rozpiską gdzie był jaki zjazd i czy był już w Malborku.. już wszystko jasne

Byl w Malborgu. Na tamtejszy zsmek zapraszal nas Maniek.

Według mnie trzeba odbić od linii pionowej, to znaczy Warszawa/ Poznań

Pytanie czy chcecie Kameralnie czy zapraszając więcej osób?

Mnie to wsio ryba, czy kameralne, czy nie. Moze byc kameralnie, choc jak wiecej osob przyjdzie to tez dobrze.

Dla mnie moze byc i Poznan; i tak znam hymn Kolejorza na pamiec, wiec nic mi nie grozi.

Bo sie zastanawiałem w Wawie podłączyć się pod Piotrka Rzuć Kostką - czyli ogólnie dużo osób.

Valdi pisze: ↑piątek 15 wrz 2017, 11:38 Bo sie zastanawiałem w Wawie podłączyć się pod Piotrka Rzuć Kostką - czyli ogólnie dużo osób.

też o tym myślałem (i chyba gdzieś już padł ten pomysł ... przy okazji poprzednich zjazdów)

a nie lepiej pokisić się w forumowym sosie ? oprócz Abubu wszyscy są mili,kulturalni hmm??

Przed zjazdem mam sie zaszczepic na wscieklizne, bo Abubu warczy i gryzie? xD

oj tam oj tam ... dwa (może trzy) razy się zdarzyło

Chwali Ci się Valdi że tak wcześnie otworzyłeś ten temat

Valdi pisze: ↑czwartek 14 wrz 2017, 23:34Proponujesz Wrocław? Macie coś tam prócz Krasnali ?

Dużo dobrego jedzenia. Jako osobie która mieszka we Wrocławiu od trzech lat to mi się najbardziej rzuciło w oczy. Można dobre papu zamówić lub zorganizować.
I dużo parków tu jest gdyby ktoś chciał się rozruszać lub przewietrzyć w przerwie od gry / po grze.

A krasnoludki są super! Będzie pretekst by zrobić krasnoludkowy dodatek. Już czuję przypływ kreatywnych soków.

Jak już podejmiecie decyzję czy ma to być wielki spęd (np. z Rzuć kostką) czy bardziej kameralne granie i czy w Wawie, to być może z miejscem w Wawie byłbym Wam w stanie pomóc. Sam organizuję od maja br. niewielki "konwent planszówkowy"- co sobotę, więc odpowiednia liczba sal, stołów na sobotę/niedzielę, byłaby rzeczą do ustalenia.

Musiałbym tylko wiedzieć o jakiej potencjalnie liczbie graczy mówimy, ile stołów, ile miejsca mniej więcej potrzeba na całe dnie, czy tylko od południa wzwyż itp. 30-40 osób to raczej żaden problem tyle to się zmieści na sali, którą wykorzystuję na swój konwent. Zresztą jeżeli Little Nemo jest z Wawy i ma czas, to może jutro ok. 16 wpaść i samemu ocenić czy lokal się w ogóle nada.

Oczywisty minus to, że to nie jest centrum Warszawy, a raczej obrzeża- komunikacją w sobotę/niedzielę to jakieś 30/40 minut z Dworca Centralnego.

Puppet_Master pisze: ↑piątek 15 wrz 2017, 14:56 Jak już podejmiecie decyzję czy ma to być wielki spęd (np. z Rzuć kostką) czy bardziej kameralne granie i czy w Wawie, to być może z miejscem w Wawie byłbym Wam w stanie pomóc. Sam organizuję od maja br. niewielki "konwent planszówkowy"- co sobotę, więc odpowiednia liczba sal, stołów na sobotę/niedzielę, byłaby rzeczą do ustalenia.

Musiałbym tylko wiedzieć o jakiej potencjalnie liczbie graczy mówimy, ile stołów, ile miejsca mniej więcej potrzeba na całe dnie, czy tylko od południa wzwyż itp. 30-40 osób to raczej żaden problem tyle to się zmieści na sali, którą wykorzystuję na swój konwent. Zresztą jeżeli Little Nemo jest z Wawy i ma czas, to może jutro ok. 16 wpaść i samemu ocenić czy lokal się w ogóle nada.

Oczywisty minus to, że to nie jest centrum Warszawy, a raczej obrzeża- komunikacją w sobotę/niedzielę to jakieś 30/40 minut z Dworca Centralnego.

A gdzie konkretnie (dzielnica) to sie Twoje miejsce znajduje? Ja nie mieszkam w W-wie, tylko pod. Mam jakies 30 km do Centrum, wiec W-wy jako takiej tez nie znam, bedziesz musial mnie jakos pokierowac bym trafil.

Czy jutro bede mogl wpasc, to nie wiem. Hmm... problem taki, iz w domu mam male przemeblowanie, ale moze uda mi sie je odwlec do niedzieli.

Bialoleka. No tak, centralnie na antypodach ode mnie... Jakze mogloby byc inaczej .

Warszawa- Białołęka. Miejsce nazywa się 3 pokoje z kuchnią, http://bok.waw.pl/pokoje.html

Strona wydarzenia:
http://tiny.pl/gjbw8

Za kilka tygodni chcę zorganizować mini konwent z Talismanem (tylko tego typu tytuły), więc też śmożesz wpać od 16+

Jak ustalę dokładną datę, dam znać tu na forum. Od razu antypody

Antypody, bo ja od strony Wawra .

Jezeli mielibysmy sie spotkac, to tylko jutro lub w przyszlym miesiacu, bo ja tylko ten weekend mam wolny w tym miesiacu.

E tam- antypody to byłby jakiś Raszyn czy coś, w tym układzie to my prawie sąsiedzi! Możesz dojść na piechotę na dobrą sprawę...

By the way- Jutro w Wawrze masz w domu kultury konwent "dużych gier planszówkowych", w typie Twilight Imperium na 8 godzin itp.

Uczciwie Ci powiem, że tytuły, które ludzie powymieniali na jutro na naszym zjeździe, gdybyś miał ochotę pograć to: Terraformacja Marsa, Chaos w Starym Świecie lub Scythe. Ktoś chciał Descenta 2ed, ale chyba się nie przyjął akurat ten pomysł na jutro. Co będzie grane to i zadecydujemy na miejscu (bo ktoś tam jeszcze nie wie czy będzie, ktoś inny się akurat rozchorował itd.), zobaczymy ile osób przyjdzie- raz przychodzi 5 osób innym razem 15.

Jeżeli wolisz w przyszłym miesiącu i chciałbyś pograć w Talismana (lub coś podobnego), to mogę zorganizować sobotę z Talismanem np. 7 października (ogłoszę na forum/fb itd.), o ile masz wolny ten dzień. Wtedy też zobaczysz sobie to miejsce i poznasz ludzi.

Wlasnie spojrzalem w grafik i jesli sie nic nie zmieni, to 7. pazdziernika powinienem miec wolne.

A Ty jutro bedziesz tutaj w Wawrze? Jesli tak, to moze bym wpadl i bysmy porozmawiali sobie i ewentualnie zaczeli cos uzgadniac. Zobaczyc sale to maly problem, jesli mowisz, iz 30 osob sie zmiesci, to ja nawet nie musze jej ogladac. Tylko znow, powiedz gdzie w Wawrze i jak tam dojechac od PKP Wawer (dowolnej strony). Powiedz jeszcze czy to po stronie szpitala na Strusia czy po drugiej stronie.

Ja jutro będę na swoim "konwencie"- w 3 pokojach na Białołęce. Mało konkretnie się wyraziłem

Napisałem Ci to o Warze tylko jako ciekawostkę, że obok Ciebie będzie jutro zjazd na "duże, długie tytuły"- tu masz adres/opis, ale ja tego nie organizuję:

https://www.facebook.com/events/1036672279803048

To co, umawiamy się wstępnie na 07 października na Talismana i takie tam na Białołęce? Chyba, że (tak sobie teraz myślę) dogadasz się z organizatorem imprezy w Wawrze, aby tam zrobić event w tym domu kultury w 2018 r.- to nie ma sprawy, też wpadnę na niego w razie czego.

Jutro do 22 tam jest, przejade sie i zobacze jak to wyglada i co mi sie uda ugadac. Ulica X Poprzeczna, wiec chyba po stronie szpitala.

Co do 7. to wstepnie mozemy sie umowic, ale moja pamiec siega co najwyzej poltora dnia, wiec o ile nie zapomne, to sure. Acz wolalbym pograc w cos krotkiego.

Zjazd 2018:
- najchętniej Gdańsk, wiesz Valdi że tutaj możesz na mnie liczyć, jeśli jednak nie w Gdańsku to:
- Łódź, Poznań lub Warszawa są tak samo dobre: nie są daleko, bo wiele osób jest w stanie dojechać tam w około 4 godziny;
- może być i "hucznie" i "kamerlanie" zależy, jak to rozumiesz; uważam, że wstęp powinien być dostępny dla każdej nieprzypadkowej osoby, o co przy podłączeniu się do innej imprezy może być trudno lub może być niemożliwe; dlatego uważam że wstęp na zjazd powinien być możliwy jedynie po zarejestrowaniu i ew. opłaceniu składki, podaniu danych (aby nie kręciły się nieznane nikomu typy i aby nie trzeba było doglądać wciąż swego, żeby nikt przypadkowy nie podprowadził);
- wybierając miejsce trzeba zwrócić uwagę na możliwość nocowania na miejscu lub możliwość zapewnienia tanich noclegów w pobliżu.

Mysle ze najlepiej bedzie jak bedzie kameralnie. Wtedy faktycznie nikt sie nie kreci, dzieciaki mozna zostawic samopas, jestes wsrod swoich i nie musisz sie krepowac.

Pamietam jak kiedys Darek z Galakty zaprosil mnie do siebie do Grodu Kraka. Jak mnie zobaczyl, to pomyslal, iz jakis staruszek wracal z pracy, uslyszal jakies halasy i postanowil to sprawdzic. Byl w ciezkim szoku, gdy sie dowiedzial, ze to ja. A to tylko dlatego, ze naspotkanie przyjechalem w garniturze. Nastepnym razem jak sie widzielismy, to sie smialem, iz zamienilem garnitur na ciuchy rowerowe.

A ja jestem przekonany mniej więcej na 60/40 z przewagą na imprezę zupełnie otwartą !
Rzeczy zostawiasz w hotelu / miejscu gdzie spisz / szatni grasz w to co jest dostępne.

Wiem imprez otwartych jest coraz więcej i lepiej w własnym gronie i dla tego się waham.

Problemem jest to, iz nie zawsze hotel jest w poblizu (np. w przypadku tego Wawra w okolicy jest jedynie las i dworzec PKP, przy czym ten dworzec w Aninie, wedlug mapy ktory znajduje sie blizej MDK, tylko z dobrej woli mozna nazwac dworcem, a z kolei jeszcze nie tak dawno dobrym pomyslem bylo nie zblizac sie do dworca w Wawrze...), wiec ludzie moga nie miec gdzie swoich rzeczy zostawic. Juz pomijam ludzi, ktorzy moga chciec sie przespac na miejscu.