Strona 2 z 3
: piątek 06 kwie 2012, 13:56
autor: dms~
Przyjmijmy, że mamy siłę ograniczoną do 6 + piłomiecz + strażnik, już mamy 10 a do tego rzut kostką!
Który wróg ma tyle? Książę smoków ma 9. Ale to napisałem po jednym przedmiocie i przyjacielu a zazwyczaj mamy ich więcej...
Moim zdaniem ograniczenie musi być...
: piątek 06 kwie 2012, 14:04
autor: Mały Nemo
A nie lepiej podwoić parametry Wrogów? Na początku będą oni morderczy, ale potem trudniejsi.
: piątek 06 kwie 2012, 14:15
autor: Rogo
wg "mojej logiki" Jasnowidz nie dogoni w sile Trolla. Z resztą rzadko kiedy dobrnie się do 12 punktów siły, bo zazwyczaj już podbija się krainę wewnętrzną.
A wg Ciebie być trollem i nie zbierać pokonanych wrogów jest z sensem?
Większość przedmiotów i przyjaciół zwiększających siłę/moc zwiększa je tylko podczas walki (zwłaszcza te zwiększające siłę). Ciekaw jestem jak u Ciebie wygląda przebijanie się przez Kryptę/Kopalnię (zwłaszcza przez kryptę, gdzie wymagana jest siła), mając prawdopodobieństwo 10-30% na przejście (dla 6-8 siły)
Sztuczne przedłużanie gry, bo wg mnie lepiej szybko podbić statystyki niż liczyć na to, że znajdzie się przedmioty/przyjaciół dodających siłę/moc nie tylko podczas walki.
: piątek 06 kwie 2012, 15:23
autor: SPIDIvonMARDER
dms~, chyba lepiej od razu rozpisać nową grę, bo Magia i Miecz jest z reguły nielogiczna

Jakiś koleś bierze tam jakaś magiczną koronę, która jest za wiecznie płonąca doliną (co podsyca ten ogień? Czemu jakiś tam talizman ma chronić przed nim? Może jest to płaszcz azbestowy?) i może dowolnie zabijać postacie znajdujące się na drugim końcu kosmicznej otchłani...
To wszystko jest tylko magiczną grą planszową. Szukanie logiki na siłę może zepsuć balans gry i stanie się ona zwyczajnie nudna, bo trzeba będzie ogarniać za dużo rzeczy naraz. Trochę grywam w strategiczne gry Taktyki i Strategii. Owo wydawnictwo w pewnym momencie postanowiło, że jej bitwy będą w 100% realistyczne. Efekt jest taki, że ruch dowolną jednostką to czasem 2 minuty liczenia statystyk, pojedynczy atak jest regulowany przez 40 przepisów, które i tak nie ogarniają całości pola walki, bo to się nie da!
Dlatego moim zdaniem wprowadzanie limitów zepsuje grę. Pamiętajmy, że standardowa Siła Poszukiwacza operuje w granicach 1-6, do tego dochodzi kostka K6 i ew. jakieś przedmioty (też załóżmy +4). Zatem zakładając limity, maksymalna osiągalna Siła to 16... i w tej szesnastce musisz upchać wszystkie stworzenia i sytuacje od królika bojowego, po olbrzymy i smoki... by dało je się jakoś pokonać. Dość wąska skala...
: piątek 06 kwie 2012, 15:26
autor: InsertCoin
Dzień Dobry
Tak na marginesie poprawcie temat bo "rzyć" to raczej z tyłkiem się kojarzy a nie z życiem. Tyłko-godziny spędzone nad mimem?

.
: piątek 06 kwie 2012, 15:50
autor: dms~
Jest to gra fantasy, więc nie mówimy o logice magicznych przedmiotów itp.
W/g Ciebie lepiej jest nabić siłę 10, dodać przedmioty i po prostu odkładać karty wyciągniętych wrogów na stos kart zużytych?
W kopalni czy w krypcie mamy laser górniczy, łopatę itp.
Gra bez ograniczeń jest za prosta. Ja gram, że trzeba pokonać pozostałych poszukiwaczy + alternatywne zakończenia.
A mówisz o logice siły Jasnowidza w stosunku do Trolla, a Ja mówie o balansie i trudności/ciekawości rozgrywki. Jest to jak mówiłem fantasy, więc liogiki życiowej nie ma, ale może byc rozgrywkowa. I tak jest o wiele ciekawiej.
Dla przykładu (tak gram): straż miejska ktorą każdy pokonuje to bezsens. W czasie walki z nią rzucamy kostką 2 razy dla określenia ich siły. I chodzić nielegalnie po mieście nie jest już takie proste...
Wy gracie z zasadami które ułatwiają grę. Ponieważ zasady wymyślone były dla planszy podstawowej i bez dodatków bez których jest trudniej. Moja logika ma zaprowadzić balans w grę.
I apropo zbierania pokonanych wrogów, to nie zbieramy ich. Na planszach jest tyle miesc w których można nabić siłę/moc że zbieranie można Sobie odpuścić...
: piątek 06 kwie 2012, 23:43
autor: SeSim
InsertCoin pisze:Tak na marginesie poprawcie temat bo "rzyć" to raczej z tyłkiem się kojarzy a nie z życiem. Tyłko-godziny spędzone nad mimem?

.
Tak ma być -> dupo-godziny to jednostka czasu, w której się np rozlicza w pracy
dms~ pisze:Ja gram, że trzeba pokonać pozostałych poszukiwaczy + alternatywne zakończenia.
Tym bardziej nie rozumiem Twoich ograniczeń - zamiast z czasem zmniejszać losowość spotkań utrzymujesz je na stałym poziomie. Rozwój postaci traci sens -> przypomina to level scaling w grach cRPG....
: sobota 07 kwie 2012, 09:52
autor: HRABIA GENERAŁ LORD
dms~ pisze:W/g Ciebie lepiej jest nabić siłę 10, dodać przedmioty i po prostu odkładać karty wyciągniętych wrogów na stos kart zużytych?
Po to się tę siłę nabijało. Rozwój postaci jest moim zdaniem potrzebny. Po co się ograniczać?
Ostatnio na forum we wszystkich przypadkach odmieniane są słowa logika i balans. Ja tam od logiki i balansu wolę dobrą zabawę i grywalność

: sobota 07 kwie 2012, 10:01
autor: Bludgeon
HRABIA GENERAŁ LORD pisze:
Ostatnio na forum we wszystkich przypadkach odmieniane są słowa logika i balans. Ja tam od logiki i balansu wolę dobrą zabawę i grywalność

Amen. O ile równowaga (słowo balans oznacza regulator chodu w zegarach i zegarkach mechanicznych, nie wiem czy wiecie

) wpływa korzystnie na grywalność i zabawę, to logika już nie koniecznie.
Jest to gra fantasy, więc nie mówimy o logice magicznych przedmiotów itp.
To jest gra, więc nie mówmy o logice.
: sobota 07 kwie 2012, 11:39
autor: dms~
To bawi was bieganie po mapie i po prostu wyciąganie karty przygód i nie walczenie z żadnymi wrogami bo nawet król smoków to pikuś bo przecież jesteśmy potężni!
Faktycznie fajna zabawa!
: sobota 07 kwie 2012, 11:45
autor: Chaos
Podczas gry stosowaliśmy zasadę "równych szans " podczas walki z wrogiem:
1. Odkrywając kartę Wroga rzucamy za niego kostką określając atak z zaskoczenia np. rzucając k10 - na 10 wróg wygrywa automatycznie walkę.
2. Wchodząc na odkrytą kartę wroga który ma Siłę np. 3 a my mamy powiedzmy 12 licząc z przedmiotami bonusami itd. wygralibyśmy walkę automatycznie - sposób utrudnienia jest taki : gdybyśmy rzucili 6 nasz atak wyniósłby 18, rzucamy za wroga kostką k15 aby miał teoretycznie szansę na zwycięstwo. Dzięki takiemu rozwiązaniu nawet słaby dzik ma szanse zabić koksa i do końca gry towarzyszy nam ten dreszczyk emocji podczas walki.
: sobota 07 kwie 2012, 11:47
autor: Bludgeon
dms~ pisze:To bawi was bieganie po mapie i po prostu wyciąganie karty przygód i nie walczenie z żadnymi wrogami bo nawet król smoków to pikuś bo przecież jesteśmy potężni!
Faktycznie fajna zabawa!
Nie, nie bawi. Nigdy grając nie miałem takiej sytuacji.
Nie popadaj w skrajności.
Chaos, skąd braliście te kostki? Wydaje mi się więcej roboty z tym generowaniem wyników niż to jest warte zachodu. To już prościej dorobić taką zasadę że przy każdej walce gracz rzuca dodatkowo (np) k20. Przy 1 automatycznie przegrywa a przy 20 automatycznie wygrywa.
: sobota 07 kwie 2012, 11:51
autor: Rogo
dms~ pisze:I apropo zbierania pokonanych wrogów, to nie zbieramy ich. Na planszach jest tyle miesc w których można nabić siłę/moc że zbieranie można Sobie odpuścić...
No i Troll sobie z tych miejsc nie skorzysta

: sobota 07 kwie 2012, 12:04
autor: Draugnimir
Innym sposobem jest spowolnienie rozwoju Poszukiwacza poprzez zastosowanie przelicznika "Siła/Moc z trofeów potrzebna do rozwinięcia = aktualna Siła/Moc Poszukiwacza x2" albo stosowanie dwóch kostek w rzutach ataku i "krytyczne" przerzuty szóstek (znaczy: jeśli wyrzucimy 6, dorzucamy jeszcze jedną kość; jeśli to też 6, rzucamy jeszcze jedną - i tak dopóki nie wypadnie coś innego niż 6).
A poza tym dyskusja o tym, co jest dla kogo dobrą zabawą i dlaczego być zabawą ze święcie obiektywnych powodów, którym na imię Balans i Logika, nie powinno, jest ździebko bezcelowa, wydaje mi się

To coś jak "o gustach się nie dyskutuje, szkoda tylko, że twój jest zje**ny", jak to się kiedyś wyraził mistrz Rogo :mrgreen:
: sobota 07 kwie 2012, 12:07
autor: Chaos
Bludgeon pisze:
Chaos, skąd braliście te kostki? Wydaje mi się więcej roboty z tym generowaniem wyników niż to jest warte zachodu. To już prościej dorobić taką zasadę że przy każdej walce gracz rzuca dodatkowo (np) k20. Przy 1 automatycznie przegrywa a przy 20 automatycznie wygrywa.
Graliśmy online na ZunTzu kumpel napisał program który symulował rzut dowolną kostką, a w zasadzie generator walki :
Wróg: (6) - nie udało mu się zaskoczyć gracza
Różnica między parametrami postaci wynosi 4, wróg używa kości 14
Wróg: (10) + 3 = 13
Gracz: (6) + 8 = 14
Gracz: zwiększa szanse na zadanie ciosu krytycznego poprzez dużą różnice parametrów
Gracz: (4) - nie udało się zadać trafienia krytycznego
Wróg: otrzymał cios w głowę (1)
KONIEC WALKI - WYGRYWA GRACZ
( w nawiasie wyniki rzutu kostką )
Gdybyśmy zawsze rzucali za siebie i wroga k20 balans byłby całkowicie zachwiany, a tak gracz posiadający siłę o wiele większą od wroga zwiększa swoje szanse ponieważ wróg musi rzucać kostką z coraz większą liczbą oczek.
: sobota 07 kwie 2012, 13:05
autor: Misiek
Osobiście nie rozumiem celu ograniczania, spowalniania rozgrywki. Nie lepiej zagrać dwa razy w tym samym czasie dając komuś możliwość na rewanż?
Ja chciałbym zobaczyć te 50 zasad

: sobota 07 kwie 2012, 13:41
autor: InsertCoin
Same instrukcje z wszystkich dodatków zapamiętać ciężko, tak aby grać co do joty z przepisami. Czasem to i owo wypadnie z głowy, a tu jeszcze zeszyt dodatkowo. #-o
: sobota 07 kwie 2012, 15:46
autor: SPIDIvonMARDER
dms~ pisze:To bawi was bieganie po mapie i po prostu wyciąganie karty przygód i nie walczenie z żadnymi wrogami bo nawet król smoków to pikuś bo przecież jesteśmy potężni!
Faktycznie fajna zabawa!
Generalnie, to aby dojść do tak potężnego Poszukiwacza, to z dwie godzinki trzeba pograć... a wtedy to już przeciętny gracz ma ochotę na Koronę Władzy, do której dostępu mają już bronić nie tyle potworki, a inni, równie rozwinięci gracze. Przynajmniej w trakcie swojego 16,8 letniego zdobywania doświadczenia w MiMie, zazwyczaj na tym etapie 40-60% postaci była potężna, więc istniała konkurencja.
Nie wiem czemu
dms tak się bulwersujesz, że lubimy grac inaczej niż Ty

Czemu to Ciebie drażni i popadasz w lekko agresywny ton.
: sobota 07 kwie 2012, 16:49
autor: dms~
Ja się nie bulwersuję, każdy gra jak mu pasuje
Generalnie, to aby dojść do tak potężnego Poszukiwacza, to z dwie godzinki trzeba pograć... a wtedy to już przeciętny gracz ma ochotę na Koronę Władzy, do której dostępu mają już bronić nie tyle potworki, a inni, równie rozwinięci gracze. Przynajmniej w trakcie swojego 16,8 letniego zdobywania doświadczenia w MiMie, zazwyczaj na tym etapie 40-60% postaci była potężna, więc istniała konkurencja.
Tak, ale Ja lubię balans z wrogami również. Inaczej po co oni są w kartach przygody? Jak mamy siłę 12 po godzinie gry, to usuńmy wrogów z przygody i zostawmy miejsca tylko i przedmioty...
A czy ktoś robił kiedyś wyprawę po Magiczny Kryształ? To jest dopiero trudne, korona to pikuś...
Same instrukcje z wszystkich dodatków zapamiętać ciężko, tak aby grać co do joty z przepisami. Czasem to i owo wypadnie z głowy, a tu jeszcze zeszyt dodatkowo.
A zeszyt miał na celu niwelację błędów gry i wprowadzenie sensu i poprawek...
: sobota 07 kwie 2012, 16:53
autor: Mały Nemo
dms~ pisze:A czy ktoś robił kiedyś wyprawę po Magiczny Kryształ? To jest dopiero trudne, korona to pikuś...
Tu się zgodzę, w moich grach Magiczny Kryształ (dzięki temu że miał rewers identyczny z innymi kartami z Jaskini) był wtasowywany do kart Jaskini. Jaskinia sama z siebie dawała czasem ciekawe karty, więc taki był cel wędrowania do niej. Komnaty były jedynie przeszkadzajką.
: sobota 07 kwie 2012, 17:29
autor: InsertCoin
Nemomon pisze:w moich grach Magiczny Kryształ (dzięki temu że miał rewers identyczny z innymi kartami z Jaskini) był wtasowywany do kart Jaskini
Nigdy inaczej nie graliśmy.
Ta instrukcja z Jaskini jest tak pomotana że nikt jej nie doczytał dokładnie

: sobota 07 kwie 2012, 17:48
autor: Artownik
Czytam i czytam ten temat i ciągle nie rozumiem o czym jest właściwie mowa.
Kłócicie się tu wszyscy o słowa takie jak "logika" i "balans w grze", ale nie widzę tu tak naprawdę żadnych konkretów.
Zachwalasz dms~ jakiś swój zestaw poprawek, wypisując gdzieniegdzie po jakimś przykładzie.
Jeśli uważasz, że dopracowałeś rozgrywkę w MiM, to śmiało podziel się tym wszystkim. Jest spora szansa, że ktoś skorzysta.
Jeśli szukasz rzetelnej oceny tych zmian, to także musisz je udostępnić.
Na chwilę obecną to nie rozumiem czego właściwie oczekujesz? Że ktoś tu w ciemno powie:
"Łał, jakie genialne poprawki. Widziałem co prawda tylko kilka rozrzuconych zupełnie bez ładu i składu, no ale całość musi być po prostu rewelacyjna.
Bez obrazy, ale nie potrafiłbym nawet komuś zrelacjonować o czym jest ten temat. Dyskusja leci na poziomie ShoutBoxa.
: sobota 07 kwie 2012, 22:19
autor: stave
i niedługo zostanie zamknięta bo jak na razie zaczyna nadawać się do Karczmy :mrgreen: i powoli zaśmieca ten dział.
: niedziela 08 kwie 2012, 03:58
autor: dms~
Idź po magiczny kryształ i nie spamuj tutaj

: niedziela 08 kwie 2012, 07:56
autor: HRABIA GENERAŁ LORD
Misiek pisze:Osobiście nie rozumiem celu ograniczania, spowalniania rozgrywki. Nie lepiej zagrać dwa razy w tym samym czasie dając komuś możliwość na rewanż?
O to to :mrgreen: