Strona 2 z 2

: poniedziałek 15 cze 2009, 23:25
autor: Hellhound
Artownik pisze:Przybicie się do krzyża to nie asceza, tylko śmierć.. wydaje mi się, że nie byłoby możliwe przybicie bez całkowitego uszkodzenia układu nerwowego.
Youch. Układu nerwowego to ja się naoglądałem co niemiara w prosektorium :P Tak naprawdę to podczas ukrzyżowania umierało się z powodu uduszenia.
Swoją drogą to twórcy tej karty chyba by padli gdyby czytali nasze głębokie debaty nad nią :)

: poniedziałek 15 cze 2009, 23:45
autor: Mały Nemo
Dobra Przyjaciele, to nie temat o ascecie, tylko o bogach. Asceta, ile by na tym krzyżu nie wisiał oraz jak długo by nie przeżył bez jedzenia czy picia bogiem na pewno nie zostanie. Chyba, że dla jednych robił za przewodnika, a innych wysyłał do rejonowego sklepu po towar, który kupował za te 2 mieszki złota, które zarobił na przewodnikowaniu. Teraz mi się nie chce, ale może jutro wydzielę temat o Jezusie do Karczmy.

: poniedziałek 15 cze 2009, 23:57
autor: Artownik
No ja widzę bezpośredni związek pomiędzy Jezusem, a tematem o obecności bogów w MiMie.
Obecność Jezusa coś by chyba potwierdziła.

: wtorek 16 cze 2009, 00:14
autor: Astropata
Panowie i Panie, o ile w MiMie obecność chrześcijaństwa jest bardziej niż prawdopodobna (przez wzgląd na karty z dopiskiem "święty" lub Mnich i Kapłan dość wyraźnie wzorowani na tradycji chrześcijańskiej), to akurat ten spór o Jezusa jest jałowy. Co poza krzyżem na to by wskazywało, że Asceta jest Jezusem? O ile pamiętam biblię, to Jezus na krzyżu nie robił żadnych interesów a Asceta owszem ;]

: wtorek 16 cze 2009, 00:32
autor: Hellhound
Hehe, to tak jak w słuchowisku "Rodzina Poszepszyńskich" gdzie ojciec na łożu śmierci sprzedał synowi zegarek :D

: środa 17 cze 2009, 18:43
autor: Misiek
MiM został wydany jeszcze w PRLu gdzie akcenty chrześcijańskie nie były promowane. W MM są "bóstwa" i "siły ciemności", MiM zawsze kojarzył mi się buddyjski, a tam bóstwa nie są stawiane na pierwszym miejscu.

Asceta może być wzorowany na filipińskich odtwórcach męczeństwa, jednak ma atrybuty i wygląd Jezusa i nie dziwię się, że ludzie tak go odebrali.

: sobota 20 cze 2009, 11:36
autor: czeski_
Nie wiem, czy dobrze przejrzałem wątek ale czepiacie się tego, że w tle Strzygonia są krzyże i, że Mnich ma krzyż, a nikt nie wspomniał o Świętym Gralu, Koronie Salomona czy tym, że Kapłan jest wyraźnie katolikiem ;-) Święta lanca też ma nacechowanie chrześcijańskie. Kaplica i Katedra to budowle w stylu europejskim i chrześcijańskim.

Cała ta rozkmina jest trochę przesadzona, twórcy MiM nie omijali chrześcijaństwa - czerpali z niego, podobnie jak z innych wierzeń i kultur:

karta Bożek - jest chyba hinduska
Hinduski Mag - słowo hinduski oznacza przecież "pochodzący z Indii" więc MiM nawet ściśle nie trzyma się i nie kształtuje świata, w którym się toczy.
Legionista - starożytny Rzym. (podobnie Gladiator).

------------------

Zauważcie, że MiM nie stworzył żadnego świata, nic nie ma nazw własnych, gra jest tak ogólna, że taka różnorodność kulturowa nie jest ani czymś zaskakującym ani też w niczym nie powinna przeszkadzać. Ogólność pomaga w wyobraźni - jedni chcą widzieć w MiMie świat Śródziemia, proszę bardzo. Inni chcą biegać Wiedźminem - no problemo. Najfajniejsze jest to, że można to nawet połączyć.

: sobota 20 cze 2009, 12:52
autor: Michael
czeski_ pisze:karta Bożek - jest chyba hinduska
Hinduski Mag - słowo hinduski oznacza przecież "pochodzący z Indii" więc MiM nawet ściśle nie trzyma się i nie kształtuje świata, w którym się toczy.
hinduska nie jest synonimem słowa indyjska , w Indiach żyją wyznawcy wielu religii nie tylko hinduizmu , ale przyjęło się uważać że hinduska oznacza indyjska.

Dyskusja jednak zboczyła trochę z głównego wątku jakim było pytanie czy w świecie MiM w ogóle są jacyś bogowie

: wtorek 23 cze 2009, 00:22
autor: Korczyk
czeski_ pisze:Nie wiem, czy dobrze przejrzałem wątek ale czepiacie się tego, że w tle Strzygonia są krzyże i, że Mnich ma krzyż, a nikt nie wspomniał o Świętym Gralu, Koronie Salomona czy tym, że Kapłan jest wyraźnie katolikiem
No, o niektórych tych rzeczach, które tu wypisałeś - Graal, Kapłan, wspomniał już Michael. Ale to, co potem napisałeś pod kreską, to chyba jest najtrafniejsza interpretacja na ten temat. Faktycznie, gdybyśmy się mieli poważnie opierać o te dowody, które są w strasznym chaosie porozrzucane po kartach jako wzmianki przewijające się gdzieś tam na marginesie, doszlibyśmy pewnie do wykoślawionych wniosków, oddalonych od tej nieuporządkowanej rzeczywistości, a głownie tego, co mówi ten właśnie ogół całości, na jaki słusznie czeski_, że zwróciłeś uwagę. I pewnie można by dalej wymieniać następne dowody, lecz co z nich zawsze będzie wynikało? Oprócz tego, że po raz kolejny przemówią za istnieniem bogów, kolejny raz także uczynią to w stopniu pełnym niedomówień i pozostawiającym jeszcze wiele do życzenia - nigdy nie wystąpiwszy w godnej ich kategorii z wielkiej litery, której MiM nie odmówił Przedmiotom, Nieznajomym, Przyjaciołom i Wrogom, których to lista jest oczywiście jeszcze długa. Co więc będzie z fantem dwóch takich dowodów, imion z wielkiej litery Melkarty i Kali, z Jaskini - spróbujmy się nad tym jeszcze zastanowić.
Michael pisze:Jaskinia jest oficjalnym dodatkiem SFERY i o ile zawiera w większości fantazje polskich autorów to nie należy jej całkowicie skreślać.
Jasne. :smile: Nikt jej nie skreśla w tym kontekście i przynajmniej dla mnie, jeśli w niej są bogowie - w MiMie są; ja jednak mam co do tego poważne obawy, do czego za chwilę przejdę... Nie da się jendak ukryć, iż wśród jej autorów nie ma chyba już ani jednego z polskiej ekipy od Podstawki, Podziemi, Miasta, WKO, odnoście Smoków tylko nie wiem, bo tu nie dysponuję pełnym retuszem.
Michael pisze:Niestety zauważyłem że z powodu skopanych kart od razu uważa się ją za coś niegodnego uwagi ( WAMPIR rządzi :smile:
No dobrze, to zdejmijmy już wzrok z owych kart na planszę, by uznać ją za coś innego... Wiem, że pewnie nie o to Tobie chodziło, ale u mnie to właśnie tak wyglądało. Będąc rozczarowany planszą pokładałem większe nadzieje w kartach. I jeżeli od niektórych zeń, poza oczywiście planszą, mam jeszcze odwracać wzrok, to się zniechęcam całym tym dodatkiem. Ale to tylko takie wtrącenie do dyskusji, że może to nie takie całkiem "niestety" :roll: .
Hellhound pisze:dwóch złych bogów znamy z imienia: Melkarta (jego świątynia jest jedną z komnat) i Kali
Co do Kali - jest podana jako bóstwo, a bóstwo niekoniecznie oznacza boga (dla pewności zaglądnąłem do słownika i nie znalazłem jakiegoś większego związku tych obojga). Melkarty jakoś nie udało mi się ani na planszy, ani w instrukcji i w kartach znaleźć - jakbyś mógł więc Hellhound podać dokładniejszy namiar, to bym Ciebie prosił. Mimo, iż sprawę dawno już przestałem traktować poważnie, nie zaszkodzi jednak w niej trochę poszperać. :-p

: wtorek 23 cze 2009, 07:38
autor: Zendar
Korczyk pisze:Melkarty jakoś nie udało mi się ani na planszy, ani w instrukcji i w kartach znaleźć - jakbyś mógł więc Hellhound podać dokładniejszy namiar
To jedna z komnat w jaskini i bóg ten jest tutaj również przedstawiony jako BÓSTWO!!!

: wtorek 23 cze 2009, 14:16
autor: Korczyk
Dziękuję za informację. Czyli sprawa zdaje się, że wyjaśniła się na korzyść poglądu wg którego w MiMe bogów nie ma. Bo bóstwo to jeszcze nie bóg, to na razie jest jedynie obiekt kultu, a czy - boga, czy czegoś nie będącego nim wcale, to już inna bajka; co częściowo poruszyłem pod koniec mego ostatniego postu.

Zatem nie ma w MiMie - poza może kartą Półboga, którego właściwie można by tu nie brać pod uwagę, jako połowę sukcesu - ani jednego boga, są tylko świadectwa religii, co jednak o niczym nie świadczy... Choć ten Półbóg o bogu lub bogini w roli swego rodzica świadczy z drugiej strony; lecz to już jest doszukiwanie się takich poszlak istnień w grze, które nie zostały w niej najprawdopodobniej przewidziane, tylko schowane za mgłą tajemnicy.

: wtorek 23 cze 2009, 14:49
autor: Mały Nemo
Korczyk pisze:Choć ten Półbóg o bogu lub bogini w roli swego rodzica świadczy z drugiej strony;
Zawsze to może być postaci, która próbuje zostać bogiem:
KaCety pisze:Półbóg to postać wierząca, że kroczy drogą , która wiedzie do boskości, to kapłan szerzący wiarę w siebie samego. Dysponuje potężną magią, jednak jako ten, który pcha się na panteon jest w ogromnym stopniu narażony na gniew prawdziwych bogów.
Ostatnie zdanie zostało skreślone, gdyż to jednak są inne światy. Może ten Półbóg z MiMa to po prostu jakiś bardzo potężny czarodziej, który nie potrzebuje Korony Władzy, gdyż Poszukiwacz posiadający ją jest definitywnie słabszy od niego samego (zresztą otrzymujemy od niego dowolne Zaklęcie, to zdecydowanie świadczy, iż posiada on ogromną potęgę).

: wtorek 23 cze 2009, 19:18
autor: Rogo
Korczyk pisze: Czyli sprawa zdaje się, że wyjaśniła się na korzyść poglądu wg którego w MiMe bogów nie ma. Bo bóstwo to jeszcze nie bóg, to na razie jest jedynie obiekt kultu, a czy - boga, czy czegoś nie będącego nim wcale, to już inna bajka; co częściowo poruszyłem pod koniec mego ostatniego postu.
Korczyk, udowodniliśmy, że nic nie możemy udowodnić, a nie, że bogów tam nie ma. Bóstwo to obiekt ubóstwienia, ale nie znaczy, że tylko dla ludzi jest bogiem - może być nim serio, ale twórcy nie nazwali go tak wprost.

: wtorek 23 cze 2009, 20:16
autor: Kaktus+
Moim zdaniem, ten temat i większość wypowiedzi tutaj to bezsensowne piepszenie i lanie wody. Są bogowie? Nie ma? Chyba jednak są...Nie, chyba ich nie ma. Na BOGA! To jest gra, do tego planszowa!!!
Po jaką cholerę dorabiacie na siłę jaką udziwnioną ideologię, ubóstwienie itp.? Może jeszcze admin zapoda ankietę, który bóg wg was jest w MiM najważniejszy?
Co to komu da?

: wtorek 23 cze 2009, 20:21
autor: Hellhound
My po prostu lubimy sobie pogdybać. Takie abstrakcyjne tematy są coraz popularniejsze na forum z tego co widzę.

: wtorek 23 cze 2009, 20:22
autor: Kaktus+
zawsze kończą się kłótnią :)

: wtorek 23 cze 2009, 20:46
autor: Mały Nemo
Dobra, koniec pitolenia [łocz jor lengłicz :P przyp. SeSim] smutów. Lock'd